Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Wniosek „Infrabudu” odrzucony!

Autor Paweł Kaczor / info. UM Koszalin 25 Lipca 2014 godz. 16:37
Rewitalizacja rynku staromiejskiego miała zakończyć się 30 czerwca. Wykonawca chcąc uniknąć kar złożył wniosek o przedłużenie robót do końca sierpnia. Władze miasta odrzuciły prośbę.

„Infrabud” – wykonawca rewitalizacji – złożył wniosek o przedłużenie robót motywując to m.in. pracami, które wynikły w trakcie budowy. – Chodzi tutaj np. o przedłużające się prace archeologiczne i roboty, które prowadziła Miejska Energetyka Cieplna w zakresie wymiany sieci ciepłowniczej. – informował Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina.

 

Władze miasta nie przychyliły się do wniosku wykonawcy. – „Infrabud” zgłosił, że chce przedłużyć prace do końca sierpnia. Natomiast prezydent się na to nie zgodził. W związku z tym wykonawcy są naliczane kary w wysokości ok. 25 tys. zł dziennie licząc od 1 lipca. Tak wynika z umowy. – mówi Grzegorz Śliżewski, z Biura Komunikacji Społecznej w Koszalinie.

 

Wykonawcy naliczana jest kara w wysokości 0,15% wartości kontraktu dziennie, czyli właśnie ok. 25 tys. zł za każdy dzień zwłoki. W przypadku opóźnienia prac o 60 dni (zakładając, że wykonawca zakończy roboty do końca sierpnia) do budżetu Koszalina może wrócić ok. 1,5 mln zł! Ostateczną wysokość kary poznamy dopiero, gdy wykonawca odda inwestycję.

Czytaj też

Nowelizacja Prawa budowlanego

Paweł Kaczor / info. muratorplus.pl / fot. twojdom.riser.pl - 13 Sierpnia 2014 godz. 16:56
Budowa domu jednorodzinnego nie będzie wymagała uzyskania pozwolenia na budowę, zmniejszą się wymagania formalne, urzędowe terminy mają być krótsze – takie zapisy mają pojawić się w nowelizacji Prawa budowlanego, która ma ułatwić życie głównie inwestorom indywidualnym. Taka konstrukcja przepisów sprawi, że duża odpowiedzialność za budowę zgodną z prawem spadnie na inwestora i projektanta (obecnie leży ona po stronie urzędów). Wśród robót budowlanych, które nie będą wymagały pozwolenia na budowę, proponuje się rozróżnienie na roboty wymagające zgłoszenia oraz roboty wykonywane bez konieczności uzyskania zezwolenia publicznoprawnego.   Ma to regulować katalog robót budowlanych, które realizowane będą w oparciu o zgłoszenie, do którego trzeba będzie dołączyć projekt budowlany. Dotyczyć ma to budowy budynku mieszkalnego jednorodzinnego, którego obszar oddziaływania mieści się w całości na działce bądź działkach, na których został zaprojektowany, a także przebudowy takiego budynku, o ile nie będzie prowadzić ona do zmiany, która będzie polegać na zwiększeniu obszaru oddziaływania tego obiektu.   W projekcie nowelizacji wprowadzony zostanie obowiązek określenia obszaru oddziaływania obiektu w projekcie budowlanym. Będzie to przedmiotem badania przez organ administracji architektoniczno-budowlanej w ramach „postępowania wyjaśniającego” przeprowadzonego w związku z wniesieniem zgłoszenia z projektem budowlanym.  Sposób wyznaczenia wspomnianego terenu nie będzie dowolny. Obszar oddziaływania obiektu to teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na postawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu. W przypadku budowy, w której koniecznie będzie uzyskanie pozwolenia na budowę, w/w obszar determinuje ustalenie stron postępowania.   Na etapie realizacji zamierzenia budowlanego zastosowanie znajdzie zasada wolności budowlanej – każdy ma prawo zabudowy nieruchomości gruntowej, jeżeli wykaże prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, pod warunkiem zgodności zamierzenia budowlanego z przepisami, w tym z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.   W przypadku budynków mieszkalnych jednorodzinnych obszar oddziaływania obiektu wyznaczany będzie w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Pierwszym etapem nowej procedury będzie określenie przez projektanta w projekcie budowlanym budynku mieszkalnego jednorodzinnego w/w obszaru. Projektant będzie musiał w tym zakresie dokonać interpretacji przepisów prawa powszechnie obowiązującego, które pozwalają na dokonanie jednoznacznego określenia obszaru oddziaływania tego budynku. To nie koniec obowiązków projektanta.   Będzie on musiał opracować projekt budowlany w sposób zgodny z wymaganiami ustawy, przepisami, ustaleniami określonymi w decyzjach administracyjnych dotyczących zamierzenia budowlanego oraz zasadami wiedzy technicznej. Zatem projektant będzie miał obowiązek wziąć pod uwagę ustalenia wszystkich rozstrzygnięć administracyjnych odnośnie zamierzenia budowlanego.   W stosunku do budowy na podstawie zgłoszenia z projektem budowlanym (w tym budowy domu jednorodzinnego) wprowadzony zostanie szereg przepisów, które mają zabezpieczyć interesy osób będących właścicielami, użytkownikami wieczystymi bądź zarządcami nieruchomości, które w ocenie tych osób, znajdują się w obszarze oddziaływania planowanej inwestycji. Najpóźniej na 7 dni od dokonania zgłoszenia na działce musi pojawić się tablica informacyjna, a inwestor musi powiadomić o swoich planach najbliższych sąsiadów. Na tablicy będzie musiał znaleźć się m.in. rodzaj robót budowlanych oraz adres prowadzenia tychże robót. Będzie to ta sama tablica informacyjna, której postawienie w trybie pozwolenia na budowę jest obecnie obowiązkiem kierownika budowy.   W przypadku zgłoszenia z projektem budowlanym, obowiązkiem kierownika budowy będzie m.in. uzupełnienie treści już umieszczonej tablicy i uzyskanie oświadczenia właścicieli, użytkowników wieczystych lub zarządców nieruchomości bezpośrednio z nią sąsiadujących objętą zgłoszeniem z projektem budowlanym. Przewiduje się, że w terminie 3 dni po dokonaniu zgłoszenia, na stronach Biuletynu Informacji Publicznej urzędu obsługującego organ administracji architektoniczno-budowlanej ukaże się adekwatna informacja. Właściciele, którzy nie będą usatysfakcjonowani powyższymi zabezpieczeniami ich interesów, będą mogli poprzez pisemne żądanie skierowane do właściwego organu domagać się, by ten wniósł sprzeciw do zgłoszenia. Takie żądanie będzie można wnieść w terminie 14 dni od dnia zamieszczenia w Biuletynie Informacji Publicznej.   Żądanie wniesione po terminie nie będzie brane pod uwagę. Organ oceni argumentację zawartą w żądaniu wniesienia sprzeciwu wyłącznie pod kątem zgodności projektowanej inwestycji z przepisami prawa powszechnie obowiązującego oraz rozstrzygnięciami administracji dotyczącymi zamierzenia budowlanego. Jednym z naruszeń przepisów prawa może być np. dokonanie zgłoszenia w sytuacji, gdy właściwy dla inwestycji jest tryb pozwolenia na budowę (np. w sytuacji, gdy obszar oddziaływania obiektu wykracza poza działkę objętą inwestycją). Jeśli w trakcie postępowania okaże się, że w/w obszar został błędnie określony to nadzór budowlany nakaże wstrzymanie robót lub rozbiórkę.   W trybie zgłoszenia z projektem budowlanym realizowane będą także roboty budowlane polegające na przebudowie budynku mieszkalnego jednorodzinnego, o ile nie prowadzi to do zwiększenia obszaru oddziaływania tego budynku. Warto dodać, że to od inwestora zależeć będzie czy – o ile inwestycja spełnia określone kryteria – wybierze budowę na podstawie zgłoszenia, czy będzie dla niego korzystniejsze uzyskanie decyzji administracyjnej w postaci pozwolenia na budowę.   Twórcy nowelizacji prognozują, że z nowych przepisów będzie korzystać co roku ok. 48 tys. inwestorów indywidulanych. Zgłoszenie z projektem budowlanym przyniesie inwestorowi oszczędności czasowe i finansowe (mniejszy wymagany zakres dokumentacji). Natomiast władze budowlane będą miały mniejsze obciążenia procedurami (np. obowiązek sporządzenia i rozsyłania korespondencji o każdej czynności administracyjnej). Pojawią się jednak procedury związane z koniecznością reakcji na pisma właścicieli lub zarządców nieruchomości mających zastrzeżenia.

