To początek nowej ery w polskiej kolei i symbol jej renesansu - przekonywali sygnatariusze umowy pomiędzy PKP Intercity a firmą Alstom na dostawę 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych Coradia Max wraz z kompleksową obsługą serwisową przez 30 lat. Wartość kontraktu wynosi blisko 6,9 mld zł obejmuje również opcję zamówienia dodatkowych 30 składów. Nowe piętrowe pociągi pojawią się na polskich torach za 3,5 roku i będą mogły się rozpędzić się do 200km/h. Uroczyste podpisanie umowy odbyło się na terenie największej w Polsce fabryki producenta, zlokalizowanej w Chorzowie. To właśnie tutaj powstaną nowoczesne, piętrowe pociągi Coradia Max dla naszego narodowego przewoźnika. Z kolei wózki, jeden z najważniejszych komponentów wpływających na bezpieczeństwo i właściwości pociągów, dostarczy zakład Alstom z podwarszawskiego Nadarzyna. „Tak jak niegdyś Pendolino odmieniły polską kolej, tak pociągi Coradia Max zrewolucjonizują kursy dalekobieżne. To doskonała wiadomość dla milionów naszych pasażerów, których dosłownie z miesiąca na miesiąc przybywa w rekordowym tempie. Nowy tabor poprawi jakość i komfort podróżowania i skokowo zwiększy przepustowość" - powiedział Janusz Malinowski, prezes zarządu PKP Intercity S.A. Skład Coradia Max składa się z czterech piętrowych wagonów skrajnych oraz dwóch jednopoziomowych wagonów środkowych, oferując łącznie ponad 550 miejsc siedzących oraz możliwość jazdy w trakcji podwójnej. Docelowo tymi pociągami PKP Intercity będzie mogło przewieźć od 100 do nawet 160 tys. pasażerów w ciągu jednej doby. „W nowych pociągach, które rozpędzać się będą do prędkości 200 km/h, znajdą się wszystkie udogodnienia, jakie znamy z naszego obecnego taboru, jak strefa gastronomiczna czy bezpłatne Wi-Fi. Co jednak najistotniejsze, będą one kursowały w kategorii ekonomicznej, co oznacza, że ceny biletów będą bardzo atrakcyjne dla każdego klienta" - wyjaśniał Adam Wawrzyniak, członek zarządu PKP Intercity S.A. Piętrusy InterCity będą nową jakością na polskich torach, łącząc najodleglejsze zakątki naszego kraju. Skorzystają z nich pasażerowie m.in. z: Warszawy, Gdańska, Łodzi, Olsztyna, Wrocławia, Krakowa, Białegostoku czy Terespola. „Chcemy, aby wygodna, punktualna i dostępna cenowo kolej była pierwszym wyborem transportowym Polek i Polaków. To już się dokonuje na naszych oczach, między innymi dzięki rekordowym inwestycjom w rozwój jej infrastruktury i taboru w ostatnich latach. Warto przypomnieć, że w tym roku PKP Intercity przewiezie 88 mln pasażerów, czyli tyle ile zakładano w optymistycznych szacunkach na 2030 rok. Dodatkowo otwieramy nowe stacje kolejowe (32 w ciągu dwóch lat) i przywracamy zlikwidowane niegdyś połączenia" - podkreślał Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.   Umowa pomiędzy PKP Intercity i Alstom będzie stanowić również istotny impuls rozwojowy dla całej polskiej gospodarki. „Stawiamy na lokalny łańcuch wartości i dostaw: w realizację tego olbrzymiego kontraktu zaangażowanych będzie około 800 polskich firm i podwykonawców. Oznacza to dodatkowe zamówienia i miejsca pracy - na Śląsku i w całym kraju" - zaznaczyła Beata Rusinowicz, prezes zarządu Alstom Polska.  

