Jak przypomniał, marszałek Tomasz Grodzki, Senat jako jedyna instytucja w naszym kraju powołał specjalną komisję ds. klimatu. Senatorowie pierwsi dostrzegli, że kwestie klimatyczne i bezpieczeństwo energetyczne są fundamentalne dla naszego rozwoju, także ze względu na potrzebę pozostawienia przyszłym pokoleniom Polski czystej ekologicznie, zapewniającej obywatelom czyste powietrze.
Podkreślił, że temu właśnie służy prężnie rozwijająca się na Pomorzu Zachodnim energetyka wiatrowa, mimo nietrafionych decyzji rządowych sprzed kilku lat. Dobrze, że w obecnej sytuacji kryzysu energetycznego, wywołanego m.in. wojną w Ukrainie, w celu zapewnienia naszemu krajowi bezpieczeństwa energetycznego dostrzeżono potrzebę powrotu do odnawialnych źródeł energii. Marszałek Senatu zaapelował do środowisk samorządowych i naukowych Pomorza Zachodniego, aspirującego do pozycji lidera w produkcji energii z wiatru, o zaangażowanie w rozwój energetyki wiatrowej i farm wiatrowych na Bałtyku, który może dać – jak mówił – przysłowiowego „kopniaka w górę” całemu regionowi. „To jest nam potrzebne. Liczę, że to posiedzenie będzie jednym z impulsów poważnego podejścia do energetyki wiatrowej” – przekonywał.
Przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej ds. Klimatu senator Gawłowski podkreślił, że obecny kryzys energetyczny nie jest kryzysem wyłącznie na najbliższą zimę, a politycy muszą to zrozumieć. Przypomniał, że w 2016 r. obecna ekipa rządząca podjęła decyzję hamujące rozwój odnawialnych źródeł energii. W obecnej sytuacji, gdy węgla nie można kupić, a gazu zabraknie, konieczne jest postawienie na energetykę prądową pochodzącą z OZE, przede wszystkim z wiatru, dlatego rząd musi odblokować budowę farm wiatrowych na morzu. W ocenie senatora energia z wiatru jest najczystsza i najtańsza. „W tej sprawie jest wszystko jasne, a rząd musi to zrobić” – stwierdził przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej ds. Klimatu.
Otwierając posiedzenie, marszałek Tomasz Grodzki dziękował rektor Politechniki Koszalińskiej za udzielenie gościny senatorom. Wyraził przekonanie, że zarówno rozpoczynająca się konferencja naukowa poświęcona energii wiatrowej, podobnie jak debata senacka, będzie miała charakter otwartej dyskusji. Zaapelował, by debatę potraktować jako kolejny impuls w poszukiwaniu nowych rozwiązań dla farm wiatrowych. Marszałek Senatu wręczył rektor Politechniki Koszalińskiej prof. Danucie Zawadzkiej i wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Annie Bańkowskiej medale senackie, które, jak mówił, mają wartość przede wszystkim symboliczną i są wyrazem uznania dla działających na rzecz dobra wspólnego.
Wiele uwagi uczestnicy spotkania poświęcili protestom społecznym, które towarzyszą inwestycjom w OZE. Xavier Canals, członek Zarządu Uriel Energia mówił, że protesty wynikają głównie z niewiedzy i mitów. Jego zdaniem rzetelna informacja, tłumaczenie, że dana gmina skorzysta na inwestycji, że pieniądze z podatków zostaną przeznaczone na rozwój infrastruktury, która służy wszystkim mieszkańcom pomaga przekonać ludzi. Zdaniem senatora Kazimierza Kleiny najlepszym sposobem na przekonanie mieszkańców do inwestycji w OZE prowadzonych na ich terenie byłaby możliwość zakupu przez nich energii po niższych cenach. Także senator Adam Szejnfeld zwrócił uwagę, że ludzi nie rozumieją, że za energię wytwarzaną na ich terenie muszą drogo płacić. Jego zdaniem należałoby w związku z tym różnicować ceny energii. Według senatora Szejnfelda przyszłość energetyki leży w energetyce prosumenckiej, rozproszonej. „Jeśli parlamentarzyści, firmy, naukowcy i obywatele będą postulowali, żądali od władz nowych rozwiązań, to będzie można osiągnąć zmianę, która jest absolutnie konieczna. Dopiero wtedy będzie można zbudować bezpieczną energetykę i wyeliminować ubóstwo energetyczne i osobiste, które w związku z kryzysem energetycznym wywołanym wojną, może wystąpić za chwilę” – mówił senator Szejnfeld.
Marszałek Senatu podsumowując dyskusję podkreślił, że protesty przeciwko czemuś nowemu to rzecz oczywista i powszechna i żeby bronić się przed tym potrzebna jest wiedza i zrozumienie, że rolą przywódców nie jest nakłanianie do swojej wizji tylko, przekonanie, pociąganie za swoją wizją. To zobowiązanie moralne naukowców, polityków, samorządowców do przekonania ludzi i jak się ich przekona to nie ma protestów. „To zobowiązanie, żeby przekonać ludzi, żeby zrozumieli, że my jesteśmy dla nich i to ma ludziom służyć „ – powiedział Marszałek Grodzki. Zaproponował, by na posiedzeniach Komisji Nadzwyczajnej więcej uwagi poświęcić elektrowniom wiatrowym morskim i krok po kroku przekonać ludzi, że budowa biogazowni, fotowoltaika, elektrownie wiatrowe to ich bezpieczna przyszłość cieplna i energetyczna i że wszystkim nam będzie łatwiej.