Tragiczny wypadek koszalinian

Paweł Kaczor / info. wiadomosci.wp.pl / fot. East News Poland - 12 Sierpnia 2014 godz. 13:55
Małżeństwo, które zginęło w sobotę w Portugalii po upadku z urwiska, to koszalinianie. Dwoje Polaków mieszkało na stałe w aglomeracji lizbońskiej. Ich dzieci w wieku 5 i 6, które były na miejscu zdarzenia, natychmiast przekazano tymczasowo jednemu ze stołecznych ośrodków opiekuńczych. Tragicznie zmarły mężczyzna – 31-letni Michał – uczył się w I Liceum Ogólnokształcącym im. St. Dubois w Koszalinie. Następnie kontynuował naukę na Politechnice Warszawskiej. Później mężczyzna doktoryzował się – już na uczelni technicznej w Portugalii. Ze swoją żoną – Hanią – i dziećmi zamieszkał w aglomeracji lizbońskiej. Michał prowadził własną stronę internetową, za pośrednictwem której zapraszał do zwiedzania Portugalii i oferował przewodnictwo.   Małżeństwo zginęło spadając z klifu Cabo da Roca w momencie, gdy robiło zdjęcia. Michał i Hania spadli z wysokości ok. 80 m i ponieśli śmierć na miejscu.  Miejsce, w którym spadli Polacy, nie było ogrodzone barierkami. Kilkuletnie dzieci będące świadkami wydarzenia natychmiast przekazano tymczasowo pod opiekę psychologów i zespołu medycznego. Natomiast w niedzielę trafiły do ośrodka dla dzieci. Jeszcze w tym tygodni mają one zostać przewiezione do Polski.   Miejsce, w którym spadło małżeństwo, było trudno dostępne dla ekip ratowniczych. Ciała udało się wydobyć dopiero po kilkunastu godzinach. Akcja była bardzo trudna z uwagi na silny wiatr i ciemności (została wstrzymana na kilka godzin). W chwili obecnej policja bada okoliczności zdarzenia.

Zlot w Bornem Sulinowie

Paweł Kaczor / info. i grafika: zlot.bornesulinowo.pl - 11 Sierpnia 2014 godz. 16:15
Parada pojazdów militarnych, jazda po „Tankodromie”, pokazy możliwości eksploatacyjnych sprzętu wojskowego – te i wiele innych atrakcji przygotowano w ramach XI Międzynarodowego Zlotu Pojazdów Militarnych „Gąsienice i podkowy” w Bornem Sulinowie. Plan zlotowiska Impreza odbędzie się w dniach 14-17 sierpnia na wydzielonym i oznakowanych terenie przy ul. Towarowej. Uczestnikami Zlotu mogą być osoby pełnoletnie, które posiadają pojazd militarny, członkowie Grup Rekonstrukcji Historycznej, a także wszyscy, którzy zainteresowani są tematyką wojskową. Osoby niepełnoletnie muszą znajdować się pod opieką dorosłych.   Program:   Czwartek – 14.08:   13.00 – Masza Św. w Kościele w Bornem Sulinowie. 16.00 – Uroczyste otwarcie Zlotu (wciągnięcie flagi państwowej na maszt z udziałem kompanii honorowej Wojska Polskiego i Orkiestry Garnizonowej ze Szczecina). 16.30 – 17.30 – Występ Orkiestry Garnizonowej ze Szczecina. 17.00 – 21.00 – Pokazy dynamiczne pojazdów militarnych na „Tankodromie”. 18.30 – 19.30 – Występ Orkiestry Dętej Ośrodka Kultury w Świdwinie. 21.00 – Występ gwiazdy wieczoru – Liber & Natalia Schroeder. 22.30 – Występ zespołu Magnum.   Piątek – 15.08:   do godz. 11.00 – Jazda sprzętu po „Tankodromie”. 12.00 – 15.00 – Przejazd wydzielonej grupy pojazdów militarnych do Szczecinka, złożenie wieńców pod pomnikami na Kwaterze Wojskowej na Cmentarzu w Szczecinku i na Cmentarzu Jeńców Wojennych w Bornem Sulinowie. Piknik militarny na Placu Wolności w Szczecinku. Trasa parady 15.00 – 19.00 – Pokazy możliwości eksploatacyjnych sprzętu wojskowego z komentarzem. 17.00 – 18.00 – „Kawaleryjska opowieść”. 21.00 – Występ gwiazdy wieczoru – Acid Drinkers & Przyjaciele. 23.00 – 02.00 – Dyskoteka.   Sobota – 16.08:   10.00 – 14.00 – Parada pojazdów militarnych trasą dookoła jeziora Pile: Borne Sulinowo – Krągi – Dąbrownica – Silnowo Dolne – Piława – wyjazd w kierunku Liszkowa (pod wiaduktem) – Borne Sulinowo. 14.30 – 17.00 – Crashtest, parada czołgów. 17.00 – 18.00 – „Ułański spryt i odwaga”. 18.00 – 19.00 – Uroczyste podsumowanie Zlotu. 21.00 – Występ gwiazdy wieczoru – Neozbiljni Pesimisti. 23.00 – Występ zespołu Rockerfeler. 00.30 – Dyskoteka.   Niedziela – 17.08:   09.00 – 15.00 – Popisy jazdy pojazdów militarnych na „Tankodromie”. 12.00 – Zakończenie Zlotu.   Ponadto wystawa sprzętu militarnego, militaria w miniaturze, jarmark militarny, gastronomia, wystawa pt. „Czołgi” – Muzeum Wojsk Lądowych z Bydgoszczy, Muzeum Oręża Polskiego z Kołobrzegu, Muzeum Broni Pancernej Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu, Wojsko Polskie, namioty promocyjne Narodowych Sił Rezerwowych i rekonstrukcja Wojskowego Szpitala Polowego.

