Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Prezydent bez reprezentacji

Autor Paweł Kaczor / info. UM Koszalin / fot. shutterstock.com/pl 6 Sierpnia 2014 godz. 17:06
Tylko dwóch pracowników Urzędu Miejskiego w Koszalinie posiada plastikowe karty kredytowe. Miejscy urzędnicy na delegacje w tym roku wydali nieco ponad pięćdziesiąt tysięcy złotych.

W koszalińskim ratuszu nie istnieje tzw. fundusz reprezentacyjny. Kupno artykułów spożywczych finansowane jest z budżetu administracji, zaś wyjazdy służbowe – z wydatków przeznaczonych na delegacje. Kto posiada służbowe karty kredytowe? – Są to dwaj pracownicy Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego, a konkretnie kierowcy, którzy używają ich tylko podczas służbowych wyjazdów z udziałem władz miasta lub pracowników wysyłanych w delegacje. – informuje Kamil Bednarz, starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie. – Najczęściej są to wydatki na paliwo, czasem na hotel lub w sytuacjach awaryjnych – na naprawę samochodu. – dodaje Kamil Bednarz. W zeszłym roku za pomocą kart zapłacono 15 111,16 zł. Natomiast w roku bieżącym – 8 107,04 zł.

 

Wiele instytucji posiada tzw. „fundusz reprezentacyjny”, czyli pewien limit wydatków, którym mogą dysponować uprawnione do tego osoby na cele związane z reprezentacją tej instytucji. – W Urzędzie Miejskim w Koszalinie nie istnieje tzw. „fundusz reprezentacyjny”. – komentuje Kamil Bednarz. Skąd zatem idą pieniądze na np. artykuły spożywcze czy kwiaty podczas konferencji czy Rady Miejskiej?

 

- Finansowane są one z budżetu administracji przeznaczonego na funkcjonowanie urzędu. – wyjaśnia starszy specjalista w Biurze Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie. Łącznie w 2013r. na artykuły spożywcze wydatkowano 65 726 zł, zaś w 2014r. – 44 355 zł. – W kwotach tych zawarta jest wartość wody wydawanej pracownikom w okresie letnim i wody dla radnych Rady Miejskiej, z której korzystają podczas sesji. – informuje Kamil Bednarz. Wartość artykułów spożywczych dla radnych RM w 2013r. wyniosła 3 070 zł, zaś w 2014r. – 1 211 zł. Warto dodać, że koszt przyjęcia delegacji zagranicznych w zeszłym roku wyniósł 1 764 zł, zaś w obecnym – 5 769,50 zł.

 

Z jakich pieniędzy opłacane są wyjazdy służbowe prezydenta? – Opłacane są one z wydatków przeznaczonych na delegacje. Prezydent po powrocie z delegacji zobowiązany jest rozliczyć koszty pobytu zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej. – komentuje Bednarz. Należy podkreślić, że na delegacje wszystkich pracowników koszalińskiego ratusza, w tym władz miasta, wydatkowano w zeszłym roku 80 579 zł, zaś w obecnym kwota ta wynosi dotąd 52 367 zł.

 

„Dziennik Gazeta Prawna” twierdzi, że głównym księgowym często trudno jest ustalić czy pracownicy państwowych i samorządowych instytucji korzystają z przyznawanym ich kart płatniczych wyłącznie w celach służbowych. Według gazety przyznawanie urzędnikom wspomnianych kart zależy od dobrej woli przełożonego i nie jest specjalnie kontrolowane. Sami pracownicy ministerstw w 2013r. wydali za ich pomocą ok. 800 tys. zł. Kancelaria premiera podała, że urzędy te miały do dyspozycji w 2013r. łącznie 110 takich kart (28 przyznano kierownictwu resortów, zaś resztę – pozostałym pracownikom).

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Ile zarobią radni?

