Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Nocne Ściemnianie po raz piąty

Autor Artur Rutkowski 19 Października 2015 godz. 13:32
Do rozpoczęcia nocnego ściemniania pozostały zaledwie godziny. Biegacze już z pewnością są myślami na trasie maratonu i pół maratonu. Każdy ze startujących marzy, aby "pobić rekord" świata.

Niektórzy z biegaczy stoczą czasami heroiczny bój ze własnymi słabościami. Wszystkim z nich już teraz należą się ogromne brawa, za charakter.

 

Tegoroczna edycja jest już piątą edycją "Nocnej Ściemy", aż trudno uwierzyć, że to już pięć lat. Bieg swoją wyjątkowość zyskał tym , że każdy ma duże szanse na poprawienie rekordu świata. Bieg odbywa się w nocy, gdy podczas biegu czas letni ustępuje czasowi zimowemu. Ten zabieg daje niepowtarzalną okazję do osiągnięcia nieprawdopodobnych rezultatów, co byłoby niemożliwe w jakimkolwiek innym momencie. Ponieważ w trakcie biegu zmieniamy czas na zegarkach - otrzymujemy tym samym całą godzinę bonifikaty w podczas naszego biegu.

 

Wśród wielu obecnych będą i tacy, którzy postanowili przebiec swój piąty maraton w Koszalinie. Dotychczasowa lista liczyła 14 osób... do dziś na ciągłość w startach zdecydowała się "dwunastka" spośród nich.

 

Koszalińskich "stałych bywalców" będzie można rozpoznać na starcie po 2-cyfrowych numerach (od 10 do 23).

 

Imprezę od samego początku, aż do końca komentować będzie jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych głosów imprez biegowych w całym kraju. Mowa oczywiście o Romanie Toboła. Kto chociaż raz brał udział w Nocnej Ściemie z pewnością pamięta kilka ciepłych słów i to na swój temat. 

 

Start do Nocnej Ściemy następuje punktualnie o godzinie 2 w nocy. Godzinę później cofamy wskazówki zegarków ponownie na drugą. W przypadku półmaratonu okazuje się, że możemy być na mecie tuż po drugiej, maraton z kolei może zostać ukończony jeszcze przed czwartą. Tym samym wynik lepszy od rekordu świata jest jak najbardziej realny.

 

Od 13 kwietnia 2003 roku oficjalny Rekord Świata na królewskim dystansie wśród kobiet należy do Pauli Radcliffe, która przebiegła maraton w Londynie w 2 godziny 15 minut 25 sekund. Wśród mężczyzn rekord ten wynosi 2 godziny 2 minuty 57 sekund, a został ustanowiony 28 września 2014 roku w Berlinie przez Kenijczyka Dennisa Kimetto.

 

W półmaratonie Rekord Świata wśród kobiet należy do Florence Jebet Kiplagat (1h05'09" ustanowiony 15 lutego 2015r. w Barcelonie), wśród mężczyzn do Zersenay Tadese (58'23" ustanowiony 21 marca 2010r. w Lizbonie).

 

Nocna Ściema jest biegiem na dystansie maratonu (42.195km) oraz półmaratonu (21.097km).

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Lubimy ściemniać....?