Prace na Dworcowej i przy Dubois

Paweł Kaczor / info. i fot. UM Koszalin - 8 Sierpnia 2014 godz. 13:22
Pierwsza edycja Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego jest już na ostatnim etapie –realizacji projektów, które zostały wybrane w głosowaniu przez mieszkańców naszego miasta. fot. fanpage "I love Koszalin" - Koszalinianie mogą już korzystać ze ścieżki rowerowej przy ul. Zwycięstwa. Trwa rewitalizacja ul. Dworcowej. Natomiast nowe boisko przy I Liceum Ogólnokształcącym im. St. Dubois będzie gotowe już niebawem, jeszcze przed zakończeniem wakacji. – podaje rzecznik prasowy prezydenta Koszalina.   Plac budowy boiska przy I LO został przekazany wykonawcy pod koniec maja. Sport Grupa Sp. z o.o. z Mińska Mazowieckiego na zakończenie prac ma czas do 20 sierpnia. Projekt pt. „Budowa boiska przy I LO im. St. Dubois w Koszalinie” zostanie zrealizowany za 322 600,59 zł. Trwają również prace przy realizacji innego pomysłu z BO2014. Chodzi o rewitalizację ul. Dworcowej. Projekt, który został zgłoszony przez Radę Osiedla „Nowobramskie”, ma zostać zakończony do końca października.   Można korzystać już ze ścieżki rowerowej w centrum Koszalina. Prace związane z budową liczącej ok. 750 m ścieżki, połączone z nowym chodnikiem i przebudową zatok autobusowych prowadziła firma "Strabag". Inwestycja kosztowała 1 080 977,62 zł.

Prezydent bez reprezentacji

Paweł Kaczor / info. UM Koszalin / fot. shutterstock.com/pl - 6 Sierpnia 2014 godz. 17:06
Tylko dwóch pracowników Urzędu Miejskiego w Koszalinie posiada plastikowe karty kredytowe. Miejscy urzędnicy na delegacje w tym roku wydali nieco ponad pięćdziesiąt tysięcy złotych. W koszalińskim ratuszu nie istnieje tzw. fundusz reprezentacyjny. Kupno artykułów spożywczych finansowane jest z budżetu administracji, zaś wyjazdy służbowe – z wydatków przeznaczonych na delegacje. Kto posiada służbowe karty kredytowe? – Są to dwaj pracownicy Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego, a konkretnie kierowcy, którzy używają ich tylko podczas służbowych wyjazdów z udziałem władz miasta lub pracowników wysyłanych w delegacje. – informuje Kamil Bednarz, starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie. – Najczęściej są to wydatki na paliwo, czasem na hotel lub w sytuacjach awaryjnych – na naprawę samochodu. – dodaje Kamil Bednarz. W zeszłym roku za pomocą kart zapłacono 15 111,16 zł. Natomiast w roku bieżącym – 8 107,04 zł.   Wiele instytucji posiada tzw. „fundusz reprezentacyjny”, czyli pewien limit wydatków, którym mogą dysponować uprawnione do tego osoby na cele związane z reprezentacją tej instytucji. – W Urzędzie Miejskim w Koszalinie nie istnieje tzw. „fundusz reprezentacyjny”. – komentuje Kamil Bednarz. Skąd zatem idą pieniądze na np. artykuły spożywcze czy kwiaty podczas konferencji czy Rady Miejskiej?   - Finansowane są one z budżetu administracji przeznaczonego na funkcjonowanie urzędu. – wyjaśnia starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie. Łącznie w 2013r. na artykuły spożywcze wydatkowano 65 726 zł, zaś w 2014r. – 44 355 zł. – W kwotach tych zawarta jest wartość wody wydawanej pracownikom w okresie letnim i wody dla radnych Rady Miejskiej, z której korzystają podczas sesji. – informuje Kamil Bednarz. Wartość artykułów spożywczych dla radnych RM w 2013r. wyniosła 3 070 zł, zaś w 2014r. – 1 211 zł. Warto dodać, że koszt przyjęcia delegacji zagranicznych w zeszłym roku wyniósł 1 764 zł, zaś w obecnym – 5 769,50 zł.   Z jakich pieniędzy opłacane są wyjazdy służbowe prezydenta? – Opłacane są one z wydatków przeznaczonych na delegacje. Prezydent po powrocie z delegacji zobowiązany jest rozliczyć koszty pobytu zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej. – komentuje Bednarz. Należy podkreślić, że na delegacje wszystkich pracowników koszalińskiego ratusza, w tym władz miasta, wydatkowano w zeszłym roku 80 579 zł, zaś w obecnym kwota ta wynosi dotąd 52 367 zł.   „Dziennik Gazeta Prawna” twierdzi, że głównym księgowym często trudno jest ustalić czy pracownicy państwowych i samorządowych instytucji korzystają z przyznawanym ich kart płatniczych wyłącznie w celach służbowych. Według gazety przyznawanie urzędnikom wspomnianych kart zależy od dobrej woli przełożonego i nie jest specjalnie kontrolowane. Sami pracownicy ministerstw w 2013r. wydali za ich pomocą ok. 800 tys. zł. Kancelaria premiera podała, że urzędy te miały do dyspozycji w 2013r. łącznie 110 takich kart (28 przyznano kierownictwu resortów, zaś resztę – pozostałym pracownikom).

