Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Sondaż: Koalicja Obywatelska odzyskuje Radę Miasta

Autor eWok, fot. archiwwum 20 Marca 2024 godz. 2:22
13 mandatów w nowej koszalińskiej Radzie Miasta przypadłyby kandydatom Koalicji Obywatelskiej, 4 mandaty uzyskaliby reprezentanci Dumnych z Koszalina, 3 przedstawiciele PiS, dwa Bezpartyjni Samorządowcy, a jeden kandydat Nowoczesnego Pomorza. Taki podział najprawdopodobniej dokonałby się, gdyby wybory odbyłyby się w najbliższą niedzielę. A te jak wiemy dopiero za trzy tygodnie, 7 kwietnia br.

Sondaż przeprowadzono w dniach 11-13 marca, na 500-osobowej, reprezentatywnej ze względu na wiek i płeć grupie mieszkanek i mieszkańców Koszalina, metodą CATI (komputerowo wspomagane wywiady telefoniczne). Badanie przeprowadziła pracownia OGB. 

Tym razem w Koszalinie będziemy po raz pierwszy wybierać nie 25, a jedynie 23 radnych. To wynika z liczby mieszkańców naszego miasta, która jest zarejestrowana w Centralnym Rejestrze Wyborców. W nim znajdują się tylko osoby na stałe zameldowane w danej gminie. Zgodnie z rejestrem w Koszalinie mieszka już poniżej 100 tys. mieszkańców, a to skutkuje tym, że koszalińska Rada Miejska w nowej kadencji będzie liczyła 23 radnych. 

Szerzej o tym informowaliśmy w artykule:  "Koszalin z mniejszą liczbą radnych, ale z prezydentem".

Radnych wybierać będziemy w 4 okręgach (dokładny podział TU ):

 1. Jamno-Łabusz, Unii Europejskiej, Morskie, Na Skarpie, Tysiąclecia

 2. Bukowe, Kotarbińskiego, Śniadeckich, Wańkowicza, Jedliny

 3. Wspólny Dom, Rokosowo, Kretomino, Lubiatowo

 4. Śródmieście, Nowobramskie, Lechitów, Raduszka

W okręgu nr 1 wybierzemy 5 radnych, a w pozostałych trzech okręgach (nr 2, 3 i 4) po 6. 

Kandydaci na radnych Rady Miejskiej startujący list Koalicji Obywatelskiej: 

 

Szacowana frekwencja wyborcza według sondażu ma wynieść 59,95%. Bezdyskusyjnym zwycięzcą wyborów w Koszalinie - jak wynika  sondażu - zostanie KO, na którą zamiera oddać głosy aż 46,12% głosujących. Drugie miejsce, z ogromną wynoszącą 26,12% stratą zająć ma komitet aktualnego prezydenta miasta Piotra Jedlińskiego - Dumni z Koszalina. Dopiero na trzecim miejscu - z dużym spadkiem - plasuje się PiS z wynoszącym 15,86% poparciem. Z kolei Bezpartyjni Samorządowcy uzyskują zaskakująco wysoki procent głosów - 10,14%. KW Nowoczesne Pomorze może liczyć na 6,49%, a komitet Kazimierza Okińczyca, Liga 7. Kwietnia na 0,79%.

W wyborach 2018 roku to poparcie wyglądało następująco: 

Poparcie komitetów przekłada się oczywiście na liczbę zdobytych mandatów. A ten podział wyglądałby następująco: 

 

Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że kandydaci na radnych KO sięgają po mandaty we wszystkich okręgach. Odpowiednio po: 3, 4, 4 i 2. Dumni z Koszalina uzyskując 4 mandaty w pierwszym okręgu nie zdobyliby żadnego mandatu. Uzyskaliby po jednym radnym w okręgach 2 i 3 oraz 2 w okręgu nr 4. Co ciekawe, Bezpartyjni Samorządowcy na mandaty mogą liczyć w okręgach nr 1 i 4, a jeden mandat przypadłby przedstawicielowi Nowoczesnego Pomorza w okręgu nr 3. 

