Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Zaciskanie energetycznego pasa już trwa

Autor Ala 11 Października 2022 godz. 7:56
Dziś po godz 16.00 prezydent Koszalina poinformuje o podjętych działaniach w zakresie przygotowań, strategii zaopatrzenia i zabezpieczenia mieszkańców, instytucji publicznych oraz jednostek organizacyjnych miasta w energię elektryczną i cieplną na okres zimowy. Postanowiliśmy sprawdzić jak do energetycznego kryzysu przygotowują się inne miasta.

Słupsk, Kobylnica, Kołobrzeg

 

Oszczędzanie energii w dobie kryzysu energetycznego stało się dla miast nie lada wyzwaniem. Samorządy borykają się z horrendalnymi cenami prądu oraz brakiem chętnych na dostarczenie energii do podległych instytucji. Podwyżki spędzają sen z powiek miejskim włodarzom, którzy szukają sposobów na oszczędności. Rekordzistą jest Radom, któremu za energię przyjdzie zapłacić 9-krotnie więcej. Koszalin będzie musiał wydać nieco ponad 4 razy więcej niż dotychczas. 

Władze Słupska planują między innymi przygaszenie oświetlenia ulicznego, szczególnie na odcinkach pomiędzy miejscowościami. - Wszelkie podejmowane działania będą uwzględniały bezpieczeństwo mieszkańców. Rozważane jest również przygaszenie podświetlenia nocnego obiektów użyteczności publicznej – informuje Ewa Guzińska, rzecznik prasowy gminy Słupsk. Na podobne rozwiązanie zdecydowała się gmina Kobylnica, choć tam sytuacja związana z oświetleniem jest wciąż analizowana, to  niektóre lampy już teraz świecą krócej. Urzędnicy proponują m.in., by w tym roku nie włączać świątecznych iluminacji.

 W Kołobrzegu także już trwa zaciskanie energetycznego pasa. Poznaliśmy wykonaną przez kołobrzeskich urzędników analizę możliwego cięcia kosztów. O wymianie klasycznych żarówek na LED-owe mowy nie ma, bo zrobione to zostało już dość dawno temu. Oświetlenie można oczywiście wyłączać. Jedna z propozycji mówi o „zaciemnieniu” parków po godzinie 23. Podobnie ma być w innych miejscach publicznych z wyjątkiem tras pomiędzy poszczególnymi ulicami. Place zabaw w godzinach nocnych także mogą nie być oświetlane. Samorządowcy twierdzą również, że mogą wyłączyć co drugi słup oświetleniowy przy głównych ciągach komunikacyjnych. Metodą na oszczędzanie będzie zapewne wyłączenie iluminacji kołobrzeskich zabytków. Boiska straciłyby oświetlenie poza czasem korzystania z nich.

Podobnie będzie z utrzymywaniem nocnego oświetlenia w budynkach użyteczności publicznej, w tym w mocno przeszklonym Regionalnym Centrum Kultury. To wszystko nie doprowadzi jednak do wymaganej przez premiera rządu 10-procentowej oszczędności zużycia energii elektrycznej. Według wyliczeń władz miasta zabraknie jeszcze 2 procent.

 

Stolica

 

W Warszawie koszty zakupu energii wzrosły o "zaledwie" 280 proc., a to dlatego, że  Warszawska Grupa Zakupowa, która skupia ponad 800 miejskich jednostek, przeprowadziła przetarg na zakup energii jeszcze przed wakacjami. Aby do pewnego stopnia uniezależnić się od energetycznie, miasto od kilku lat instaluje panele fotowoltaiczne na dachach miejskich budynków. W ciągu najbliższych trzech lat instalacje pojawią się w kolejnych 200 lokalizacjach, co pozwoli na konkretne oszczędności finansowe. Fotowoltaikę zamontowano również w części stołecznych autobusów, co pomaga zmniejszyć zużycie energii do zasilania biletomatów czy klimatyzacji. Pod koniec 2021 r. rozpoczęto wymianę opraw oświetleniowych na energooszczędne LED-y na latarniach przy drogach krajowych, wojewódzkich i powiatowych, które nie zostały jeszcze zmodernizowane. W sumie wymienionych zostanie ponad 38 tys. lamp, co pozwoli zaoszczędzić miastu 45 proc. energii zużywanej na cele oświetleniowe. Energooszczędny jest także stołeczny tabor. Nowe warszawskie tramwaje zużywają o 30 proc. mniej energii niż dotychczasowe niskopodłogowe składy, podobne wyniki notują też nowoczesne pociągi metra.

