Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Z Iranem i gorącą głową

Autor eWok, fot. www.isna.ir, pzps.pl 13 Września 2014 godz. 11:03
Irańczycy obawiają sie dopingu polskich kibiców i wzroku naszego selekcjonera.

 

Dziś Irańczycy są już jednym z faworytów mundialu. Na rozkładzie mają zwycięstwa ze wszystkimi – oprócz Rosjan – czołowych drużyn świata. W sobotę o godz. 20.25 w Łodzi Polacy grać będą z Iranem.

Kluczem do pokonania Polaków będzie…. uciszenie trybun. Tak przynajmniej twierdzi menedżer reprezentacji Iranu Khoshkhabar Amir. Wygłosił on także oficjalny apel, aby dziś do Atlas Areny  przyjechali Irańczycy ze wszystkich europejskich zakątków. Sądzi, że pojedynek z Polakami ogladać będzie “na żywo”  nawet tysiąc Irańczyków.

Iran nie przegrał żadnego z czterech ostatnich spotkań. To rekord tej drużyny.

 Ich sześć wygranych w siedmiu spotkaniach tegorocznego mundialu to więcej niż we wszystkich 22 meczach poprzednich edycji (pięć zwycięstw) MŚ.

Siatkówka w Iranie jest bardzo popularnym sportem. Iran posiada silną ligę, w której występują niemal wszyscy kadrowicze.  Siatkarze Iranu są znakomicie opłacani. Sa tacy, którzy otrzymują  po ok. 300 tys. dolarów rocznie. To tyle ile zarabiają najlepsi zawodnicy w ligach europejskich. Na dodatek Iran już od kilku lat postanowił zatrudniać najlepszych fachowców. Kadrę Iranu prowadził Serb Zoran Gajić, czy też Aygentyńczyk Julio Velasco. Obecnie ich selekcjonerem jest serbski mistrz świata Slobodan Kovac. To pod jego wodzą siatkarze Iranu awansowali do półfinału ostatniej edycji Ligi Światowej (3. miejsce). W Teheranie dwukrotnie wygrali z Biało-Czerwonymi, a w Gdańsku dwukrotnie z nami przegrali. Choć o USA nadal mówią “Wielki Szatan”, to potrafią grać z nimi jak równym z równym. Dzięki tak znakomitej postawie Irańczycy prowadzą w kilku mundialowych klasyfikacjach. Mir Saeid Marouflakrani wypada najlepiej wśród wszystkich rozgrywających (średnia 10,52 na set). Jego gra jest błyskotliwa. Prezentuje urozmaiconą wręcz wyrafinowaną siatkówkę. Przeciwstawić mu się może jedynie geniusz Pawła Zagumnego. O 10 lat starszy “Guma” doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że te mistrzostwa będą dla niego już ostatnimi. Dlatego postanowił się do nich przygotować jak nigdy dotąd. Pracował pod indywidualnym nadzorem trenera osobistego. W mundialu ma jednak kłopot z ustabilizowaniem formy. Na szczęście mamy Fabiana Drzyzgę, który z Mariusza Wlazłego potrafi “wycisnać ostatnie soki”.

 Dodajmy, że Seyed Eraghi prowadzi w turnieju liczbą punktów z bloku (40) i średnią (1,48), a Farhad Ghaemi jest do tej pory najlepszym przyjmującym turnieju (skuteczność 55,68%).

Mimo to Irańczycy obawiają się  konfrontacji z Polakami. – Dowodzi nim Antiga, z którego oczu “bije żar nie zachwianej pewności zwycięstwa”. Trudno się z tą opinią nie zgodzić. Na pewno dziś wygra  zespół, który szybciej “uspokoi” głowę. Irańczycy mają kłopoty z utrzymaniem koncetracji, a Polacy grają pod olbrzymią presja kibiców.

 

 

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Kryzys Gwardii

Patryk Pietrzala - 13 Września 2014 godz. 17:05
Piłkarze Gwardii Koszalin nie są w najlepszej formie. Podopieczni trenera Tadeusza Żakiety przegrali tym razem z drugim zespołem Pogoni Szczecin 0:1. Początek sezonu w wykonaniu koszalińskiego zespołu był niezwykle udany. Gwardziści grali efektownie i efektywnie i po pierwszych kilku kolejkach podopieczni trenera Tadeusza Żakiety byli jednymi z faworytów do zajęcia czołowego miejsca w III lidze Bałtyckiej. Następnie trójkolorowi zaczęli grać znacznie gorzej i ostatnio przegrali z Bałtykiem Koszalin, Gryfem Wejherowo.   Następnym przeciwnikiem Gwardzistów był drugi zespół szczecińskiej Pogoni.  Podopieczni trenera Żakiety zatraciły swoją skuteczność i przestali zdobywać punkty, przez co ich sytuacja w tabeli nie jest zbyt ciekawa. Goście stracili bramkę w 35. minucie, a jej autorem był Andrzej Kotłowski. Gwardziści byli zdeterminowani, jednak po raz kolejny musieli uznać wyższość swoich przeciwników.   Kryzys Gwardii jest sprawą oczywistą. Koszalinianie mają mocny skład, który powinien grać znacznie lepiej. Co może być problemem trójkolorowych? Nad tą kwestią powinien zastanowić się trener Żakieta, który musi coś zmienić w grze swojego zespołu, by ten zaczął wygrywać. 

