Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

Wiadukt: Miasto nie ucierpiało na jego zawaleniu. Prokuratura powołała nowy zespół biegłych

Film eWok - 4 Kwietnia 2024 godz. 9:03
21 kwietnia br minie dwa i pół roku od momentu gdy jedna nitka wiaduktu na AL. Monte Cassino runęła na będącą w ciągłym ruchu ul. Batalionów Chłopskich. Tylko cud spowodował, że nikt nie zginął. Do dziś nie znamy odpowiedzi na pytania o to, co spowodowało - będącego w trakcie rozbiórki - zawalenie wiaduktu ani o to, kto odpowiada za tę katastrofę. Wiadomo natomiast, że prokuratura odrzuciła wniosek władz miasta, które wnosiły o uznanie jej w tej katastrofie za stronę pokrzywdzoną. Dziś, gdy już przejeżdżamy po nowiutkim wiadukcie rzadko myślimy o tym, że uległ on katastrofie budowlanej. Ba, śmiejemy się twierdząc w towarzyskich rozmowach, że jego zawalenie ustanowiło rekord Polski w rozbiórkach wiaduktów. Nie wszystkim jest jednak do śmiechu Życie kilku koszalinian zostało wystawione na ogromne niebezpieczeństwo. Dziś za wcześnie stwierdzać co doprowadziło do tego dramatu. Prokuratura Okręgowa w Koszalinie od razu wszczęła śledztwo w  tej sprawie. Bada, czy doszło do sprowadzenia  katastrofy  wielkich rozmiarów zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu. - Przestępstwo to jest zagrożone karę pozbawienia wolności do 10 lat– informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, prokurator  Ryszard Gąsiorowski.  Prokuratorzy prowadzący sprawę mają ustalić nie tylko to, czy ulica Batalionów Chłopskich powinna zostać zamknięta dla ruchu, ale także to, czy wiadukt zaczęto rozbierać od właściwej strony. Pod lupę wzięli też sam przebieg prac, stan obiektu, który mógł przyczynic sie do zawalenia oraz wybór metody rozbiórki. Dlatego powołano biegłego. - Prokuratorzy odrzucili jego ekspertyzę - mówi prokurator Gąsiorowski. - Była ona zbyt pobieżna, a biegły był specjalistą z zakresu budownictwa ogólnego. Zdecydowano się zasięgnąć opinii specjalistów, naukowców od konstrukcji mostów. Takich znaleźliśmy na Śląsku i teraz czekamy na ich opinię - wyjaśnia rzecznik Prokuratury.  Wiadomo za to, że miasto nie uzyska statusu strony pokrzywdzonej. - Prokuratorzy prowadzący sprawę przesłuchali władze miasta i ustaliły, że nie doszło żadnego uszkodzenia miejskiego mienia - poinformował Gąsiorowski.  Na pytanie o to, kto podjął decyzję dotyczącą organizacji ruchu w trakcie rozbiórki wiaduktu prokurator Gąsiorowski uchyla się od odpowiedzi twierdząc, że "z pewnością te informacje znajdują się aktach sprawy, które obecnie są w posiadaniu biegłych sporządzających opinię".  Zwróciliśmy się także do Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru budowlanego, który wydawał pozwolenia na rozbiórkę i budowę wiaduktu. Otrzymaliśmy taka odpowiedź:  Sądzimy, że taką decyzję podjął wykonawca robót w uzgodnieniu z koszalińskim Zarządem Dróg i Transportu. Dlatego zapytanie w tej sprawie skierowaliśmy do ZDiT. Na odpowiedź tej miejskiej spółki jak i na ustalenia prokuratury czekamy.      