W wyniku wyborów w 2018 roku liczba zdobytych mandatów wyglądała następująco: 

Aktualny podział klubów radnych wygląda następująco: 

eWok, fot. archiwwum

 

Czytaj też

Wybory: Sondaż poparcia partii do sejmu, zachodniopomorskiego sejmiku oraz na prezydenta i radnych Koszalina

eWok - 31 Marca 2024 godz. 15:06
Wydarzeniem polityczno-społecznym ubiegłego roku w Koszalinie był wypełniony po brzegi amfiteatr. Tak licznie koszalinianie przyszli na spotkanie z liderem Koalicji Obywatelskiej, a dziś premierem Donaldem Tuskiem. Później były rekordowe pod względem frekwencji i zwycięskie wybory 15 października. Przed nami kolejny czas zmian: wybory samorądowe! Postanowiliśmy przyjrzeć się jak dziś wyglądają nastroje polityczne wśród mieszkańców  Koszalina i regionu. Gdyby wybory do Sejmu RP odbywały się teraz to Koalicja Wyborcza uzyskałaby w Koszalinie 47,57% głosów poparcia. To wzrost o blisko 2 punkty. Trzecia Droga z  poparciem 15.30% uplasowała by się na drugim miejscu, a PiS ze spektakularnym spadkiem poparcia z 25,40% na 14,12% dopiero na 3. pozycji.  Równie optymistyczne nastroje panują wśród wyborców KO, którzy 7 kwietnia br. dokonają elekcji radnych wojewódzkich. Zachodniopomorskie to jedyne w kraju województwo, w którym KO sięgając po 17 mandatów może liczyć na samodzielną większość. W naszym "4" okręgu  mandat według prognozy mogą uzyskać aż 3 osoby popierane przez KO.  Podobnie wyglada sytuacja w koszalińskiej Radzie Miasta. Tu KO zdobywając 13 mandatów uzyskała by samodzielną większość.    W ostatnim sondażu wykonanym w dniach 11-13 marca br. także kandydat KO na prezydenta miasta ma sporą przewagę nad obecnym, a ubiegającym się o ponowny  wybór Piotrem Jedliński (Dumni z Koszalina). Co ważne ponad połowa koszalinian oczekuje zmiany na stanowisku prezydenta miasta.   Podsumowując musimy stwierdzić, że sytuacja wyborcza Koalicji Obywatelskiej tak w województwie jak i regionie oraz w Koszalinie jest bardzo dobra.   Przyjrzyjmy się zatem, kto kandyduje z list KO: 

Piotr Tymochowicz: Dobra wiadomość to tylko zła wiadomość

Film Artur Kukliński - 20 Marca 2024 godz. 10:27
- Jeżeli obecny prezydent Koszalina ma poparcie nieco ponad 30% to w żargonie mówimy, że wiatr zmian wieje na 70 punktów. Tu jednak występuje ciekawa asymetria - twierdzi w specjalnie udzielonej nam rozmowie Piotr Tymochowicz, autorytet sceny politycznej, fizyk kwantowy, twórca Komunikatu Otwartego. - W badaniach statystycznych nie ma pełnej symetrii. Bowiem gdyby ta liczba punktów wiatru zmiany liczyła nie 70, a 30 punktów to niemal ze stuprocentową pewnością byśmy mogli powiedzieć: prezydent się nie zmieni. My mamy odwrotną sytuację, mamy aż 2/3 sygnałów, że ludzie chcą zmiany to nie ma pewności dokonania tej zmiany. Możemy tylko mówić o dużym prawdopodobieństwie, że się zmiana dokona, ale pewności nie ma - wyjaśnia ekspert.  - Jestem przerażony tym jak socjologowie czy psychologowie analizują sondaże. Jak nie potrafią odróżnić błędu statystycznego od fluktuacji. Jak nic nie wiedzą o odchyleniu strukturalnym lub przekroju czynnym ani o dylemacie Oppenheimera.  - stwierdza Tymochowicz,  - Dobra wiadomość to tylko zła wiadomość. To co nas pbudza do działania, to co uruchamia w nas imperatywy psychologiczne wewnętrzne to niestety złe rzecze. To głosowanie przeciwko czemuś To złe emocje napędzane wyborcóew, a nie pozytywy zapewnia. 

