Sekundniki na koszalińskich skrzyżowaniach

Sekundniki są już wprowadzone w kilku polskich miastach. Dzięki tym urządzeniom kierowca wie za ile czasu zapali się zielone. Pierwszego biegu nie muszą wtedy wrzucać kilkanaście sekund wcześniej ci najbardziej niecierpliwi kierowcy. Inni zaś często wrzucają „jedynkę" dopiero kilka sekund po zmianie świateł. Sekundniki rozwiązałyby ten problem i ruch samochodowy odbywałby się płynniej. Być może także dzięki nim część kierowców przestałaby wjeżdżać na skrzyżowania jeszcze co prawda na zielonym, lecz bez możliwości opuszczenia ich przed zmianą świateł. Jest to bardzo denerwująca sytuacja dla tych, którzy na swoim zielonym nie mogą przejechać przez zakorkowane skrzyżowanie.

Na facebooku powstała nawet grupa skupiająca entuzjastów takiego rozwiązania „Sekundniki na skrzyżowaniach w Koszalinie”. W ciągu dwóch dni strona została „polubiona” przez 1000 internautów.

Z uwagi na tak duże zainteresowanie tym pomysłem postanowiliśmy pójść za ciosem i zapytaliśmy koszalinian co sądzą o wprowadzeniu sekundników w naszym mieście. - Bardzo ciekawy pomysł – mówi Aleksandra Waszek koszalinianka pracująca w jednej z rodzimych wytwórni flag. - Jest jednak niebezpieczeństwo, że kierowcy o ułańskiej fantazji chcieliby sprawdzić, czy nie zdążą w kilka sekund przejechać przez skrzyżowanie. Myślę, że można by na początek wprowadzić program pilotażowy, aby sprawdzić czy takie rozwiązanie rzeczywiście się sprawdzi.

- Uważam, że sekundniki powinny pojawić się w Koszalinie – mówi Urszula emerytowana nauczycielka z Unieścia. - Tego typu rozwiązania są nie tylko w większych miastach w Polsce, ale i Europie. Myślę, że dzięki temu będzie się rozwijać kultura kierowców. Na Zachodzie nikt w ostatniej sekundzie nie przejeżdża przez skrzyżowanie tylko się zatrzymuje i czeka na swoją kolej.

- Myślę, że to nie jest głupi pomysł – mówi Aneta pracownica sklepu z kosmetykami – Nie ma wtedy takiego nagłego wyjścia na pasy i jest zachowane bezpieczeństwo dla pieszych, jak i kierowców.

- Popieram wszystkie czynności, które mają za cel zwiększenie bezpieczeństwa pieszych i kierowców - wyjaśnia Wiesław Kołakowski emeryt z Unieścia - Sam jeżdżę od około pięćdziesięciu lat i widzę jaki brak kultury panuje na ulicy i to z obydwu stron. Dlatego w pełni popieram wprowadzenie sekundników w Koszalinie. Nawet jeśli kierowcy będą się gniewać, to uważam że nie należy brać tego pod uwagę.

Do tematu oczywiście wrócimy, a już teraz zapraszamy do udziału w naszej sondzie internetowej:

• Czy jesteś za wprowadzeniem sekundników na skrzyżowaniach świetlnych?

   Nie popieram
  1%

  98%
  Popieram