Koszalińscy strażacy to nasi bieda-bohaterowie

Film eWok - 3 Kwietnia 2024 godz. 7:10
- Nie mają pieniędzy ani na paliwo do wozów bojowych ani na przeglądy samochodów, którymi mają walczyć o nasze bezpieczeństwo i mienie. Nie mają środków nawet na artykuły medyczne, naprawę urządzeń pomiarowych czy wykonanie atestów do korzystania podczas akcji z butli tlenowych. Dochodzi do tego, że kończący służbę strażacy przekazują mundury i części swojego ekwipunku tym dopiero zaczynającym służbę. Informowany o tym był wielokrotnie Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Jednak z wiadomych chyba tylko sobie powodów nie rozwiązał tej sytuacji. Dziś mieszkańcy miasta nie mogą czuć się bezpiecznie. - Pieniądze nam się skończyły z końcem marca. Teraz, by funkcjonować wydajemy złotówki, które były zabezpieczeniem na zapłatę kosztów utrzymania naszych obiektów w tym opłat za gaz, prąd i wodę - informował podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej młodszy brygadier Artur Litwin, zastępca komendanta miejskiego PSP Koszalin.   Jego roczne sprawozdanie z działalności zostało brutalnie przerwane przez dumnego przewodniczącego Rady Miejskiej, Jana Kuriatę. To zachowanie kandydującego w wyborach samorządowych Kuriatę spotkało się z ostrą reakcją radnych: Anny Mętlewicz (PiS) i Krystyny Kościńskiej (KO).  Z kolei stronnicy prezydenta Koszalina Piotra Jedlińskiego - zdaniem niektórych radnych wolał on uczestniczyć w otwieranym właśnie centrum handlowym niż brać udział w dyskusji o bezpieczeństwie koszalinian - próbowali przerzucić całą odpowiedzialność za aktualny stan biedy koszalińskich strażaków na państwo. - To Państwowa Straż Pożarna i dlatego powinna być finansowana przez państwo - mówił Tomasz Czuczak, sekretarz miasta, ubiegający się z ramienia Bezpartyjnych Samorządowców o mandat radnego wojewódzkiego. Wtórował mu Błażej Papiernik, radny prezydenckiego klubu Wspólny Koszalin, który stara się o reelekcję. Papiernik posunął się nawet do tego, by przeczytać odpowiednie paragrafy ustawy dotyczące sposobu finansowania PSP. Ta wypowiedź radnego, członka Dumnych z Koszalina spotkała się z ostrą odpowiedzią komendanta: "Panie Papiernik, gdyby palił się pana dom, to ja mam przyjechać i zacytować panu te paragrafy ustawy, czy też wolałby pan, aby strażacy przystąpili do ratowania pańskiego dobytku". 

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych

Film Ala za Newseria.pl - 1 Kwietnia 2024 godz. 6:41
Do wyborów samorządowych pozostał niecały tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Tomasz Sobieraj: Niech na nowo narodzi się w nas nadzieja, radość i wiara w lepsze jutro

Film Ala - 28 Marca 2024 godz. 3:38
Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim, aby aby na nowo narodziła się w nas nadzieja, radość i wiara w lepsze jutro. Niech to będzie wspaniały, rodzinny czas.

Tomasz Sobieraj: Będzie orlik na ul. Żytniej

Film Ala - 26 Marca 2024 godz. 1:43
Na ulicy Żytniej powstanie wielofunkcyjny orlik! - Ta inicjatywa jest odpowiedzią ba liczne apele mieszkańców tej części Koszalina. Infrastruktura sportowa naszego miasta musi wychodzić naprzeciw potrzebom jego mieszkańców - mówi Tomasz Sobieraj, kandydat KO na prezydenta Koszalina.

Priorytety Piotra Jedlińskiego: Droga i plac zabaw na Górze Chełmskiej

Film Ala - 26 Marca 2024 godz. 1:40
"Według Piotra Jedlińskiego, prezydenta Koszalina inwestycją strategiczną dla miasta była budowa drogi do nikąd i placu zabaw w środku lasu Góry Chełmskiej... Jedliński chyba był przekonany, że dziurawe ulice mogą poczekać na remont... " podpisano spot wytykający prezydentowi Koszalina tę inwestycję.  Podczas sesji Rady Miejskiej, 22 sierpnia 2022 roku prezydent Jedliński przyznał, że to on osobiście zdecydował o tym, że budowa drogi i rodzinnego placu na Górze Chełmskiej jest priorytetową inwestycją Koszalina.  "Ja dokonałem wyboru tego zadania i biorę za nie pełną odpowiedzialność" - stwierdził podczas sesji  Jedliński. Przypomnijmy, sesyjna wypowiedź Jedlińskiego to część dyskusji z radnym Koalicji Obywatelskiej Jakubem Kowalikiem, który stwierdził m.in., że budowanie na Górze Chełmskiej Rodzinnego Placu Zabaw, ma być uzasadnieniem do budowy drogi i wycinki ponad 300 drzew.