Robert Kuliński/ fot. sedina.pl - 23 Sierpnia 2014 godz. 16:42
Do wyborów samorządowych pozostało jeszcze trochę czasu, warto jednak przyjrzeć się liczbom. Ile mandatów do sejmiku, rady powiatu i rady miasta przypada w naszym województwie oraz, ile zarabiają radni? Na województwo zachodniopomorskie  przypada 4380 mandatów. Do Sejmiku Wojewódzkiego w pięciu okręgach wyborczych przypada w sumie 30 radnych. Koszalinianie wybiorą 5  przedstawicieli do najwyższego organu województwa, natomiast do rady miasta 25. Mieszkańcy Powiatu Koszalińskiego wybiorą 19 przedstawicieli rady powiatu.Sytuacja Koszalina jest w pewnym sensie wyjątkowa, gdyż miasto posiada status określany niekiedy mianem powiatu grodzkiego. Oznacza to, że Koszalin jest odrębną gminą nie wchodzącą w skład powiatu koszalińskiego. Stąd  główną władzą wykonawczą jest rada i prezydent miasta.Przyjrzyjmy zarobkom radnych. Według informacji Tomasza Czuczaka, sekretarza miasta dieta radnego zależy od pełnionej przez niego funkcji. Przewodniczący rady miasta otrzymuje  2649,69 zł  natomiast wiceprzewodniczący 2437,71 zł - kwoty brutto. Inaczej rozkładają się zarobki, jeśli chodzi o różnego rodzaju komisje. Wynagrodzenie przewodniczącego komisji to 1351,34 zł. Natomiast tzw. „szeregowy” radny otrzymuje 980,39 zł. Ponieważ radni sprawują swoje obowiązki w ramach służby społecznej, dieta ma jedynie charakter rekompensaty za ograniczenia w wykonywaniu zawodu. Stąd nie ma żadnego dofinansowania  np. na benzynę, a dwa lata temu -  jak podkreślił sekretarz miasta – radni  podjęli decyzję o zniesieniu przywileju bezpłatnego przejazdu komunikacją miejską. Jeżeli w ramach wykonywanych obowiązków członkowie rady miasta muszą wyjechać w delegację otrzymują dofinansowanie jak każdy inny pracownik według przepisów prawa pracy.Czy radni otrzymują darmowe bilety i zaproszenia na imprezy kulturalne bądź sportowe? Z informacji Czuczaka  wynika, że jest to jedynie dobra wola organizatora. Zazwyczaj to członkowie komisji kultury otrzymują takowe wejściówki, co jest zrozumiale, skoro np. Filharmonia Koszalińska, czy Centrum Kultury 105 opłacane są z pieniędzy miasta. Członkowie komisji decydujący o finansowaniu imprez, mogą uczestniczyć w wydarzeniach, które wsparli. Radni mogą utracić część lub całą dietę, jeśli nie uczestniczą w sesjach rady miasta. Za każdą nieobecność na obradach potrącane jest 25% diety, a jeśli radny dłużej niż przez miesiąc nie uczestnicy w pracy rady miasta traci wynagrodzenie całkowicie. Jak wynika z liczb przedstawiciele mieszkańców Koszalina  nie zarabiają przysłowiowych „kokosów”, warto też przypomnieć, że w naszym ratuszu nie  istnieje tzw. fundusz reprezentacyjny dla pracowników o czym pisaliśmy w tekście „Prezydent bez reprezentacji” .  