Nowe formy wsparcia

Paweł Kaczor / info. kariera.koszalin.pl / fot. fot. RMF FM - 5 Sierpnia 2014 godz. 9:40
Powiatowy Urząd Pracy w Koszalinie pozyskał dodatkowe pieniądze z rezerwy Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Zostaną one przeznaczone na realizację programu na rzecz aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych do 30 roku życia, który potrwa do końca bieżącego roku. grafika: kariera.koszalin.pl W ramach programu przewidziana jest realizacja bonów szkoleniowych oraz bonów stażowych. Pierwszy z nich skierowany jest do osób bezrobotnych, które nie ukończyły 30 roku życia. Stanowi on gwarancję skierowania bezrobotnego na wskazane przez niego szkolenie, a także opłacenie kosztów, które zostaną poniesione w związku z jego podjęciem.   Bon może otrzymać osoba bezrobotna zarejestrowana w Urzędzie Pracy w Koszalinie, która nie ukończyła 30 lat, złożyła wniosek o jego przyznanie oraz uprawdopodobniła podjęcie zatrudnienia, innej pracy zarobkowej lub działalności gospodarczej po zakończeniu szkolenia.   Bon stażowy może przyznać starosta na wniosek bezrobotnego do 30 roku życia. Stanowi on gwarancję skierowania do odbycia grafika: kariera.koszalin.pl stażu u pracodawcy wskazanego przez bezrobotnego na okres 6 miesięcy, o ile pracodawca zobowiąże się do zatrudnienia bezrobotnego po zakończeniu stażu przez okres 6 kolejnych miesięcy. Bon stażowy gwarantuje bezrobotnemu przyznanie m.in. stypendium stażowego w wysokości ok. 988 zł.   Ponadto w ramach bonu stażowego starosta finansuje koszty przejazdu do i z miejsca odbywania stażu – w formie ryczałtu do wysokości ok. 605 zł wypłacanego bezrobotnemu w miesięcznych transzach w wysokości do ok. 101 zł (refundacja kosztów przejazdów będzie przysługiwała, jeżeli staż będzie się odbywał poza miejscem zamieszkania bezrobotnego). Ponadto starosta finansuje koszty niezbędnych badań lekarskich lub psychologicznych (w formie wypłaty na konto wykonawcy badania). Więcej informacji dostępnych jest pod tym linkiem.

Naukowiec z Koszalina skazany

Paweł Kaczor / info. Puls Biznesu/Dawid Tokarz / fot. Puls Biznesu/WM - 1 Sierpnia 2014 godz. 10:06
61-letni koszalinianin Władysław K. był oskarżony o giełdową manipulację. Naukowiec skazany został na 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Wyrok, który mu wymierzono, można uznać za łagodny. Władysław K. był znaczącym akcjonariuszem kilku spółek z Giełdy Papierów Wartościowych. Jak sam mówił w 2010r. kupował akcję z myślą, że będzie je trzymał długoterminowo. Zachwalał również swoją strategię inwestycyjną na łamach jednej z gazet. Zdaniem prokuratury, ten znaczący akcjonariusz notowanych na GPW Plast-Boksu, One-2-One i Procadu, manipulował kursem akcji tej ostatniej spółki w 2010r. Według policji mężczyzna m.in. składał przeciwstawne zlecenia z rachunków papierów wartościowych, co powodowało wzrost kursu akcji i sprzedaż ich z zyskiem. Akt oskarżenia trafił do koszalińskiego sądu. Naukowcowi groziło 5 lat więzienia i do 5 mln zł grzywny.   Władysław K. otrzymał łagodny wyrok – 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Sędzia prowadzący sprawę podkreślił, że w momencie popełnienia czynu oskarżony nie był osobą karaną. Ponadto koszaliński naukowiec nie jest przestępcą zdemoralizowanym i nie rokuje źle. Istotne przy orzeczeniu kary było również to, że 61-letni Władysław K. zdecydował się dobrowolnie jej poddać. Dzięki temu wyrok zapadł podczas jednego posiedzenia, a długotrwały proces został uniknięty.   Władysław K. to inżynier, wieloletni pracownik naukowy Wydziału Inżynierii Lądowej, Środowiska i Geodezji w Politechnice Koszalińskiej. Natomiast kilka lat temu mężczyzna był nie tylko znaczącym akcjonariuszem kilku spółek z GPW, ale też członkiem rad nadzorczych trzech z nich. Warto dodać, że naukowiec zasiadł na ławie oskarżonych po raz drugi. Niecałe 3 lata temu prokuratura z zawiadomienia Komisji Nadzoru Finansowego oskarżyła go o manipulację kursem One-2-One. We wrześniu 2012r. sąd skazał go za to na 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.   Mężczyzna otrzymał również karę w 2011r. w wysokości 250 tys. zł za wielokrotne naruszanie obowiązków informacyjnych. Jednak w grudniu 2013r. ze względu m.in. na „obecną sytuację finansową”, KNF zmniejszyła mu karę do 170 tys. zł. Warto dodać, że w momencie nałożenia kary był to rekord, jeśli chodzi o kwotę kary dla prywatnego inwestora, jak i liczbę stwierdzonych naruszeń. Zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego, Władysław K. w latach 2008-10 w porozumieniu z innym inwestorem, nie poinformował rynku o przekroczeniu progów głosów w 3 spółkach aż 22 razy.

Trzech kandydatów do fotela ZOS?