Wybory samorządowe: Koszalin z mniejszą liczbą radnych, ale nadal z prezydentem

eWok, fot. Dominik Wasilewski - 16 Stycznia 2024 godz. 13:08
Nachodzące wybory samorządowe, które odbędą się w dniach 7 i 21 kwietnia br. spowodują istotne zmiany w koszalińskiej Radzie Miasta. W kadencji 2024-2029 liczba radnych zmniejszy się z obecnych 27 do 23 radnych. Koszalin zachowa jednak prawo do posiadania prezydenta i jego trzech zastępców. W wybranej 7 kwietnia br. koszalińskiej Radzie Miejskiej będzie zasiadało 23 radnych. To o czterech mniej niż obecnie.  Mniejsza liczba radnych wynika z liczby mieszkańców Koszalina zarejestrowanych w Centralnym Rejestrze Wyborców. Znajdują się w nim osoby na stałe zameldowane w danej gminie. Zgodnie z tym rejestrem w Koszalinie mieszka już 98 tys. mieszkańców, a to skutkuje tym, że koszalińska Rada Miejska w nowej kadencji będzie liczyła 23 radnych.  Obecnie koszalińska Rada Miejska liczy 27 radnych. 25 z nich wybieraliśmy w 2018 roku, a w 2023 roku dołączyło do niej w wyniku poszerzenia granic miasta kolejnych dwóch.  Liczba radnych w radzie gminy zależy od liczby zarejestrowanych w Centralnym Rejestrze Wyborców mieszkańców danej gminy. W gminach do 20 tys. mieszkańców wybieramy 15 radnych. W gminach do 50 tys. mieszkańców rada gminy składa się z 21, a w gminach do 100 tys. mieszkańców 23 radnych. W gminach do 200 tys. mieszkańców w radzie gminy zasiada 25 radnych oraz po trzech na każde dalsze rozpoczęte 100 tys. mieszkańców (nie więcej jednak niż 45 radnych). Wyjątek stanowi Rada m. st. Warszawy, która liczy 60 radnych. Koszalin nadal z prezydentem i trzema jego zastępcami Zgodnie z prawem w miastach na prawach powiatu, powyżej 100 000 mieszkańców lub posiadających historycznie przyjęte nazewnictwo, organem wykonawczym jest prezydent miasta.   Prezydent Koszalina zachowa prawo do 3 swoich zastępców. To wynika z "Ustawy o samorządzie gminnym".  Jest tam zapis, który mówi o liczbie mieszkańców liczonej nie z Centralnego Rejestru Wyborców, tylko z Kodeksu cywilnego, czyli osób stale zamieszkujących na terenie danej gminy. W związku z tym, zgodnie z ostatnim spisem powszechnym, według Głównego Urzędu Statystycznego, w Koszalinie mieszka ponad 100 tys. mieszkańców, a dokładniej nieco ponad 104 tys. mieszkańców.  Prezydent jest organem wykonawczym gminy Prezydent wykonuje uchwały rady gminy i zadania gminy określone przepisami prawa. Do jego zadań należy m.in. przygotowywanie projektów uchwał rady gminy, określanie sposobu ich wykonywania, gospodarowanie mieniem komunalnym, wykonywanie budżetu oraz zatrudnianie i zwalnianie kierowników gminnych jednostek organizacyjnych. W realizacji zadań własnych gminy prezydent podlega wyłącznie radzie. Prezydent ponadto kieruje bieżącymi sprawami gminy oraz reprezentuje ją na zewnątrz. Co robi radny?  Radny jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany. Czym zajmuje się rada gminy?  Do kompetencji rady gminy należą co do zasady wszystkie sprawy, które są w zakresie działania gminy (o ile ustawy nie stanowią inaczej).  Do wyłącznej właściwości rady gminy należy m.in.:  uchwalanie statutu gminy, ustalanie wynagrodzenia wójta (burmistrza, prezydenta), ustalanie kierunków jego działania oraz przyjmowanie sprawozdań z jego działalności. Rada gminy powołuje i odwołuje skarbnika gminy na wniosek wójta, uchwala budżet gminy, rozpatruje sprawozdania z wykonania budżetu oraz podejmuje uchwały w sprawie udzielenia lub nieudzielenia absolutorium z tego tytułu.  Rada gminy uchwala też studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, jak również programy gospodarcze. Ustala też zakres działania jednostek pomocniczych, zasad przekazywania im składników mienia do korzystania oraz zasad przekazywania środków na realizację przypisanych im zadań. Podejmuje również uchwały w sprawach podatków i opłat w granicach określonych w odrębnych ustawach. Co ważne, rada gminy kontroluje działalność wójta, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy. Kadencja rady gminy w myśl znowelizowanych przepisów trwa 5 lat. Kto może zostać radnym? Kandydować na radnego w danej gminie może osoba, która ma prawo wybierania do tej rady gminy, a więc obywatel polski oraz obywatel Unii Europejskiej niebędący obywatelem polskim, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat, oraz stale zamieszkuje na obszarze tej gminy.  