Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Znika z krajobrazu, ale nie z naszej pamięci. Ostatnie dni „Związkowca”

Ala, fot. Dominik Wasilewski - 4 godziny temu
To nie tylko rozbiórka budynku – to symboliczny koniec fragmentu miejskiej tożsamości. „Związkowiec”, najwyższy budynek Koszalina przez wiele dekad, znika z krajobrazu miasta. Jego burzenie dobiega końca, a wraz z nim odchodzi świadek codzienności, zmian i wspomnień tysięcy mieszkańców. Dobra wiadomość jest taka, że rozbiórka ma zakończyć się jeszcze w tym tygodniu.

Kierowała pod wpływem narkotyków. W samochodzie przewoziła swoje 7-letnie dziecko

Ala za KMP Koszalin - 6 godzin temu
Szokująca nieodpowiedzialność na drodze. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie zatrzymali do kontroli 44-letnią kobietę, która prowadziła pojazd pod wpływem kokainy i morfiny. W samochodzie znajdowało się jej 7-letnie dziecko. Kobieta już straciła prawo jazdy. Za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło na ulicy Zwycięstwa w Koszalinie. Funkcjonariusze drogówki zatrzymali do rutynowej kontroli kierującą oplem kobietę, która podróżowała wraz ze swoim dzieckiem. Już na początku interwencji policjanci zwrócili uwagę na jej zachowanie – była wyraźnie zdenerwowana, nienaturalnie pobudzona i miała trudności z logicznym kontaktem. Funkcjonariusze podejrzewali, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających. W celu potwierdzenia tych przypuszczeń przeprowadzono badanie przy użyciu testera Multi Drug 10 Panel Plus. Wynik jednoznacznie wykazał obecność kokainy i morfiny w organizmie 44-latki. Najbardziej niepokojące w tej sytuacji było jednak to, że kobieta w takim stanie przewoziła siedmioletnie dziecko. Na szczęście maluch został przekazany pod opiekę ojca. Kobieta już straciła prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu, gdzie odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających oraz narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.   Policja apeluje o rozwagę Funkcjonariusze przypominają – każde wsiadanie za kierownicę po użyciu alkoholu lub narkotyków jest realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia. Szczególnie dramatycznym przykładem jest sytuacja, gdy kierowca pod wpływem przewozi dzieci – osoby całkowicie bezbronne, których bezpieczeństwo zależy wyłącznie od dorosłych. – Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądek i odpowiedzialność – mówią koszalińscy policjanci. – Nawet chwilowy brak rozwagi może zakończyć się tragedią.  

Święta zaczęły się w Jamnie. Wielkanocny jarmark z klimatem i przesłaniem

Ala, fot. FB/Tomasz Sobieraj - 11 godzin temu
W niedzielę Zagroda Jamneńska wypełniła się po brzegi świąteczną atmosferą, kolorowymi dekoracjami i... serdecznością! Na jarmarku można było znaleźć:, ręcznie robione ozdoby i pisanki, koronkowe serwetki i stroiki, wyjątkowe prezenty od lokalnych twórców, świąteczne przysmaki i mnóstwo inspiracji. Nie zabrakło też warsztatów, podczas których powstawały cukrowe baranki i pisanki malowane gorącym woskiem

Koszalin w kolorze. Street art tematem kolejnego spotkania z cyklu „W samo południe”

