Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Podwyżki cen energii uderzają w miasta. Będzie ciemniej...

Autor eWok, fot. 6 Września 2022 godz. 9:05
Wtorek, 20 września br. będzie niemal sądnym dniem dla Koszalina. A dokładniej dla jego budżetu. Po godzinie 8.00 otwarte zostaną oferty na zakup energii elektrycznej dla Gminy Miasto Koszalin wraz z jednostkami organizacyjnymi, instytucjami kultury, spółkami miejskimi oraz innymi podmiotami. Miasto zamierza przeznaczyć na ten cel kwotę 38 090 691,20 zł, a umowa ma obowiązywać od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 roku. Dodajmy, że w tym roku Koszalin za energię zapłaci 15 mln złotych.

Kilkusetprocentowe wzrosty cen energii mocno uderzają w budżety gmin. Aby nie przerzucać w całości tych kosztów na mieszkańców i podwyżki różnego rodzaju usług, coraz więcej samorządów szuka oszczędności. Część decyduje się na gaszenie oświetlenia ulicznego nocami, inne inwestują w jego modernizację. Prezydent Bydgoszczy zwołuje na czwartek (8 bm.) posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a władze  władze Norymbergi zdecydowały się na zamknięcie miejskiej pływalni na 72 dni. Miasto ma w ten sposób zaoszczędzić energię cieplną dla blisko 400 gospodarstw domowych oraz prąd dla blisko 800 gospodarstw. 

Koszalinianie martwią się nie tylko o to, czy wystarczy im pieniędzy na zapłatę własnych rachunków za  energię, ale i o to, czy wzrost kosztów oświetlenia i ogrzania spowoduje zamknięcie przedszkoli, szkół, domów kultury, hal sportowych, pływalni czy domów pomocy społecznej. Zastanawiają się też, czy trzeba będzie wyłączać uliczne latarnie. 

- Od jakiegoś już czasu oszczędzamy energię elektryczną. Tak w mieście jak i w urzędzie - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. - Wyłączona została iluminacja wieży ratusza, a w urzędzie pojawiły się wspólne dla wielu urzędników urządzenia wielofunkcyjne do drukowania. Ponadto całkiem niedawno Straż Miejska otrzymała dwa elektryczne samochody, a PGK wzbogaciła się o dwie eko-śmieciarki. Do tego musimy również doliczyć już wybudowane farmy fotowoltaiczne przy Parku Wodnym i MWiK a także dopiero co podpisanie umowy na budowę kolejnej w MWIK przy stacji uzdatniania wody w Mostowie - dodaje.

Z kolei Zarząd Dróg i Transportu w Koszalinie po raz kolejny zawarł czteroletnią Umowę z Energa-Oświetlenie sp. z o.o. na „Świadczenie usługi oświetlenia dróg i innych terenów publicznych na terenie miasta Koszalina". W ubiegłych latach w ramach dotychczasowej umowy wymieniono 1.096 punktów świetlnych sodowych na oświetlenie LED, wymieniono 538 słupów oświetleniowych oraz odnowiono przez malowanie 200 słupów oświetleniowych na terenie Koszalina. Natomiast dzięki dopiero co podpisanej, kolejnej czteroletniej umowie na terenie Koszalina zostanie:

- zmodernizowane oświetlenie: 3.050 punktów świetlnych poprzez wymianę oświetlenia sodowego na oświetlenie LED,

- wymienionych 400 słupów oświetleniowych,

- dobudowane doświetlenia na pięciu przejściach dla pieszych:

1. przejście dla pieszych na ul. Podgrodzie (łączące parking Sportowej Doliny z parkingiem przy ul. Grunwaldzkiej),

2. przejście dla pieszych na ul. Staszica – na wysokości SP 18,

3. przejście dla pieszych na ul. 4 Marca – na wysokości 17 Wojskowego Oddziału Gospodarczego,

4. przejście dla pieszych na ul. Orląt Lwowskich – pomiędzy łącznikami Deptaku Kopernika,

5. przejście dla pieszych na ul. Gnieźnieńskiej – dwa przejścia od szkoły „Samochodówki" wraz z przejściem dla pieszych na ul. Modrzejewskiej.

Na całkowitą liczbę punktów świetlnych w mieście wynoszącą 5.772 wymienionych na LED zostanie aż 4.146. Pozostałe słupy zostaną zlikwidowane poprzez inwestycje miejskie. Dzięki temu oświetlenie LED obejmie 100% punktów oświetleniowych na majątku Energa-Oświetlenie i będzie miało wpływ na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej na potrzeby oświetlenia ulic.

