Dotychczas teren zabudowany kończył się tuż za dobrze znaną wśród kierowców stacją transformatorową, miejscem, gdzie często można było spotkać patrol drogówki prowadzący pomiary prędkości. Wielu kierowców traktowało to miejsce jako naturalny sygnał do przyspieszenia.
Od teraz jednak sytuacja wygląda inaczej.
Znak końca terenu zabudowanego przesunięto znacznie dalej — aż w okolice stacji Grupa DBK Koszalin.

Zmiana oznacza, że na dłuższym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Kierowcy, którzy przyzwyczaili się do wcześniejszego zakończenia terenu zabudowanego, mogą nieświadomie popełniać wykroczenie.

Dlaczego to ważne?
Odcinek ten jest intensywnie uczęszczany przez pojazdy ciężarowe i dostawcze, w rejonie znajdują się wjazdy do zakładów i firm, zwiększony ruch lokalny wymaga spowolnienia pojazdów dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników drogi. Policja przypomina, że nieznajomość nowych oznaczeń nie zwalnia z odpowiedzialności, a pomiary prędkości w tym miejscu mogą być kontynuowane.
Apel do kierowców
Zwracajcie uwagę na nowe znaki i nie sugerujcie się dawnymi przyzwyczajeniami. Kilkadziesiąt metrów różnicy może przesądzić o uniknięciu punktów karnych czy mandatu, ale przede wszystkim — o poprawie bezpieczeństwa na jednym z ważniejszych odcinków wjazdowych do miasta.