Paweł Kaczor / info. ZOS Koszalin/UM Koszalin / fot. sxc.hu/piovasco - 31 Lipca 2014 godz. 16:44
Krystyna Kościńska, Paweł Połaniecki, Łukasz Bednarek… a może zupełnie ktoś inny zostanie nowym prezesem Zarządu Obiektów Sportowych w Koszalinie. Za miesiąc wszystko będzie już jasne. ZOS to miejska spółka, która od lat zarządza sportowymi obiektami w mieście. Jest także większościowym akcjonariuszem występującego w koszykarskiej ekstraklasie klubu AZS Koszalin S.A. Obecnie jednak najważniejszym celem ZOS jest sprawne prowadzenie jednej z największych w mieście inwestycji – budowy aquaparku. Możliwe, że właśnie realizacja tego zadania, a raczej raport Najwyższej Izby Kontroli spowodował, że z funkcją prezesa ZOS pożegnał się Jakub Pyżanowski.   – Odchodzę w przekonaniu, że po licznych problemach, które udało się pokonać, inwestycja ta jest na najlepszej drodze do sfinalizowania, co jest niewątpliwą zasługą skrupulatnej, rzetelnej pracy zespołu inżyniera kontraktu oraz profesjonalizmu obecnego wykonawcy. – podaje Pyżanowski. – Aby umożliwić ciągłość działania spółki pozostaję w gotowości do pełnienia powierzonej mi funkcji do czasu powołania nowego zarządu. – twierdzi prezes Pyżanowski, który sam podjął decyzję o rezygnacji z pracy w ZOS.   No właśnie, kto zastąpi szczycącego się najdłuższym „prezesowskim” stażem w ZOS Pyżanowskiego? Kandydatów jest kilku. Na giełdzie nazwisk wymienia się m.in. Krystynę Kościńską. – Myślę, że każdy powinien rozważyć sytuacje, gdy jest mu coś proponowane. Należy podejmować tylko takie wyzwania, które wiążą się z posiadanym wykształceniem, przygotowaniem i doświadczeniem. Uważam, że te wszystkie warunki ja bym nie spełniała. Funkcję prezesa ZOS powinien objąć ktoś, kto się po prostu na tym zna. – mówi Krystyna Kościńska.   Wśród kandydatów wymienia się również Pawła Połanieckiego. Ten wieloletni pracownik koszalińskiego Zakładu Gazowniczego przez ostatni czas był członkiem zarządu ZOS. Jednak z końcem czerwca br. zrezygnował ze sprawowania swojej funkcji. Teraz miałby powrócić do ZOS, ale już w nowym, prezesowskim garniturze. Inni uważają, ze największe szanse na prezesurę ma Łukasz Bednarek, który obecnie jest dyrektorem Hali Widowiskowo-Sportowej. – Tegoroczne lato mamy bardzo gorące. A ja jestem mocno zaangażowany w organizację największych imprez sportowo-widowiskowych w mieście. Dlatego nie mam czasu nawet się zastanowić nad ewentualną propozycją. Oczywiście, gdyby się taka pojawiła. – uśmiecha się Bednarek.   - Odsyłam do rzecznika prasowego prezydenta Koszalina. Nie udzielam żadnych wywiadów. Przykro mi. – usłyszeliśmy od Jerzego Turka, przewodniczącego rady nadzorczej ZOS. To dość dziwne, bo przecież to rada nadzorcza, a nie właściciel powołuje zarząd spółki… – Do czasu wyłonienia nowego zarządu Jakub Pyżanowski nadal będzie zarządzał ZOS. Co do nazwisk jego następców, to jeszcze ich nie znamy. Prezydent Jedliński bierze pod uwagę kilka osób, ale w tej chwili nie chce jeszcze ujawniać potencjalnych kandydatów. Jest na to za wcześnie. – mówi Kamil Bednarz, starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie.   Nowy prezes Zarządu Obiektów Sportowych ma został wybrany w ciągu miesiąca. – Ciężko podać mi konkretną datę, ale myślę, że w przeciągu najbliższego miesiąca nowy zarząd zostanie powołany. – komentuje Bednarz. 

„Związkowiec” idzie pod młotek

Paweł Kaczor / info. i fot. komornik-koszalin.pl/uniontower.pl - 31 Lipca 2014 godz. 9:45
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Koszalinie podał, że 19 września odbędzie się pierwsza licytacja budynku biurowo-usługowego, tzw. „Związkowca”. Cena wywoławcza wynosi ok. 3,1 mln zł. Pod młotek pójdą działki o łącznej powierzchni 0,3941 ha w użytkowaniu wieczystym do 2096r. w śródmiejskiej strefie Koszalina oraz XII-kondygnacyjny budynek użytkowy (tzw. „Związkowiec”) o pow. użytkowej 3 701 m kw., który stanowi odrębną nieruchomość o funkcji biurowo-usługowej. Na piętrach znajdują się pomieszczenia biurowe i toalety. Ponadto na VI piętrze znajduje się sala konferencyjna, a w piwnicy pomieszczenia techniczne, gospodarcze i kotłownia.   Dodatkowo w podpiwniczeniu byłej sali konferencyjnej znajduje się 8 garaży. Szacunkowo nieruchomość warta jest 4 163 300,00 zł. Cena wywoławcza jest równa 3/4 tej stawki, czyli wynosi 3 122 475,00 zł. „Związkowiec” jest najwyższym wieżowcem biurowym w naszym mieście. Znajduje się w ścisłym centrum Koszalina, blisko głównych arterii komunikacyjnych oraz w bezpośrednim sąsiedztwie najważniejszych urzędów i instytucji. Wszystkie kondygnacje budynku oferują 3 701 m kw. przestrzeni użytkowej. Wyjątkowa w swojej strukturze jest ostatnia z nich.   Oferuje ona 237 m kw. pomieszczeń i zadaszone tarasy, z których niepowtarzalny widok roztacza się aż po piaszczyste plaże Bałtyku. „Związkowiec” stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych punktów naszego miasta. Codziennie „mijają” go tysiące mieszkańców Koszalina. – W ciągu 2 ostatnich tygodni przed licytacją wolno oglądać nieruchomość w dni powszednie od godz. 9.00 do godz. 15.00 oraz przeglądać w kancelarii komornika odpis protokołu oszacowania nieruchomości, operat szacunkowy biegłego sądowego, wypis z rejestru gruntów wraz z mapką z akt postępowania egzekucyjnego. –  czytamy w obwieszczeniu o pierwszej licytacji nieruchomości.