W niedzielę o godz. 9.30 rozpoczną się imprezy towarzyszące uroczystemu otwarciu nowego, pełnowymiarowego boiska treningowego. To długo wyczekiwana inwestycja, która znacząco wzmocni bazę sportową miasta i stworzy nowe możliwości dla lokalnych klubów oraz młodych sportowców. Prezydent Koszalina, Tomasz Sobieraj, zapowiada, że nowe euroboisko stanie się miejscem treningów zarówno dla piłkarzy, jak i rugbystów. Obiekt o wymiarach 100 x 64 metry został zaprojektowany z myślą o wszechstronnym wykorzystaniu i całorocznym użytkowaniu. Podczas uroczystości otwarcia Euroboiska Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy w Koszalinie zaprosi uczestników do wyjątkowej strefy kulinarnej KOWR, gdzie odbędą się pokazy, degustacje i spotkania ze smakiem sportowego stylu życia.   1. „Posiłek regeneracyjny młodego piłkarza" Pokaz kulinarny poświęcony zdrowym, zbilansowanym i energetycznym potrawom dla dzieci i młodzieży aktywnej fizycznie. Uczestnicy poznają przepisy na wartościowe dania wspierające regenerację po wysiłku, przygotowane z produktów pochodzących z polskich gospodarstw. Prowadzący: Robert Bochenko   2. „Biało-Czerwoni na talerzu" Kulinarna podróż przez smaki związane z reprezentacją Polski! Na podstawie książki „Biało-Czerwoni na talerzu" uczestnicy odkryją ulubione potrawy polskich piłkarzy – od smaków dzieciństwa po współczesne nawyki żywieniowe sportowców. Nie zabraknie ciekawych porównań jadłospisów dawnych i obecnych reprezentantów kraju. Podczas pokazu będzie można również dowiedzieć się, jak rozpoznawać produkty oznaczone certyfikatami jakości i symbolem „Produkt Polski", a także dlaczego warto wybierać żywność pochodzenia krajowego. Prowadzący: Łukasz Gładysiak i Rafał Kuras   3. „Regionalny żurek z Mścic" – pokaz Koła Gospodyń Wiejskich Koło Gospodyń Wiejskich z Mścic zaprezentuje tradycyjny przepis na regionalny żurek, przygotowywany według lokalnej receptury i z naturalnych, polskich składników. Pokaz będzie okazją do poznania smaków Pomorza Zachodniego oraz degustacji tego wyjątkowego dania.   Dodatkowo:   Dla wszystkich uczestników dostępna będzie rozgrzewająca herbata – idealna na chłodniejsze, sportowe popołudnie.  Nowoczesne wyposażenie i pełna infrastruktura Nowe euroboisko zostało wyposażone w: bramki, piłkochwyty i boksy dla zawodników rezerwowych, szatnie z węzłami sanitarnymi dla gospodarzy, gości i sędziów, trybuny z miejscami dla kibiców z niepełnosprawnościami, pełną infrastrukturę techniczną – drogi dojazdowe, chodniki, przyłącza wody, kanalizacji i energii, oświetlenie boiska, instalację fotowoltaiczną oraz system nagłośnienia, sprzęt niezbędny do konserwacji i utrzymania nawierzchni syntetycznej. Inwestycja z dofinansowaniem z Polskiego Ładu Całkowity koszt inwestycji wyniósł 9 300 423,97 zł, z czego aż 8 000 000 zł pochodzi z rządowego programu „Polski Ład”. Jak podkreśla prezydent Tomasz Sobieraj, nowy obiekt to kolejny krok w kierunku rozwoju infrastruktury sportowej Koszalina: – To inwestycja, na którą długo czekali mieszkańcy i środowiska sportowe naszego miasta. Cieszę się, że już wkrótce koszalińscy sportowcy będą mogli korzystać z nowoczesnego, w pełni wyposażonego boiska – mówi prezydent. Nowe miejsce dla sportu i społeczności Euroboisko ma służyć nie tylko sportowcom, ale również całej społeczności lokalnej. Będzie miejscem wydarzeń sportowych, treningów, zajęć szkolnych i rodzinnych pikników. Uroczyste otwarcie nowego obiektu odbędzie się 16 listopada 2025 roku. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele władz miasta, lokalnych klubów sportowych, szkół i mieszkańcy Koszalina.