Ala za FB/Muzeum Koszalin - 6 Kwietnia 2025 godz. 15:28
Zapraszamy na kolejne wydarzenie z cyklu „W samo południe”. Tym razem przeniesiemy się w świat sztuki ulicy – tematem spotkania będzie street art. Na dziedzińcu Muzeum w Koszalinie, na oczach publiczności, powstanie wyjątkowe graffiti inspirowane Koszalinem i jego 80-letnią historią w granicach Polski. Autorem muralu będą dwaj doświadczeni i utalentowani twórcy: Mariusz „Kresh” Brzozowski oraz Łukasz „Lukse” Szamburski – artyści znani m.in. jako organizatorzy ogólnopolskiego wydarzenia Klin City Graffiti Jam, które już w majówkę ponownie zagości w mieście. Podczas spotkania uczestnicy będą mieli okazję przyjrzeć się z bliska procesowi tworzenia graffiti, ale także poznać jego historię i znaczenie jako jednego z filarów kultury hip-hopowej, która w 2024 roku obchodziła 50-lecie istnienia. Od korzeni wywodzących się z nowojorskiego Bronksu płynnie przejdziemy do lokalnego kontekstu – Koszalin, jak się okazuje, od ponad 30 lat aktywnie rozwija wszystkie elementy tej kultury: od muzyki i tańca po malarstwo ścienne i djing. W programie wydarzenia także pokaz tańca break dance w wykonaniu młodych tancerzy ze Szkoły Tańca Break Dance NASA z Koszalina, prowadzonej od ponad 25 lat przez braci Krzysztofa i Marcina Grzybowskich. To właśnie członkowie tej grupy w 2004 roku wystąpili podczas specjalnej audiencji w Watykanie przed papieżem Janem Pawłem II. To spotkanie, które łączy historię, kulturę, młodość i miejską ekspresję. Zapraszamy do wspólnego odkrywania mocy street artu – w samo południe, na muzealnym dziedzińcu.

Tu zaczynają się nowe historie. Poruszający Dzień Otwarty w schronisku

Ala, fot. FB/Radek Koleśnik/UM Koszalin - 6 Kwietnia 2025 godz. 5:06
Słońce, radosne szczekanie i dziecięcy śmiech – tak w sobotę przywitał mieszkańców Koszalina „Leśny Zakątek”, schronisko dla bezdomnych zwierząt, które z okazji Światowego Dnia Bezdomnych Zwierząt otworzyło swoje drzwi szerzej niż zwykle. Wydarzenie miało nie tylko edukować, ale przede wszystkim poruszyć serca i uwrażliwić na los tych, którzy sami o pomoc poprosić nie potrafią. – Widać, że również zwierzętom sprawia to radość – powiedziała z uśmiechem jedna z uczestniczek, głaszcząc czekającego na dom psiaka. – Myślimy o adopcji. Panie ze schroniska bardzo spokojnie tłumaczą, jak wygląda ten proces. Takie wydarzenia są bardzo potrzebne. I rzeczywiście – tłumy odwiedzających, dorośli i dzieci, przyszli nie tylko po to, by obejrzeć zwierzęta, ale by się czegoś nauczyć, zrobić coś dobrego i być może – zakochać się na nowo. Bo w „Leśnym Zakątku” nie brakuje czworonogów, które czekają właśnie na swój pierwszy dzień reszty życia – w kochającym domu. Spacer, kociarnia i... bohaterowie w uniformach Podopiecznych schroniska można było wyprowadzić na spacer, odwiedzić kociarnię, porozmawiać z pracownikami i wolontariuszami, a także uzyskać praktyczne porady dotyczące adopcji, opieki nad zwierzętami i ekologii. Na placu przed wejściem odbywały się gry i konkursy dla najmłodszych, pokazy pierwszej pomocy dla zwierząt oraz zbiórka karmy i niezbędnych akcesoriów. – Aby adoptować kota, trzeba być przygotowanym – przypominała kierownik schroniska, Iwona Lewandowska. – Zabezpieczone okna, transporter, karma – to wszystko jest ważne. Jeśli ktoś spełnia warunki, może adoptować kota już po pierwszej wizycie. W przypadku psów potrzebne są dwa spotkania przedadopcyjne – minimum. – Trzeba się pokochać. Nie tylko my wybieramy psa – on też wybiera nas – dodaje Lewandowska. Wciąż czekają Obecnie w „Leśnym Zakątku” na nowy dom czeka 150 psów i 50 kotów. Niektóre trafiły tu po trudnych doświadczeniach, inne zostały porzucone, jeszcze inne – oddane, bo "życie się zmieniło". Wszystkie jednak mają jedno wspólne pragnienie: być kochanym. Dzień Otwarty był także świętem wspólnoty – ludzi, którzy kochają zwierzęta i chcą zmieniać świat na lepsze. Nie zabrakło strefy gastronomicznej, malowania buziek dla dzieci i wzruszających spotkań z futrzastymi mieszkańcami schroniska. Dziękujemy, że jesteście Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy odwiedzili schronisko, wsparli je darami lub dobrym słowem. – Każda taka wizyta to krok ku lepszemu życiu dla naszych podopiecznych – podkreślają wolontariusze. Być może to właśnie dziś ktoś odnalazł swojego najlepszego przyjaciela na czterech łapach. A może to dopiero początek tej drogi – bo najważniejsze spotkania często przychodzą niespodziewanie.