eWok / fot. Artur Rutkowski - 26 Października 2014 godz. 8:22
Czwarte ściemnianie, czyli nocne bieganie z biciem rekordów za nami. Zobaczcie jakie biegowe deklaracje złożyli uczestnicy tej zabawy. Ekoszalin zaprasza do ich sprawdzenia. Ściemnialiśmy, czy mówiliśmy na poważnie? Koszalin słynie ze.... ściemniania. To znaczy z umożliwiania osiągnięcia jak najbardziej realnego wyniku, który jednak z prawdą nie ma za dużo wspólnego. Pomysł na bieganie w nocy, w której cofamy wskazówki zegara był strzałem w dziesiątkę. „Nocna ściema“ to nie tylko zwykła biegowa impreza. Taka, których jest tysiące. Jest to impreza wyjątkowa. I to pod każdym względem! Nie wierzycie? To poczytajcie.... Pobiegać za babeczkami Biegaczy możemy podzielić na kilka grup. Do pierwszej zaliczymy tych wszystkich,  którzy sportowo podchodzą do walki. Chcą wygrywać, bić rekordy i tak dalej. Kolejną grupę tworzą ci, którzy decydując się na start złożyli pewne deklaracje. Start jest dla nich wyzwaniem, umożliwieniem osiągnięcia czegoś co uznają za swój własny sukces. Jeszcze inni decydują się na start bo im mama, albo żona kazała. Są i tacy, którzy tu chcieli „pobiegać za babeczkami“ oraz i tacy, którzy mieli gonić innych....  Prześledziliśmy na oficjalnej stronie internetowej organizatora rubrykę „o sobie“.  To mój prezent dla samego siebie Jedni na czterdziestkę skaczą ze spadochronem lub na innych wynalazkach. Jadą na wycieczkę dookoła świata. Ja biegnę maraton ponieważ zaraz po ściemie także osiągnę “40 “. To mój prezent dla samego siebie – oświadczył Tomasz Kandut z Koszalina.   Także urodzinowy prezent miał sobie zrobić Robert Nalewaj ze Szczecina, z tym tylko, że  on obchodził 30-te urodziny.     Zobaczymy, czy zobaczę metę Z jakże odzwierciedlającym naturę Polaka przesłaniem biegła Marta Włodarczyk ze Słupska:  - Kto da radę jak nie ja?  Nieco bardziej uduchowiana do startu była inna słupszczanka, Agnieszka Walińska, która stwierdziła: - Na brzegu morza goniąc fale…. Wspinając się w koronach Tatr. W granicie Burzy, w błękicie nieba… cieszyć się życiem – cóż nam więcej trzeba.   Z kolei Marcin Krzysztoszek z Dusznik obiecywał: - Toczę się powoli do przodu jak walec. Jak już się ruszyłem to nic mnie nie zatrzyma.  - Zobaczymy, czy zobaczę metę – zastanawiała się Konstancja Stasiak z Izabelina. Mama kazała...    Byłemu koszykarzowi AZS Koszalin, Piotrowi Kondraciukowi “biec kazała mama”, a Paweł Kozak z Dziwnówka wystartował z nakazu żony. - Biegam, bo przestałam palić – wyznała Anna Jadwiga Śledzińska z Elbląga. - Bieganie czyni cię wolnym – uważa Marcin Jaskowski z Lubieszyna. - Kto nie biega ten lebiega – twierdzi Grzegorz Kanigowski z Gdańska.     Biegam, żeby żona mnie nie zostawiła Byli i odważniejsi w swoich deklaracjach uczestnicy nocnej imprezy. – Mój pierwszy raz… wyznał publicznie Norbert Wolniewicz z Siemyśla. -  Daj mi moc … na tę jedną noc – prosił koszalinianin Piotr Sienicki. - Jestem truchtającą babeczką – powiedziała Agnieszka Bagińska (Koszalin), a mieszkający także w Koszalinie Bartłomiej Ślaski powiedział wprost: - Biegam z babeczkami. Skoro już jesteśmy w “wyższych stanach umysłowych”…. -  To moja druga połówka – powiedział Karol Kinowski (Koszalin). - To wszystko dzięki Tobie kochanie – wyznał Robert Chomiuk (Koszalin), a Robert Staliś z Trzebiatowa obiecał: - Nati to dla Ciebie. – Biegam, żeby żona mnie nie zostawiła – stwierdził Zbigniew Urbański (Szczecin). - Będę Cię gonić Moniko! - deklarowała Patrycja Breza (Dziemiany).         Nie wiemy ile prawdy było w oświadczeniu Marka Dołęgowskiego z Kołczewa, który napisał: ” Biegam dla zdrowia teściowej kochanej mamusi”.  Rodzinnego biegania było zresztą więcej: - Biegająca matka Polka – powiedziała Claudia Rubanowicz (Kołobrzeg). Z kolei Tomasz During (Biesiekierz) “cisnął ze szwagrem”.       Z nieco innych pobudek na start zdecydował się Tomasz Grabowicz (Stargard Szczeciński), który rzekł krótko:  “Teraz czas obalić półówkę”. Natomiast Ewa Borkowska (Złotów) przyznała się bez bicia, że była to jej “pierwsza w życiu ściema”.  Po rekord Mieliśmy także całkiem spore grono “rekordzistów”, czyli tych, którzy za punkt honoru postawili sobie uzyskanie świetnych rezulatów. I tak “biegnę po rekord świata” obiecywał Sylwester Sroka (Koszalin). -  Przebrzydle szybki – pochwalił się Tomasz Ząbkiewicz z JW1889 Lębork. “Na rekord” biegł   Sebastian Rybaczek (Rosnowo), a  “pokonać siebie” próbował  Marek Pawlak (Koszalin).  Oby do rana Byli i pesymiści, którzy jeszcze na starcie zamartwiali się…. “żeby tylko się nie zgubić”  martwiła się Ewa Piotrowska (Koszalin). Przetrwać  “oby do rana” chciał  Łukasz Brzeziński (Karlino).   Na koniec przypomnimy za Wojciechem Puzyrewskim (Koszalin) zawsze aktualne powiedzenie Forresta Gumpa: Jak już gdzieś szedłem - to biegłem.  Więcej tlenu życzymy za to Damianowi  Wójcikowi (Darłowo), który oświadczył: biegam bo muszę, bo inaczej się uduszę”.   A teraz sprawdzamy….. Prosimy wszystkich uczestników Nocnej Ściemy o poinformowanie naszych Czytelników (w komentarzach pod materiałem) o realizacji tych zobowiązań, czy też tylko... Ściemnialiście! Tylko bez ściemy proszę…   