20-lecie Inkubatora Przedsiębiorczości

Paweł Kaczor / info. Koszaliński Inkubator Przedsiębiorczości - 14 Sierpnia 2014 godz. 16:01
Koszaliński Inkubator Przedsiębiorczości będzie obchodził w najbliższą sobotę jubileusz dwudziestolecia. Na przestrzeni dwóch dekad znacznie przyczynił się do zmniejszenia bezrobocia. Łącznie w okresie 20 lat przewinęło się przez niego 137 firm. Andrzej Konopka, dyrektor Koszalińskiego Inkubatora Przedsiębiorczości KIP został powołany przez Fundację Centrum Innowacji i Przedsiębiorczości 16 sierpnia 1994r. – Misją Inkubatora jest promocja i wspieranie nowopowstałych oraz rozwój istniejących małych firm szczególnie utworzonych przez osoby bezrobotne. Jego działalność charakteryzuje się tworzeniem warunków do rozwoju przedsiębiorczości i samo zatrudnienia na lokalnym rynku pracy. – informuje Andrzej Konopka, dyrektor Koszalińskiego Inkubatora Przedsiębiorczości.   Celem KIP jest kreowanie mikro środowiska biznesu, w którym łatwiej będzie pokonywać kolejne bariery stawiane przez gospodarkę wolnorynkową dla nowo powstających lub rozwijających się mikro firm, a także budowanie sieci instytucji współdziałających w zakresie rozwoju przedsiębiorczości w kraju i poza jego granicami. – Lokatorzy wstępujący do Inkubatora mają zapewnienie lokalu wyposażonego w pełne media na przystępnych warunkach w ilości jakiej potrzebuje dana firma w zależności od etapu rozwoju. Firmy nowopowstające, a w szczególności innowacyjne lub utworzone przez osoby bezrobotne otrzymują określone ulgi i propozycję zmniejszonych opłat najmu, co pozwala im zmniejszyć ich koszty działalności. – mówi Andrzej Konopka, dyrektor KIP.   Koncepcja rozbudowy / grafika: KIP Inkubator od samego początku swojej działalności miał w 100% wynajętą powierzchnię możliwą do wynajęcia, dlatego od początku mógł utrzymywać pełną samowystarczalność finansową. – W ciągu 20-letniego okresu w Inkubatorze przebywało 137 firm, które zatrudniały 303 osoby. Niektóre mikro firmy rozpoczynały swoją działalność na powierzchni od 20-30 m kw., a po wyjściu z Inkubatora w wyniku swojego rozwoju zdecydowały się na terenie Koszalina budować nowe lub adaptować stare obiekty o standardzie XXI wieku. Niektóre z nich zatrudniają obecnie po kilkadziesiąt osób, a wykorzystywana w działalności przez nich powierzchnia przekracza 3 tys. m kw. – podaje Konopka.   Koncepcja rozbudowy / grafika: KIP Do tych przedsiębiorstw zalicza się m.in. AKANT, ROKUS, DEKOR, HYDROSTOP i RONAR. – Firmy te, mogą być przykładem rozwoju przedsiębiorczości w Koszalinie. – uważa dyrektor KIP. Obecnie kierownictwo Inkubatora ma do dyspozycji przedsiębiorców 27 pomieszczeń o łącznej powierzchni 1789 m kw. Warto dodać, że w 2010r. podjęto wstępną decyzję o rozbudowie Inkubatora, ale w 2011r. ze względów finansowych prace zostały wstrzymane. Do koncepcji jego rozbudowy powrócono w 2013r. Obecnie planowana jest rozbudowa o ok. 1000 m kw. – W 2014r. opracowano wstępną koncepcję oraz określono szacunkowe koszty inwestycji. – informuje Andrzej Konopka.     - Obecnie w Inkubatorze jest 27 firm, które zatrudniają 28 osób. Zajmują się one bardzo szeroką gamą działalności gospodarczych.– mówi dyrektor Koszalińskiego Inkubatora Przedsiębiorczości. Osoby, które zamierzają rozpocząć działalność bądź małe firmy, którym odpowiada lokalizacja i warunki jakie są w Inkubatorze powinny zgłosić się do Zarządu. – Takie osoby otrzymują wniosek o przystanie do Inkubatora. W nim muszą opisać jaką firmę chcą założyć lub jaki charakter ma firma, którą już prowadzą. Muszą określić co chcą robić i w zależności od tego dostają informację jakie są nasze wymogi. Taki wniosek jest opiniowany przeze mnie i w zależności od potrzeb firma otrzymuje informacje czy dana powierzchnia jest możliwa do uzyskania. – komentuje Andrzej Konopka.   W KIP swoją siedzibę na m.in. firma GIPSO-ANTICO. – Jestem tutaj od 2000r. Jest to po prostu dobre miejsce. Gdybym uważał, że mogę funkcjonować w lepszym miejscu to bym tak zrobił. Moja firma się rozwija i w ciągu 14 lat zmieniałem lokal w Inkubatorze kilkukrotnie. To jest jedna z jego zalet, gdy trzeba większej powierzchni odpowiadającej potrzebom firmy to można ją dostać. Na pewno Inkubator jest dobrym miejscem do prowadzenia biznesu i umożliwia rozwój. Sam fakt, że jestem tutaj od tak wielu lat świadczy o tym, że to dobre miejsce dla przedsiębiorców. Zrażać może to, że na lokal w Inkubatorze trzeba czekać, ale zdecydowanie warto. – mówi Bogdan Górski, właściciel.