Dotychczas na potrzeby oświetlenia ulicznego zużywane jest 2 296 792 kWh rocznie. Zakłada się, że na skutek modernizacji zużycie energii elektrycznej zostanie zredukowane do 1 547 714 kWh rocznie. Oznacza to zmniejszenie zużycia o 50,8%. To jednak nie koniec pozytywnych aspektów modernizacji. Dzięki zredukowanemu zużyciu emisja CO2 zostanie obniżona o 522,86 tony rocznie. Ponadto nowe oprawy spełniają wszystkie standardy i normy oświetleniowe, posiadają certyfikaty jakości oraz długi okres gwarancji. Oznacza to, że zostaną także obniżone koszty utrzymania i konserwacji opraw. Czteroletnia umowa opiewa na kwotę 18,7 mln zł.

Czy to są wystarczające działania? - Gdy rozstrzygnięty zostanie przetarg na dostawę energii elektrycznej to dowiemy się ile będziemy musieli za nią zapłacić, i wówczas podejmowane będą kolejne oszczędnościowe decyzje. Decydować będziemy czy w tym roku pojawią się świąteczne iluminacje oraz Jarmark Bożonarodzeniowy. Mamy już doświadczenie wyniesione z pandemii dotyczące wyłączania co drugiej lampy ulicznej - dodaje Grabowski. Miasto przeznaczyło także 50 tysięcy złotych na przygotowanie projektu opracowania do "Planu zapotrzebowania w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla miasta Koszalina". 

Dużo w sprawie oszczędzania energii zależy także od nas samych. Pamiętajmy, że energia elektryczna wykorzystywana jest również w takich obiektach jak szkoły, przedszkola, żłobki, budynki biurowe itp. i musimy dbać o racjonalne jej zużycie. Inną spraw jest to, że samorządy  na pokrycie wzrostu cen energii elektrycznej powinny otrzymać dotację z budżetu państwa. Może warto, by władze Koszalina zaczęły starać się o pieniądze nie tylko na miejską spalarnię, czy stadion ale także na dopłatę do energii?

 

 

 

 

 

