Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Józef W. w kajdankach

Autor ArtRut, 22 Września 2014 godz. 10:07
W koszalińskiej prokuraturze trwają właśnie czynności dotyczące wyjaśnienia złamania przez Józefa W. prokuratorskiego zakazu zbliżania się do prezydenta miasta Piotra Jedlińskiego na odległość mniejszą niż 50 metrów.

Zakaz został wydany w czwartek. Przypomnijmy, Józef W. został zatrzymany po tym jak podczas przedwyborczego spotkania prezydenta z mieszkańcami Koszalina zachowywał się wobec niego agresywnie. Zdaniem prokuratury zatrzymany swoje bezprawne zachowanie kierował w stosunku do sześciu osób.

Dziś prokuratura podejmie decyzję co do dalszych konsekwencji złamania zakaz

Czytaj też

Agresywny wyborca stanie przed Temidą

ArtRut za po.koszalin.pl, fot. paragraf-prawny.pl - 19 Stycznia 2015 godz. 16:41
Prokurator Rejonowy w Koszalinie skierował do Sądu Rejonowego w Koszalinie akt oskarżenia w sprawie dotyczącej bezprawnych zachowań mężczyzny uczestniczącego w spotkaniu przedwyborczym, Zachowania te skierowane były w stosunku do sześciu osób uczestniczących w tym spotkaniu, a polegały na kierowaniu w stosunku do części z nich gróźb pozbawienia życia i zdrowia, znieważeniu, zniesławieniu, czy wreszcie naruszeniu nietykalności cielesnej pokrzywdzonych. Oskarżonym w tej sprawie jest 50 - letni mężczyzna, który w czasie tego spotkania zachowywał się agresywnie, kierując w stosunku do czterech osób uczestniczących w tym spotkaniu groźby pozbawienia życia lub zdrowia. Używając słów obelżywych znieważył i zniesławił niektórych pokrzywdzonych, a stosując przemoc w stosunku do czterech osób, naruszył ich nietykalność cielesną. W toku prowadzonego postępowania ustalono, iż w stosunku do jednego z pokrzywdzonych w 2013 r. mężczyzna ten kierował również groźby pozbawienia życia i zdrowia, które wzbudziły uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione. Sprawcy temu przedstawiono zarzuty dotyczące łącznie siedmiu czynów, popełnionych na szkodę sześciu osób pokrzywdzonych. Czyny te zakwalifikowano z art. 190 § 1 k.k., art. 212 § 1 k.k., art. 216 § 1 k.k. oraz z art. 217 § 1 k.k. Takie też zarzuty sformułowano w akcie oskarżenia skierowanym w tej sprawie do Sądu Rejonowego w Koszalinie. W postępowaniu przygotowawczym w stosunku do tego oskarżonego stosowany był środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 000 zł, a także w postaci dozoru Policji połączonego z obowiązkiem stawiennictwa trzy razy w tygodniu w wyznaczonej jednostce Policji oraz z zakazem przebywania w miejscach, w których odbywają się spotkania przedwyborcze wskazanej partii politycznej, na terenie powiatu koszalińskiego, do czasu wyborów samorządowych, w dniu 16 listopada 2014r. Zastosowane

Czarne barwy kampanii wyborczej

eWok, fot. eWok, - 1 Listopada 2014 godz. 6:47
Kampania przed wyborami samorządowymi wkroczyła w decydującą fazę. 16 listopada oddamy głosy na naszych kandydatów, a dziś rano w Koszalinie doszło do niszczenia plakatów i banerów wyborczych. W Koszalinie niektórzy kandydaci prowadzą bardzo aktywną kampanię. Uczestniczą w spotkaniach z mieszkańcami, rozdają ulotki, baloniki itp. Inni swoją wyborczą aktywność przejawiają w inny sposób. Dziś rano na ulicy Piłsudskiego w Koszalinie doszło do aktu wandalizmu. Zniszczone zostały trzy plakaty należące do Komitetu Wyborczego PO. Podarte  zostały plakaty Barbary Grygorcewicz, Damiana Zydla I Piotra Jedlińskiego. Z informacji dostarczonych przez naszych czytelników wiadomo, że takich działań na terenie Koszalina było więcej i dotyczyły wszystkich ugrupowań startujących w zbliżających się wyborach. Mamy nadzieję, że to tylko incydent, który nie uruchomi serii niszczenia, bądź zamalowywania i zrywania wyborczych plakatów.  Przypominamy, iż zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, w czasie trwania kampanii wyborczej wszelkie materiały wyborcze zawierające oznaczenia komitetu wyborczego, od którego pochodzą, podlegają prawnej ochronie. Prawna ochrona materiałów wyborczych to nic innego jak zakaz niszczenia, usuwania, zamalowywania itp. pod groźbą kary. Czyn taki jest wykroczeniem, za które strażnik miejski może sporządzić do sądu wniosek o ukaranie, za co grozi grzywna do 5 000 złotych. Jeśli zniszczenia przekraczają kwotę 250 zł. , to zgodnie z art. 67 § 1 Kodeksu Wykroczeń czyn taki podlega karze aresztu lub grzywny.