Prace na Dworcowej i przy Dubois

Paweł Kaczor / info. i fot. UM Koszalin - 8 Sierpnia 2014 godz. 13:22
Pierwsza edycja Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego jest już na ostatnim etapie –realizacji projektów, które zostały wybrane w głosowaniu przez mieszkańców naszego miasta. fot. fanpage "I love Koszalin" - Koszalinianie mogą już korzystać ze ścieżki rowerowej przy ul. Zwycięstwa. Trwa rewitalizacja ul. Dworcowej. Natomiast nowe boisko przy I Liceum Ogólnokształcącym im. St. Dubois będzie gotowe już niebawem, jeszcze przed zakończeniem wakacji. – podaje rzecznik prasowy prezydenta Koszalina.   Plac budowy boiska przy I LO został przekazany wykonawcy pod koniec maja. Sport Grupa Sp. z o.o. z Mińska Mazowieckiego na zakończenie prac ma czas do 20 sierpnia. Projekt pt. „Budowa boiska przy I LO im. St. Dubois w Koszalinie” zostanie zrealizowany za 322 600,59 zł. Trwają również prace przy realizacji innego pomysłu z BO2014. Chodzi o rewitalizację ul. Dworcowej. Projekt, który został zgłoszony przez Radę Osiedla „Nowobramskie”, ma zostać zakończony do końca października.   Można korzystać już ze ścieżki rowerowej w centrum Koszalina. Prace związane z budową liczącej ok. 750 m ścieżki, połączone z nowym chodnikiem i przebudową zatok autobusowych prowadziła firma "Strabag". Inwestycja kosztowała 1 080 977,62 zł.

Stypendia dla każdego

Paweł Kaczor / info. powiat.koszalinski.eu / grafika: mojestypendium.pl - 8 Sierpnia 2014 godz. 12:46
Komputer, książki, wyjazdy zagraniczne, tablet, kurs językowy… to wszystko można mieć dzięki stypendiom. W bazie serwisu mojestypendium.pl każdy może znaleźć coś konkretnego dla siebie. Na przyszłych stypendystów czeka prawie 180 milionów złotych. Uczniowie, studenci, doktoranci, artyści, sportowcy… wszyscy, którzy szukają pomocy finansowej lub szansy na rozwój swoich talentów powinni odwiedzić serwis mojestypendium.pl. Znajdują się w nim artykuły o stypendiach, konkursy dla stypendystów i publikacje, które pomogą młodych ludziom wybrać ścieżkę edukacji, a być może i kariery zawodowej.   - Od 8 lat gromadzimy najlepsze przykłady pomocy uczniom, studentom, doktorantom, sportowcom, artystom i wielu, wielu innym, aby każdy mógł odnaleźć się w świecie stypendiów. Pokazujemy, że pomoc finansowa nie musi pochodzić tylko ze szkoły i uczelni wyższych i być przyznawana ze względu na kłopoty finansowe. Stypendysta może przeznaczyć ją zarówno na rozwój, jak i zwykle przyjemności. – mówi Anna Koseska, koordynatorka serwisu.   - Wszyscy, którzy szukają pomocy finansowej lub szansy na rozwój swoich talentów, mogą znaleźć w bazie serwisu coś konkretnego dla siebie. To niepowtarzalna szansa, aby zmienić swoje życie. – dodaje koordynatorka serwisu mojestypendium.pl. Strona prowadzona jest przez Fundację Dobra sieć w partnerstwie z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności. 

