Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Wybory samorządowe: Jeden na jeden

Autor Ala, fot. FB, film: PO Koszalin 8 Września 2018 godz. 3:49
W Koszalinie wyborcza gorączka znów się podniosła. A to za sprawą Koalicji Obywatelskiej, która wezwała do publicznej debaty przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego tylko przedstawiciela jednego komitetu wyborczego? Bo tylko kandydat PiS na prezydenta miasta wskazał swoich branżowych zastępców.

W pierwszym dotyczącym oświaty starciu mieli uczestniczyć Przemysław Krzyżanowski (na zdjęciu z lewej), były wiceminister edukacji, obecny wiceprezydent Koszalina oraz Artur Wiśniewski, szef klubu radnych PiS, który zdaniem KO miałby ewentualnie zająć fotel właśnie Krzyżanowskiego. Tomasz Nowe zapowiedział, że Koalicja Obywatelska planuje więcej takich tematycznych debat.

Rozmów branżowych jednak nie będzie. Andrzej Jakubowski, kandydat PiS na prezydenta zaproponował za to, by do debaty z nim o przyszłości Koszalina stanął ubiegający się o kolejną reelekcję obecny prezydent miasta, Piotr Jedliński. - Jedliński nie ma pomysłu, wizji, nie ma też programu dla Koszalina. To prezydent ustala kierunki rozwoju miasta i jest wybierany, a nie zastępcy - argumentował Jakubowski. 

Komentarz

Trochę szkoda, że PiS uchyla się od takiej konkretnej, rzeczowej debaty, w której uczestniczyliby najbliżsi współpracownicy kandydatów na szefów miasta. To dzięki argumentom wysuwanym przez osoby znające dobrze zagadnienie, będące wręcz specjalistami w poszczególnych dziedzinach moglibyśmy poznać nie tylko same plany, ale i osoby je przedstawiające. Bo ważny jest nie tylko szef, ale także i to, z kim idzie do wyborczego wyścigu. 

Czytaj też

Sondaż: Koalicja Obywatelska odzyskuje Radę Miasta

eWok, fot. archiwwum - 20 Marca 2024 godz. 2:22
13 mandatów w nowej koszalińskiej Radzie Miasta przypadłyby kandydatom Koalicji Obywatelskiej, 4 mandaty uzyskaliby reprezentanci Dumnych z Koszalina, 3 przedstawiciele PiS, dwa Bezpartyjni Samorządowcy, a jeden kandydat Nowoczesnego Pomorza. Taki podział najprawdopodobniej dokonałby się, gdyby wybory odbyłyby się w najbliższą niedzielę. A te jak wiemy dopiero za trzy tygodnie, 7 kwietnia br. Sondaż przeprowadzono w dniach 11-13 marca, na 500-osobowej, reprezentatywnej ze względu na wiek i płeć grupie mieszkanek i mieszkańców Koszalina, metodą CATI (komputerowo wspomagane wywiady telefoniczne). Badanie przeprowadziła pracownia OGB.  Tym razem w Koszalinie będziemy po raz pierwszy wybierać nie 25, a jedynie 23 radnych. To wynika z liczby mieszkańców naszego miasta, która jest zarejestrowana w Centralnym Rejestrze Wyborców. W nim znajdują się tylko osoby na stałe zameldowane w danej gminie. Zgodnie z rejestrem w Koszalinie mieszka już poniżej 100 tys. mieszkańców, a to skutkuje tym, że koszalińska Rada Miejska w nowej kadencji będzie liczyła 23 radnych.  Szerzej o tym informowaliśmy w artykule:  "Koszalin z mniejszą liczbą radnych, ale z prezydentem". Radnych wybierać będziemy w 4 okręgach (dokładny podział TU ):  1. Jamno-Łabusz, Unii Europejskiej, Morskie, Na Skarpie, Tysiąclecia  2. Bukowe, Kotarbińskiego, Śniadeckich, Wańkowicza, Jedliny  3. Wspólny Dom, Rokosowo, Kretomino, Lubiatowo  4. Śródmieście, Nowobramskie, Lechitów, Raduszka W okręgu nr 1 wybierzemy 5 radnych, a w pozostałych trzech okręgach (nr 2, 3 i 4) po 6.  Kandydaci na radnych Rady Miejskiej startujący list Koalicji Obywatelskiej:    Szacowana frekwencja wyborcza według sondażu ma wynieść 59,95%. Bezdyskusyjnym zwycięzcą wyborów w Koszalinie - jak wynika  sondażu - zostanie KO, na którą zamiera oddać głosy aż 46,12% głosujących. Drugie miejsce, z ogromną wynoszącą 26,12% stratą zająć ma komitet aktualnego prezydenta miasta Piotra Jedlińskiego - Dumni z Koszalina. Dopiero na trzecim miejscu - z dużym spadkiem - plasuje się PiS z wynoszącym 15,86% poparciem. Z kolei Bezpartyjni Samorządowcy uzyskują zaskakująco wysoki procent głosów - 10,14%. KW Nowoczesne Pomorze może liczyć na 6,49%, a komitet Kazimierza Okińczyca, Liga 7. Kwietnia na 0,79%. W wyborach 2018 roku to poparcie wyglądało następująco:  Poparcie komitetów przekłada się oczywiście na liczbę zdobytych mandatów. A ten podział wyglądałby następująco:    Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że kandydaci na radnych KO sięgają po mandaty we wszystkich okręgach. Odpowiednio po: 3, 4, 4 i 2. Dumni z Koszalina uzyskując 4 mandaty w pierwszym okręgu nie zdobyliby żadnego mandatu. Uzyskaliby po jednym radnym w okręgach 2 i 3 oraz 2 w okręgu nr 4. Co ciekawe, Bezpartyjni Samorządowcy na mandaty mogą liczyć w okręgach nr 1 i 4, a jeden mandat przypadłby przedstawicielowi Nowoczesnego Pomorza w okręgu nr 3.  W wyniku wyborów w 2018 roku liczba zdobytych mandatów wyglądała następująco:  Aktualny podział klubów radnych wygląda następująco:  eWok, fot. archiwwum