Zmiany w budżecie miasta

Paweł Kaczor / info. i fot. UM Koszalin - 30 Lipca 2014 godz. 15:59
Koszalińscy radni zajęli się uchwałą w sprawie zmian w budżecie miasta. Ok. 8,8 mln zł zostanie przeznaczonych m.in. na modernizację nawierzchni koszalińskich ulic i remont budynku byłej Przychodni Kompleksowej Rehabilitacyjnej przy al. Monte Cassino. Radni obecni na sesji przyjęli uchwałę jednogłośnie. - Proponowane zmiany w budżecie wynikają z możliwości zwiększenia dochodów i wydatków na skutek uzyskania nowych środków zewnętrznych stanowiących refundację wydatków poniesionych przez miasto na realizację zadań inwestycyjnych. – informuje Kamil Bednarz, starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie. Taka możliwość istnieje w związku z zawarciem umowy z Województwem Zachodniopomorskim w sprawie przygotowania projektu indywidualnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego WZ na lata 2007-2013.   Dofinansowanie obejmować będzie 6 zadań inwestycyjnych na ogólną wartość ok. 23 mln zł. Wartość dotacji może wynieść nawet ok. 16 mln zł. W bieżącym roku istnieje możliwość uzyskania wpływów do budżetu z tytułu tego dofinansowania w wysokości ok. 8,8 mln zł na inwestycje zakończone, tj. przebudowę ul. Stanisława Moniuszki, ul. Jana Matejki, ul. Ludwika Waryńskiego, ul. Sybiraków oraz realizację ul. Wojska Polskiego. W związku z tym w/w kwota zostanie przeznaczona na zadania inwestycyjne, głównie dotyczące dróg, które mogą być zrealizowane w roku bieżącym.   - Władze miasta przeznaczą powyższe środki na modernizację nawierzchni dróg, dotację dla Zarządu Budynków Mieszkalnych (remont przychodzi przy al. Monte Cassino), budowę parkingu obok przychodni przy al. Monte Cassino oraz uzbrojenie Strefy Zorganizowanej Działalności Inwestycyjno-Przemysłowej. – komentuje Kamil Bednarz. Pieniądze zostaną przeznaczone na następujące zadania:   - „Modernizacja nawierzchni dróg gminnych” – ok. 2,5 mln zł – zadanie obejmować będzie następujące ulice: Chełmońskiego, Gierczak (od Kutrzeby do Kwiatkowskiego), Staszica (od przychodni „Panaceum” do Akademickiej), Seminaryjna, Jabłoniowa (od Św. Wojciecha do Morelowej), Kotarbińskiego, Miła i Wyki; - „Modernizacja nawierzchni dróg wewnętrznych” – ok. 1,3 mln zł – zadanie obejmować będzie następujące ulice: Bałtycka (od Kutrzeby do Podgórnej ze skrzyżowaniem), Dąbrowszczaków (wjazd i ciąg główny), Lelewela (od Lange do Kołłątaja), Sierocińskiego, BoWiD (droga wewnętrzna) i Kolejowa; - przebudowa ul. Sikorskiego – 400 tys. zł – proponuje się przyśpieszenie realizacji tego zadania do końca bieżącego roku, którego wartość wynosiła będzie 700 tys. zł; - „Modernizacja nawierzchni dróg pozagminnych” – ok. 3,3 mln zł – zadanie obejmować będzie następujące ulice: Zwycięstwa (od Dębowej do Lubiatowskiej), Piłsudskiego (od Chałubińskiego do Orląt Lwowskich), Lubiatowska (odcinki), Chałubińskiego (od Leśnej do Karłowicza), Batalionów Chłopskich (od mostu do wiaduktu), Spokojna, remont zatoki autobusowej (Zwycięstwa – Słowackiego), Wańkowicza, Koszalińska (w Jamnie) oraz modernizacja parkingu przy drodze wojewódzkiej nr 206 (droga do Maszkowa); - „Uzbrojenie Strefy Zorganizowanej Działalności Inwestycyjno-Przemysłowej w Koszalinie” – 290 tys. zł; - parking przy al. Monte Cassino – 600 tys. zł; - dotacja dla Zarządu Budynków Mieszkalnych – 400 tys. zł.   Dwa ostatnie zadania dotyczą placu i budynku, w którym mieszczą się przychodnie lekarskie. W budynku obecnie trwa remont realizowany przez ZBM. Kwota 400 tys. zł ma zostać przeznaczona na modernizację pomieszczeń, w których realizowana będzie rehabilitacja. Modernizacja będzie polegała na dostosowaniu pomieszczeń, zgodnie z wymogami Narodowego Funduszu Zdrowia. Dokonana zostanie m.in. nowa aranżacja w pokojach, utworzone będą boksy do rehabilitacji, zamontowana wentylacja oraz przeprowadzony zostanie remont łazienek z dostosowaniem ich do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Utrudnienia na ul. 4 Marca

Paweł Kaczor / info. UM Koszalin / grafika: google.pl/maps - 30 Lipca 2014 godz. 9:58
Na ul. 4 Marca na odcinku od ul. Sezamkowej do ul. Wojska Polskiego nastąpi zmiana organizacji ruchu. - Ruch odbywał się będzie dwukierunkowo jedną jezdnią. Zamknięta zostanie prawa jezdnia patrząc w kierunku ul. Gnieźnieńskiej. Czyli w pierwszej kolejności będziemy jeździli tylko po stronie zalewu kąpielowego.  – informuje Kamil Bednarz, starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie.   Zarząd Dróg Miejskich prosi mieszkańców o ostrożną jazdę i zwracanie uwagi na znaki. – Organizacja ruchu na czas robót będzie się zmieniała w zależności od ich zakresu. Zakończenie prac planowane jest na 2 listopada. – podaje starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej UM w Koszalinie. Wykonawcą robót jest firma „Infrabud” z naszego miasta.

Studiuj fizjoterapię w Koszalinie

Paweł Kaczor / info. PWSZ Koszalin / graifka: fizjoterapiapl.pl - 28 Lipca 2014 godz. 15:41
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Koszalinie uzyskała zgodę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na prowadzenie od 1 października br. studiów na kierunku fizjoterapia. - Uzyskane uprawnienia do prowadzenia kierunku kształcenia fizjoterapia są dla nas bardzo ważne. Jest to kierunek pożądany. Fizjoterapia zapewnia dopływ kadry, która będzie kształciła się na kierunku potrzebnym miastu i regionie. – mówi Jan Kuriata, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie. Kształcenie będzie prowadzone za darmo, w trybie stacjonarnym.   Dotychczas zgłosiło się 30 osób zainteresowanych studiowaniem na wspomnianym kierunku. – Jest to dla nas budujące i mamy nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Możemy przyjąć 80 nowych studentów na kierunku fizjoterapia. – komentuje rektor PWSZ w Koszalinie. Rekrutacja potrwa do połowy września. Kształcenie, które trwa 3 lata, kończy się tytułem licencjata. Absolwenci kierunku fizjoterapia będą mogli pracować m.in. w szpitalach, sanatoriach, ośrodkach SPA czy prowadzić rehabilitację.