Koszalinianie mają mieć nowe centrum handlowe

Paweł Kaczor / info. Urząd Gminy w Biesiekierzu / fot. mice.pl - 7 Sierpnia 2014 godz. 15:25
Stan Piątek zawsze miał żyłkę do interesów. Także i teraz pokazał klasę biznesmena i – jak się dowiedzieliśmy – sprzedał swoje nieruchomości. Na terenie hotelu Atlantic, kręgielni, dyskoteki i sklepu ma powstać m.in. nowoczesne centrum handlowe. Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, że Stan Piątek sprzedał swoje nieruchomości w gminie Biesiekierz, na których znajduje się m.in. kompleks hotelowy wraz z dyskoteką i kręgielnią. Nie potwierdza tego Urząd Gminy w Biesiekierzu. – Nie mamy żadnej informacji co do ewentualnej zmiany właścicieli nieruchomości – kompleksu hotelowego wraz z kręgielnią i innymi obiektami towarzyszącymi w Nowych Bielicach. – informuje Marian Hermanowicz, wójt gminy Biesiekierz.   Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ziemia wraz z budynkami została sprzedana, a dotychczasowy właściciel zrobił na tym dobry interes. Teraz właśnie na terenie tej nieruchomości planowana jest budowa m.in. nowego Centrum Handlowego. Przedsięwzięcie ma być sfinansowane przez zagranicznego inwestora. – Urząd jest zainteresowany i będzie popierał działania w kierunku uruchomienia czy też rozszerzenia działalności gospodarczej bez względu na to, kto jest właścicielem nieruchomości. – skomentował tę sprawę Hermanowicz.   Ostatnio głośno jest również o tym, że po przeciwnej stronie drogi ma zostać wybudowany hipermarket. Prawdopodobnie ma być to sklep sieci Auchan. – Po przeciwnej stronie drogi krajowej nr 6 prowadzona jest procedura zmian w planie zagospodarowania przestrzennego w kierunku działalności usługowo-handlowej. Jest to procedura planistyczna powiększająca teren w stosunku do istniejącego planu zagospodarowania przestrzennego. – wyjaśnia wójt.   Czy potencjalny inwestor zwrócił się z wnioskiem o pozwolenie na budowę? – Jak do tej pory ani w jednym, ani w drugim przypadku brak jest wniosków, czy zapytań w sprawie ewentualnej budowy. – informuje Hermanowicz. W przypadku, gdyby jednak taka propozycja się pojawiła, to czy gmina wyraziłaby zgodę? – Gmina Biesiekierz oczekuje na ewentualną budowę, czy rozbudowę i będzie wpierać tego typu działania inwestorów. – komentuje krótko Hermanowicz. My liczymy, że ten niezwykle atrakcyjny pod względem inwestorskim teren wkrótce zacznie tętnić życiem, a mieszkańcy naszego miasta zyskają kolejną możliwość robienia zakupów. 

Pieniądze dla policji i gminy Mielno

Paweł Kaczor / info. Starostwo Powiatowe w Koszalinie / grafika: budowent.pl - 7 Sierpnia 2014 godz. 12:23
12 tys. zł wsparcia dla Policji. 25 tys. zł dla gminy Mielno na utrzymanie czystości i likwidację śliskości dróg. Radni Rady Powiatu podjęli uchwały, które dotyczyły przekazania wspomnianych środków. Komenda Miejska Policji w Koszalinie zwróciła się do Starosty Powiatu Koszalińskiego z prośbą o dofinansowanie w wysokości 12 tys. zł z przeznaczeniem na sfinansowaniem dodatkowych służb patrolowych realizowanych przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie w celu zwiększenia bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie powiatu w 2014r.   Zapotrzebowanie zwiększenia patroli, w tym patroli pieszych w godzinach wieczornych i nocnych konieczne jest na terenie gmin, w których ze względu na ograniczenia etatowe nie można zapewnić ciągłości służby. Konieczne jest również zwiększenie patroli ruchu drogowego, w szczególności w okresie natężonego ruchu m.in. w okresie wakacyjnym.   Radni Rady Powiatu podjęli również decyzję o tym, że z budżetu Powiatu Koszalińskiego zostanie udzielona gminie Mielno dotacja celowa do wysokości 25 tys. zł z przeznaczeniem na realizację zadania zarządzania drogami powiatowymi w zakresie utrzymania czystości, pielęgnacji zieleni i likwidacji śliskości. Pieniądze zostaną przeznaczone na m.in. koszenie terenów zielonych, przycinanie żywopłotów czy czyszczenie studzienek kanalizacji deszczowej.