Czytaj też

Zaciskanie energetycznego pasa już trwa

Ala - 11 Października 2022 godz. 7:56
Dziś po godz 16.00 prezydent Koszalina poinformuje o podjętych działaniach w zakresie przygotowań, strategii zaopatrzenia i zabezpieczenia mieszkańców, instytucji publicznych oraz jednostek organizacyjnych miasta w energię elektryczną i cieplną na okres zimowy. Postanowiliśmy sprawdzić jak do energetycznego kryzysu przygotowują się inne miasta. Słupsk, Kobylnica, Kołobrzeg   Oszczędzanie energii w dobie kryzysu energetycznego stało się dla miast nie lada wyzwaniem. Samorządy borykają się z horrendalnymi cenami prądu oraz brakiem chętnych na dostarczenie energii do podległych instytucji. Podwyżki spędzają sen z powiek miejskim włodarzom, którzy szukają sposobów na oszczędności. Rekordzistą jest Radom, któremu za energię przyjdzie zapłacić 9-krotnie więcej. Koszalin będzie musiał wydać nieco ponad 4 razy więcej niż dotychczas.  Władze Słupska planują między innymi przygaszenie oświetlenia ulicznego, szczególnie na odcinkach pomiędzy miejscowościami. - Wszelkie podejmowane działania będą uwzględniały bezpieczeństwo mieszkańców. Rozważane jest również przygaszenie podświetlenia nocnego obiektów użyteczności publicznej – informuje Ewa Guzińska, rzecznik prasowy gminy Słupsk. Na podobne rozwiązanie zdecydowała się gmina Kobylnica, choć tam sytuacja związana z oświetleniem jest wciąż analizowana, to  niektóre lampy już teraz świecą krócej. Urzędnicy proponują m.in., by w tym roku nie włączać świątecznych iluminacji.  W Kołobrzegu także już trwa zaciskanie energetycznego pasa. Poznaliśmy wykonaną przez kołobrzeskich urzędników analizę możliwego cięcia kosztów. O wymianie klasycznych żarówek na LED-owe mowy nie ma, bo zrobione to zostało już dość dawno temu. Oświetlenie można oczywiście wyłączać. Jedna z propozycji mówi o „zaciemnieniu” parków po godzinie 23. Podobnie ma być w innych miejscach publicznych z wyjątkiem tras pomiędzy poszczególnymi ulicami. Place zabaw w godzinach nocnych także mogą nie być oświetlane. Samorządowcy twierdzą również, że mogą wyłączyć co drugi słup oświetleniowy przy głównych ciągach komunikacyjnych. Metodą na oszczędzanie będzie zapewne wyłączenie iluminacji kołobrzeskich zabytków. Boiska straciłyby oświetlenie poza czasem korzystania z nich. Podobnie będzie z utrzymywaniem nocnego oświetlenia w budynkach użyteczności publicznej, w tym w mocno przeszklonym Regionalnym Centrum Kultury. To wszystko nie doprowadzi jednak do wymaganej przez premiera rządu 10-procentowej oszczędności zużycia energii elektrycznej. Według wyliczeń władz miasta zabraknie jeszcze 2 procent.   Stolica   W Warszawie koszty zakupu energii wzrosły o "zaledwie" 280 proc., a to dlatego, że  Warszawska Grupa Zakupowa, która skupia ponad 800 miejskich jednostek, przeprowadziła przetarg na zakup energii jeszcze przed wakacjami. Aby do pewnego stopnia uniezależnić się od energetycznie, miasto od kilku lat instaluje panele fotowoltaiczne na dachach miejskich budynków. W ciągu najbliższych trzech lat instalacje pojawią się w kolejnych 200 lokalizacjach, co pozwoli na konkretne oszczędności finansowe. Fotowoltaikę zamontowano również w części stołecznych autobusów, co pomaga zmniejszyć zużycie energii do zasilania biletomatów czy klimatyzacji. Pod koniec 2021 r. rozpoczęto wymianę opraw oświetleniowych na energooszczędne LED-y na latarniach przy drogach krajowych, wojewódzkich i powiatowych, które nie zostały jeszcze zmodernizowane. W sumie wymienionych zostanie ponad 38 tys. lamp, co pozwoli zaoszczędzić miastu 45 proc. energii zużywanej na cele oświetleniowe. Energooszczędny jest także stołeczny tabor. Nowe warszawskie tramwaje zużywają o 30 proc. mniej energii niż dotychczasowe niskopodłogowe składy, podobne wyniki notują też nowoczesne pociągi metra. Od 2020 r. trwa rozbudowa Zakładu Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych na Targówku. Nowa instalacja pozwoli zapewnić nawet 25 proc. energii potrzebnej jednostkom miejskim. Stolica przyjęła właśnie do realizacji zintegrowany plan długoterminowych działań na rzecz pokrycia potrzeb energetycznych. Wskazane propozycje pozwolą jeszcze lepiej chronić mieszkańców w czasach kryzysu energetycznego. Zaproponowane tam rozwiązania zakładają: ograniczenie wydatków miasta na media od 3 do 6 mld zł w perspektywie 10 lat. Obecnie koszty pozyskania mediów w tej perspektywie szacowane są na 16,5 mld zł. Docelowo energia elektryczna w wybranych obszarach miejskich ma być wytwarzana bezpośrednio w odnawialnych źródłach energii lub na bazie zmagazynowanej energii, wytworzonej wcześniej z energii odnawialnej; realizację konkretnych inwestycji, które pozwolą na oszczędności. To m.in. budowa hubów energetyczno-wodorowych dla miejskiego transportu; modernizacja około 700 węzłów ciepłowniczych należących do miasta; wdrożenie systemów zarządzania energią w miejskich budynkach; termomodernizacja obiektów czy montaż kolejnych paneli fotowoltaicznych na dachach miejskich budynków oświatowych; wsparcie dla wodoru w polityce transportowej miasta. Do 2030 r. nawet do 25 proc. floty warszawskiego MZA miałyby stanowić autobusy wodorowe. Do tego czasu ma powstać również cała towarzysząca infrastruktura; utworzenie Zarządu Energetyki Miejskiej – jednostki budżetowej m.st. Warszawy, odpowiedzialnej m.in. za zarządzanie energią w miejskich jednostkach oraz realizacje inwestycji w rozwój infrastruktury