„Związkowiec” – najwyższy budynek w Koszalinie z każdą chwilą niknie w oczach

Ala, fot. Piotr Walenciak - 4 Kwietnia 2025 godz. 12:35
Jeszcze kilka dekad temu był symbolem modernizacji, miejskiego rozwoju i architektoniczną dominantą. Dziś „Związkowiec” – najwyższy budynek w Koszalinie – znika z panoramy miasta. Rozpoczęta rozbiórka obiektu postępuje w szybkim tempie, a jego sylwetka, która przez lata górowała nad centrum, dosłownie niknie w oczach. Ten charakterystyczny, kilkunastopiętrowy wieżowiec, usytuowany przy ul. Zwycięstwa, przez lata pełnił funkcje biurowe i administracyjne. W czasach PRL był siedzibą związków zawodowych, a później mieściły się tu m.in. biura, przychodnie i lokale usługowe. Choć wiele osób darzyło go sentymentem, jego stan techniczny od lat budził poważne zastrzeżenia. Decyzja o rozbiórce była przesądzona już od dawna. Ekspertyzy wykazały, że budynek nie spełnia współczesnych norm bezpieczeństwa, a jego adaptacja do obecnych standardów byłaby nieopłacalna. Zdecydowano więc o całkowitym usunięciu konstrukcji.  Dziś „Związkowiec” znika dosłownie dzień po dniu. Ciężki sprzęt, ekipy budowlane i precyzyjne działania specjalistów sprawiają, że charakterystyczna sylwetka budynku stopniowo odchodzi do historii. Co dalej z tym miejscem? Właściciel nieruchomości nie ujawnia jeszcze konkretnych planów zagospodarowania działki. Zgodnie z planem zagospodarowania w tym miejscu może powstać budynek 5-kondygnacyjny, ale właściciele chcieliby zmiany planu zagospodarowania. Teren po „Związkowcu” ma ogromny potencjał inwestycyjny – znajduje się w samym sercu Koszalina, w pobliżu kluczowych ciągów komunikacyjnych i obiektów usługowych. Choć wielu mieszkańców przygląda się rozbiórce z sentymentem, nie brakuje też głosów, że to dobry krok w kierunku unowocześniania miejskiej przestrzeni. – „To kawał historii, ale czas na coś nowego” – mówią przechodnie. Jedno jest pewne – z krajobrazu Koszalina znika nie tylko budynek, ale również fragment wspólnej pamięci miasta. I choć „Związkowiec” odchodzi w przeszłość, jego historia na zawsze pozostanie częścią lokalnej tożsamości.  

