Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Koszaliński dworzec w zawieszeniu: ambitna inwestycja, wstrzymane prace i rosnące napięcie

Autor Art, fot. Dominik Wasilewski 1 Kwietnia 2025 godz. 8:24
Budowa nowego dworca kolejowego w Koszalinie, rozpoczęta z nadzieją w marcu 2023 roku, miała zakończyć się w 2024 roku. Dziś, niemal dwa lata później, plac budowy pozostaje w martwym punkcie, a data ukończenia przesunęła się na 2026 rok. Przerwanie prac budowlanych było konsekwencją wykrytych błędów projektowych, które zagroziły statyce planowanego budynku. Pomimo to, inwestorzy i przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury deklarują wolę wznowienia prac oraz dokończenia projektu.

Pierwsze oficjalne informacje o modernizacji dworca kolejowego w Koszalinie pojawiły się w lipcu 2021 roku. Po podpisaniu umowy z wykonawcą w lutym 2023 roku, ruszyły pierwsze prace rozbiórkowe, a w czerwcu wyburzono stary budynek dworca, pozostawiając dwie zabytkowe ściany z sgraffito z 1962 roku. Ich integracja z nową bryłą budynku miała być symbolicznym połączeniem historii z nowoczesnością.

Założenia projektu i architektura

Nowy dworzec miał być jednym z najbardziej nowoczesnych tego typu obiektów w Polsce. Wyróżniać miały go całkowicie przeszklone elewacje, ażurowy dach oraz pasaż łączący część pasażerską z handlową. W budynku zaplanowano m.in. cztery kasy, poczekalnię letnią, lokale handlowe, siedzibę Straży Ochrony Kolei oraz pomieszczenia biurowe dla spółek kolejowych. Przewidziano także zastosowanie nowoczesnych rozwiązań ekologicznych, takich jak panele fotowoltaiczne.

Problemy i przerwanie prac

Już w trakcie budowy pojawiły się poważne problemy. Stwierdzone wady dokumentacji projektowej zagrażały statyce budynku. Niezbędne okazało się przeprojektowanie fundamentów i stropów, a także zmiany w instalacjach sanitarnych i elektrycznych. W rezultacie prace zostały wstrzymane, a plac budowy opustoszał.

Interwencje polityczne i reakcja Ministerstwa

Zaniepokojeni brakiem postępów parlamentarzyści – posłanka Barbara Grygorcewicz i senator Stanisław Gawłowski – skierowali pytania do Ministerstwa Infrastruktury. W odpowiedzi wiceminister Piotr Malepszak poinformował, że podpisanie aneksów do umów z wykonawcą było planowane na IV kwartał 2024 roku. Termin zakończenia inwestycji przesunięto na rok 2026, a kosztorys zostanie zaktualizowany po zakończeniu weryfikacji dokumentacji.

Głos PKP i obecny stan rozmów

Jak poinformował Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A., rozmowy z wykonawcą nadal trwają. Celem jest osiągnięcie porozumienia, które pozwoli na wznowienie prac. Dopiero po podpisaniu stosownych aneksów możliwe będzie przedstawienie nowego harmonogramu oraz szacunków kosztów.

Coraz większa presja społeczna 

Sprawą dworca kolejowego w Koszalinie interesują się nie tylko parlamentarzyści (senator Stanisław Gawłowski, posłanka Barbara Grygorcewicz) i samorządowcy (w tym prezydent miasta Tomasz Sobieraj), ale również dziennikarze i mieszkańcy. W mediach regularnie pojawiają się pytania o postęp inwestycji, a lokalna opinia publiczna coraz głośniej wyraża niezadowolenie z przedłużającego się impasu.

Rosnące społeczne zainteresowanie i presja ze strony mediów sprawiają, że inwestycja ta staje się jednym z najważniejszych tematów dotyczących infrastruktury w regionie. Wielu mieszkańców domaga się przejrzystości działań, realnych terminów oraz konkretów dotyczących przyszłości budowy. Ich głos jest coraz bardziej słyszalny – zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w działaniach lokalnych polityków.

 

Wpływ na pasażerów i miasto

Od czerwca 2023 roku pasażerowie korzystają z tymczasowego dworca, który nie spełnia oczekiwań mieszkańców. Brakuje odpowiednich udogodnień, poczekalni i infrastruktury. Wiceprezydent Beata Górecka podkreśla, że nowy dworzec powinien być wizytówką miasta, a jego obecny stan pozostawia wiele do życzenia.

Choć obecnie projekt znajduje się w impasie, zarówno inwestorzy, jak i przedstawiciele samorządu lokalnego nie tracą nadziei na pomyślne zakończenie inwestycji. W oczekiwaniu na wznowienie prac, mieszkańcy Koszalina muszą uzbroić się w cierpliwość, licząc, że w 2026 roku na mapie miasta pojawi się nowoczesny dworzec kolejowy z prawdziwego zdarzenia.

