Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

Jak przetrwać upał za kierownicą?

Film Ala za newsrm.tv - 25 Lipca 2019 godz. 7:54
Upały mogą nie tylko stanowić zagrożenie dla zdrowia, lecz także utrudniać bezpieczną jazdę samochodem. Wysokie temperatury powietrza sprzyjają uczuciu zmęczenia i rozdrażnienia, co negatywnie wpływa na zdolność prowadzenia auta. Groźne może być także odwodnienie. Eksperci radzą kierowcom, jak postępować w czasie upałów. Właściwy strój i klimatyzacjaW czasie upałów duże znaczenie ma odpowiedni ubiór. Jasne kolory i naturalne, przewiewne tkaniny jak cienka bawełna czy len mogą pozytywnie wpłynąć na komfort podróżowania. Jeśli samochód jest wyposażony w klimatyzację, również z niej korzystajmy, choć z rozsądkiem. Zbyt duża różnica między temperaturą na zewnątrz i w środku samochodu może skończyć się przeziębieniem. Pamiętaj o nawodnieniuUpały powodują dużą utratę wody, dlatego kluczowe jest uzupełnianie płynów. Odwodnienie może prowadzić do bólu głowy czy poczucia zmęczenia, a nawet zasłabnięcia. Ostrożni powinni być zwłaszcza starsi kierowcy, ponieważ z wiekiem zmniejsza się odczuwanie pragnienia, dlatego warto pić nawet wtedy, gdy nie czujemy takiej potrzeby. W dłuższe trasy zabierzmy ze sobą butelkę wody. Pamiętajmy jednak, by nie zostawiać jej w nasłonecznionym miejscu, np. na desce rozdzielczej. Sprawdź stan techniczny samochoduZ myślą o upałach podczas kontroli stanu technicznego samochodu zwróćmy szczególną uwagę na sprawność klimatyzacji lub nawiewu. Sprawdźmy również stan płynów w aucie oraz ciśnienie w oponach, które może zmienić się pod wpływem wysokich temperatur. Należy pamiętać o tym, że mogą one także powodować szybsze rozładowanie się akumulatora – mówi Zbigniew Weseli, ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. Unikaj jazdy, gdy jest najgoręcejJeśli to możliwe, dobrze jest unikać jazdy w godzinach, kiedy temperatura powietrza jest najwyższa. W przypadku, gdy mamy do pokonania dłuższą trasę, warto wyruszyć wcześnie rano i w odpowiednim momencie zrobić sobie przerwę. Zostaw samochód w cieniuGdy tylko jest taka możliwość, najlepiej postawić samochód w cieniu. Znacząco ogranicza to jego nagrzewanie się. Niezależnie od tego, gdzie zaparkujemy auto, nie pozostawiajmy jednak w jego wnętrzu dzieci ani zwierząt. Pobyt w rozgrzanym pojeździe może skończyć się dla nich tragicznie.

Sparing: Gwardia - Olimp 0:1

Film Art za Gwardia Koszalin - 25 Lipca 2019 godz. 7:30
Przygotowujący się do gier w III lidze piłkarze Gwardii Kosalin rozegrali mecz towarzyski z czwartoligowym Olimpem Gościno. Mimo sporej przewagi przez cały przebieg meczu i kilku okazji do strzelenia gola, gwardzistom nie udało się skierować futbolówki do siatki. W końcówce spotkania w polu karnym rywali faulowany był Dawid Rybacki, jednak rzutu karnego nie zdołał wykorzystać Mateusz Piotrowski. W sobotę Gwardia zagra na wyjeździe z Gryfem Słupsk.