Koszaliński dworzec w zawieszeniu: ambitna inwestycja, wstrzymane prace i rosnące napięcie

Art, fot. Dominik Wasilewski - 1 Kwietnia 2025 godz. 8:24
Budowa nowego dworca kolejowego w Koszalinie, rozpoczęta z nadzieją w marcu 2023 roku, miała zakończyć się w 2024 roku. Dziś, niemal dwa lata później, plac budowy pozostaje w martwym punkcie, a data ukończenia przesunęła się na 2026 rok. Przerwanie prac budowlanych było konsekwencją wykrytych błędów projektowych, które zagroziły statyce planowanego budynku. Pomimo to, inwestorzy i przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury deklarują wolę wznowienia prac oraz dokończenia projektu. Pierwsze oficjalne informacje o modernizacji dworca kolejowego w Koszalinie pojawiły się w lipcu 2021 roku. Po podpisaniu umowy z wykonawcą w lutym 2023 roku, ruszyły pierwsze prace rozbiórkowe, a w czerwcu wyburzono stary budynek dworca, pozostawiając dwie zabytkowe ściany z sgraffito z 1962 roku. Ich integracja z nową bryłą budynku miała być symbolicznym połączeniem historii z nowoczesnością. Założenia projektu i architektura Nowy dworzec miał być jednym z najbardziej nowoczesnych tego typu obiektów w Polsce. Wyróżniać miały go całkowicie przeszklone elewacje, ażurowy dach oraz pasaż łączący część pasażerską z handlową. W budynku zaplanowano m.in. cztery kasy, poczekalnię letnią, lokale handlowe, siedzibę Straży Ochrony Kolei oraz pomieszczenia biurowe dla spółek kolejowych. Przewidziano także zastosowanie nowoczesnych rozwiązań ekologicznych, takich jak panele fotowoltaiczne. Problemy i przerwanie prac Już w trakcie budowy pojawiły się poważne problemy. Stwierdzone wady dokumentacji projektowej zagrażały statyce budynku. Niezbędne okazało się przeprojektowanie fundamentów i stropów, a także zmiany w instalacjach sanitarnych i elektrycznych. W rezultacie prace zostały wstrzymane, a plac budowy opustoszał. Interwencje polityczne i reakcja Ministerstwa Zaniepokojeni brakiem postępów parlamentarzyści – posłanka Barbara Grygorcewicz i senator Stanisław Gawłowski – skierowali pytania do Ministerstwa Infrastruktury. W odpowiedzi wiceminister Piotr Malepszak poinformował, że podpisanie aneksów do umów z wykonawcą było planowane na IV kwartał 2024 roku. Termin zakończenia inwestycji przesunięto na rok 2026, a kosztorys zostanie zaktualizowany po zakończeniu weryfikacji dokumentacji. Głos PKP i obecny stan rozmów Jak poinformował Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A., rozmowy z wykonawcą nadal trwają. Celem jest osiągnięcie porozumienia, które pozwoli na wznowienie prac. Dopiero po podpisaniu stosownych aneksów możliwe będzie przedstawienie nowego harmonogramu oraz szacunków kosztów. Coraz większa presja społeczna  Sprawą dworca kolejowego w Koszalinie interesują się nie tylko parlamentarzyści (senator Stanisław Gawłowski, posłanka Barbara Grygorcewicz) i samorządowcy (w tym prezydent miasta Tomasz Sobieraj), ale również dziennikarze i mieszkańcy. W mediach regularnie pojawiają się pytania o postęp inwestycji, a lokalna opinia publiczna coraz głośniej wyraża niezadowolenie z przedłużającego się impasu. Rosnące społeczne zainteresowanie i presja ze strony mediów sprawiają, że inwestycja ta staje się jednym z najważniejszych tematów dotyczących infrastruktury w regionie. Wielu mieszkańców domaga się przejrzystości działań, realnych terminów oraz konkretów dotyczących przyszłości budowy. Ich głos jest coraz bardziej słyszalny – zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w działaniach lokalnych polityków.   Wpływ na pasażerów i miasto Od czerwca 2023 roku pasażerowie korzystają z tymczasowego dworca, który nie spełnia oczekiwań mieszkańców. Brakuje odpowiednich udogodnień, poczekalni i infrastruktury. Wiceprezydent Beata Górecka podkreśla, że nowy dworzec powinien być wizytówką miasta, a jego obecny stan pozostawia wiele do życzenia. Choć obecnie projekt znajduje się w impasie, zarówno inwestorzy, jak i przedstawiciele samorządu lokalnego nie tracą nadziei na pomyślne zakończenie inwestycji. W oczekiwaniu na wznowienie prac, mieszkańcy Koszalina muszą uzbroić się w cierpliwość, licząc, że w 2026 roku na mapie miasta pojawi się nowoczesny dworzec kolejowy z prawdziwego zdarzenia.  