Ponownie ściemniali

Patryk Pietrzala / fot. Artur Rutkowski - 26 Października 2014 godz. 7:54
Setki biegaczy, świetne wyniki oraz gorąca atmosfera – tak można w skrócie opisać tegoroczną Nocną Ściemę, która oprócz rekordów stricte sportowych, była wyjątkowa pod każdym możliwym względem . Nocna Ściema ma wyrobioną markę zarówno w Koszalinie, jak i w całej Polsce. Osoby, które uwielbiają i praktykują aktywny tryb życia przyjeżdżają do naszego miasta z całego kraju lub nawet zza granicy. To wyjątkowe wydarzenie, ponieważ dzięki zmianie czasu z letniego na zimowy, uczestnicy mogą z powodzeniem bić swoje rekordy życiowe oraz rekordy świata na dystansach maratonu oraz półmaratonu.   Tradycyjnie, jak przed rokiem, oficjalna inauguracja rozpoczęła się w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Uczestnicy Nocnej Ściemy mieli zapewnione ciepłe posiłki, chusty, torby oraz pamiątkowe koszulki. Ci, którzy zapisali się przez internet, mogli wyznaczyć sobie swój numer startowy, co było jedną z innowacji tegorocznych wyścigów po ulicach Koszalina.   - Czasem żałuję, że częściej nie przestawiamy czasu, bo wówczas mielibyśmy na pewno więcej takich wyścigów jak Nocna Ściema. Mimo niezbyt sprzyjających warunków atmosferycznych, wszyscy są pozytywnie nastawieni i myślą o dobrej zabawie oraz o czekającym ich biegu. To naprawdę wyjątkowe wydarzenie – mówił Bartek, jeden z uczestników Nocnej Ściemy.   W konkurencji półmaratonu, spośród 585(!) biegaczy, najlepszy okazał się Zbigniew Kaszewski (Talex Borzytuchom), który przebiegł dystans w czasie 0:15:51. Drugi był Mateusz Witkowski - koszalinianin, a trzeci Sylwester Szymański (Szczecinek).   Prócz startów indywidualnych, na dystansie półmaratonu sprawdziły się również czteroosobowe drużyny, których było 26. Najlepsi byli gospodarze - „Sklep Biegaczy Meta Koszalin” w składzie Mateusz Witkowski, Mariusz Wilczewski, Krzysztof Powarzyński, Krzysztof Wilczewski. Czas koszalińskiego zespołu to 05:39:15. Drudzy byli zawodnicy z „Team Biegowy Szczecinek”, a na najniższym stopniu podium stanęli biegacze z „Stopa lewa”.   Na najbardziej prestiżowej konkurencji – maratonu, wystartowało łącznie 139 zawodników. Najbardziej wytrzymały był Bartosz Kryske (4Run Team Bydgoszcz), który przebiegł dystans w czasie 1:45:56. Drugi był Oleksandr Kazimirow (Finisz Kalisz), a trzeci Sebastian Florczak. Najlepszy czas wśród kobiet uzyskała Ewa Huryń (2:10:39) z ekipy Agisko Team.   W ostatniej konkurencji – biegu drużynowego na dystansie maratonu, najlepszą drużyną okazała się „7GSKW/17WBZ” (Dominik Kryca, Paweł Zemlik, Piotr Oczkowski, Karol Maciąg), którzy uzyskali czas 13:06:21. Druga była ekipa Agisko Team, a trzecia K.B. Sprint Świdwin.   - Tegoroczna ściema była świetna, jednak już wiem, że muszę więcej trenować i biegać, by zbliżyć się poziomem do niektórych zawodników. To genialna zabawa i gorąca atmosfera sprawia, że to wydarzenie jest takie wyjątkowe – mówił Jacek, jeden z uczestników.  