Od 2020 r. trwa rozbudowa Zakładu Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych na Targówku. Nowa instalacja pozwoli zapewnić nawet 25 proc. energii potrzebnej jednostkom miejskim. Stolica przyjęła właśnie do realizacji zintegrowany plan długoterminowych działań na rzecz pokrycia potrzeb energetycznych. Wskazane propozycje pozwolą jeszcze lepiej chronić mieszkańców w czasach kryzysu energetycznego. Zaproponowane tam rozwiązania zakładają:

  • ograniczenie wydatków miasta na media od 3 do 6 mld zł w perspektywie 10 lat. Obecnie koszty pozyskania mediów w tej perspektywie szacowane są na 16,5 mld zł. Docelowo energia elektryczna w wybranych obszarach miejskich ma być wytwarzana bezpośrednio w odnawialnych źródłach energii lub na bazie zmagazynowanej energii, wytworzonej wcześniej z energii odnawialnej;
  • realizację konkretnych inwestycji, które pozwolą na oszczędności. To m.in. budowa hubów energetyczno-wodorowych dla miejskiego transportu; modernizacja około 700 węzłów ciepłowniczych należących do miasta; wdrożenie systemów zarządzania energią w miejskich budynkach; termomodernizacja obiektów czy montaż kolejnych paneli fotowoltaicznych na dachach miejskich budynków oświatowych;
  • wsparcie dla wodoru w polityce transportowej miasta. Do 2030 r. nawet do 25 proc. floty warszawskiego MZA miałyby stanowić autobusy wodorowe. Do tego czasu ma powstać również cała towarzysząca infrastruktura;
  • utworzenie Zarządu Energetyki Miejskiej – jednostki budżetowej m.st. Warszawy, odpowiedzialnej m.in. za zarządzanie energią w miejskich jednostkach oraz realizacje inwestycji w rozwój infrastruktury energetycznej w mieście.

Realizacja tej strategii jest uzależniona od pozyskania odpowiedniego finansowania. Bardzo ważną rolę w jej wdrażaniu będą ogrywać środki europejskie, dlatego Warszawa od miesięcy apeluje do rządu o odblokowanie Krajowego Planu Odbudowy.

To przyszłość, a teraz... Obecnie w Warszawie podejmowane są następujące działania: 

  1. Wyłączenie oświetlenia zewnętrznego budynków jednostek Urzędu m.st. Warszawy i urzędów dzielnicowych (w uzasadnionych przypadkach ograniczenie go do niezbędnego minimum i najpóźniej do godz. 22:00).
  2. Weekendowe ograniczenie zużycia energii w budynkach administracyjnych oraz ciepła do niezbędnego minimum.
  3. Włączenie ogrzewania budynków administracyjnych, dopiero gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej 12 stopni Celsjusza.
  4. Ograniczenie optymalnej temperatury budynków administracyjnych do 19 stopni Celsjusza (tam gdzie funkcjonują systemy BMS, czyli centralny system zarządzania budynkiem).
  5. Zobowiązanie administratorów budynków / ochrony do kontroli zużycia energii po godzinach pracy urzędu.
  6. Wyłączenie wszystkich zbędnych odbiorników energii w budynkach administracyjnych (np. wewnętrznych ekranów informacyjnych, wewnętrznych podświetleń w budynkach itd.).
  7. Ograniczenie liczby urządzeń AGD w budynkach administracyjnych (np. czajniki elektryczne czy ekspresy do kawy dla pracowników dostępne tylko w pomieszczeniach socjalnych). Według naszych pomiarów to właśnie urządzenia AGD w największym stopniu wpływają na wzrost zużycia energii elektrycznej w budynkach.
  8. Opracowanie podręcznika dot. oszczędnego gospodarowania energią w budynkach i przeprowadzenie warsztatów w tym zakresie ze wszystkimi administratorami budynków miejskich (również w dzielnicach).

Dodatkowo:

  1. Wyłączenie podświetlenia mostów (bez wpływu na oświetlenie jezdni).
  2. Skrócenie czasu działania latarni ulicznych o 30 minut.

Tarnów

W Tarnowie rozważa się różne scenariusze. W tym obniżenie temperatury wody w basenie. Prezydent Tarnowa wydał niedawno rozporządzenie dotyczące gospodarowania energią w budynkach użyteczności publicznej. – Zwracamy uwagę na energochłonność i liczymy każdą złotówkę. Dlatego, poza planowanym wyłączaniem mniej więcej co trzeciej latarni ulicznej, rozwiązania oszczędnościowe są u nas obecne od dawna – powiedział nam Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

 Prezydent polecił energetykowi miejskiemu opracowanie rozporządzenia ws. oszczędzania energii, które mają obowiązek wdrożyć szefowie wszystkich miejskich jednostek. Obostrzenia obejmą więc szkoły, przedszkola, instytucje kulturalne, itp. Obowiązek ich wdrażania jest od tygodnia.

