Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Polak przepłynął Bałtyk w rekordowym czasie – Maciek Rutkowski na desce ze Szwecji do Polski

2025-09-19 13:17:00 Art z mat. inf
To, co wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Maciek Rutkowski – mistrz świata i 20-krotny mistrz Polski w windsurfingu – przepłynął Bałtyk na desce w rekordowym czasie 8 godzin i 28 minut. Trasę 227,5 km ze szwedzkiego Sandhamn do polskiego Władysławowa pokonał pędząc momentami z prędkością 55 km/h. Na mecie o godz. 15:28 czekały na niego tłumy kibiców, którzy witając sportowca, mogli być świadkami historycznego wyczynu.

„Po godzinie wyłączył mi się układ nerwowy”

choć dystans i czas mówią same za siebie, relacja rutkowskiego uświadamia, jak ekstremalny był to wysiłek:

– po godzinie wyłączył mi się układ nerwowy. były takie momenty, że nie wiedziałem, gdzie mam płynąć. widzisz gorzej, odczuwasz gorzej. musisz się zmuszać, żeby pić. musisz się zmuszać, żeby jeść. zaczęły mnie łapać skurcze na rękach. było dwa razy ciężej niż myślałem. jak zobaczyłem rozewie, to się popłakałem – powiedział rutkowski po dopłynięciu na metę.

7 wywrotek, foka i walka z falami

start nastąpił punktualnie o 7:00 rano. wyprawę zabezpieczały dwie łodzie motorowe typu rib, każda o mocy blisko 1000 km, z ratownikami i ekipą medialną. warunki były dramatyczne – fale dochodzące do 3 metrów, wiatr w porywach do 60 km/h i zakłócenia sygnału sprzętu na łodziach asekurujących.

na trasie rutkowski zaliczył 7 wywrotek, natknął się na fokę i musiał omijać wielkie kontenerowce. ekipa z łodzi meldowała na bieżąco:

– są momenty, że nie widzimy drugiej motorówki, bo chowa się między falami. a maciek? daje radę, choć warunki są ekstremalne.

wyczyn śledził cały świat

dzięki partnerowi technologicznemu – firmie samsung – cały przebieg rekordowej próby można było oglądać na żywo w internecie. kamery smartfonów galaxy transmitowały trasę, a smartwatch galaxy, który rutkowski miał na ręku, dostarczał w czasie rzeczywistym danych o dystansie, prędkości, tętnie i spalonych kaloriach.

sport i pomoc w jednym

historyczny wyczyn miał także wymiar charytatywny. kalorie spalone przez rutkowskiego zostaną „zamienione” na pomoc dla chorej malwinki – córki bartka marszałka, jedynego polaka startującego w mistrzostwach świata formuły 1 na wodzie. dzięki transmisji i zaangażowaniu widzów na koncie zbiórki pojawiło się już blisko 70 tysięcy złotych.

maciek rutkowski nie tylko udowodnił swoją niezwykłą wytrzymałość i determinację, ale też pokazał, że sport może łączyć ludzi i inspirować do niesienia pomocy. jego rekordowe przepłynięcie bałtyku na desce przejdzie do historii polskiego i światowego sportu.

 

Czytaj też

Polak powalczy o historyczny rekord! Maciek Rutkowski przepłynie Bałtyk na desce windsurfingowej

Art z mt. inf. - 5 Września 2025 godz. 9:05
To ma być wyścig życia. Maciek Rutkowski – mistrz świata i 20-krotny mistrz Polski w windsurfingu – stanie przed wyzwaniem, którego jeszcze nikt na świecie się nie podjął. Chce w mniej niż 7 godzin przepłynąć ponad 200 kilometrów ze Szwecji do Polski. To ponad trzy razy szybciej niż dotychczasowy rekord i pierwsza w historii taka próba transmitowana na żywo. Stawką będzie nie tylko wpis do Księgi Rekordów Guinnessa, ale też pomoc chorej Malwince, córeczce Bartka Marszałka – jedynego Polaka startującego w mistrzostwach świata Formuły 1 na wodzie. Ekstremalna próba na oczach całego świata Rutkowski wystartuje z Sandhamn w Szwecji, a metę zaplanowano we Władysławowie – surfowej stolicy Polski. Ostateczna data zależy od pogody i przypada między 9 a 23 września. – To będzie najbardziej morderczy, niebezpieczny wyścig, jaki płynąłem. Ekstremalny wysiłek, zmęczenie i ból. Po raz pierwszy świat obejrzy coś takiego na żywo! – zapowiada Rutkowski. Dotąd Bałtyk na desce windsurfingowej udało się przepłynąć tylko raz – zajęło to 22 godziny. Rutkowski chce dokonać tego ponad trzykrotnie szybciej. Misja Bałtyk – sport i technologia Dzięki współpracy z Samsungiem każdy będzie mógł śledzić wyzwanie w ramach projektu Misja Bałtyk. Smartfony Galaxy zostaną zamontowane na sprzęcie sportowca, a kamery pokażą każdy moment zmagań. Transmisja na żywo będzie prowadzona na YouTubie Maćka Rutkowskiego, a dane z zegarków Galaxy – dystans, prędkość, tętno i czas – przełożą się na złotówki zbierane dla Malwinki poprzez platformę siepomaga.pl. – Każda spalona kilokaloria będzie oznaczać więcej pieniędzy dla Malwinki, dlatego dam z siebie absolutnie wszystko! – podkreśla mistrz. Wyzwanie graniczące z niemożliwym Ponad 200 kilometrów Bałtyku to dystans, który prom pokonuje w 12 godzin. Rutkowski chce być prawie dwa razy szybszy. To ogromne wyzwanie fizyczne i mentalne – najdłuższe znane wyścigi windsurfingowe liczą zaledwie 40 km. – Będę miał ze sobą żele energetyczne, batony i elektrolity, ale druga połowa trasy to będzie walka na granicy mojej wytrzymałości. Nikt nie pływa takich dystansów – to teren absolutnie nieznany – mówi Rutkowski. Obok sportowca popłynie 700-konna łódź asekuracyjna z ekipą filmową i ratunkową. Dzięki temu widzowie będą mogli zobaczyć z bliska coś, czego świat jeszcze nie widział – ekstremalny wyścig przez Bałtyk. Bieżące informacje: Instagram @maciekrutkoLivestream: YouTube Maciek Rutkowski