Nocna Ściema już za dwa dni!

Patryk Pietrzala - 23 Października 2014 godz. 6:11
Niedługo przestawimy czas z letniego na zimowy, a niektórzy zwolennicy aktywnego trybu życia wystartują na corocznym maratonie i półmaratonie – Nocnej Ściemie. Nocna Ściema to niepowtarzalny bieg, w którym można sprawdzić swoje możliwości na dystansie półmaratonu i maratonu. Najważniejszy będzie jednak motyw ze zmianą czasu z letniego na zimowy, bo podczas wyścigu będzie można pobić rekordy świata. - Cieszymy się, że w tak krótkiej historii udało nam się zapoznać z tyloma pozytywnie zakręconymi ludźmi, wolontariuszami, biegaczami, którzy tworzą naszą wspólną imprezę – mówią zgodnie organizatorzy.   Maraton to dystans 42 km i 195 metrów, a półmaraton 21 kilometrów i 97 metrów. Od każdego wyniku zostanie odjęte 60 minut. - Uczestnicy będą mieć jedną pełną godzinę na to, by walczyć nawet z rekordami świata. Tylko u nas możliwe jest złamanie dwóch godzin w maratonie. Tylko u nas pobije rekordy w „połówce” docierając na metę nawet po kilku minutach od startu... – zachęcają organizatorzy. W tym roku biuro zawodów zlokalizowane będzie w hali sportowej Politechniki Koszalińskiej przy ul. Racławickiej, w odległości około 400 metrów od stadionu. Nie ma limitu miejsc, więc można się zapisywać również przed biegiem. Biuro Zawodów otwarte będzie dla chętnych od 16.00 w sobotę do 1.30 w niedzielę lub w piątek od 16.00 do 20.00 .W biurze zawodów do rywalizacji można będzie zgłosić swoje drużyny składające się z co najmniej czterech osób (biegnących na jednym dystansie). - Drużynowo walczyć będziecie o trofea i coś więcej – mówią tajemniczo organizatorzy. Uczestnicy będą mogli posilić się daniem, które przygotuje restauracja STDUNIA. - Serwowany będzie makaron (również dla wegan). Z posiłku może skorzystać każdy posiadacz 5-złotowej monety :), a maratończycy pierwszą porcję otrzymają zupełnie za darmo – wyjaśniają. Podobnie jak przed rokiem, oficjalne otwarcie wyścigu odbędzie się w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Po części wstępnej, zostanie zaprezentowany film „Czekając na Joe”. Start dla obu dystansów będzie ustawiony w tym samym miejscu – na bieżni stadionu ZOS „Bałtyk”, punktualnie o 2:00 czasu letniego.   Dodatkowym udogodnieniem będzie „Punkt Odżywczy”. Uczestnicy będą go mijać co pięć kilometrów. Wszyscy będą mogli skorzystać z wody, napoju izotonicznego, herbaty, cukru w kostkach oraz bananów.   Oficjalne zakończenie odbędzie się w hali sportowej Politechniki Koszalińskiej przy ul. Racławickiej. Rozpocznie się nie wcześniej niż o 7:30 w niedzielę. W tamtym miejscu zostaną przyznane medale oraz wyróżnienia. Nie zabraknie nagród dla wszystkich miłych pań.  