Wrocław

Wrocław ma za energię w przyszłym roku zapłacić 5-krotnie więcej. To kwota ok. 339 mln złotych.Przetarg unieważniono, ale oszczędności są wprowadzane. Ponad 300 miejskich obiektów wprowadza nowe zasady oszczędzania. Prezydent Jacek Sutryk podpisał specjalne zarządzenie z wytycznymi dla zarządców obiektów. Również pracownicy zostaną przeszkoleni z jego zarządzenia. Zalecenia będą podlegać weryfikacji. Z oczywistych rozwiązań – temperatura w budynkach miejskich będzie wynosiła 19 st. C, a część pracowników będzie wykonywać pracę w trybie zdalnym. Dodatkowo, w budynkach miejskich obniżona zostanie temperatura wody w kranach.

 Z kolei dyrektorzy placówek edukacyjnych otrzymali informację z prośba o maksymalną optymalizację zużywanej energii elektrycznej. Wiadomo, że w szkołach, przedszkolach i żłobkach, znaczne obniżanie temperatury w pomieszczeniach, czy temperatury samej wody, nie jest możliwe. Wrocław rezygnuje z organizacji tegorocznej imprezy sylwestrowej, festiwalu Europa na Widelcu oraz maratonu. Poza granicami rynku nie będzie także iluminacji świątecznych. Również oświetlenie mostów ulegnie skróceniu, a od godziny 22:00 stopniowo  wyłączane.

Radom

W najgorszej w kraju sytuacji znalazł się Radom, który musi się zmierzyć z 9-krotną podwyżką. Sytuacją w mieście zainteresował się Donald Tusk, przewodniczący PO. - Przyjechałem do Radomia uderzony informacją, która obiegła cały kraj. Zadzwoniłem do prezydenta Witkowskiego, bo nie chciało mi się wierzyć, że ta informacja o skali podwyżek cen prądu jest prawdziwa. Wiemy, że od tego zależy życie, zdrowie i komfort mieszkańców polskich miejscowości. Wiadomo, jakie te podwyżki mogą przynieść konsekwencje dla codziennego życia każdego z nas. Radom jest na tej mapie dramatycznym punktem. Licząc wszystkie elementy tej podwyżki to jest 900 proc. więcej niż w zeszłym roku – mówi przewodniczący PO. Nazwał Radom dramatycznym punktem na mapie podwyżek cen energii.

 

Wprowadzane oszczędności to za mało

 Ograniczenie oświetlenia ulicznego oraz podświetlania zabytków to dość oczywiste rozwiązania. Niektóre samorządy decydują się też na wysłanie pracowników na pracę zdalną, obniżenie temperatury wody w basenach miejskich, czy uruchomienie punktów pomocy mieszkańcom dotkniętym ubóstwem energetycznym.

 – Obawiam się jednak, że oszczędzanie energii przez samorządy, przedsiębiorstwa i obywateli nie wystarczy. Ceny energii dyktowane przez państwowe spółki poszybowały tak wysoko, że nie zdoła to zaradzić wieloletnim zaniedbaniom i arogancji rządu prawicy w kwestii energetyki. Powinniśmy zrozumieć, że przyszłość i bezpieczeństwo energetyczne od lat tkwią wyłącznie w odnawialnych źródłach energii – podsumowuje Paweł Pomian, członek zarządu Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.  