Wieczorne obchody Narodowego Święta Niepodległości przy pomniku „Płonących Ptaków” Władysława Hasiora przyciągnęły tłumy koszalinian. Punktualnie o godz. 18:00 niebo nad Koszalinem rozświetliły płomienie i dźwięk salwy armatniej – rozpoczął się kulminacyjny moment miejskich uroczystości z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – Stało się już tradycją, że mieszkańcy Koszalina przybywają wieczorem pod „Płonące Ptaki” z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Bardzo nas raduje fakt, że impreza cieszy się tak dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców. Wiele lat temu jako Bałtyckie Stowarzyszenie Miłośników Historii „Perun” zainicjowaliśmy odpalanie „Ptaków” 11 listopada oraz 8 maja, w rocznicę zakończenia II wojny światowej – mówi Zbigniew Izraelski, szef BSMH „Perun”. Po salwie armatniej rozpoczął się Teatr Ognia, który rozgrzał serca widzów i wprowadził w niezwykły, symboliczny nastrój. Następnie przyszedł czas na uroczysty moment zapalenia pomnika – dokonali tego harcerze z Hufca ZHP Ziemi Koszalińskiej wspólnie z grupami rekonstrukcyjnymi w historycznych mundurach. „Płonące Ptaki” – symbol ofiary, wolności i odrodzenia – ponownie rozświetliły miasto, przypominając, że niepodległość to nie tylko historia, ale żywe dziedzictwo, które łączy pokolenia. Wieczorne spotkanie pod pomnikiem Hasiora to już nie tylko tradycja, ale także emocjonalny, wspólnotowy rytuał, w którym mieszkańcy Koszalina co roku oddają hołd bohaterom i wspólnie celebrują wolność w biało-czerwonych barwach.   

W całej Polsce ten dzień ma wyjątkowy wymiar – to czas wdzięczności, pamięci i wspólnoty. W Mielnie i Koszalinie 11 listopada 2025 roku obchodzono Narodowe Święto Niepodległości z sercem, radością i dumą. W samo południe, nad Bałtykiem, morsy z Mielna uczciły rocznicę w sposób, który od lat przyciąga uwagę – biało-czerwonymi racami i kąpielą w lodowatym morzu. Chłód wody nie miał znaczenia, bo atmosfera była gorąca od emocji. Wspólne wejście do wody stało się symbolem odwagi, wspólnoty i miłości do ojczyzny. – To nasz sposób na świętowanie – z radością, w ruchu, razem. Woda łączy, tak jak wspólna pamięć o Polsce – mówi jeden z uczestników. Niepodległość to wspólne przeżywanie W całym regionie dzień ten upływał pod znakiem pieśni, spotkań i gestów pamięci. Od rana odbywały się koncerty, wystawy, warsztaty i spacery historyczne. Ludzie spotykali się w szkołach, domach kultury i na ulicach – z biało-czerwonymi flagami, w sercach mając wdzięczność za wolność. W Koszalinie mieszkańcy będą mogli świętować jeszcze dziś: 16:00 – „Z pieśnią patriotyczną ku niepodległej” – wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych w Centrum Kultury 105 (ul. Zwycięstwa 105). 18:00 – Zapalenie pomnika Władysława Hasiora „Płonące Ptaki” – widowiskowe wydarzenie połączone z teatrem ognia przy ul. Gdańskiej. To momenty, które łączą pokolenia – dzieci, rodziców, seniorów. To wspólne przeżywanie historii i teraźniejszości w duchu jedności. Wolność, która łączy Narodowe Święto Niepodległości to nie tylko oficjalne uroczystości, przemarsze i koncerty. To także codzienny gest wdzięczności – biało-czerwona wstążka przypięta do kurtki, zapalony znicz, uśmiech do sąsiada. To pamięć o tych, którzy walczyli o wolność, ale też o nas samych – byśmy potrafili tę wolność pielęgnować każdego dnia. Zapraszamy wszystkich mieszkańców do wspólnego, radosnego świętowania! Niech tego dnia Koszalin rozbrzmi pieśnią wolności i biało-czerwonym światłem serc. 