Muzeum w Koszalinie w liczbach i wydarzeniach: rosnące zainteresowanie kulturą lokalną. W niedzielę Jarmark Jamneński!

Ala - 31 Marca 2025 godz. 11:19
Rok 2023 był dla Muzeum w Koszalinie przełomowy – zarówno pod względem frekwencji, jak i liczby wydarzeń kulturalnych, które przyciągnęły tysiące mieszkańców oraz turystów. Znaczący wzrost liczby odwiedzających potwierdza, że oferta muzealna staje się coraz bardziej atrakcyjna, szczególnie w okresie letnim. W świetle danych Głównego Urzędu Statystycznego oraz wewnętrznych statystyk muzeum, Koszalin wyraźnie wpisuje się w ogólnokrajowy trend wzrostu zainteresowania kulturą i dziedzictwem lokalnym. Wzrost frekwencji – dane mówią same za siebie W okresie od maja do sierpnia 2023 roku, główną siedzibę Muzeum w Koszalinie odwiedziło 6209 osób, natomiast jego oddział – Zagrodę Jamneńską – 5050 osób. Łączna liczba odwiedzających wyniosła więc 11 259 osób, co stanowi wzrost o ponad 70 procent w porównaniu do analogicznego okresu w 2022 roku, kiedy to instytucje te odwiedziło 6589 osób. To pokazuje nie tylko sukces lokalnych inicjatyw, ale również rosnącą potrzebę kontaktu z kulturą, historią i tradycją – szczególnie w atrakcyjnej formie warsztatowej i rodzinnej.   Struktura sprzedaży biletów – kto odwiedza muzeum? Największą grupę odwiedzających stanowiły rodziny i grupy zorganizowane – aż 2152 bilety rodzinne oraz 873 bilety grupowe. Warto podkreślić także popularność zajęć edukacyjnych: warsztaty muzealne – 1196 uczestników lekcje muzealne – 132 uczestników Dodatkowo sprzedano: 1036 biletów normalnych 2 bilety na Kartę Seniora 79 biletów łączonych Statystyki te potwierdzają, że Muzeum w Koszalinie konsekwentnie rozwija swoją ofertę edukacyjną, dostosowaną do rodzin, dzieci, szkół i seniorów.   Najważniejsze wydarzenia 2023 roku Noc Muzeów – 13 maja 2023 Setki mieszkańców wzięły udział w wyjątkowym wieczorze z historią i kulturą. Program obejmował m.in.: prezentacje rzadkich zabytków spotkania z kustoszami pokazy bicia monet warsztaty z barwnikami naturalnymi prezentacje archeologiczne i etnograficzne Wydarzenie zyskało ogromne zainteresowanie, podkreślając rolę muzeum jako miejsca spotkań i nieformalnej edukacji. Dni Koszalina – 27–28 maja 2023 W programie znalazły się warsztaty w Zagrodzie Jamneńskiej – tkanie krajki, druk klockowy – oraz wycieczka archeologiczna do Pławna. Wydarzenia te wniosły cenny wkład w obchody święta miasta.     Wielkanocny Jarmark Jamneński 2025 – kultura i rękodzieło w praktyce W niedzielę, 6 kwietnia 2025 roku, w godzinach 11.00–16.00, na dziedzińcu Zagrody Jamneńskiej odbędzie się Wielkanocny Jarmark Jamneński – pierwsze w tym roku wydarzenie plenerowe organizowane przez Muzeum w Koszalinie. To wyjątkowa okazja do przedświątecznych zakupów, udziału w warsztatach i poznania regionalnych tradycji związanych z Wielkanocą. Na stoiskach będzie można znaleźć m.in. ręcznie wykonane dekoracje, stroiki, pisanki, koronkowe serwetki, zabawki, ceramikę, biżuterię oraz wiele unikalnych przedmiotów idealnych na prezent. W ofercie nie zabraknie również domowych wypieków, wędlin, serów i ciepłych potraw przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich. Dla odwiedzających przygotowano warsztaty rękodzielnicze: godz. 11.00–12.30 – Cukrowe baranki, sala plastyczna (15 zł/os.) godz. 12.00–13.30 – Malowanie pisanek metodą batikową, sala ceramiczna (15 zł/os.) godz. 14.00–15.00 – Cukrowe baranki, sala plastyczna (15 zł/os.) godz. 14.30–15.30 – Malowanie pisanek metodą batikową, sala ceramiczna (15 zł/os.) Tradycyjnie nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych – odwiedzający będą mogli pogłaskać i nakarmić owieczki z jamneńskiego stada. Na czas jarmarku rozbudowana zostanie także stała ekspozycja etnograficzna. Zostanie ona wzbogacona o rzeźby ludowe przedstawiające ptaki, symbolizujące wiosnę i nowe życie – temat bliski zarówno kulturze ludowej, jak i atmosferze świąt wielkanocnych. Zagroda Jamneńska – serce kultury ludowej Jako oddział Muzeum, Zagroda Jamneńska stanowi unikalne miejsce na mapie Koszalina. Promuje dziedzictwo kulturowe dawnych mieszkańców Jamna i Łabusza, oferując stałe wystawy, warsztaty, pokazy rzemiosła i zajęcia dla szkół.   W sezonie 2023 roku jej frekwencja ponad dwukrotnie przewyższyła dane z 2022 roku – 5050 odwiedzających wobec 2497.   Koszalin w kontekście ogólnopolskim W 2023 roku w Polsce działało 974 muzea i oddziały muzealne, które odwiedziło 42,3 miliona osób. Województwo zachodniopomorskie, choć nie należy do regionów z największą liczbą placówek, rozwija ofertę muzealną opartą na lokalnej tożsamości i aktywnej edukacji.   Koszalińskie muzeum stanowi przykład instytucji, która skutecznie odpowiada na potrzeby mieszkańców i odwiedzających, a także aktywnie wpisuje się w krajowe trendy.      

