Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

Bo, kocham las - premiera singla koszalinianina Maćka Raczkowskiego

Film Ala z mat. inf. - 17 Maj 2023 godz. 13:07
Bo, kocham las to singiel Maćka Raczkowskiego, który powstał we współpracy z muzykiem Michałem Sołtanem. Mieszkam w takim fajnym miejscu, że wychodząc z domu z każdej strony mam las i o tym konkretnym lesie jest ta piosenka. To co widzę i słyszę, to obraz, który zamieniam na słowa i muzykę - mówi Maciej Raczkowski. Utwór zapowiada debiutancką płytę, która ukaże się jeszcze w 2023 roku. Utwór Bo, kocham las udowadnia, że na debiut i realizowanie pasji jaką jest muzyka nigdy nie jest za późno. Maciek Raczkowski od wielu lat jest współwłaścicielem firmy produkującej zabawki, ale muzyka i miłość do gitary towarzyszy mu od zawsze. Pisanie i komponowanie to jego pasja realizowana do tej pory głównie dla siebie i dla najbliższych, przyszedł jednak moment, w którym postanowił, że odważy się tym co tworzy podzielić szerzej i tym samym zachęcać innych do spełniania swoich marzeń.     Na gitarze zacząłem grać już dawno, jeszcze w szkole podstawowej. Pierwszą konkretną muzykę ułożyłem do wiersza, którego miałem nauczyć się na pamięć. Przy dźwiękach gitary  lepiej wchodziły słowa ”Bez tej miłości nie można żyć” Wisławy Szymborskiej. Potem pojawiło się oczywiście śpiewanie przy ognisku dla mojej dziewczyny, następnie żony. Układałem własne słowa i tworzyłem muzykę. Dalej spotkania z przyjaciółmi, coraz więcej śmiałości do prezentowania siebie i swojej twórczości. Przełamywanie tremy przed występami i zachęty ze strony słuchających, tym sposobem decyzja o poszerzeniu grona ewentualnych słuchających była coraz bliżej  – mówi Maciek Raczkowski.    Decyzja zapadła, kiedy Maciek poznał muzyka Michała Sołtana i z tego spotkania zrodziła się przyjaźń i powstał utwór Bo, kocham las.   Nasze wspólne śpiewanie i granie dało mi do myślenia, że przecież to co od lat z pasji tworzę można nagrać na płytę. Mając za przyjaciela takiego zdolnego muzyka jak Michał poszedłem więc o krok dalej i powstała nowa wersja mojej piosenki zaaranżowanej przez Michała. Dźwięk gitary Michała, ta energia, to jest to! Echo i śpiew ptaków dodaje warstwie muzycznej realizmu i pozwala na chwilę przenieść się w wyjątkową i relaksującą przestrzeń lasu – mówi Maciek Raczkowski.    LINK:  https://www.youtube.com/watch?v=FyIJWv7BJH0   Dźwięk i brzmienie w utworze Bo, kocham las odzwierciedla to, co towarzyszy Maćkowi przez całe życie – wychował się na muzyce Breakout, Deep Purlpe, Led Zeppelin, która zagościła na zawsze w jego sercu. W piosence przekazany jest nastrój, który spotkać można tylko w lesie – spokój, zieleń, zapach, odpoczynek, świeże powietrze. Powinniśmy za to kochać las, powinniśmy go szanować, bo to wyjątkowy ekosystem, który tak jak człowiek ma prawo żyć i jest nam niezbędny do życia – dodaje Maciek Raczkowski.     Na okładce singla znalazła się akwarela autorstwa wybitnego malarza Alexandra Bobryshev’a przedstawiająca Maćka w trakcie wykonywania utworu.    Bo, kocham las Słowa: Maciek Raczkowski Muzyka: Maciek Raczkowski, Michał Sołtan Produkcja i aranżacja: Michał Sołtan

Radni za obniżeniem podatków szpitalom i przychodniom. Senator Gawłowski: Proszę, błagam przerwijcie ten hejt dotyczący szpitala!