T-Mobile Polska i Komenda Główna Policji z nową kampanią o systemie Child Alert. Każdego roku Policja w Polsce odnotowuje około 2 tysięcy zaginięć dzieci. Choć większość z nich kończy się szczęśliwie, w niektórych przypadkach liczy się każda sekunda – to właśnie wtedy uruchamiany jest system Child Alert, który od 12 lat wspiera działania poszukiwawcze. Z okazji tej rocznicy T-Mobile Polska i Komenda Główna Policji rozpoczynają wspólną kampanię informacyjną, by przypomnieć, że w ratowaniu życia dziecka kluczowa jest czujność i solidarność społeczeństwa. System Child Alert działa w Polsce od 2013 roku, a jego pierwsze uruchomienie miało miejsce dwa lata później. Dzięki współpracy Policji, mediów i partnerów technologicznych – w tym T-Mobile – możliwe jest błyskawiczne rozesłanie informacji o zaginięciu dziecka do milionów osób. Klienci T-Mobile mogą otrzymywać specjalne wiadomości MMS z wizerunkiem zaginionego dziecka i najważniejszymi informacjami. – Jeżeli nasze działania pomogą choćby jednemu dziecku bezpiecznie wrócić do domu, będzie to największy sukces i powód do dumy – mówi Andreas Maierhofer, prezes T-Mobile Polska. Kampanii towarzyszy poruszający spot, który przypomina, że w sytuacji zaginięcia każdy z nas może pomóc – wystarczy być czujnym i przekazać nawet najmniejszy trop. Policja przypomina, że w przypadku podejrzenia zaginięcia dziecka należy niezwłocznie dzwonić na numery 112 lub 995 (linia dedykowana systemowi Child Alert). – System Child Alert powstał po to, by połączyć siły wszystkich – funkcjonariuszy, partnerów i obywateli. Każdy, kto otrzymuje taki komunikat, staje się częścią misji ratowania życia dziecka – podkreśla insp. Konrad Krakowiak z Komendy Głównej Policji. Aby dołączyć do programu powiadomień, klienci T-Mobile mogą wysłać bezpłatny SMS o treści TAK12 pod numer 4388 lub wyrazić zgodę w aplikacji „Mój T-Mobile”. Od 2013 roku Child Alert był uruchamiany siedem razy – i za każdym razem zakończył się sukcesem. Każde dziecko zostało odnalezione. Bądź czujny. Reaguj. Pomóż wrócić do domu. Bo w tej historii każda minuta i każda osoba mają znaczenie.  

Mateusz Kowalski – pochodzący z Koszalina gitarzysta klasyczny i wykładowca Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie – został nominowany do prestiżowej nagrody Grammy 2026 za album „Slavic Sessions”, nagrany wspólnie ze słoweńskim wirtuozem Makiem Grgiciem. Płyta została wyróżniona w kategorii „Best Chamber Orchestra/Small Ensemble Performance” (Najlepsze wykonanie muzyki kameralnej lub małego zespołu). Ceremonia wręczenia statuetek odbędzie się 1 lutego 2026 roku w Los Angeles, a transmisję przeprowadzi stacja CBS i platforma Paramount+. „Umarł Maciek, umarł” w wersji na dwie gitary Playlistę albumu "Slavic Session” otwierają gitarowe wersje dwóch nokturnów Fryderyka Chopina, z tradycyjnego repertuaru klasycznego znalazły się też popularne „Tańce słowiańskie” Antonína Dvořáka. Bardzo ciekawa jest składająca się z dwunastu miniatur suita „Impresje polskie” Marka Pasiecznego, który opracował nasze popularne pieśni m.in. „Umarł Maciek, umarł”, „Czerwone jabłuszko” czy „W murowanej piwnicy”. Listę utworów zamykają dwie kompozycje słynnego bośniackiego gitarzysty Miroslava Tadicia. Co szczególnie symboliczne – nagrania odbyły się w Filharmonii Koszalińskiej. Wydawcą jest amerykańska firma Red Poppy Records. Mateusz Kowalski, okrzyknięty przez „Classical Guitar Magazine” muzykiem „spektakularnym”, występował w wielu krajach świata i jest laureatem prestiżowych konkursów, w tym Bach Guitar Award w Darmstadt i EuroStrings International Competition w Londynie. Promując nominowany album, Kowalski i Grgić wystąpią w USA: 3 grudnia – Boston, Old South Church  4 grudnia – Newark, Grace Church  5 grudnia – Philadelphia, Rittenhouse Square Wcześniej koncerty odbyły się w Polsce – m.in. w Filharmonii Koszalińskiej (7 listopada) i podczas V Nadmorskiego Festiwalu Gitarowego w Gdyni. „Ten projekt celebruje wspólnego ducha i muzyczną poezję słowiańskiego świata. To zaszczyt widzieć go docenionym obok tak wielu wybitnych artystów” – napisał artysta po ogłoszeniu nominacji. To ogromne wyróżnienie dla Mateusza Kowalskiego i powód do dumy dla całego Koszalina. Trzymamy kciuki za statuetkę Grammy!