Schrony w Koszalinie – kompleksowy przewodnik po obiektach ochronnych miasta

Ala, fot. FB/Pomorze Zachodnie News - 24 Marca 2025 godz. 8:09
W czasach, gdy bezpieczeństwo staje się jednym z kluczowych tematów debaty publicznej, coraz większą uwagę poświęca się zagadnieniom związanym z ochroną ludności cywilnej. W świetle rosnących napięć geopolitycznych, także w Koszalinie pojawiają się pytania: czy wiemy, gdzie są schrony, ile osób mogą pomieścić i w jakim są stanie technicznym? Mapa ochronna miasta Według oficjalnych danych z marca 2022 roku, w Koszalinie znajduje się 26 budowli ochronnych, w tym 21 schronów i 5 ukryć, które łącznie mogą pomieścić 1857 osób. Liczby te mogą wydawać się niepokojące w zestawieniu z liczbą mieszkańców miasta, wynoszącą ponad 107 tysięcy. Oznacza to, że obecna infrastruktura schronowa zabezpiecza zaledwie niewielki procent populacji. Obiekty ochronne w Koszalinie zlokalizowane są głównie w budynkach mieszkalnych (13 obiektów), budynkach użyteczności publicznej (7 obiektów), a jeden schron znajduje się na terenie prywatnym. Większość z nich pochodzi z lat 50. i 60. XX wieku, a ostatni pełnowymiarowy schron wybudowano w 1991 roku. Schrony a ukrycia – różnica, która ma znaczenie Warto zrozumieć różnicę między schronem a ukryciem. Schrony to budowle hermetyczne, zaprojektowane tak, by chronić przed falą uderzeniową, promieniowaniem, a nawet skażeniem chemicznym. Ukrycia natomiast są obiektami niehermetycznymi, których zadaniem jest zapewnienie podstawowej ochrony przed skutkami zagrożeń, ale nie gwarantują one pełnej izolacji od środowiska zewnętrznego. Pięć ukryć w Koszalinie zlokalizowanych jest na terenach otwartych – w Parku Książąt Pomorskich (3 obiekty) oraz na miejskich skwerach (2 obiekty). Ich pojemność nie została podana, ale według zapewnień mają one służyć mieszkańcom w sytuacjach kryzysowych.   Największe schrony miasta Wśród koszalińskich schronów szczególnie wyróżniają się: Schron przy ul. Zwycięstwa – pojemność: 172 osoby Schron przy ul. Księżnej Anastazji – pojemność: 109 osób Schron zakładowy przy ul. Różanej – pojemność: 243 osoby (największy w mieście) Jednak dostępność wielu obiektów jest dziś ograniczona – niektóre schrony, zwłaszcza te zlokalizowane w parkach i pochodzące z czasów niemieckich, są niedostępne z powodu złego stanu technicznego i zamurowanych wejść.   Historyczny schron pod Hotelem Gromada Jednym z najbardziej znanych schronów w Koszalinie jest ten pod Hotelem Gromada. Zbudowany w 1960 roku, zgodnie z ówczesnymi przepisami, do dziś przetrwał w dobrym stanie technicznym. Obecnie pełni funkcję Salonu Historycznego, prowadzonego przez Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „Odkrywcy”. Znajdziemy tu eksponaty dotyczące historii Koszalina – od przedwojennego browarnictwa, przez II wojnę światową, po czasy PRL. Schron można zwiedzać bezpłatnie w czwartki o 17:00, po wcześniejszym kontakcie telefonicznym (603 687 033).   