Pasażerowie Pendolino ponad 2 godziny korzystają z Wi-Fi podczas podróży. W listopadzie bezprzewodowy internet ma być we wszystkich ich składach

Film Ala z mat. inf. - 25 Lipca 2019 godz. 7:11
Ponad 30 mln przejechanych kilometrów, 17,5 mln podróżnych i ponad 4 tys. przeglądów – to dotychczasowy bilans 5,5 lat kursowania pociągów Pendolino w barwach PKP Intercity. Przewoźnik ma ich obecnie 19, z których połowa udostępnia na pokładach bezprzewodowy internet Wi-Fi. Do tej pory skorzystało z niego ponad 200 tys. pasażerów, ale dostępna od pół roku usługa szybko zyskuje popularność. Do końca tego roku Wi-Fi ma być już dostępne we wszystkich pociągach Pendolino. – Pasażerowie lubią Pendolino, o czym świadczą statystyki. Do tej pory z Pendolino skorzystało 17,5 mln pasażerów. Widzimy również w badaniach, które prowadzimy wśród pasażerów, że są zadowoleni z przejazdów tymi pociągami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Adam Laskowski, wiceprezes zarządu PKP Intercity. – Zamierzamy dokupywać nowy tabor i modernizować ten posiadany. Do 2023 roku nasze plany inwestycyjne – zarówno taborowe, jak i inwestycje w infrastrukturę – sięgną 7 mld zł. Jak podkreśla, mimo inflacji i wzrostu cen usług PKP Intercity nie zamierza w najbliższym czasie podnosić cen biletów za przejazd Pendolino. Przewoźnik będzie za to rozwijać siatkę połączeń i wkrótce przekaże informacje o nowych kierunkach. Obecnie Pendolino kursuje między Trójmiastem i Warszawą a Krakowem, Wrocławiem, Gliwicami i Katowicami. Umożliwia też dojazd do mniejszych miast, jak Kołobrzeg, Bielsko-Biała i Rzeszów. Jak poinformował Adam Laskowski na konferencji prasowej na początku lipca, jeszcze w tym roku należące do PKP IC Pendolino powinno uzyskać homologację na obsługę tras do Niemiec, Austrii i Czech. Pociągi Pendolino w barwach PKP Intercity kursują od grudnia 2014 roku. Do kwietnia br. przejechały już ponad 30 mln kilometrów i przewiozły w sumie ponad 17,5 mln pasażerów. W tej grupie 1,7 mln stanowili studenci, 1,1 mln – seniorzy, a 950 tys. podróżnych to rodziny z dziećmi. Najpopularniejsze okazały się połączenia pomiędzy Warszawą a Krakowem i Trójmiastem. Największy polski przewoźnik ma obecnie 19 takich składów dostarczonych przez Alstom. Wszystkie są serwisowane w zajmującym 26 ha Warsztacie Utrzymania Technicznego (WUT) Alstomu na warszawskiej Olszynce Grochowskiej. Od momentu wyjechania na tory, czyli w ciągu ponad pięciu lat, składy Pendolino przeszły już łącznie 4,4 tys. przeglądów. Ich przeglądami i serwisem zajmuje się codziennie 116 specjalistów. – Zwłaszcza w zimie mierzymy się ze zwierzyną, która wychodzi na tory i często ląduje na nosie naszego pociągu. Oczywiście, wszystkie naprawy są wykonywane na bieżąco, bo zależy nam, żeby wszystkie pociągi jeździły, to jest najważniejsze – mówi Artur Fryczkowski, prezes Alstom Konstal SA. Na pokładzie każdego z pociągów Pendolino znajdują się w sumie 402 miejsca, z czego 45 w I klasie. Pasażerowie mogą korzystać m.in. z regulowanych foteli, rozkładanych stolików, indywidualnego oświetlenia oraz gniazdek elektrycznych przy każdym siedzeniu. Połowa składów (10 pociągów) jest także wyposażonych w Wi-Fi i – jak zapowiada spółka – do końca tego roku internet będzie już dostępny we wszystkich składach. – Rozpoczęliśmy proces montażu Wi-Fi w każdym z tych pojazdów. Chcemy, żeby Wi-Fi było dostępne dla pasażerów we wszystkich składach Pendolino do listopada – mówi wiceprezes PKP Intercity. – Najdłużej trwał proces przygotowawczy, ponieważ chcieliśmy dobrać jak najlepsze rozwiązanie do naszych pociągów. Pamiętajmy, że to są aluminiowe pudła, które działają trochę jak klatka Faradaya, więc montowany system został stworzony dla tego pociągu. Niejednokrotnie miałem okazję korzystać z Wi-Fi i to rozwiązanie zdaje egzamin i działa. W tej chwili montujemy w cyklu trzytygodniowym jeden pociąg – mówi Artur Fryczkowski/ Jak poinformował przewoźnik, do tej pory z internetu Wi-Fi na pokładach Pendolino skorzystało już ponad 200 tys. podróżnych, a usługa – dostępna od pół roku – cieszy się coraz większą popularnością. Pasażerowie korzystają z bezprzewodowego internetu średnio przez nieco ponad 2 godziny i tylko w czerwcu br. pobierali średnio 621 GB danych dziennie. Zgodnie z zapowiedziami spółki do 2023 roku bezprzewodowy internet będzie stanowił standardowe wyposażenie w 80 proc. składów PKP Intercity.