Czytaj też

Koszalin: Będzie ciemniej i chłodniej. Niektóre imprezy odwołane

Ala za FB/Piotr Jedliński - 11 Października 2022 godz. 15:54
- Olbrzymie podwyżki cen prądu i gazu wymuszają na nas zdecydowaną reakcję, która pozwoli miastu stabilnie funkcjonować pomimo niedogodności, jakie czekają nas w najbliższym czasie - powiedział podczas konferencji prasowej Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Koszalin dołącza do wielu polskich miast, które muszą zaciskać energetycznego pasa i wdraża szereg działań mających na celu obniżenie zużycia prądu oraz ciepła. Energetyczny "Plan Oszczędnościowy" obejmie (w różnym stopniu) budynki Urzędu Miejskiego; Miejską Energetykę Cieplną; Miejskie Wodociągi i Kanalizację; Miejski Zakład Komunikacji; Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego; Zarząd Obiektów Sportowych; Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej; Koszalińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego; Zarząd Budynków Mieszkalnych; jednostki kultury (CK 105, Muzeum, Filharmonia, Biblioteka, Teatr); placówki oświatowe; Żłobek Miejski; Centrum Usług Społecznych i Dom Pomocy Społecznej „Zielony Taras”. Co ważne, nie będziemy przechodzić na nauczanie zdalne, ani obniżać temperatury w szkołach (min. 18 stopni), przedszkolach czy żłobkach (min. 20 stopni). Wprowadzona zostaje ulga w opłatach dla koszalińskiej gastronomii (1zł za 1m). - Mamy nadzieję, że nasza pomoc ułatwi branży Gastro przetrwanie tsunami, które zabiera kolejne restauracje, bary, jadłodajnie i kawiarnie - stwierdził Jedliński.  Oszczędnościowy plan Koszalina zakłada kilkaset punktów, spośród których warto wspomnieć m.in. o: - Wyłączeniu oświetlenia zewnętrznego na budynkach miejskich od godz. 22 do godz. 6 rano; - Rezygnacji z Sylwestra Miejskiego, Jarmarku Bożonarodzeniowego oraz części iluminacji świątecznych; - Zakazie dogrzewania pomieszczeń miejskich przy pomocy dodatkowych emiterów ciepła; - Zmniejszeniu ilości małego sprzętu AGD do minimum (czajniki tylko w pomieszczeniach socjalnych); - Wprowadzeniu czujników ruchu ograniczających oświetlenie nieużywanych ciągów komunikacyjnych; - Wieczornym i weekendowym obniżaniu temperatury w miejskich budynkach; - Sukcesywnej wymianie oświetlenia na energooszczędne; - Wyłączaniu co 3 żarówki/latarni (m.in. na Wodnej Dolinie); - Oświetlaniu obiektów sportowych – „Orliki” do godz. 19.00. Oszczędności dotkną w głównej mierze pracowników Urzędu Miasta, miejskich instytucji oraz spółek. Co ważne do wprowadzenia tego planu przygotowywano się od sierpnia br.  - Pragnę również uspokoić wszystkich mieszkańców, którzy boją, że zimą nie będziemy w stanie zapewnić ogrzewania w Waszych mieszkaniach. MEC przeprowadził już wszelkie przeglądy oraz remonty i jest gotowy do dostarczania ciepła systemowego przez cały sezon grzewczy. Tyczy się to także podpisania umówi i zabezpieczenia potrzebnych do tego paliw – np. węgla - zapewnił i wyraził nadzieję, że  "sytuacja może zmienić się na lepsze za sprawą dwóch ustaw, które niebawem mają być głosowane przez Sejm. Jeżeli zostaną przegłosowane i wejdą w życie, zagwarantują samorządom ceny energii i ciepła na stałym poziomie, co w dużej mierze ułatwi nam funkcjonowanie w tym trudnym okresie".