O bezpieczeństwie imprez masowych

Paweł Kaczor / info. i fot. koszalin.policja.gov.pl - 7 Sierpnia 2014 godz. 9:46
W Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie miała miejsce debata, która poświęcona była bezpieczeństwu imprez masowych. To jedno z obowiązkowych spotkań przed nowym sezonem m.in. lokalnych rozgrywek sportowych. Spotkanie od kilku lat przybiera formę szkolenia, a w konsekwencji dyskusji, na którą mundurowi z Wydziału Prewencji zapraszają współpracujące podmioty. Udział w niej wzięło kierownictwo koszalińskiej komendy, przedstawiciele ratusza, lokalnych klubów sportowych, agencji ochrony osób i mienia, a także innych podmiotów, które współpracują z policją. Wszystkich uczestników spotkania powitał Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Koszalinie podinsp. Krzysztof Sieląg, a merytorycznie spotkanie poprowadził Naczelnik Wydziału Prewencji.   Debaty o bezpieczeństwie imprez masowych są na stałe wpisane w kalendarz pracy koszalińskich funkcjonariuszy, gdyż jest to temat ważny i zawsze aktualny. Mają one na celu zwrócenie uwagi organizatorów takich przedsięwzięć na to, ze zgodnie z przepisami, to na nich spoczywa obowiązek zapewnienia uczestnikom bezpieczeństwa. Prowadzący szkolenie nie chciał powielać treści zawartych w przepisach, dlatego skupił się na omówieniu problemów, które pojawiły się w ubiegłym sezonie. Podając przykłady konkretnych sytuacji, do których doszło podczas zabezpieczenia imprez masowych na przełomie roku 2013/14, wskazywał popełnione błędy, a także sposoby jak ich uniknąć podczas zbliżających się rozgrywek. Mundurowi odpowiadali również na pytania uczestników, wspólnie szukając rozwiązań w oparciu o obowiązujące przepisy i zawodowe doświadczenie.

Równi na rynku pracy

Paweł Kaczor / info. kariera.koszalin.pl / fot. shutterstock.com/pl - 7 Sierpnia 2014 godz. 9:06
Trwa nabór do projektu pn. „Równi na rynku pracy”. Rekrutacja trwa do 30 września. W przedsięwzięciu mogą wziąć udział osoby w wieku 18-24 lata, nieaktywne zawodowo, mieszkające w województwie zachodniopomorskim oraz posiadające wykształcenie maksymalnie licencjackie.   Dla uczestników projektu proponowane są następujące formy wsparcia: poradnictwo zawodowe, nauka aktywnego poszukiwania pracy, kursy komputerowe o standardzie ECDL lub równoważnym, kursy językowe, kurs prawa jazdy kat. B, szkolenia zawodowe, a także płatne staże zawodowe u pracodawców przez okres 6 miesięcy.   Ponadto wszyscy uczestnicy otrzymają ciepły posiłek w dniu zajęć, zwrot kosztów dojazdu na/z zajęć projektowych, materiały edukacyjne, a także zostaną ubezpieczone od NNW. Przedsięwzięcie stanowi doskonały start na rynku pracy.   Zapisać się można w: - Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży w Koszalinie, ul. Morska 43 – Piotr Kobus, tel. 94 343 10 36 wew. 338; - Młodzieżowe Centrum Kariery w Koszalinie, ul. Zwycięstwa 42/302 – Kamila Sendlewska, tel. 94 717 06 06.

