Koszalin dołącza do wielu polskich miast, które muszą zaciskać energetycznego pasa i wdraża szereg działań mających na celu obniżenie zużycia prądu oraz ciepła. Energetyczny "Plan Oszczędnościowy" obejmie (w różnym stopniu) budynki Urzędu Miejskiego; Miejską Energetykę Cieplną; Miejskie Wodociągi i Kanalizację; Miejski Zakład Komunikacji; Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego; Zarząd Obiektów Sportowych; Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej; Koszalińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego; Zarząd Budynków Mieszkalnych; jednostki kultury (CK 105, Muzeum, Filharmonia, Biblioteka, Teatr); placówki oświatowe; Żłobek Miejski; Centrum Usług Społecznych i Dom Pomocy Społecznej „Zielony Taras”.
Co ważne, nie będziemy przechodzić na nauczanie zdalne, ani obniżać temperatury w szkołach (min. 18 stopni), przedszkolach czy żłobkach (min. 20 stopni).
Wprowadzona zostaje ulga w opłatach dla koszalińskiej gastronomii (1zł za 1m). - Mamy nadzieję, że nasza pomoc ułatwi branży Gastro przetrwanie tsunami, które zabiera kolejne restauracje, bary, jadłodajnie i kawiarnie - stwierdził Jedliński.
Oszczędnościowy plan Koszalina zakłada kilkaset punktów, spośród których warto wspomnieć m.in. o:
- Wyłączeniu oświetlenia zewnętrznego na budynkach miejskich od godz. 22 do godz. 6 rano;
- Rezygnacji z Sylwestra Miejskiego, Jarmarku Bożonarodzeniowego oraz części iluminacji świątecznych;
- Zakazie dogrzewania pomieszczeń miejskich przy pomocy dodatkowych emiterów ciepła;
- Zmniejszeniu ilości małego sprzętu AGD do minimum (czajniki tylko w pomieszczeniach socjalnych);
- Wprowadzeniu czujników ruchu ograniczających oświetlenie nieużywanych ciągów komunikacyjnych;
- Wieczornym i weekendowym obniżaniu temperatury w miejskich budynkach;
- Sukcesywnej wymianie oświetlenia na energooszczędne;
- Wyłączaniu co 3 żarówki/latarni (m.in. na Wodnej Dolinie);
- Oświetlaniu obiektów sportowych – „Orliki” do godz. 19.00.
Oszczędności dotkną w głównej mierze pracowników Urzędu Miasta, miejskich instytucji oraz spółek. Co ważne do wprowadzenia tego planu przygotowywano się od sierpnia br.
- Pragnę również uspokoić wszystkich mieszkańców, którzy boją, że zimą nie będziemy w stanie zapewnić ogrzewania w Waszych mieszkaniach. MEC przeprowadził już wszelkie przeglądy oraz remonty i jest gotowy do dostarczania ciepła systemowego przez cały sezon grzewczy. Tyczy się to także podpisania umówi i zabezpieczenia potrzebnych do tego paliw – np. węgla - zapewnił i wyraził nadzieję, że "sytuacja może zmienić się na lepsze za sprawą dwóch ustaw, które niebawem mają być głosowane przez Sejm. Jeżeli zostaną przegłosowane i wejdą w życie, zagwarantują samorządom ceny energii i ciepła na stałym poziomie, co w dużej mierze ułatwi nam funkcjonowanie w tym trudnym okresie".