Koszalin: Drastyczna oferta na prąd

Ala, fot. pixabay.com - 20 Września 2022 godz. 11:54
"Ciemność! Widzę ciemność! Ciemność widzę..." Ten słynny cytat z filmu "Seksmisja" wkrótce może w Koszalinie stać się rzeczywistością! Dziś otwarto oferty, a dokładniej jedną, jedyną ofertę na zakup energii elektrycznej dla Gminy Miasto Koszalin wraz z jednostkami organizacyjnymi, instytucjami kultury, spółkami miejskimi oraz innymi podmiotami. Złożyła ją Enea Poznań S.A. jest blisko 450% droższa, od tegorocznej! - Cztery i pół razy więcej będziemy musieli zapłacić za prąd w przyszłym roku - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. Przypomnijmy, w tym roku ratusz za energię elektryczną zapłaci 15 mln 536 tysięcy złotych. Otwarta dziś oferta opiewa na kwotę 63 mln 37 tysięcy złotych! Jest to niemal 47,5 miliona złotych więcej! Ponad czterokrotny wzrost cen rok do roku! - Prezydent dał sobie dwa tygodnie na konsultacje i podjęcie decyzji w tej sprawie. To na pewno największa sytuacja kryzysowa w jakiej znalazło się miasto w ostatnich trzydziestu latach - dodaje rzecznik. Jak już informowaliśmy w przyszłorocznym miejskim budżecie na prąd "przygotowano" 38 mln 90 tysięcy złotych. Skąd wziąć brakujące blisko 25 milionów? Do przetargu wraz z Urzędem Miejskim przystąpiły wszystkie placówki miejskie, szkoły, przedszkola oraz Powiatowy Urząd Pracy i Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Podwyżka dosiągnie każdy z tych podmiotów! Największe wzrosty wydatków na energię elektryczną poniosą ci, którzy prądu - co jest logiczne - zużywają najwiecej. I tak miejskie wodociągi w tym roku za prąd zapłacą ok. 13 mln, a w przyszłym roku 22 mln, ZOS, który zarządza m.in. Parkiem Wodnym do tej pory płacił za prąd 7 mln, a w 2023 roku będzie musiał wydać 12 mln złotych. Zaciskania pasa zatem nie unikniemy.  Drenowanie miejskich budżetów trwa od 2019 roku. Najpierw musiały one ulec zmianie ze względu na niekorzystne zmiany w systemie podatkowych, a teraz poprzez zwiększenie cen kosztów energii, gazu i węgla. Przypomnijmy, że od 1 sierpnia br. Miejska Energetyka Cieplna podniosła woje taryfy.  W 2021 roku za paliwa MEC musiała zapłacić 17 mln zł, a za uprawnienia emisyjne 23 mln złotych. W bieżącym roku za paliwa MEC będzie musiała zapłacić 55 mln zł, a za uprawnienia emisyjne 29 mln złotych. I są to kwoty netto. to kolejne kwoty, które najprawdopodobniej w większej części będzie musiał zaspokoić także miejski budżet. 