Niegospodarne spółki Skarbu Państwa

Film Ala za NIK - 12 Lipca 2019 godz. 12:23
Część odpraw i odszkodowań z tytułu zakazu konkurencji w skontrolowanych spółkach Skarbu Państwa nie miało ekonomicznego uzasadnienia. Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła wysokość świadczeń wypłacanych kadrze kierowniczej, w tym m.in. członkom zarządów tych spółek w latach 2011-2017. Podstawowym źródłem stwierdzonych przez NIK nieprawidłowości było nagminne wykorzystywanie przez rady nadzorcze możliwości stworzonych przez jeden z artykułów ustawy kominowej. Pozwalał on na zatrudnianie członków zarządu na podstawie kontraktów menedżerskich, które nie ograniczały wysokości wynagrodzeń, w przeciwieństwie do umów o pracę. Pensje osób, którym taką właśnie umowę zamieniano na kontrakt zwiększały się nawet ponad czterokrotnie, a co za tym idzie zwiększała się wysokość naliczanych na ich podstawie odpraw i innych świadczeń (jeśli pensja wzrastała o 10 tys. zł, to trzymiesięczna odprawa o 30 tys., a wypłaty z tytułu zakazu konkurencji nawet o 120 tys. zł). Co prawda świadczenia te były wypłacane zgodnie z przyjętymi przez spółki zasadami, niemniej jednak zdaniem NIK, przy ustalaniu ich wysokości w wielu przypadkach brakowało i merytorycznego, i ekonomicznego uzasadnienia. Jak ustaliła Najwyższa Izba Kontroli, np. w latach 2011-2015 w badanych spółkach Skarbu Państwa wysokość wynagrodzeń kadry kierowniczej rosła mimo pogarszających się wyników finansowych firm: wartość łącznych przychodów ze sprzedaży obniżyła się z niemal 255,2 mld zł w 2012 r. do niemal 183,5 mld zł w 2016 r., tj. o 28,1%, zaś wynik finansowy netto zmniejszył się - z zysku w kwocie prawie 30,5 mld zł w 2011 r. do straty w wysokości  204,4 mln zł w 2015 r. Brak powiązania między wysokością wynagrodzeń i co za tym idzie odpraw, a wynikami ekonomiczno-finansowymi firm był szczególnie widoczny w tych spółkach, w których pensje członków zarządu były ustalane właśnie z wyłączeniem ograniczeń zawartych w ustawie kominowej obowiązującej do września 2016 roku. Sytuacja zaczęła się stopniowo poprawiać po wprowadzeniu ustawy o wynagrodzeniach zarządu, która weszła w życie 9 września 2016 zakładającej istotne ograniczenia, zarówno co do możliwości kształtowania wysokości pensji kadry kierowniczej, jak i odpraw czy odszkodowań z tytułu zawieranych umów o zakazie konkurencji. W ustawie kominowej maksymalna wysokość odpraw dla członków zarządu zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, została ograniczona do 3-krotności miesięcznego wynagrodzenia, a w ustawie o wynagrodzeniach zarządu 3-krotności jego stałej części. W 2017 r. wartość przychodów badanych spółek wzrosła do 209,9 mld zł, tj. o 14,4% w porównaniu z 2016 r., zaś łączny wynik finansowy netto w latach 2016 i 2017 był dodatni i wyniósł kolejno 13,5 mld zł i 27,7 mld zł. W 2017 r. w porównaniu z 2015 r. wynagrodzenia członków zarządu zatrudnionych na kontraktach menedżerskich zmniejszyły się w granicach od 6,2% do 58,9% ( odpowiednio: z 60,1 tys. zł  do 56,4 tys. zł oraz z 75 tys. zł do 30 tys. zł). Natomiast w spółkach, w których członkowie zarządu byli zatrudniani na podstawie umowy o pracę odnotowano wzrost wynagrodzeń do 74% (z 20,7 tys. zł do 36 tys. zł).