energetycznej w mieście. Realizacja tej strategii jest uzależniona od pozyskania odpowiedniego finansowania. Bardzo ważną rolę w jej wdrażaniu będą ogrywać środki europejskie, dlatego Warszawa od miesięcy apeluje do rządu o odblokowanie Krajowego Planu Odbudowy. To przyszłość, a teraz... Obecnie w Warszawie podejmowane są następujące działania:  Wyłączenie oświetlenia zewnętrznego budynków jednostek Urzędu m.st. Warszawy i urzędów dzielnicowych (w uzasadnionych przypadkach ograniczenie go do niezbędnego minimum i najpóźniej do godz. 22:00). Weekendowe ograniczenie zużycia energii w budynkach administracyjnych oraz ciepła do niezbędnego minimum. Włączenie ogrzewania budynków administracyjnych, dopiero gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej 12 stopni Celsjusza. Ograniczenie optymalnej temperatury budynków administracyjnych do 19 stopni Celsjusza (tam gdzie funkcjonują systemy BMS, czyli centralny system zarządzania budynkiem). Zobowiązanie administratorów budynków / ochrony do kontroli zużycia energii po godzinach pracy urzędu. Wyłączenie wszystkich zbędnych odbiorników energii w budynkach administracyjnych (np. wewnętrznych ekranów informacyjnych, wewnętrznych podświetleń w budynkach itd.). Ograniczenie liczby urządzeń AGD w budynkach administracyjnych (np. czajniki elektryczne czy ekspresy do kawy dla pracowników dostępne tylko w pomieszczeniach socjalnych). Według naszych pomiarów to właśnie urządzenia AGD w największym stopniu wpływają na wzrost zużycia energii elektrycznej w budynkach. Opracowanie podręcznika dot. oszczędnego gospodarowania energią w budynkach i przeprowadzenie warsztatów w tym zakresie ze wszystkimi administratorami budynków miejskich (również w dzielnicach). Dodatkowo: Wyłączenie podświetlenia mostów (bez wpływu na oświetlenie jezdni). Skrócenie czasu działania latarni ulicznych o 30 minut. Tarnów W Tarnowie rozważa się różne scenariusze. W tym obniżenie temperatury wody w basenie. Prezydent Tarnowa wydał niedawno rozporządzenie dotyczące gospodarowania energią w budynkach użyteczności publicznej. – Zwracamy uwagę na energochłonność i liczymy każdą złotówkę. Dlatego, poza planowanym wyłączaniem mniej więcej co trzeciej latarni ulicznej, rozwiązania oszczędnościowe są u nas obecne od dawna – powiedział nam Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.  Prezydent polecił energetykowi miejskiemu opracowanie rozporządzenia ws. oszczędzania energii, które mają obowiązek wdrożyć szefowie wszystkich miejskich jednostek. Obostrzenia obejmą więc szkoły, przedszkola, instytucje kulturalne, itp. Obowiązek ich wdrażania jest od tygodnia. Wrocław Wrocław ma za energię w przyszłym roku zapłacić 5-krotnie więcej. To kwota ok. 339 mln złotych.Przetarg unieważniono, ale oszczędności są wprowadzane. Ponad 300 miejskich obiektów wprowadza nowe zasady oszczędzania. Prezydent Jacek Sutryk podpisał specjalne zarządzenie z wytycznymi dla zarządców obiektów. Również pracownicy zostaną przeszkoleni z jego zarządzenia. Zalecenia będą podlegać weryfikacji. Z oczywistych rozwiązań – temperatura w budynkach miejskich będzie wynosiła 19 st. C, a część pracowników będzie wykonywać pracę w trybie zdalnym. Dodatkowo, w budynkach miejskich obniżona zostanie temperatura wody w kranach.  Z kolei dyrektorzy placówek edukacyjnych otrzymali informację z prośba o maksymalną optymalizację zużywanej energii elektrycznej. Wiadomo, że w szkołach, przedszkolach i żłobkach, znaczne obniżanie temperatury w pomieszczeniach, czy temperatury samej wody, nie jest możliwe. Wrocław rezygnuje z organizacji tegorocznej imprezy sylwestrowej, festiwalu Europa na Widelcu oraz maratonu. Poza granicami rynku nie będzie także iluminacji świątecznych. Również oświetlenie mostów ulegnie skróceniu, a od godziny 22:00 stopniowo  wyłączane. Radom W najgorszej w kraju sytuacji znalazł się Radom, który musi się zmierzyć z 9-krotną podwyżką. Sytuacją w mieście zainteresował się Donald Tusk, przewodniczący PO. - Przyjechałem do Radomia uderzony informacją, która obiegła cały kraj. Zadzwoniłem do prezydenta Witkowskiego, bo nie chciało mi się wierzyć, że ta informacja o skali podwyżek cen prądu jest prawdziwa. Wiemy, że od tego zależy życie, zdrowie i komfort mieszkańców polskich miejscowości. Wiadomo, jakie te podwyżki mogą przynieść konsekwencje dla codziennego życia każdego z nas. Radom jest na tej mapie dramatycznym punktem. Licząc wszystkie elementy tej podwyżki to jest 900 proc. więcej niż w zeszłym roku – mówi przewodniczący PO. Nazwał Radom dramatycznym punktem na mapie podwyżek cen energii.   Wprowadzane oszczędności to za mało  Ograniczenie oświetlenia ulicznego oraz podświetlania zabytków to dość oczywiste rozwiązania. Niektóre samorządy decydują się też na wysłanie pracowników na pracę zdalną, obniżenie temperatury wody w basenach miejskich, czy uruchomienie punktów pomocy mieszkańcom dotkniętym ubóstwem energetycznym.  – Obawiam się jednak, że oszczędzanie energii przez samorządy, przedsiębiorstwa i obywateli nie wystarczy. Ceny energii dyktowane przez państwowe spółki poszybowały tak wysoko, że nie zdoła to zaradzić wieloletnim zaniedbaniom i arogancji rządu prawicy w kwestii energetyki. Powinniśmy zrozumieć, że przyszłość i bezpieczeństwo energetyczne od lat tkwią wyłącznie w odnawialnych źródłach energii – podsumowuje Paweł Pomian, członek zarządu Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.  

