Początek sezonu w wykonaniu koszalińskiego zespołu był niezwykle udany. Gwardziści grali efektownie i efektywnie i po pierwszych kilku kolejkach podopieczni trenera Tadeusza Żakiety byli jednymi z faworytów do zajęcia czołowego miejsca w III lidze Bałtyckiej. Następnie trójkolorowi zaczęli grać znacznie gorzej i ostatnio przegrali z Bałtykiem Koszalin, Gryfem Wejherowo.
Następnym przeciwnikiem Gwardzistów był drugi zespół szczecińskiej Pogoni. Podopieczni trenera Żakiety zatraciły swoją skuteczność i przestali zdobywać punkty, przez co ich sytuacja w tabeli nie jest zbyt ciekawa. Goście stracili bramkę w 35. minucie, a jej autorem był Andrzej Kotłowski. Gwardziści byli zdeterminowani, jednak po raz kolejny musieli uznać wyższość swoich przeciwników.
Kryzys Gwardii jest sprawą oczywistą. Koszalinianie mają mocny skład, który powinien grać znacznie lepiej. Co może być problemem trójkolorowych? Nad tą kwestią powinien zastanowić się trener Żakieta, który musi coś zmienić w grze swojego zespołu, by ten zaczął wygrywać.