Koszalin – miasto monitorowane

Paweł Kaczor / info. UM Koszalin / fot. ArtRut - 28 Lipca 2014 godz. 9:26
Władze miasta podpisały umowę na montaż siedmiu nowych kamer. Na ogłoszony przetarg odpowiedziała jedna firma – Szabel z Koszalina. - Jej oferta w wysokości 298.890 zł spełniała warunki formalne i dlatego została wybrana – firma ma teraz 3 miesiące na zamontowanie kamer. – informuje Grzegorz Śliżewski, z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie. Nowe kamery pojawią się w 6 miejscach:   - plac zabaw Jacek i Agatka przy ul. Piłsudskiego; - plac zabaw Misiowa Dolina przy ul. Cedrowej; - boisko osiedlowe przy ul. Sucharskiego; - parking przy ul. Sikorskiego; - skrzyżowanie przy ul. Wenedów wraz z przyłączem telekomunikacyjnym do Filii nr 1 Koszalińskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Wenedów ; - skrzyżowanie przy ul. Chrzanowskiego i ul. Krzyżanowskiego wraz z przyłączem telekomunikacyjnym do Żłobka Miejskiego przy ul. Chrzanowskiego 10.   Obecnie w systemie koszalińskiego monitoringu znajduje się 19 miejsc, które objęte są rejestracją obrazu z kamer. – Większość z nich wchodzi w skład systemu monitoringu wizyjnego miasta zrealizowanego w ramach projektu pn. „Inteligentny Koszalin – rozbudowa infrastruktury społeczeństwa informacyjnego e-Koszalin – budowa sieci teleinformatycznej i systemu monitoringu wizyjnego”. – podaje Śliżewski.   Ponadto do systemu monitoringu zostały włączone również 4 kamery w Parku ABC oraz 3 kolejne ze starego systemu należącego do Policji. – W dalszej kolejności planowana jest modernizacja punktów kamerowych, w których znajdują się kamery zainstalowane wcześniej przez Policję, m.in. poprzez wykonanie dokumentacji wykonawczej, wymianę kamer analogowych na cyfrowe, wymianą urządzeń zasilających i transmisji danych w szafkach teletechnicznych, doprowadzenie kabli światłowodowych i zakup dodatkowych licencji. – wyjaśnia Śliżewski, z Biura Komunikacji Społecznej UM w Koszalinie.

Miliony na drogi w Koszalinie

Paweł Kaczor / info. i fot. Urząd Marszałkowski WZ/UM Koszalin - 26 Lipca 2014 godz. 8:10
Jeszcze do końca tego roku wyremontowanych ma zostać 26 ulic, parkingów i zatok autobusowych. W marcu 2015 roku usprawnienie układu komunikacyjnego w Koszalinie stanie się faktem. Realizowany od grudnia 2007 roku projekt pn. „Usprawnienie układu komunikacyjnego miasta Koszalina – II etap” będzie miał szanse na unijne wsparcie. Taka deklarację złożyli w Szczecinie, podpisując pre-umowę, marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz i prezydent Koszalina Piotr Jedliński. Dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013 może wynieść nawet 16 milionów złotych.   - Podpisana umowa jest ważnym krokiem na drodze otrzymania przez Koszalin unijnego wsparcia. Teraz oczekiwać będziemy na złożenie przez beneficjenta kompletnego wniosku W tej sytuacji liczę, że usprawnienie układu komunikacyjnego w Koszalinie, już w marcu 2015 roku, stanie się faktem - podkreślił marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.   Celem jest kompleksowa przebudowa strategicznych ulic Koszalina oraz ułatwienie dostępności do obiektów użyteczności publicznej - koszalińskiej delegatury Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, II Urzędu Skarbowego, Sądu Okręgowego i Sądu Rejonowego, Politechniki Koszalińskiej czy Centrum Handlowego „Atrium”.   W projekcie uwzględniono m. in. przebudowę w rondo skrzyżowania ulic: 4 Marca i Wojska Polskiego, przebudowę ulicy 4 Marca, Wojska Polskiego, Szymanowskiego, Matejki, Moniuszki, Waryńskiego, oraz budowę ulicy Sybiraków w Koszalinie. Na konieczność takich rozwiązań wpływ miał przede wszystkim zły stan nawierzchni tych dróg i brak płynności w ruchu. Całość inwestycji oszacowano na ponad 23 miliony złotych. Prace remontowe na większości ulic  zostały już zakończone. W planach pozostaje jedynie przebudowa ulicy 4 Marca, na odcinku od ulicy Sezamkowej do skrzyżowania Wojska Polskiego połączona z modernizacją mostu na Dzierżęcince oraz przebudowa w rondo  skrzyżowania ulic: 4 Marca i Wojska Polskiego. Obecnie trwa jeszcze remont ulicy Wojska Polskiego, na odcinku od ulicy Zwycięstwa do ulicy 4 Marca wraz z ulicą Żwirową i Marii Konopnickiej.   Jak poinformował wczoraj na swoim facebook-owym profilu prezydent Koszalina Piotr Jedliński dodatkowe pieniądze umożliwią wyremontowanie do końca tego roku ulic: Chełmońskiego, Gierczak (od ul Kutrzeby do ul. Kwiatkowskiego), Staszica, Seminaryjnej, Jabłoniowej (od ul. Św Wojciecha do ul. Morelowej), Kotarbińskiego, Miłej, Wyki, Bałtyckiej (od ul. Kutrzeby do ul. Podgórnej ze skrzyżowaniem), Dąbrowszczaków, Lelewela (od ul. Langego do ul. Kołłątaja), Sierocińskiego, Bowid, Kolejowej, Sikorskiego, parkingu przy Al. Monte Casino, Zwycięstwa (od ul. Dębowej do ul. Lubiatowskiej), Piłsudskiego (od ul. Chałubińskiego do ul. Orląt Lwowskich), Lubiatowskiej, odcinków ulicy Chałubińskiego, Bat. Chłopskich (od mostu do wiaduktu), Spokojnej, Wańkowicza, Koszalińskiej w Jamnie, zatoki autobusowej u zbiegi Zwycięstwa i Słowackiego, parkingu przy drodze nr 206 do Maszkowa.