Film Ala, fot. FB/PO Koszalin - 16 Maj 2023 godz. 12:31
Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej Rady Miejskiej złożył projekt uchwały dotyczący zmniejszenia szpitalom i podmiotom leczniczym w Koszalinie stawkę podatku od nieruchomości z kwoty 5,54 zł na 1 grosz (najniższa kwota ustawowa). Chwilę później podczas spotkania z dziennikarzami senator Gawłowski zaapelował: Proszę, błagam przerwijcie ten hejt dotyczący szpitala! - Jest to jedna z propozycji, żeby wspomóc podmioty lecznicze i szpitale na terenie Koszalina - argumentuje decyzje radnych Sebastian Tałaj, przewodniczący klubu. -  Apelujemy do wszystkich radnych o przyjęcie tego projektu uchwały ponad podziałami. Koszalinianie biorąc udział w proteście pokazali, że sprawa ochrony zdrowia nie ma barw politycznych - dodał Tałaj.  Następnie działacze koszalińskiej PO zorganizowali konferencję prasową, na której wystąpili Tomasz Sobieraj, wicemarszałek województwa i senator RP Stanisław Gawłowski. W celu ratowania sytuacji Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie zaproponowaliśmy z wicemarszałkiem Tomasz Sobieraj oraz radnymi Platforma Obywatelska Koszalin trzy działania - mówi senator Stanisław Gawłowski i wylicza: 1. Klub Radnych Koalicja Obywatelska Koszalin składa projekt uchwały dotyczący zmniejszenia szpitalom i podmiotom leczniczym w Koszalinie podatku od nieruchomości 2. Apelujemy o przerwanie politycznego hejtu organizowanego przez Radosława Lubczyka i Błażeja Papiernika 3. Realizację zadań wojewody (PiS) - zapewnienie kadry lekarskiej!

Jeden Donald Tusk nie wygra wyborów! PO zaprasza do Warszawy na protest. Autokary za darmo!

Film Ala za FB/PO Koszalin - 16 Maj 2023 godz. 6:54
- Przewodniczący Donald Tusk zapowiedział marsz na 4 czerwca w Warszawie, do udziału w którym wraz z Tomasz Sobieraj i Radnymi Platforma Obywatelska Koszalin serdecznie zapraszamy - mówił podczas konferencji prasowej Tomasz Sobieraj, przewodniczący koszalińskiej PO. "Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską" - powiedział Przewodniczący. Gwarantujemy bezpłatny przejazd autokarami z Koszalin Centrum Pomorza Wszystkich chętnych do wspólnego wyjazdu prosimy o potwierdzenie mailowo: platforma.koszalin@gmail.com - Jeden Donald Tusk nie wygra wyborów. Jeden Donald Tusk nie wygra z PIS-em - powiedział Stanisław Gawłowski, senator RP. - Każdy, kto nie godzi się na tę władzę, która w Polsce jest może wyrazić swój sprzeciw. Dlatego tak ważny jest ten symbol, marsz 4 czerwca. Zapraszamy mieszkańców Koszalina do udziału w nim - dodał senator.

Kryzysu zbożowego może nie udać się zażegnać. Szanse na wyeksportowanie polskiego zboża przed żniwami są coraz mniejsze