Fortyfikacje w regionie Poza granicami miasta znajdują się inne, cenne historycznie obiekty: Bunkry w Darłówku Zachodnim, zbudowane przez Kriegsmarine w latach 1937–1940, wyposażone w baterie dział przeciwlotniczych. Bunkry w lesie mieleńskim, m.in. w Mielnie i Mielenku, pełniące funkcje magazynowe i obronne w czasie II wojny światowej. Dziś stanowią ciekawostkę turystyczną i przypomnienie o militarnym dziedzictwie regionu.   Aplikacja “Schrony” – nowoczesne narzędzie na trudne czasy W kwietniu 2023 roku Państwowa Straż Pożarna uruchomiła aplikację “Schrony” (dostępną pod adresem: strazpozarna.maps.arcgis.com ). Umożliwia ona lokalizowanie najbliższych obiektów ochronnych na podstawie adresu, lokalizacji GPS lub mapy. Oznaczenia są intuicyjne:   S (czerwona tarcza) – schrony U (niebieska tarcza) – ukrycia MDS (zielona tarcza) – miejsca doraźnego schronienia Dodatkowo aplikacja informuje o pojemności, przeznaczeniu i typie budowli.   Powstała ona na bazie ogólnopolskiej inwentaryzacji, przeprowadzonej przez PSP, w której uczestniczyło ponad 13 tys. strażaków. W całym kraju zinwentaryzowano ponad 234 tysiące obiektów, które łącznie mogłyby pomieścić 49 milionów osób.   Koszalin – potrzeba modernizacji i dofinansowania  W Koszalinie wiele obiektów wymaga pilnej modernizacji. Władze miasta wystąpiły już do wojewody o 11,3 mln złotych na ten cel. Schrony w obecnym stanie są częściowo przygotowane, co nie spełnia w pełni wymagań bezpieczeństwa. Problemem jest również brak ustawy regulującej kwestie ochrony cywilnej. Według informacji przekazanych przez wiceministra obrony narodowej, Stanisława Wziątka, odpowiedni akt prawny jest obecnie w fazie konsultacji.   Dla mieszkańców Koszalina dostępna jest strona internetowa z mapą schronów: koszalin.pl/pl/page/obrona-cywilna-1 .   Mimo istnienia rozbudowanej sieci schronów, Koszalin – podobnie jak większość miast w Polsce – potrzebuje rozwiązań systemowych, inwestycji i jasnych regulacji prawnych. Dziś, w sytuacji wzrostu globalnych napięć, świadomość zagrożeń i dostępność obiektów ochronnych stają się tematem, którego nie sposób ignorować.  Czy jesteśmy gotowi na kryzys? Zdecydowanie nie w pełni. Ale dzięki inicjatywom edukacyjnym, jak Salon Historyczny, narzędziom cyfrowym, jak aplikacja “Schrony”, oraz zaangażowaniu lokalnych władz, możemy krok po kroku zbliżać się do standardów, które zapewnią bezpieczeństwo nie tylko infrastrukturalne, ale i społeczne.  