Nocna Ściema: Rabat do piątku!

Patryk Pietrzala - 8 Września 2014 godz. 11:41
Nocna Ściema to jedno z największych i najbardziej prestiżowych wydarzeń w naszym mieście. Wszyscy chętni, którzy będą chcieli wziąć udział w biegu, mogą skorzystać z rabatu, który obowiązuje do piątku (12.09). Nocna Ściema to wyjątkowe wydarzenie. Tegoroczny bieg odbędzie się 26 października, w nocy z soboty na niedzielę. Podobnie jak przed rokiem, uczestnicy będą starali się pobić rekord świata, a ci, którzy będą polować na główne nagrody zmierzą się na dwóch dystansach – maratonie i półmaratonie. Dlaczego „ściema”? O klucz do niepowtarzalności, ponieważ godzinę po rozpoczęciu rywalizacji, wskazówki oraz cyferblaty zegarków przestawimy o godzinę do tyłu. Wtedy to następuje zmiana czasu z letniego na zimowy, co daje korzyść w postaci całego pokonanego dystansu w przeciągu ostatniej godziny. Takie też wyniki pojawią się na oficjalnych komunikatach, informując o czasie, który minął od wybicia godziny 2:00. Pierwszy termin opłat mija już w najbliższy piątek (12.09). Warto więc zaplanować sobie sobotnią noc ze sporym wyprzedzeniem. Za półmaraton zapłacimy 49 złotych, a za maraton 79 złotych. Dodatkową atrakcją jest możliwość samodzielnego wyboru numeru startowego. Im dłużej będziecie czekać, tym droższe będą opłaty za udział w biegu.  Wszyscy uczestnicy dostaną w pakiecie:   - koszulkę bawełnianą z długim rękawem- koszulkę techniczną z długim rękawem (po ukończeniu maratonu)- torbę bawełnianą- seans filmowy podczas oficjalnego otwarcia- ręcznie wykonane medale- unikalne trofea w kategoriach wiekowych- nagrody finansowe dla najszybszych- makaron-party przed biegiem- gorąca pomidorówka po biegu- szansę na nagrody podczas oficjalnego zakończenia Oficjalne rozpoczęcie Nocnej Ściemy zostanie tradycyjnie zainaugurowane w sali głównej Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.  

Nocna Ściema coraz bliżej!