Tomasz Grodzki: Budowa biogazowni, fotowoltaika, elektrownie wiatrowe to bezpieczna przyszłość cieplna i energetyczna

Ala za Senat.gov.pl, Fot. Łukasz Kamiński, Kancelaria Senatu - 16 Września 2022 godz. 17:10
Na Politechnice Koszalińskiej odbyło się posiedzenie wyjazdowe Komisji Nadzwyczajnej ds. Klimatu, poświęcone rozwojowi odnawialnych źródeł energii w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem energetyki wiatrowej. W obradach uczestniczył Marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki. Posiedzenie zorganizowano w związku z obchodami 100. rocznicy pierwszego posiedzenia Senatu II RP, w ramach których komisje senackie odwiedzają różne regiony Polski, zapoznając się z ich problemami i osiągnięciami. Debatę poprzedziła konferencja prasowa towarzysząca otwarciu wystawy „Senat RP wczoraj i dziś” z udziałem rektor Politechniki Koszalińskiej prof. Danuty Zawadzkiej i wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Anny Bańkowskiej. Jak przypomniał, marszałek Tomasz Grodzki, Senat jako jedyna instytucja w naszym kraju powołał specjalną komisję ds. klimatu. Senatorowie pierwsi dostrzegli, że kwestie klimatyczne i bezpieczeństwo energetyczne są fundamentalne dla naszego rozwoju, także ze względu na potrzebę pozostawienia przyszłym pokoleniom Polski czystej ekologicznie, zapewniającej obywatelom czyste powietrze. Danuta Zawadzka: "Miałam odwagę wjechać na samą górę i zapoznać się z trudną pracą budowniczych i serwisantów farm wiatrowych". Podkreślił, że temu właśnie służy prężnie rozwijająca się na Pomorzu Zachodnim energetyka wiatrowa, mimo nietrafionych decyzji rządowych sprzed kilku lat. Dobrze, że w obecnej sytuacji kryzysu energetycznego, wywołanego m.in. wojną w Ukrainie, w celu zapewnienia naszemu krajowi bezpieczeństwa energetycznego dostrzeżono potrzebę powrotu do odnawialnych źródeł energii. Marszałek Senatu zaapelował do środowisk samorządowych i naukowych Pomorza Zachodniego, aspirującego do pozycji lidera w produkcji energii z wiatru, o zaangażowanie w rozwój energetyki wiatrowej i farm wiatrowych na Bałtyku, który może dać – jak mówił – przysłowiowego „kopniaka w górę” całemu regionowi. „To jest nam potrzebne. Liczę, że to posiedzenie będzie jednym z impulsów poważnego podejścia do energetyki wiatrowej” – przekonywał. Przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej ds. Klimatu senator Gawłowski podkreślił, że obecny kryzys energetyczny nie jest kryzysem wyłącznie na najbliższą zimę, a politycy muszą to zrozumieć. Przypomniał, że w 2016 r. obecna ekipa rządząca podjęła decyzję hamujące rozwój odnawialnych źródeł energii. W obecnej sytuacji, gdy węgla nie można kupić, a gazu zabraknie, konieczne jest postawienie na energetykę prądową pochodzącą z OZE, przede wszystkim z  wiatru, dlatego rząd musi odblokować budowę farm wiatrowych na morzu. W ocenie senatora energia z wiatru jest najczystsza i najtańsza. „W tej sprawie jest wszystko jasne, a rząd musi to zrobić” – stwierdził przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej ds. Klimatu. Otwierając posiedzenie, marszałek Tomasz Grodzki dziękował rektor Politechniki Koszalińskiej za udzielenie gościny senatorom. Wyraził przekonanie, że zarówno rozpoczynająca się konferencja naukowa poświęcona energii wiatrowej, podobnie jak debata senacka, będzie miała charakter otwartej dyskusji. Zaapelował, by debatę potraktować jako kolejny impuls w poszukiwaniu nowych  rozwiązań dla farm wiatrowych. Marszałek Senatu wręczył rektor Politechniki Koszalińskiej prof. Danucie Zawadzkiej i wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Annie Bańkowskiej medale senackie, które, jak mówił, mają wartość przede wszystkim symboliczną i są wyrazem uznania dla działających na rzecz dobra wspólnego. Wiele uwagi uczestnicy spotkania poświęcili protestom społecznym, które towarzyszą inwestycjom w OZE. Xavier Canals, członek Zarządu Uriel Energia mówił, że protesty wynikają głównie z niewiedzy i mitów. Jego zdaniem rzetelna informacja, tłumaczenie, że dana gmina skorzysta na inwestycji, że pieniądze z podatków zostaną przeznaczone na  rozwój infrastruktury, która służy wszystkim mieszkańcom pomaga przekonać ludzi. Zdaniem senatora Kazimierza Kleiny najlepszym sposobem na przekonanie mieszkańców do inwestycji w OZE prowadzonych na ich terenie byłaby możliwość zakupu przez nich  energii po niższych cenach. Także senator Adam Szejnfeld zwrócił uwagę, że ludzi nie rozumieją, że za energię wytwarzaną na ich terenie muszą drogo płacić. Jego zdaniem należałoby w związku z tym różnicować ceny energii. Według senatora Szejnfelda przyszłość energetyki leży w energetyce prosumenckiej, rozproszonej. „Jeśli parlamentarzyści, firmy, naukowcy i obywatele będą postulowali, żądali od władz  nowych rozwiązań, to będzie można osiągnąć zmianę, która jest absolutnie konieczna. Dopiero wtedy będzie można zbudować bezpieczną energetykę i wyeliminować ubóstwo energetyczne i osobiste, które w związku z kryzysem energetycznym wywołanym wojną, może wystąpić za chwilę” – mówił senator Szejnfeld. Marszałek Senatu podsumowując dyskusję podkreślił, że  protesty przeciwko czemuś nowemu to rzecz oczywista i powszechna i żeby bronić się przed  tym potrzebna jest wiedza i zrozumienie, że rolą przywódców nie jest nakłanianie do swojej wizji tylko, przekonanie, pociąganie za swoją wizją. To zobowiązanie moralne naukowców, polityków, samorządowców do przekonania ludzi i jak się ich przekona to nie ma protestów. „To zobowiązanie, żeby przekonać ludzi, żeby zrozumieli, że my jesteśmy dla nich i to ma ludziom służyć „ – powiedział Marszałek Grodzki. Zaproponował, by na posiedzeniach Komisji Nadzwyczajnej więcej uwagi poświęcić elektrowniom wiatrowym morskim i krok po kroku przekonać ludzi, że budowa  biogazowni, fotowoltaika, elektrownie wiatrowe to ich bezpieczna przyszłość cieplna i energetyczna i że wszystkim nam będzie łatwiej.    