 

Czytaj też

Kolejowe wpadki inwestycyjne Nie tylko dworzec w Koszalinie

Ala - 29 Stycznia 2025 godz. 11:56
Wszyscy jesteśmy świadkami sposobu prowadzonej przez PKP inwestycji w Koszalinie - budowie dworca. Jedni z nas narzekają, inni przeklinają, a jeszcze inni wstydzą się. Bo przecież dworzec to wizytówka miasta! PKP - niestety - ma na koncie więcej takich wstydliwych inwestycji... Budowa nowego dworca kolejowego w Koszalinie rozpoczęła się w marcu 2023 roku. Inwestycja, której koszt wynosi około 44 miliony złotych, jest realizowana przez Polskie Koleje Państwowe S.A. Projekt architektoniczny opracowała pracownia TBI Architekci z Gdańska, a generalnym wykonawcą jest firma Alstal Bydgoszcz. Nowy dworzec ma charakteryzować się nowoczesnym designem, z przeszklonymi elewacjami i ażurowym dachem o trójkątnym deseniu. Planowane udogodnienia obejmują m.in. stojaki na rowery, miejsca postojowe dla osób z niepełnosprawnościami oraz zatoczkę typu "kiss&ride". Początkowo zakładano, że budowa zakończy się do końca 2024 roku. Jednakże, od czerwca 2024 roku prace budowlane zostały wstrzymane, co spowodowało opóźnienia. Obecnie przewiduje się, że nowy dworzec zostanie oddany do użytku najwcześniej w 2026 roku. W międzyczasie obsługa podróżnych została przeniesiona do dworca tymczasowego, który funkcjonuje od połowy czerwca 2024 roku. Korekta geometrii torów PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. (PKP PLK) w ostatnim czasie zidentyfikowały błędy projektowe w dokumentacji przygotowanej przez wykonawców modernizacji infrastruktury kolejowej. Analizy wykazały nieprawidłowości skutkujące zaniżeniem prędkości pociągów po modernizacji. W odpowiedzi na te problemy, spółka podjęła działania naprawcze mające na celu korektę geometrii torów i umożliwienie szybszego ruchu pociągów. W sierpniu 2024 roku Ministerstwo Infrastruktury unieważniło kilkanaście przetargów na inwestycje PKP PLK, których efekty uznano za nieadekwatne do poniesionych kosztów. Około 500 mln złotych z Krajowego Planu Odbudowy zostało przesunięte na bardziej efektywne projekty kolejowe. Bajpas Kartuski   Aż 144 mln zł zostało przeznaczonych na linię kolejową prowadzącą z Kartuz do Gdańska. "Bajpas Kartuski" kosztował niemało, a jeszcze niecały rok temu wyglądało na to, że będzie prowadził donikąd. Powstały nowe perony i możliwości dojazdu do wielu miejscowości, jednak pociągi nie ruszyły. Przyczyną był chaos organizacyjny i brak zamówionego rozkładu jazdy przez PKP PLK. Linia kolejowa już działa, ale opóźnienie było ogromną stratą czasu i środków.   Stacja Toruń Katarzynka – peron widmo Od 1 października pociągi nie będą zatrzymywać się na niedawno zbudowanej stacji Toruń Katarzynka. Spółka Arriva uznała, że w jej pobliżu jest zbyt niebezpiecznie dla pasażerów, co sprawia, że inwestycja w nowy przystanek kolejowy stała się bezużyteczna.   Modernizacja linii Warszawa–Poznań – miliardy na minutę Jednym z najbardziej krytykowanych projektów jest modernizacja linii kolejowej Warszawa–Poznań. Pomimo wydatkowania ponad 2 miliardów złotych na prace remontowe, czas przejazdu na tej trasie skrócił się jedynie o minutę – z 2 godzin i 25 minut do 2 godzin i 24 minut. Tak minimalna poprawa w stosunku do poniesionych kosztów wywołała rozczarowanie i krytykę.   Program Inwestycji Dworcowych – dworce bez pasażerów   Kolejnym kontrowersyjnym przedsięwzięciem jest Program Inwestycji Dworcowych realizowany przez PKP S.A. Audyt wykazał, że na dworcach obsługujących minimalną liczbę pasażerów wydatkowano ogromne środki. W skrajnych przypadkach nakłady wynosiły około 1 miliona złotych na jednego pasażera. Nowy zarząd PKP S.A. rozważa skierowanie sprawy do prokuratury.   Przystanki-widma   W ramach Programu Przystankowego powstały przystanki, z których nikt nie korzysta. Przykładem jest przystanek Patrzyków na magistrali Warszawa–Poznań, na którym zatrzymało się 4 tys. pociągów, a skorzystały z niego zaledwie 23 osoby.    

