Kobieta już straciła prawo jazdy. Za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło na ulicy Zwycięstwa w Koszalinie. Funkcjonariusze drogówki zatrzymali do rutynowej kontroli kierującą oplem kobietę, która podróżowała wraz ze swoim dzieckiem. Już na początku interwencji policjanci zwrócili uwagę na jej zachowanie – była wyraźnie zdenerwowana, nienaturalnie pobudzona i miała trudności z logicznym kontaktem. Funkcjonariusze podejrzewali, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających.
W celu potwierdzenia tych przypuszczeń przeprowadzono badanie przy użyciu testera Multi Drug 10 Panel Plus. Wynik jednoznacznie wykazał obecność kokainy i morfiny w organizmie 44-latki.
Najbardziej niepokojące w tej sytuacji było jednak to, że kobieta w takim stanie przewoziła siedmioletnie dziecko. Na szczęście maluch został przekazany pod opiekę ojca.
Kobieta już straciła prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu, gdzie odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających oraz narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje o rozwagę
Funkcjonariusze przypominają – każde wsiadanie za kierownicę po użyciu alkoholu lub narkotyków jest realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia. Szczególnie dramatycznym przykładem jest sytuacja, gdy kierowca pod wpływem przewozi dzieci – osoby całkowicie bezbronne, których bezpieczeństwo zależy wyłącznie od dorosłych.
– Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądek i odpowiedzialność – mówią koszalińscy policjanci. – Nawet chwilowy brak rozwagi może zakończyć się tragedią.