Pierwsza porażka Polaków

ArtRut, fot. www.pzps.pl - 11 Września 2014 godz. 6:15
Po pięciu zwycięstwach reprezentacja Polski przegrała swój pierwszy mecz w FIVB Mistrzostwach Świata Polska 2014. Po emocjonującym, trzymającym do samego końca spotkaniu gospodarze mundialu ulegli 1:3 (27:29, 22:25, 27:25, 23:25) bardzo silnym w tym roku Amerykanom. - Zabrakło realizacji taktyki, która została nam narzucona przez trenerów i statystyków przed meczem. Nie wykonywaliśmy tego najlepiej, a  Amerykanie grali twardo z żelazną konsekwencją. Dołożyli do tego bardzo mocny serwis, z którym czasami mieliśmy kłopoty i to się złożyło na wynik dzisiejszego spotkania – powiedział po przegranym spotkaniu z USA (1:3) środkowy reprezentacji Polski, Marcin Możdżonek.

Zarówno po jednej jak i po drugiej stronie siatki zawodnicy popełniali wiele błędów własnych. Mimo tego, jednak w końcówkach to reprezentanci USA wychodzili obronną ręką i potrafili przechylić  szalę zwycięstwa na swoją korzyść. 

- Nasi rywale bardzo nam utrudniali grę, ponieważ bardzo dobrze przyjmowali i dzięki temu rozgrywający miał bardzo duży komfort gry. To ma ogromny wpływ, bo gra się łatwiej, z piłki na piłkę jest coraz pewniej. Mieliśmy rozpisany styl gry ich rozgrywającego, ale nie realizowaliśmy naszych założeń w bloku i w obronie. W pewnym momencie taktyka, która została narzucona przez trenera jest przez niego zmieniana po to, aby kompletnie zgubić blok przeciwników - dodał reprezentant Polski

Następny mecz podopieczni Stephana Antigi rozegrają z Włochami, którzy po porażce z Serbią są teoretycznie słabszym rywalem. Polska – USA 1:3 (27:29, 22:25, 27:25, 23:25)  Polska:  Zagumny, Mateusz Mika, Piotr Nowakowski, Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Karol Kłos oraz Paweł Zatorski (libero),  Michał Kubiak, Fabian Drzyzga, Dawid Konarski, Marcin Możdżonek.  USA: Micah Christenson, Taylor Sander, David Lee, Matt Anderson, Paul Lotman, Maxwell Holt oraz Erik Shoji (libero) Wyniki 2 fazy: Grupa E Łódź 10.09.2014 Serbia – Włochy  3:0 (25:19, 29:27, 25:22) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5684-Serbia-Italy/post Polska – USA  1:3 (27:29, 22:25, 27:25, 23:25) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5680-Poland-United%20States/match Bydgoszcz 10.09.2014 Argentyna – Francja 1:3 (25:21, 17:25, 27:29, 18:25) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5681-Argentina-France/post 20.15 Australia – Iran 1:3 (23:25, 21:25, 25:21, 17:25) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5685-Australia-Iran,%20Islamic%20Republic%20of/post Tabela: miejsce drużyna mecze punkty sety małe pkt. 1 Francja 1 10 11:6 385:359 2 Polska 1 9 10:3 324:280 3 Serbia 1 9 9:5 326:314 4 Iran 1 8 10:7 387:370 5 USA 1 7 9:8 387:377 6 Argentyna 1 3 5:9 309:325 7 Włochy 1 2 5:11 337:373 8 Australia 1 0 2:12 286:343   Grupa F  Katowice 10.09.2014 Brazylia – Bułgaria  3:0 (25:15, 25:21, 25:21) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5682-Brazil-Bulgaria/post Niemcy – Chiny 3:0 (25:19, 25:22, 25:17) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5686-Germany-China/post Wrocław 10.09.2014   Finlandia – Rosja 0:3 (10:25, 18:25, 16:25) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5683-Finland-Russia/post Kuba – Kanada  2:3 (27:25, 18:25, 25:23, 11:25, 13:15) Szczegóły: http://poland2014.fivb.org/pl/terminarz/5687-Cuba-Canada/post  Tabela: miejsce drużyna mecze punkty sety małe pkt. 1 Brazylia 1 12 12:1 325:267 2 Rosja 1 11 12:2 333:263 3 Niemcy 1 9 9:4 302:277 4 Kanada 1 7 9:7 355:334 5 Bułgaria 1 5 7:9 335:351 6 Kuba 1 2 5:12 343:391 7 Finlandia 1 2 4:11 308:358 8 Chiny 1 0 0:12 243:303   Najbliższe mecze: Grupa E Łódź 11.09.2014 16.30 Serbia – USA 20.15 Polska – Włochy Bydgoszcz 11.09.2014 16.30  Argentyna – Iran 20.15 Australia – Francja Grupa F  Katowice 11.09.2014 16.30 Brazylia – Chiny 20.15 Niemcy – Bułgaria Wrocław 11.09.2014  16.30 Finlandia – Kanada 20.15  Kuba – Rosja