Nie przestają zaskakiwać swoich fanów drużyny beniaminków z Chwaszczyna i Przodkowa. Oba zespoły maja obok Gwardii i Arki II siedem punkt na koncie, co powoduje, że z każdą kolejną kolejką rywale zaczynają obawiać się, tych drużyn. Nic dziwnego, wicemistrzowie z poprzedniego sezonu, gracze Bałtyku, w pierwszych kolejkach wywalczyli zaledwie punkt z tymi drużynami.
W trzeciej kolejce KS Chwaszczyno sprawiło niespodziankę pokonując jednego z faworytów ligi Gryfa Wejherowa. Obie bramki dla gospodarzy padły w drugiej połowie. W 52 minucie beniaminka na prowadzenie wyprowadził bramkostrzelny Łukasz Czerwionka, zaś drugie trafienie było samobójcze, po niefortunnej interwencji Przemysława Kostucha.
Drugi z beniaminków, GKS Przodkowo na własnym stadionie rywalizował z Pogonią II Szczecin. Już w 4 minucie Mateusz Frankowski wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Natomiast już w 15 minucie gola dającego wyrównanie dla "Portowców" zdobył Patryk Bednarski. Jeszcze w pierwszej połowie Jakub Gronowski ustalił wynik spotkania na 2:1.
W Manowie, miejscowy Leśnik liczył na pierwsze punkty w sezonie, w starciu z Raselem Dygowo. Jednak drużyna gości nie zamierzała odpuszczać i to ona wywiozła cenne punkty. Komplet punktów drużynie z Dygowa zapewnił weteran 38-letni Andrzej Wojciechowski, który w 70 minucie zdobył jedyną bramkę w meczu. Po trzech kolejkach Leśnik zamyka tabelę trzeciej ligi.
Nie zwalniają tempa zawodnicy Arki II Gdynia, którzy pokonali na wyjeździe Astrę Ustronie Morskie 4:2. Już w pierwszej połowie bramki Viniciusa i Stolca dały prowadzenie 2:1. Następnie gospodarzom udało się doprowadzić do wyrównania. Końcówka meczu, należała już tylko do gości, a głównie do Szubera i Patoka zdobywców bramek. Arka wygrywa w Ustroniu Morskim 4:2 i dołącza do Gwardii, Chwaszczyna i Przodkowa na czele rozgrywek.
Bałtyk Koszalin miał do rozegrania kolejne trudne spotkanie i nie wielu ekspertów odważyłoby się wskazać na ich zwycięstwo w konfrontacji z Kaszubią. Jednak podopieczni Łukasza Korszańskiego udowodnili, że potrafią grać w piłkę i już w pierwszej połowie doświadczony Robert Ziętarski wyprowadził koszalinian na prowadzenie. Po zmianie stron działa zniszczenia dokończyli Wólkiewicz i Chyła. Ostatecznie w Kościerzynie, Bałtyk wygrał 3:0.
W Drawsku Pomorskim, Drawa rywalizowała z rezerwami ekstraklasowej Lechii. Już w pierwszym kwadransie Grzegorz Wawreńczuk zdobył dwie bramki. Lechia nie potrafiła znaleźć sposobu na defensywę gospodarzy i ostatecznie Drawa wygrała 2:0.
Licząca na trzecie zwycięstwo z rzędu koszalińska Gwardia mierzyła się na własnym stadionie z Cartusią Kartuzy. Pierwsza połowa dawała wierzyć, że cel zostanie osiągnięty, bramkę dającą prowadzenie zdobył Łukasz Wiśniewski. Do 81 minuty nic nie wskazywało, że Gwardia straci pierwsze punkty w sezonie. Niestety w 81 minucie Paweł Rzepnikowski pokonał Sebastiana Fabiańskiego. Mecz zakończył się bramkowym remisem 1:1. Jednak mimo remisu Gwardia pozostaje na czele rozgrywek.
Ostatni pojedynek trzeciej serii spotkań zakończył się, również remisem 1:1. W Gdynii miejscowy Bałtyk podzielił się punktami z Chemikiem Police. Bramki w meczu zdobywali: Tomasz Piekarski dla gospodarzy, a Patryk Domin dla Chemika.
Czwarta kolejka spotkań zapowiada się niezwykle ciekawie dla koszalińskich fanów futbolu. Na stadionie przy ul. Andersa dojdzie do pierwszych derbów w sezonie. Bałtyk podejmować będzie Gwardię. Oba zespoły od dwóch kolejek nie przegrały i zrobią wszystko, aby tą serię przedłużyć. Komu się ta sztuka uda? Dowiemy się w sobotę 30 sierpnia o godzinie: 17:00.
Kolejka 3 - 23-24 sierpnia