Patryk Pietrzala - 18 Października 2013 godz. 13:13
Jedno z największych wydarzeń w naszym regionie – Nocna Ściema, rusza już w nocy z 27 na 28 października. Lista chętnych wciąż się powiększa, a organizatorzy wciąż planują kolejne atrakcje. Dla wszystkich zainteresowanych, Nocna Ściema rusza już za osiem dni! Wciąż można wpisywać się na listę uczestników, jednak w miarę upływu czasu cena może wzrosnąć. Spóźnialscy bądź niezdecydowani zapłacą nieco więcej niż na samym początku zgłoszeń. - Dlaczego opłaty są wysokie? Były dwa terminy, kiedy pobieraliśmy zdecydowanie mniejszą opłatę - właśnie po to, by uczestnicy decydowali szybciej o swoim udziale. Obecnie zgłasza się już niewielu chętnych, a utrzymanie odpowiedniego zapasu gadżetów, które również się im należą powoduje znaczne obciążenie finansowe w obliczu organizacji - stąd te różnice. Niemniej w ramach opłat otrzymuje się naprawdę dużo - i Nocna Ściema może być tu wzorem dobrego i rzetelnego wykorzystywania funduszy – tłumaczy główny organizator Michał Bieliński.   Przypominamy, że zaplanowano starty w dwóch konkurencjach – półmaratonie i maratonie. W tym pierwszym prowadzona będzie klasyfikacja drużynowa, do czego potrzebny będzie co najmniej czteroosobowy zespół. Zgłoszenia będą przyjmowane w biurze zawodów.   W tym roku, oficjalne rozpoczęcie Nocnej Ściemy odbędzie się w koszalińskim...teatrze. - Nocna Ściema tym razem zaskakuje właśnie teatrem - areną, gdzie nigdy dotąd nie rozpoczynała się żadna impreza sportowa, miejscem, którego nigdy dotąd nie wykorzystywano jako miejsca na seans filmowy, miejscem ,w którym zawsze musimy zachowywać się zgodnie z etykietą, a w którym tym razem możemy pojawić się w stroju sportowym! To jest to, czym Nocna Ściema ma przyciągać - innością, pomysłowością, kreatywnością. - twierdzi Michał Bieliński.   Zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu, gdyż niecodziennie zdarzają się próby pobicia rekordu świata – a na Nocnej Ściemie jest to niepisaną regułą. - W końcu startując w czasie letnim kończymy swój udział już według czasu zimowego - zyskujemy tym samym całą godzinę w swoim wyniku – mówił Michał Bieliński.      

Nocna Ściema w Koszalinie

Patryk Pietrzala - 4 Września 2013 godz. 13:11
Nocna Ściema to wydarzenie, na które warto zwrócić uwagę. W tamtym roku, w maratonie i półmaratonie udział brało kilkaset osób. Ruszyły zapisy na tegoroczne przedsięwzięcie. Zeszłoroczna Nocna Ściema odniosła spory sukces, a na starcie stawiło się ponad 500 osób, z czego około 100 uczestników było z Koszalina.   W tym roku, Nocna Ściema odbędzie się w nocy z 26 na 27 października.  Zapisy na tegoroczne wydarzenie trwają już od kwietnia. Zgłosiło się ponad 300 uczestników, więc możliwe będzie pobicie kolejnego "rekordu świata" - Zapisy prowadzone są na stronie www.NOCNASCIEMA.com, gdzie należy wypełnić formularz zgłoszeniowy. Aby przyznany został numer startowy należy wnieść stosowną do wybranego dystansu (półmaraton lub maraton) opłatę. Do 13 września obowiązują preferencyjne stawki czyli 49 zł dla półmaratonu i 79 zł dla maratonu (dodatkowe zniżki są oferowane uczestnikom powyżej 70 roku życia). Obecnie zapisanych jest już blisko 300 osób - mówi główny organizator Michał Bieliński.   Organizatorzy wiedzą, że do odniesienia kolejnego sukcesu i do podtrzymania tradycji potrzebne są zmiany i różne atrakcje, dlatego podczas tegorocznej Nocnej Ściemy będzie można uczestniczyć w specjalnym, ekskluzywnym pokazie filmowym. - Oficjalne otwarcie imprezy nastąpi w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym - a więc tak prestiżowe miejsce jakim jest teatr po raz pierwszy zostanie wykorzystane do celów otwarcia imprezy sportowej. W Teatrze po kilkunastu minutach oficjalnego "protokołu" wszyscy uczestnicy będą mogli pozostać na ekskluzywnym seansie filmowym - tylko dla Nocnej Ściemy - reklamuje Bieliński.   Oprócz seansu filmowego, na uczestników będą czekać oczywiście pamiątkowe, medale oraz upominki dla tych, którzy ukończą bieg. Nie zabraknie także ciepłego posiłku, serwowanego przez restaurację Studnia. Co ważniejsze, w nocy z 26 na 27 października będzie przesuwany czas. -  Nocna - bo nocą, Ściema - bo zmieniamy czas. Startujemy o 2 w nocy z soboty na niedzielę, by o trzeciej przesunąć czas o godzinę do tyłu - wtedy to następuje zmiana czasu letniego na zimowy - stwierdził organizator wydarzenia.   Czym się będzie różnić tegoroczna edycja? Zapewne większym zainteresowaniem. Zapisać może się absolutnie każdy, byleby miał ukończone 18 lat (urodziny można mieć w dniu biegu). To bieg dla pełnoletnich - zapewniają organizatorzy. Do biegu zgłosili się już uczestnicy z Niemiec oraz z Litwy, więc po raz kolejny, impreza ta będzie miała rangę międzynarodową.   - Poszukujemy też chętnych do udziału w imprezie "od zaplecza", czyli wolontariuszy, którzy chcą dowiedzieć się czym jest bieg "od środka"... w zamian oferujemy fantastyczną atmosferę, podziękowania, wspólne spotkanie po biegu i coś więcej - czyli niespodziankę, którą wkrótce zaprezentujemy - warto już dziś zgłaszać swą chęć na wolontariat@biegnijmy.pl - zakończył Michał Bieliński.