Uwaga! Prawa wybierania nie mają osoby pozbawione praw publicznych lub ubezwłasnowolnione prawomocnym orzeczeniem sądu albo pozbawione praw wyborczych prawomocnym orzeczeniem Trybunału Stanu.  Prawo zgłaszania kandydatów na radnych przysługuje: komitetowi wyborczemu partii politycznej, koalicyjnemu komitetowi wyborczemu, komitetowi wyborczemu organizacji lub komitetowi wyborczemu wyborców.  Sprawdź, czy jesteś w rejestrze wyborców  Kandydat na radnego w danej gminie powinien sprawdzić w urzędzie gminy, czy jest wpisany do rejestru wyborców. Jeśli jest obywatelem polskim i posiada zameldowanie na pobyt stały w tej gminie, będzie wpisany do rejestru wyborców z urzędu. Jeśli stale zamieszkuje w danej gminie bez zameldowania na pobyt stały, może zostać dopisany do tego rejestru. Jak to zrobić? Nic prostszego. Wystarczy złożyć w tej sprawie w urzędzie gminy pisemny wniosek. Powinien on zawierać nazwisko, imię (imiona), imię ojca, datę urodzenia oraz numer ewidencyjny PESEL wnioskodawcy. Do wniosku dołącza się kserokopię ważnego dokumentu stwierdzającego tożsamość wnioskodawcy oraz pisemną deklarację, w której wnioskodawca podaje swoje obywatelstwo i adres stałego zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ta sama procedura ma zastosowanie do wyborcy nigdzie niezamieszkałego, przebywającego stale na obszarze gminy. Decyzję o wpisaniu lub o odmowie wpisania do rejestru wyborców wydaje wójt w terminie 3 dni od dnia wniesienia wniosku. Decyzję o odmowie wpisania do rejestru wyborców, wraz z uzasadnieniem, niezwłocznie doręcza się wnioskodawcy. Wójt przed wydaniem decyzji jest obowiązany sprawdzić, czy osoba, która złożyła wniosek o wpisanie do rejestru wyborców, spełnia warunki stałego zamieszkania na obszarze danej gminy.  O wpisaniu wyborcy do rejestru wyborców niezwłocznie zawiadamia się urząd gminy właściwy ze względu na ostatnie miejsce zameldowania wnioskodawcy na pobyt stały w celu skreślenia go z rejestru wyborców w tej gminie.  Od decyzji w sprawie odmowy wpisania do rejestru wyborców przysługuje prawo wniesienia skargi do właściwego miejscowo sądu rejonowego. Skargę wnosi się za pośrednictwem wójta w terminie 3 dni od dnia doręczenia decyzji. Wójt przekazuje sądowi niezwłocznie skargę wraz z decyzją i aktami sprawy. Może też niezwłocznie zmienić albo uchylić swoją decyzję, jeżeli uzna skargę w całości za zasadną. Sąd rozpozna skargę na decyzję wójta o odmowie wpisania wyborcy do rejestru wyborców w postępowaniu nieprocesowym w terminie 3 dni od doręczenia tej skargi. Odpis postanowienia sądu doręcza się osobie, która wniosła skargę, oraz wójtowi. Od postanowienia sądu nie przysługuje środek prawny. Jak ustalane są wyniki głosowania? Radni są wybierani w okręgach wyborczych bezpośrednio spośród zgłoszonych kandydatów.  W gminie liczącej do 20 tys. mieszkańców o wyborze na radnego rozstrzyga liczba ważnie oddanych głosów na poszczególnych kandydatów.  Z kolei w gminach powyżej 20 tys. mieszkańców podziału mandatów pomiędzy listy kandydatów dokonuje się proporcjonalnie do łącznej liczby ważnie oddanych głosów odpowiednio na kandydatów danej listy. W podziale mandatów uczestniczą jednak listy kandydatów tych komitetów wyborczych, na których listy w skali gminy oddano co najmniej 5% ważnie oddanych głosów.  W każdym okręgu wyborczym tworzonym dla wyboru rady w gminie liczącej do 20 000 mieszkańców wybiera się 1 radnego.  Dla wyboru rady w gminie powyżej 20 tys. mieszkańców tworzy się okręgi wyborcze, w których wybiera się od 5 do 8 radnych. Start tylko do jednego szczebla samorządu  W myśl znowelizowanych przepisów kandydat na radnego rady gminy nie może jednocześnie kandydować na radnego rady powiatu lub radnego sejmiku województwa. Jednoczesne kandydowanie na wójta (burmistrza, prezydenta) i radnego w gminie  Kandydat na wójta (burmistrza, prezydenta) może kandydować do rady gminy tylko na obszarze gminy, w której kandyduje na wójta. Wygaśnięcie mandatu radnego  Mandat radnego wygasa w przypadku jego śmierci, utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów, odmowy złożenia ślubowania, pisemnego zrzeczenia się mandatu, naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności, wyboru na wójta lub niezłożenia w terminach określonych w odrębnych przepisach oświadczenia o swoim stanie majątkowym.  