Koszalin: Nowy dworzec w 2026 roku

eWok, fot. arcchiwum - 1 Grudnia 2024 godz. 4:36
"Zakończenie realizacji inwestycji planowane jest na rok 2026" " – zapewnia Piotr Malepszak, podsekretarz stanu Ministerstwa Infrastruktury odpowiadając na zadane przez senatora Stanisława Gawłowskiego pytania o końcu budowy dworca w Koszalinie. Prace budowlane przy nowym dworcu kolejowym w Koszalinie jak stanęły tak stoją. Koszalinianie coraz częściej dopytują o termin zakończenia tej wizerunkowej i strategicznej dla miasta inwestycji. Przyglądają się jej także nasi parlamentarzyści. We wrześniu o termin zakończenia budowy dworcca pytała posłanka Barbara Grygorcewicz, a niedawno takie samo pytanie zadał ministrowi infrastruktury, senator Stanisław Gawłowski. W odpowiedzi czytamy m.in,: „W związku z wprowadzeniem wskazanych zmian niezbędne będzie zwiększenie wartości nakładów inwestycyjnych, których wysokość jest w trakcie szacowania. Całkowita wartość nakładów zostanie określona po zakończeniu weryfikacji. Podpisanie aneksów do umów umożliwiających wznowienie prac planowane jest na IV kwartał 2024 r., zaś zakończenie realizacji inwestycji planowane jest na rok 2026"    Przypominamy,  inwestycja rozpoczęła się w marcu 2023 r. Wtedy wykonawca prac przeniósł kasy i poczekalnię do przejścia podziemnego przy dworcu. W czerwcu zaczęła się rozbiórka starego dworca, z wyjątkiem dwóch ścian z zabytkowym sgraffito. Wyburzanie i budowa nowego obiektu miały potrwać 19 miesięcy i zakończyć się w grudniu 2024 r. Jednak od czasu rozbiórki starego dworca na placu budowy praktycznie nic się nie dzieje. Przerwa w budowie jest spowodowana błędami w dotychczasowej dokumentacji projektowej -  głównie z powodu uwarunkowań gruntowych -  które wymusiły konieczność dokonania zmian w projekcie budowlanym, Nowy koszaliński dworzec ma być ”jednym z nowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce”. Tak o tej inwestycji pisał inwestor, a więc spółka PKP S.A. “W nowej bryle w szczególności uwagę zwracają lekka konstrukcja i w całości przeszklona elewacja. Ciekawie prezentuje się również ażurowy dach budynku z deseniem w postaci trójkątów. Po środku nowego budynku zaprojektowano otwarty pasaż – poczekalnię letnią z trójkątnymi siedziskami z betonu architektonicznego, będącą jednocześnie przejściem do tunelu na perony i przedłużeniem osi widokowej. Na wysokości piętra, za szklanymi elewacjami części pasażerskiej i handlowej, które ograniczają pasaż od północy i południa, wyeksponowane będą oryginalne ściany dworca z sgraffito z 1962 roku autorstwa artystów plastyków Zawojskich ze Szczecina. Będzie ono, podobnie jak cała elewacja dworca, podświetlone za pomocą iluminacji nocnej, która podkreśli bryłę budynku” – pisała spółka przy okazji rozpoczęcia prac budowlanych. Nowy dworzec ma mieć dwie części, pasażerską oraz handlową, które podzieli otwarty, ale zadaszony pasaż prowadzący na perony. W części pasażerskiej, zlokalizowanej w północnej części bryły na parterze, zaprojektowano hol kasowy i poczekalnię. W holu mają znajdować się cztery okienka kasowe, gabloty z rozkładem jazdy oraz tablice informacji pasażerskiej.  

Dworzec PKP: Przez błędy projektowe będzie dłużej i drożej

Ala za FB/Stanisław Gawłowski - 2 Lipca 2024 godz. 9:51
Prace związane z przebudową dworca PKP w Koszalinie zostały wstrzymane ze względu na stwierdzone błędy we wcześniej wykonanej dokumentacji projektowej. W pierwotnym projekcie wykryto wady zagrażające statyce budowli, czego konsekwencją była decyzja o niezbędnym przeprojektowaniu kluczowych elementów budynku takich jak fundamentowanie czy konstrukcja stropów" - wyjaśnił na pytanie senatora Stanisława Gawłowskiego, przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury. Senator skierował w maju br. oświadczenie do ministra infrastruktury, ww którym zadał kilka istotnych pytań  takich jak m.in: czy na budowie dworca w Koszalinie pojawiły sie trudności, czy ich skutkiem będzie zwiększenie kwot przeznaczonych na inwestycję i czy w efekcie termin realizacji tego projektu się wydłuży: W odpowiedzi ministerstwa napisano m.in.:  "Prace związane z przebudową dworca PKP w Koszalinie zostały wstrzymane ze względu na stwierdzone błędy we wcześniej wykonanej dokumentacji projektowej. W pierwotnym projekcie wykryto wady zagrażające statyce budowli, czego konsekwencją była decyzja o niezbędnym przeprojektowaniu kluczowych elementów budynku takich jak fundamentowanie czy konstrukcja stropów"Prace te zostały zakończone i są weryfikowane i wyceniane przez Generalnego Wykonawcę. Skutkiem wprowadzenia tych zmian (wystąpią prace dodatkowe i zamienne) będzie zwiększenie wartości nakładów inwestycyjnych, których wartość jest ww trakcie szacowania".    Przypomnijmy, prace rozbiórkowo-budowlane ruszyły w czerwcu ubiegłego roku.  Pół roku temu zostały wstrzymane.