Koszalin „stroi się” na Wielkanoc – kolorowe jaja już na rondzie!

Ala, fot. FB/Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Koszalinie - 2 Kwietnia 2025 godz. 19:28
W Koszalinie czuć już wielkanocną atmosferę! Na rondzie im. Henryki Rodkiewicz pojawiły się barwne, świąteczne jaja, które przyciągają wzrok mieszkańców i wprowadzają w radosny nastrój nadchodzących Świąt Wielkanocnych. To jednak dopiero początek wielkanocnych dekoracji w mieście. Przed świętami pojawią się także bratki w gazonach przy ulicy Młyńskiej oraz w centrum, przy ulicy Zwycięstwa. Koszty świątecznych instalacji to dokładnie 2835 złotych – to cena za odrobinę koloru i uśmiechu na twarzach przechodniów. Wielkanocne akcenty to część działań w ramach bieżącego utrzymania zieleni miejskiej, realizowanych przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej na zlecenie Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie. Ale to jeszcze nie koniec kwiatowych niespodzianek – reszta nasadzeń roślin jednorocznych planowana jest na maj. Wtedy to zazielenią się parki i niektóre ronda w całym mieście. Koszalin powoli nabiera wiosennych barw i nastroju – a to wszystko po to, by wspólna przestrzeń cieszyła oko mieszkańców i odwiedzających. Kto jeszcze nie widział kolorowych jaj na rondzie – niech koniecznie zajrzy i poczuje magię świąt! 

Nowe chodniki, więcej zieleni – Zwycięstwa się zmienia

Ala, fot. Piotr Walendziak - 27 Marca 2025 godz. 15:01
Trwa przebudowa ul. Zwycięstwa na odcinku od ronda rotmistrza Witolda Pileckiego do ul. Piastowskiej. Ul. Zwycięstwa staje się ulicą dwupasmową – po jednym pasie w każdą stronę. Wzdłuż niej powstają: szerokie chodnik, dużo zieleni i nowe elementy małej architektury. Przypomnijmy, że przebudowa obejmuje cały odcinek od ronda Pileckiego aż do ul. Grodzkiej. Fragment od ul. Piastowskiej do Grodzkiej zostanie zmodernizowany latem – w trakcie wakacji. Celem inwestycji jest nie tylko poprawa estetyki i funkcjonalności śródmieścia, ale przede wszystkim skierowanie ruchu tranzytowego na tzw. „pierścienie śródmiejskie”, w tym m.in. ul. Stawisińskiego. Prosimy kierowców o zachowanie ostrożności i stosowanie się do nowego oznakowania.