Koszalin: Drastyczna oferta na prąd

Ala, fot. pixabay.com - 20 Września 2022 godz. 11:54
"Ciemność! Widzę ciemność! Ciemność widzę..." Ten słynny cytat z filmu "Seksmisja" wkrótce może w Koszalinie stać się rzeczywistością! Dziś otwarto oferty, a dokładniej jedną, jedyną ofertę na zakup energii elektrycznej dla Gminy Miasto Koszalin wraz z jednostkami organizacyjnymi, instytucjami kultury, spółkami miejskimi oraz innymi podmiotami. Złożyła ją Enea Poznań S.A. jest blisko 450% droższa, od tegorocznej! - Cztery i pół razy więcej będziemy musieli zapłacić za prąd w przyszłym roku - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. Przypomnijmy, w tym roku ratusz za energię elektryczną zapłaci 15 mln 536 tysięcy złotych. Otwarta dziś oferta opiewa na kwotę 63 mln 37 tysięcy złotych! Jest to niemal 47,5 miliona złotych więcej! Ponad czterokrotny wzrost cen rok do roku! - Prezydent dał sobie dwa tygodnie na konsultacje i podjęcie decyzji w tej sprawie. To na pewno największa sytuacja kryzysowa w jakiej znalazło się miasto w ostatnich trzydziestu latach - dodaje rzecznik. Jak już informowaliśmy w przyszłorocznym miejskim budżecie na prąd "przygotowano" 38 mln 90 tysięcy złotych. Skąd wziąć brakujące blisko 25 milionów? Do przetargu wraz z Urzędem Miejskim przystąpiły wszystkie placówki miejskie, szkoły, przedszkola oraz Powiatowy Urząd Pracy i Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Podwyżka dosiągnie każdy z tych podmiotów! Największe wzrosty wydatków na energię elektryczną poniosą ci, którzy prądu - co jest logiczne - zużywają najwiecej. I tak miejskie wodociągi w tym roku za prąd zapłacą ok. 13 mln, a w przyszłym roku 22 mln, ZOS, który zarządza m.in. Parkiem Wodnym do tej pory płacił za prąd 7 mln, a w 2023 roku będzie musiał wydać 12 mln złotych. Zaciskania pasa zatem nie unikniemy.  Drenowanie miejskich budżetów trwa od 2019 roku. Najpierw musiały one ulec zmianie ze względu na niekorzystne zmiany w systemie podatkowych, a teraz poprzez zwiększenie cen kosztów energii, gazu i węgla. Przypomnijmy, że od 1 sierpnia br. Miejska Energetyka Cieplna podniosła woje taryfy.  W 2021 roku za paliwa MEC musiała zapłacić 17 mln zł, a za uprawnienia emisyjne 23 mln złotych. W bieżącym roku za paliwa MEC będzie musiała zapłacić 55 mln zł, a za uprawnienia emisyjne 29 mln złotych. I są to kwoty netto. to kolejne kwoty, które najprawdopodobniej w większej części będzie musiał zaspokoić także miejski budżet.