Wydawać by się mogło, że takie sukcesy cieszą przede wszystkim zespół. Jednak nasza redakcja od początku kibicuje grupie, więc kolektywnie podzielamy zadowolenie z naszych chłopaków.
Przypomnijmy - Whoiswho to kwartet zawiązany w 2014 roku przez Dominika Chłopeckiego (gitara), Aleksandra Pelca (gitara basowa i wokal), Filipa Skazińskiego (perkusja) i Jakuba Staniaka (klawisze i wokal). Sceniczny debiut w rodzimym grodzie nastąpił podczas eliminacji do Seven Festiwal. Przesłuchania odbywały się w kilku klubach w Polsce. Waldemar Misczor prowadzący Kawałek Podłogi przyłączył się do krajowej inicjatywy i tak spośród paru amatorskich orkiestr, które wystąpiły w Koszalinie, Whoiswho zakwalifikowała się do dalszego etapu selekcji, jednak nie dotarła do finału.
Później przyszedł sukces na Łowcach Talentów, czyli niezależnym przeglądzie organizowanym przez Stowarzyszenie Rozwoju Talentów Akademia +. Tworzy je środowisko skupione wokół wspomnianego Kawałka Podłogi. Dzięki wygranej, zespół zarejestrował swoją pierwszą płytę w studiu Radia Koszalin. Krążek „Czas przestrzeni miast” pojawił się na początku bieżącego roku.
Kwartet aktywnie promuje swoją twórczość w Polsce. Oprócz tras koncertowych - m.in. u boku Romantyków Lekkich Obyczajów - zespół wystartował w ogólnopolskich konkursach dla młodych formacji. Okazało się, że było warto.
Koszalińska orkiestra odniosła znaczący sukces w Brodnicy podczas Open Music Festiwal. Impreza organizowana przez Ośrodek Kultury, to być może marginalny festiwalik, jakich pełno w Polsce, ale nazwiska w jury robią wrażenie. Komisja w składzie: Jacek Bryndal (Kobranocka, Atrakcyjny Kazimierz), Zbigniew Krzywański (Republika, Depresjoniści) i Mariusz Składanowski (dziennikarz Radia Gra) przesłuchała około 12 zespołów całej Polski.
- Po obradach Panowie jednomyślnie zdecydowali o naszym zwycięstwie. Przyznali nam nagrodę finansową oraz możliwość występu na Campingu Brodnickim w wakacje - relacjonuje Dominik Chłopecki, który zdobył także wyróżnienie dla najlepszego gitarzysty festiwalu. To nie lada zaszczyt. Otrzymać laury uznania od m.in. Krzywańskiego z legendarnej Republiki, to rzecz wielkiej wagi. Przynajmniej autor
niniejszego tekstu uważa, że wyróżnienie od współtwórcy biało – czarnych songów lat 80. i 90., to coś dużo bardziej wartościowego, niż uznanie takiego Van Halena, czy „Slasha”.
Drugie miejsce zajęła formacja, z którą chłopaki z Whoiswho zdołali się zakumplować w kuluarach. - Podczas przesłuchań największe wrażenie zrobił na nas zespół Deep Down Inside z Sochaczewa, z którym po przesłuchaniach nawiązaliśmy nić porozumienia – opowiada Chłopecki - Nasi nowi znajomi zdobyli drugie miejsce. Podczas rozmowy przy pakowaniu sprzętu okazało się, że spotkamy się z nimi w Olsztynku na Mazurach.
Tak też się stało. Na konkursie ProRock Festiwal to właśnie koledzy z Sochaczewa odebrali koszalinianom grand prix. Nasi chłopcy zdobyli I wyróżnienie, czyli de facto drugie miejsce. Otrzymali nagrodę finansową oraz możliwość zrealizowania płyty live w Radiu Olsztyn.
Chłopecki wspomina, że nie tyle nagroda zrobiła na zespole wrażenie, ale sama impreza. - Zaskoczył nas rozmach przedsięwzięcia. Świetnie wyposażona scena z dużą ilością świateł oraz kilku techników czuwających nad porządkiem imprezy. Ogarnęła nas niepewność, kiedy zorientowaliśmy się z kim staniemy w szranki. Przyjechały zespoły, które powoli przebijają się na szersze wody. Nie było tam nikogo z przypadku, a ich poziom wykonawczy tylko potwierdzał newsy, które docierały do nas z Internetu, że łatwo nie będzie.
Udało się jednak „pokonać” 12 orkiestr z Polski. Drugie miejsce nie jest przecież takie złe, zważywszy na to, że tym razem poszczęściło się kolegom. - Po werdykcie zbiliśmy piony, porobiliśmy sobie zdjęcia i pojechaliśmy dalej w trasę - kończy wspomnienia Chłopecki.
Gratulujemy i nie posiadamy się z radości, że grupa powstała w Koszalinie odnosi sukcesy. Tym bardziej, że muzyka Whoiswho odbiega od naddzierżęcińskich standardów. Życzymy powodzenia w zdobywaniu polskiej estrady.