Opaska w Sarbinowie budzi zastrzeżenia

Paweł Kaczor / info. mielno.pl/radio.koszalin.pl/Mateusz Sienkiewicz / fot. mielno.pl - 6 Sierpnia 2014 godz. 13:43
Najwyższa Izba Kontroli ma zastrzeżenia odnośnie działań Urzędu Morskiego w Słupsku. Kontrowersje budzi m.in. realizacja inwestycji brzegowej w Sarbinowie. Kontrolerzy NIK-u twierdzą, że dyrekcja słupskiego urzędu wykonała opaskę niezgodnie z wcześniejszym projektem, a także dopuściła do jej użytkowania mimo braku odbioru technicznego. Dyrektor wspomnianego Urzędu Morskiego – Tomasz Bobin – twierdzi, że kierował się w tym przypadku zarówno dobrem mieszkańców, jak i turystów. Stało się tak, bo gdyby nie „przymknął oka” i zamknął opaskę to cała miejscowość zostałaby odcięta od plaży.   W ramach inwestycji, która budzi zastrzeżenia, poddano modernizacji mur oporowy zaplecza odlądowego, wybudowano dwa zjazdy na plażę, zmodernizowano ciąg pieszo-jezdny na koronie opaski wraz z siecią oświetlenia, a także powstało 9 zejść na plażę z trzema zjazdami dla osób niepełnoprawnych. Promenada w Sarbinowie kosztowała ok. 16 mln zł.   Dyrektor słupskiego urzędu twierdzi, że raport Najwyższej Izby Kontroli jest pozytywny, bo w przebadanym (4-letnim) okresie kontrolerzy NIK-u wykryli tylko kilka nieprawidłowości w ponad 250 przeprowadzonych przetargach na kwotę ok. 500 mln zł. Warto dodać, że terytorialny zasięg Urzędu Morskiego w Słupsku obejmuje m.in. odcinek wybrzeża morskiego w granicach powiatów: lęborskiego, słupskiego, sławieńskiego, koszalińskiego i kołobrzeskiego.   NIK w raporcie, który dotyczył realizacji Programu Ochrony Brzegów Morskich ujawnił nieprawidłowości dotyczące urzędów w Szczecinie, Słupsku i Gdyni. Są one wynikiem nieprzestrzegania prawa i procedur m.in. przez dyrektorów, np. w Gdyni przyznano pracownikom ok. 1 mln zł w ramach dodatków zadaniowych, które wykonali w ramach obowiązków.

Wniosek „Infrabudu” odrzucony!

Paweł Kaczor / info. UM Koszalin - 25 Lipca 2014 godz. 16:37
Rewitalizacja rynku staromiejskiego miała zakończyć się 30 czerwca. Wykonawca chcąc uniknąć kar złożył wniosek o przedłużenie robót do końca sierpnia. Władze miasta odrzuciły prośbę. „Infrabud” – wykonawca rewitalizacji – złożył wniosek o przedłużenie robót motywując to m.in. pracami, które wynikły w trakcie budowy. – Chodzi tutaj np. o przedłużające się prace archeologiczne i roboty, które prowadziła Miejska Energetyka Cieplna w zakresie wymiany sieci ciepłowniczej. – informował Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina.   Władze miasta nie przychyliły się do wniosku wykonawcy. – „Infrabud” zgłosił, że chce przedłużyć prace do końca sierpnia. Natomiast prezydent się na to nie zgodził. W związku z tym wykonawcy są naliczane kary w wysokości ok. 25 tys. zł dziennie licząc od 1 lipca. Tak wynika z umowy. – mówi Grzegorz Śliżewski, z Biura Komunikacji Społecznej w Koszalinie.   Wykonawcy naliczana jest kara w wysokości 0,15% wartości kontraktu dziennie, czyli właśnie ok. 25 tys. zł za każdy dzień zwłoki. W przypadku opóźnienia prac o 60 dni (zakładając, że wykonawca zakończy roboty do końca sierpnia) do budżetu Koszalina może wrócić ok. 1,5 mln zł! Ostateczną wysokość kary poznamy dopiero, gdy wykonawca odda inwestycję.

Sonda: jak oceniasz prezydenta Koszalina?

Redakcja - 29 Czerwca 2014 godz. 11:58
Możesz wyrazić swoją opinię w sprawie sprawowania przez Piotra Jedlińskiego władzy w mieście. Masz kłopot z podjęciem decyzji? Wahasz się? Wpisz "Jedliński"do naszej wyszukiwarki i poznasz materiały, w których o nim informowaliśmy. Jesteś leniwy? Nie chce się Tobie tego robić? Ok! Zrobiliśmy to za Ciebie. Wystarczy kliknąć w jeden z poniższych artykułów….         Oceń pracę prezydenta - kliknij tutaj.