Plaża miejska – opinie i pomysły

Paweł Kaczor / info. UM Koszalin / fot. ArtRut - 11 Lipca 2014 godz. 15:20
Najnowsza inwestycja miasta – plaża miejska – bije rekordy popularności. Niezależnie od pogody, koszaliński zalew oblegany jest przez mieszkańców. To był strzał w dziesiątkę. Zalew i plaża to inwestycja, która praktycznie nie ma przeciwników. Jednoczy młodych mieszkańców jak i tych w jesieni życia. Wniosek płynie z tego jeden. Zalew był potrzebny i szybko wpisał się na listę najatrakcyjniejszych miejsc w Koszalinie. A co na to sami zainteresowani? Postanowiliśmy posłuchać tego, co mówią o tym miejscu koszalinianie.    Plaża miejska zdecydowanie zdaje swój egzamin. To doskonałe miejsce dla całych rodzin, seniorów oraz młodzieży. – Pomysł jest jak najbardziej trafiony. W końcu jakieś miejsce, w którym można się zarówno zrelaksować, jak i aktywnie wypocząć. Oczywiście przydałaby się szersza plaża, więcej koszy na śmieci czy zrobienie jakiejś utwardzonej ścieżki, żeby można było obejść zalew. To takie drobiazgi, które z biegiem czasu mogą zostać ulepszone. – uważa Angelika Urbańska.   Zalew jednoczy młodych mieszkańców, jak i tych w jesieni życia. Mieszkańcy mogą korzystać m.in. z wyciągu do wakeboardingu, placu zabaw czy rowerów wodnych. – Miejsce ogólnie mi się podoba. Fajnie jeśli znalazłyby się tam słomiane parasole i muzyka. Zalew to dobra opcja, bo nie trzeba się przepychać przez korki do Mielna. – komentuje Justyna Smokowska. – Jak dla mnie jest to druga po Sportowej Dolinie fajna inwestycja w Koszalinie. Widać, że jest jeszcze nie do końca zagospodarowana, ale mam nadzieję, że to się niedługo zmieni. – podaje Agata Łobacz.   Koszalińska plaża co prawda wymaga drobnych poprawek, lecz w pełni wywiązuje się ze swojego zadania. – Ogólnie teren mi się podoba. Przydałoby się więcej miejsc parkingowych i muzyka, bo jest cicho i dziwnie. Miejsca z jedzeniem są mało atrakcyjne i brakuje oświetlenia nocą. Plaża umiera po zachodzie słońca, a szkoda. – stwierdza Anna Błażkowska.    Koszalińska plaża co prawda wymaga drobnych poprawek, lecz w pełni wywiązuje się ze swojego zadania. – Można by ogarnąć trochę wodę, bo jak się płynie blisko żółtych boi to jest pełno glonów i innej roślinności. Jak pływałem to byłem cały zielony, niezbyt przyjemne uczucie. Poza tym bardzo fajne miejsce. W końcu nie trzeba jeździć nad jezioro, tylko można w Koszalinie zostać na spokojnie i popływać. – uważa Mateusz Kowalski.   - Miejsce jest super alternatywą dla osób, które z różnych przyczyn nie mogą lub nie chcą pojechać gdzieś poza miasto. WakePark, plaża i plac zabaw uważam za świetne pomysły. Oby tylko się to rozwijało, a nie stało w miejscu. Przydałoby się więcej straży miejskiej, śmietników i tabliczek z zakazem palenia. – komentuje Dominika Bielecka. – Uważam, że dla „potrzebujących cienia” parasole byłyby fajnym rozwiązaniem. Dodatkowo żeby była budka z lodami i mały spożywczak. – dodaje Sandra Kwiatkowska.   Ludzie wykorzystują istniejące barierki ogradzające plażę, wygodniej byłoby zamontować jeszcze kilkanaście stojaków obok już istniejących. Miasto planuję rozwijać koszaliński zalew. – Rozważamy dodatkowe atrakcje. Możliwe, że powstaną kolejne zabawki dla dzieci. Chcemy wprowadzić na terenie plaży miejskiej kino na leżakach. Ogłosiliśmy również konkurs na nazwę zalewu. Liczymy na to, że plaża zakorzeni się w świadomości mieszkańców jako miejsce wypoczynku i rekreacji. – mówi Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina.   Poniżej przedstawiamy sugestie dotyczące funkcjonowania kąpieliska, które usłyszeliśmy od użytkowników plaży, czyli ekoszalin.pl z uchem na piasku. :-)   Chodzenie boso do toalety jest torturą. Plaża, a właściwie zejście do wody mogłaby być trochę szersze – rozładuje to w ciepłe dni tłok na istniejącym terenie. Więcej koszy na śmieci – na samej plaży jest tylko jeden główny, trochę to mało nawet jeśli jest regularnie opróżniany. Więcej miejsc rowerowych – ludzie wykorzystują istniejące barierki ogradzające plażę, ale wygodniej byłoby zamontować jeszcze kilkanaście stojaków obok tych istniejących. Szczególnie, że jest sporo miejsca. Droga do toalety wyłożona jest tłuczniem, po którym chodzenie boso jest torturą. Ideałem byłyby chodniki z desek, tak jak jest na części alejek. Jeśli chodzi o same toalety to należy się wielki plus dla zarządcy za to, że są bezpłatne. Wpływa to korzystnie na jakość i czystość wód zalewu. Na plaży przydałyby się muzyka – choćby zwyczajny głośnik z podłączonym lokalnym radiem. Piasek w zbiorniku mógłby być wysypany dalej, bo z powodu płytko rosnących wodorostów pływa się ciężko i nieprzyjemnie. Teren kąpieliska jest rozległy, a wykorzystuje się tylko przednią część. Brakuje zejść z parkingu na alejki przy plaży. Brakuje zejść z parkingu na alejki przy plaży. Co prawda kilka jest, ale ludzie i tak chodzą tak jak chcą. Przez to trawa na mikroskarpie jest już wydeptana i poprzesuwana. Na terenie kąpieliska nie ma drzew, przez co nie ma cienia. Warto byłoby zamontować np. słomiane parasole w części plaży lub na przylegających do niej terenach zielonych.   Pomysły mogą przyczynić się do uatrakcyjnienia zalewu. Zachęcamy również Was - drodzy czytelnicy - do wpisywania własnych propozycji. Do sprawy będziemy wracali wielokrotnie i postaramy się, aby pytania i sugestie nie zostały bez odpowiedzi.   Zapraszamy do obejrzenia oficjalnego filmu promującego zalew i plażę autorstwa Studia 105.  

Sonda: jak oceniasz prezydenta Koszalina?

Redakcja - 29 Czerwca 2014 godz. 11:58
Możesz wyrazić swoją opinię w sprawie sprawowania przez Piotra Jedlińskiego władzy w mieście. Masz kłopot z podjęciem decyzji? Wahasz się? Wpisz "Jedliński"do naszej wyszukiwarki i poznasz materiały, w których o nim informowaliśmy. Jesteś leniwy? Nie chce się Tobie tego robić? Ok! Zrobiliśmy to za Ciebie. Wystarczy kliknąć w jeden z poniższych artykułów….         Oceń pracę prezydenta - kliknij tutaj.