Sekundniki i psi wybieg
2015-10-31 13:06:00 Robert Kuliński
Sekundniki – wyświetlacze odmierzające czas do zmiany światła na skrzyżowaniach świetlnych.
Temat korzyści jakie może przynieść wprowadzenie sekundników na Koszalińskich skrzyżowaniach, był już poruszany na naszych łamach niejednokrotnie. Pytaliśmy o zdanie nie tylko autorów pomysłu, czyli Jakuba Kowalika, Bartosza Lisaja i Pawła Mondronia ( link ), mieszkańców miasta ( link ) i ( link ), a także byłego Miejskiego Inżyniera Ruchu Michała Żubera ( link ), który jako jedyny w mieście wyraził nieprzychylną opinię.
Czym są owe sekundniki? To urządzenia odmierzające czas do zmiany światła na skrzyżowaniach. Zwolennicy podkreślają, że poza komfortem kierowców, zwiększy się także płynność ruchu samochodowego. Może to usprawnić przejazd przez miasto i znacząco zredukować korki.
Sekundniki miałyby znaleźć się na następujących skrzyżowaniach w Koszalinie: Franciszkańskiej - Niepodległości - Al. Monte Cassino
Rondo u zbiegu Monte Cassiono i Armii Krajowej
Morskiej - Bohaterów Warszawy
Zwycięstwa - Armii Krajowej - Krakusa i Wandy,
Zwycięstwa - Młyńska – 1 Maja
Projekt został zgłoszony jako inwestycja do 50 tys. zł. Na karcie do głosowania znajduje się pod nr 9.
Miejski wybieg dla psów
To inicjatywa, która interesuje chyba każdego miłośnika czworonogów. Specjalnie wydzielony teren dla
psów i właścicieli, ma poprawić komfort przebywania z pupilem na świeżym powietrzu.
Jedną z pomysłodawczyń projektu jest Paulina Rudnicka, wykwalifikowana trenerka psów i ekspertka w dziedzinie psiej psychiki, prowadząca Centrum Behawioru i Szkolenia Psów „Psia Akademia”. Przygotowuje zajęcia dla właścicieli czworonogów i organizuje specjalne „spacery grupowe”, które cieszą coraz większym zainteresowaniem wśród mieszkańców Koszalina. - To okazja przede wszystkim do socjalizacji zwierząt. Często bywa tak, że właściciele nie mają okazji pospacerować ze swoim pupilem dalej niż dookoła bloku. - wyjaśnia Rudnicka. - Niekiedy psy w ogóle nie są spuszczane ze smyczy, bo przepisy tego zabraniaj, jeśli chodzi o przestrzeń publiczną. Nasze spotkania sprawiają, że psiaki oswajają się z towarzystwem innych zwierzaków i ludzi. Taka socjalizacja wpływa pozytywnie na czworonogi, gdyż wyzbywają się lęków i agresji.
Stworzenie Miejskiego Wybiegu dla Psów byłoby rozwinięciem przedsięwzięć dla czworonożnych mieszkańców miasta. Specjalnie wydzielony teren, ma być zaopatrzony w tor przeszkód i oczywiście kosze na psie odchody. Głównym celem jest jednak stworzenie dogodnych warunków dla miłośników psów, aby mogli spędzać czas aktywnie ze swoim pupilem.
Psy spuszczone ze smyczy mogą zachowywać się naturalnie np. węszyć, biegać z „towarzyszami” i choć czasem niektóre zachowania mogą wydawać się agresywne, to tak naprawdę są niegroźne, a służą wyłącznie „przywitaniu” innych czworonogów.
Wybieg ma być też miejscem edukacji właścicieli. – Ktoś może nie mieć pomysłu na to jak bawić się ze swoim psiakiem, a w Psim Parku może podpatrzeć, wymienić doświadczenia, czy zasięgnąć porady – dodaje Rudnicka. - Chodzi o integrację właścicieli psów, edukację i oczywiście miejsce dla czworonogów, gdzie mogłoby bezpiecznie, nie szkodząc i nie przeszkadzając nikomu, bawić się i porządnie wybiegać.
Inicjatywa jest nad wyraz ciekawa, bo nie ma w Koszalinie takiego miejsca, a ma być ono dostępne dla każdego. Planowana lokalizacja to ul. Racławicka.
Projekt został zgłoszony jako inwestycja do 500 tys. zł. Na karcie do głosowania znajduje się pod nr 4.
W tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego do wykorzystania jest 1,5 mln zł. Mieszkańcy miasta mogą oddać głos łącznie na 6 spośród 20 propozycji obywatelskich, czyli po trzy z puli tzw. dużych projektów do 500 tys. zł i małych do 50 tys. zł.
W głosowaniu mogą wziąć udział mieszkańcy miasta, którzy ukończyli 16 rok życia, czyli koszalinianie urodzeni w 1999 roku.