Podwyżki cen energii uderzają w miasta. Będzie ciemniej...

eWok, fot. - 6 Września 2022 godz. 9:05
Wtorek, 20 września br. będzie niemal sądnym dniem dla Koszalina. A dokładniej dla jego budżetu. Po godzinie 8.00 otwarte zostaną oferty na zakup energii elektrycznej dla Gminy Miasto Koszalin wraz z jednostkami organizacyjnymi, instytucjami kultury, spółkami miejskimi oraz innymi podmiotami. Miasto zamierza przeznaczyć na ten cel kwotę 38 090 691,20 zł, a umowa ma obowiązywać od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 roku. Dodajmy, że w tym roku Koszalin za energię zapłaci 15 mln złotych. Kilkusetprocentowe wzrosty cen energii mocno uderzają w budżety gmin. Aby nie przerzucać w całości tych kosztów na mieszkańców i podwyżki różnego rodzaju usług, coraz więcej samorządów szuka oszczędności. Część decyduje się na gaszenie oświetlenia ulicznego nocami, inne inwestują w jego modernizację. Prezydent Bydgoszczy zwołuje na czwartek (8 bm.) posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a władze  władze Norymbergi zdecydowały się na zamknięcie miejskiej pływalni na 72 dni. Miasto ma w ten sposób zaoszczędzić energię cieplną dla blisko 400 gospodarstw domowych oraz prąd dla blisko 800 gospodarstw.  Koszalinianie martwią się nie tylko o to, czy wystarczy im pieniędzy na zapłatę własnych rachunków za  energię, ale i o to, czy wzrost kosztów oświetlenia i ogrzania spowoduje zamknięcie przedszkoli, szkół, domów kultury, hal sportowych, pływalni czy domów pomocy społecznej. Zastanawiają się też, czy trzeba będzie wyłączać uliczne latarnie.  - Od jakiegoś już czasu oszczędzamy energię elektryczną. Tak w mieście jak i w urzędzie - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. - Wyłączona została iluminacja wieży ratusza, a w urzędzie pojawiły się wspólne dla wielu urzędników urządzenia wielofunkcyjne do drukowania. Ponadto całkiem niedawno Straż Miejska otrzymała dwa elektryczne samochody, a PGK wzbogaciła się o dwie eko-śmieciarki. Do tego musimy również doliczyć już wybudowane farmy fotowoltaiczne przy Parku Wodnym i MWiK a także dopiero co podpisanie umowy na budowę kolejnej w MWIK przy stacji uzdatniania wody w Mostowie - dodaje. Z kolei Zarząd Dróg i Transportu w Koszalinie po raz kolejny zawarł czteroletnią Umowę z Energa-Oświetlenie sp. z o.o. na „Świadczenie usługi oświetlenia dróg i innych terenów publicznych na terenie miasta Koszalina". W ubiegłych latach w ramach dotychczasowej umowy wymieniono 1.096 punktów świetlnych sodowych na oświetlenie LED, wymieniono 538 słupów oświetleniowych oraz odnowiono przez malowanie 200 słupów oświetleniowych na terenie Koszalina. Natomiast dzięki dopiero co podpisanej, kolejnej czteroletniej umowie na terenie Koszalina zostanie: - zmodernizowane oświetlenie: 3.050 punktów świetlnych poprzez wymianę oświetlenia sodowego na oświetlenie LED, - wymienionych 400 słupów oświetleniowych, - dobudowane doświetlenia na pięciu przejściach dla pieszych: 1. przejście dla pieszych na ul. Podgrodzie (łączące parking Sportowej Doliny z parkingiem przy ul. Grunwaldzkiej), 2. przejście dla pieszych na ul. Staszica – na wysokości SP 18, 3. przejście dla pieszych na ul. 4 Marca – na wysokości 17 Wojskowego Oddziału Gospodarczego, 4. przejście dla pieszych na ul. Orląt Lwowskich – pomiędzy łącznikami Deptaku Kopernika, 5. przejście dla pieszych na ul. Gnieźnieńskiej – dwa przejścia od szkoły „Samochodówki" wraz z przejściem dla pieszych na ul. Modrzejewskiej. Na całkowitą liczbę punktów świetlnych w mieście wynoszącą 5.772 wymienionych na LED zostanie aż 4.146. Pozostałe słupy zostaną zlikwidowane poprzez inwestycje miejskie. Dzięki temu oświetlenie LED obejmie 100% punktów oświetleniowych na majątku Energa-Oświetlenie i będzie miało wpływ na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej na potrzeby oświetlenia ulic. Dotychczas na potrzeby oświetlenia ulicznego zużywane jest 2 296 792 kWh rocznie. Zakłada się, że na skutek modernizacji zużycie energii elektrycznej zostanie zredukowane do 1 547 714 kWh rocznie. Oznacza to zmniejszenie zużycia o 50,8%. To jednak nie koniec pozytywnych aspektów modernizacji. Dzięki zredukowanemu zużyciu emisja CO2 zostanie obniżona o 522,86 tony rocznie. Ponadto nowe oprawy spełniają wszystkie standardy i normy oświetleniowe, posiadają certyfikaty jakości oraz długi okres gwarancji. Oznacza to, że zostaną także obniżone koszty utrzymania i konserwacji opraw. Czteroletnia umowa opiewa na kwotę 18,7 mln zł. Czy to są wystarczające działania? - Gdy rozstrzygnięty zostanie przetarg na dostawę energii elektrycznej to dowiemy się ile będziemy musieli za nią zapłacić, i wówczas podejmowane będą kolejne oszczędnościowe decyzje. Decydować będziemy czy w tym roku pojawią się świąteczne iluminacje oraz Jarmark Bożonarodzeniowy. Mamy już doświadczenie wyniesione z pandemii dotyczące wyłączania co drugiej lampy ulicznej - dodaje Grabowski. Miasto przeznaczyło także 50 tysięcy złotych na przygotowanie projektu opracowania do "Planu zapotrzebowania w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla miasta Koszalina".  Dużo w sprawie oszczędzania energii zależy także od nas samych. Pamiętajmy, że energia elektryczna wykorzystywana jest również w takich obiektach jak szkoły, przedszkola, żłobki, budynki biurowe itp. i musimy dbać o racjonalne jej zużycie. Inną spraw jest to, że samorządy  na pokrycie wzrostu cen energii elektrycznej powinny otrzymać dotację z budżetu państwa. Może warto, by władze Koszalina zaczęły starać się o pieniądze nie tylko na miejską spalarnię, czy stadion ale także na dopłatę do energii?          

Oszczędzamy energię!