Festiwal Kulinarny ULICA SMAKÓW

Film Ala za CK 105 Koszalin - 7 Lipca 2019 godz. 9:08
Choć aura w tym roku nie była zbyt łaskawa to i tak znalazło się całkiem spore grono koszalinian, które zdecydowało się przyjść na Ulicę Smaków.

Prawie 80% uczniów wyjedzie w tym roku z rodzicami na wakacje

Film Ala za InfoWire - 3 Lipca 2019 godz. 6:57
Lipiec i sierpień to szczęśliwy okres dla uczniów. Niedawno rozpoczęły się wakacje i nie trzeba chodzić do szkoły. Nieco inaczej mogą patrzeć na to dorośli, ponieważ muszą zaplanować, co ich dzieci będą w tym czasie robić i kto się będzie nimi wtedy opiekować. Jak zatem będą one spędzać te wakacje? Zobacz, co wynika z ankiety przeprowadzonej wśród rodziców uczniów na portalu Librus Rodzina. Rodzice mogą postanowić, że ich dzieci będą spędzać czas swobodnie (np. we własnym domu czy u rodziny), bądź im go zorganizować (wysłać je na obóz, zapisać na półkolonie etc.). W przypadku planów badanych częściej przeważa ta pierwsza możliwość. „Zdecydowana większość, bo aż 80% rodziców, powiedziała, że woli swobodną formę wypoczynku. 20% rodziców natomiast zadeklarowało, że ten czas wakacyjny to będzie raczej czas ściśle zorganizowany” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Wioletta Szymańska, menedżer projektów w firmie Librus. Jednym z popularniejszych sposobów spędzenia części wakacji przez uczniów będzie wspólny wyjazd z rodzicami. Deklaruje go 79,5% ankietowanych. Prawie 45% badanych rodziców wyśle swoje dziecko do dziadków lub innych członków rodziny. Ponad 36% – postawiło z kolei na jego swobodny wypoczynek w domu. Niemal taki sam odsetek osób zdecydował się zapisać dziecko na obóz lub kolonie. Nieco mniejszym zainteresowaniem cieszą się półkolonie (16,1%) i kursy edukacyjne (3,9%). Dla wielu rodziców wakacje mogą być okazją do tego, aby spędzić ze swoimi dziećmi trochę więcej czasu. Jak dużo zamierzają go poświęcić na wspólny wyjazd lub opiekę nad dzieckiem w domu badani? 1 tydzień zadeklarowało 9% osób, 2 tygodnie – 30,4%, 3 tygodnie – 15,5%, 4 tygodnie – 9,4%, a 5 tygodni lub więcej – 19,2%. Tylko 1,8% ankietowanych uznało, że nie znajdzie czasu, aby ze swoim dzieckiem wyjechać ani opiekować się nim w domu. Pozostali uczestnicy badania w momencie wypełniania ankiety nie mieli jeszcze sprecyzowanych planów.