WIśniewski i Kwapisz za Kowalika i Grygorcewicz

Ala, fot. FB - 20 Grudnia 2021 godz. 14:11
Jakub Kowalik i Barbara Grygorcewicz z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej odwołani zostali z funkcji wiceprzewodniczących rady miejskiej. Zastąpili ich Żaneta Kwapisz z klubu radnych Wspólny Koszalin oraz Artur Wiśniewski z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Kwapisz otrzymała 14 głosów poparcia, Wiśniewski 20 głosów poparcia. Tylko siedmioro radnych z Platformy Obywatelskiej zdecydowało się zastosować do uchwały zarządu powiatu PO, który wzywał do bojkotu głosowań i tym samym uniemożliwienia odwołania wiceprzewodniczących z tego ugrupowania 

Wybory samorządowe: Jeden na jeden

Ala, fot. FB, film: PO Koszalin - 8 Września 2018 godz. 3:49
W Koszalinie wyborcza gorączka znów się podniosła. A to za sprawą Koalicji Obywatelskiej, która wezwała do publicznej debaty przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego tylko przedstawiciela jednego komitetu wyborczego? Bo tylko kandydat PiS na prezydenta miasta wskazał swoich branżowych zastępców. W pierwszym dotyczącym oświaty starciu mieli uczestniczyć Przemysław Krzyżanowski (na zdjęciu z lewej), były wiceminister edukacji, obecny wiceprezydent Koszalina oraz Artur Wiśniewski, szef klubu radnych PiS, który zdaniem KO miałby ewentualnie zająć fotel właśnie Krzyżanowskiego. Tomasz Nowe zapowiedział, że Koalicja Obywatelska planuje więcej takich tematycznych debat. Rozmów branżowych jednak nie będzie. Andrzej Jakubowski, kandydat PiS na prezydenta zaproponował za to, by do debaty z nim o przyszłości Koszalina stanął ubiegający się o kolejną reelekcję obecny prezydent miasta, Piotr Jedliński. - Jedliński nie ma pomysłu, wizji, nie ma też programu dla Koszalina. To prezydent ustala kierunki rozwoju miasta i jest wybierany, a nie zastępcy - argumentował Jakubowski.  Komentarz Trochę szkoda, że PiS uchyla się od takiej konkretnej, rzeczowej debaty, w której uczestniczyliby najbliżsi współpracownicy kandydatów na szefów miasta. To dzięki argumentom wysuwanym przez osoby znające dobrze zagadnienie, będące wręcz specjalistami w poszczególnych dziedzinach moglibyśmy poznać nie tylko same plany, ale i osoby je przedstawiające. Bo ważny jest nie tylko szef, ale także i to, z kim idzie do wyborczego wyścigu.