Ala za WZP - 25 Sierpnia 2022 godz. 14:11
Marszałek województwa Olgierd Geblewicz zdecydował o zmianach organizacji pracy Urzędu, których efektem ma być ograniczenie zużycia energii cieplnej i elektrycznej. Jak będziemy oszczędzać prąd? Między innymi ograniczając iluminację budynków oraz klimatyzację (latem) i ogrzewanie (zimą), redukując liczbę urządzeń elektrycznych, wymieniając oświetlenie na ledowe czy zmniejszając liczbę drukowanych i kopiowanych dokumentów. To reakcja samorządu województwa na kryzys energetyczny i związane z nim zalecenia Komisji Europejskiej Wytyczne w sprawie „ograniczenia zużycia energii oraz wdrożenia dobrych praktyk w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego” zostały wprowadzone pismem okólnym marszałka z 19 sierpnia 2022 r. Nowe zasady funkcjonowania Urzędu obowiązują od dnia ogłoszenia. W piśmie do pracowników marszałek Olgierd Geblewicz wyjaśnia, że oszczędzanie energii elektrycznej i cieplnej jest koniecznością w obliczu kryzysu wywołanego agresją Rosji na Ukrainę, destabilizacją rynku surowców, rosnącymi cenami.   -  Wszyscy z niepokojem obserwujemy galopujące ceny energii, problemy z dostawami surowców. Rosną obawy o bezpieczeństwo energetyczne gospodarstw domowych, ale też szpitali, szkół, zakładów pracy - mówi marszałek Olgierd Geblewicz. - Żeby przygotować się do jesieni i zimy, żeby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Europy, Polski, regionów i miast - musimy być solidarni, wszyscy musimy oszczędzać energię elektryczną, oszczędzać paliwo, redukować zużycie energii cieplnej. I w domu, i w pracy.   Marszałek zwraca uwagę, że w obliczu ogromnych podwyżek cen energii i wojny surowcowej prowadzonej przez Rosję - konieczne jest zmagazynowanie możliwie największej ilości gazu, ropy naftowej i węgla.   - Oszczędności są najszybszym i najtańszym sposobem zwiększenia zasobności magazynów i zaradzenia obecnemu kryzysowi energetycznemu w perspektywie nadchodzącej zimy oraz perspektywie długookresowej - zauważa Olgierd Geblewicz.   Wyjaśnia również, że działania samorządu województwa są odpowiedzią na postulaty Komisji Europejskiej oraz porozumienie ministrów energii państw UE zawarte w Brukseli 26 lipca br. w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą (ograniczenie zużycia gazu ziemnego od 15 procent, od sierpnia 2022 do marca 2023 r.)   Zasady, które mają „zapewnić osiągnięcie natychmiastowych oszczędności energii”, dotyczą działalności Urzędu Marszałkowskiego WZ, a także podległych mu jednostek i instytucji.   Instrukcja wskazująca sposoby oszczędzania prądu i ciepła składa się z kilkunastu punktów. Pierwszy zapowiada wyłączenie zewnętrznych iluminacji i podświetleń budynków. Kolejne dotyczą klimatyzacji i ogrzewania. W okresie letnim działanie systemów klimatyzacyjnych zostanie ograniczone w celu utrzymania temperatury nie niższej niż 25 st. C. Natomiast w okresie zimowym zmniejszenie parametrów na węzłach cieplnych ma skutkować utrzymaniem temperatury ok. 20 stopni C. Nastąpi również ograniczenie pracy systemów cyrkulacji np. ciepłej wody użytkowej do okresu, w którym ich działanie jest uzasadnione. Mniejszy pobór energii zagwarantuje także wymiana źródeł oświetlenia na ledowe, ograniczenie liczby monitorów informacyjnych i reklam wizualnych, ograniczenie liczby urządzeń elektrycznych o dużym poborze prądu.   Część wprowadzonych rozwiązań będzie miało charakter trwały, a część - tam, gdzie dotyczy to standardów funkcjonowania jednostek - charakter czasowy.   Warto podkreślić również, że marszałek zobowiązał pracowników biorących udział w przygotowaniu procesów inwestycyjnych do działania ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań projektowych i wykonawczych wpływających na ograniczeniem zużycia energii. Efektywność energetyczna ma być też jednym z najważniejszych kryteriów przy realizacji zamówień publicznych.   Troska o środowisko, konieczność oszczędzania energii i wody, promowanie postaw proekologicznych znalazły odzwierciedlenie w projekcie nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego WZ. Biurowiec przy ul. Mazowieckiej to budynek pasywny, niskoemisyjny. Będzie wyróżniał się ekstremalnie niskim zapotrzebowaniem na energię (nawet ośmiokrotnie mniejszym niż tradycyjne obiekty o takiej kubaturze). Zostanie to potwierdzone przyznaniem certyfikatu Passivhaus Institut w Darmstad, oraz certyfikatem BREEAM na poziomie Very Good. Na dachu będą instalacje fotowoltaiczne. Na potrzeby pomp ciepła wykonano 28 odwiertów geotermalnych. Zaplanowano również system odzyskiwania wody deszczowej, która będzie wykorzystywana w toaletach. Będą także miejsce do ładowania samochodów elektrycznych i duża rowerownia. Zmodernizowany gmach przy ul. Piłsudskiego również przeszedł kompleksową termomodernizację, zastosowano m.in. pasywne instalacje grzewcze i wentylacyjne, wymieniono całą stolarkę okienną, wykonane izolację i docieplenia, zamontowano żaluzje zewnętrzne itd. Wyremontowany budynek również spełnia normy BREEAM.