Nocna Ściema za nami - WYNIKI

Artur Rutkowski - 28 Października 2012 godz. 5:15
"Ściema" zakończona. Nocą ulicami miasta pobiegło blisko 500 osób z czego ponad 100 z Koszalina. Maraton wygrał Mikhail Bratukhin, a półmaraton Artur Pelo z Postomina. Przypomnijmy, że może sam bieg nie był czymś nadzwyczajnym, natomiast wyniki jak najbardziej. A to za sprawą tego, że w tę noc przestawialiśmy zegarki o godzinę wstecz. Ściema? Oczywiście - Nocna Ściema. Dzięki temu zabiegowi można osiągnąć niesamowite rezultaty. Start do Nocnej Ściemy nastąpił punktualnie o godzinie 2 w nocy. Godzinę później cofnęliśmy wskazówki zegarków ponownie na drugą. W przypadku półmaratonu okazało się, że niektórzy na mecie byli tuż po drugiej, maraton z kolei, nieliczni ukończyli jeszcze przed czwartą. Tym samym z wynikiem lepszym od rekordu świata. W maratonie zwyciężył reprezentant Białorusi, który na mecie zjawił się na kwadrans przed czwartą, a jego czas to godzina 37minut i 42 sekundy. Drugie miejsce zajął Jacek Dąbrowski z czasem 1:41:49, a najniższy stopień podium zajął zawodnik Gediminas Grinius z czasem 1:44:59Pełne wyniki - tutaj:WYNIKI (pdf) W półmaratonie triumfował Artur Pelo, który osiągnął czas zaledwie dwunastu minut i 57 sekund, reprezentant Wieży Postomino wyprzedził Mikhaniuk Mikalai o dwie minuty i 38 sekund, na najniższym stopniu podium znalazł się Andrey Bratukhin, pochodzący z Białorusi zawodnik osiągnął czas piętnastu-minut i 38 sekund.Pełne wyniki - tutaj:WYNIKI (pdf)

Nocna Ściema tuż tuż

Film - 26 Października 2012 godz. 7:30
Dzisiejszej nocy z 27 na 28 października odbędzie się nocny maraton. Może sam bieg nie będzie czymś nadzwyczajnym, natomiast wyniki jak najbardziej. A to za sprawą tego, że w tę noc przestawiamy zegarki o godzinę wstecz. Ściema? Oczywiście - Nocna Ściema. Dzięki temu zabiegowi można osiągnąć niesamowite rezultaty. W zeszłym roku impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem i wystartowało w niej ponad 200 osób. W tym roku zapisało się blisko 500 osób z czego ponad 100 z Koszalina.