Film Ala za Newseria.pl - 12 Maj 2023 godz. 9:51
– Szansa, żeby zboże zalegające w magazynach wypłynęło z Polski przed żniwami, jest dość wątpliwa – ocenia ekspert sieci Team Europe, dr Jerzy Plewa. Jak wskazuje, rząd próbuje zażegnać kryzys dopłatami, ale rozładowanie zalegających zapasów wymaga przede wszystkim kontraktów handlowych, a tych jak na razie nie ma. Pod znakiem zapytania są też ceny zbóż na unijnym rynku. – Życzę tym, którzy za to odpowiadają, aby udało im się ten problem rozwiązać dla dobra polskich rolników. Natomiast to, co dotychczas zostało zrobione w tym kierunku, uważam za niewystarczające – ocenia ekspert. – Ilość zalegającego zboża to olbrzymi problem, wyeksportowanie tych zapasów będzie wyzwaniem – mówi dr Jerzy Plewa. –Przede wszystkim nie do końca podano, ile tego zboża zalega, bo jedni mówią 3–4, inni nawet 5 mln ton. Dlatego najpierw należałoby ustalić tę ilość, a potem ocenić możliwości przepustowe polskich portów. Potrzebne są też kontrakty międzynarodowe, a tego się zarządzić nie da, bo kupujący patrzą po prostu na cenę i jakość. Jeśli one są dla nich interesujące – wtedy kupują. Stąd też rządowa propozycja dopłat do hektara, która częściowo pozwala sprzedawać to zboże po niższej cenie. Jednak pomimo tych działań i wielu zapowiedzi szansa, żeby to zboże zalegające w magazynach wypłynęło z Polski przed żniwami, jest dość wątpliwa. Napływ ukraińskiego zboża do Polski spowodował, że w magazynach i silosach zalega kilka milionów ton polskiego ziarna. Rolnicy nadal nie wiedzą, co z nim zrobić. Dwa tygodnie temu nowy minister rolnictwa Robert Telus poinformował, że rząd pracuje nad rozwiązaniem tego problemu i przygotowywane są już zagraniczne kontrakty, które mają pomóc polskim rolnikom w eksporcie. Ci mają jednak wątpliwości, czy zalegające w silosach zboże wyjedzie z kraju przed żniwami.– To, czy polskie zboże znajdzie rynek zbytu, zależy od powiązań handlowych. Tutaj trzeba mieć powiązania handlowe, dobrą reputację na rynku zagranicznym, trzeba oferować produkt konkurencyjny cenowo i jakościowo. Tę konkurencyjność cenową próbuje się osiągnąć właśnie poprzez wsparcie dla rolników, czyli dopłaty do hektara – mówi ekspert sieci Team Europe.W końcówce kwietnia br. premier Mateusz Morawiecki wskazywał, że obecna sytuacja ze zbytem zboża jest problemem na skalę, którego polskie rolnictwo wcześniej nie doświadczyło. Dlatego rząd przyjął pakiet rozwiązań pomocowych dla rolników, przeznaczając na ten cel rekordowe środki. Rządowa pomoc obejmie m.in. dopłaty w wysokości 1,4 tys. do tony pszenicy (warunkiem jest posiadanie gospodarstwa do 300 ha i faktury na sprzedaż pszenicy w okresie 15 kwietnia – 15 czerwca br.), dopłaty do paliwa rolniczego oraz dopłaty do nawozów (500 zł do ha od upraw rolnych i 250 zł do ha dla łąk, pastwisk, traw etc). Łączny koszt pomocy rządu dla rolników ma sięgnąć ok. 10 mld zł. – Wszystkie te działania to są gigantyczne koszty, które płacą podatnicy, całe społeczeństwo. Na dodatek te wysokie transfery z budżetu nie wpływają na obniżenie cen żywności, tak więc płacą również konsumenci. A w najtrudniejszej sytuacji są rolnicy, którym nie wystarcza środków obrotowych na działania i przygotowanie do następnych żniw – mówi dr Jerzy Plewa.Podczas konferencji w końcówce kwietnia br. nowy minister rolnictwa Robert Telus wskazywał, że polscy rolnicy nie sprzedają zboża, ponieważ ceny są zbyt niskie. Dopłaty mają zachęcić ich, aby nie trzymali ziarna w magazynach i jak najszybciej sprzedawali nadwyżkę, żeby przygotować miejsce na nowe zboże po żniwach.– W tym celu przede wszystkim trzeba mieć importera, który to zboże kupi, a później oczywiście ten towar logistycznie przetransportować – mówi ekspert. – Nie zapominajmy też, że ukraińskie zboże może trafiać na jednolity rynek unijny, a ceny na rynku zbóż w Polsce są z nim mocno skorelowane. Tak więc jeśli, pomimo zakazu, to zboże wciąż będzie trafiać na rynek europejski, to ceny nie będą rosły i nie będzie szansy, żeby w naturalny sposób rozładować te obecne zapasy na zasadach rynkowych. Jak ocenia, dotychczasowe działania rządu w kwestii eksportu polskiego zboża są niewystarczające, a jednocześnie wskazuje, że jest już za późno na podjęcie innych kroków, obejmujących chociażby poprawę przepustowości infrastruktury transportowej.– Jednak pomimo tego, że jest już za późno, to i tak trzeba to robić w szybkim tempie, ponieważ ten problem zostanie z nami w kolejnych sezonach, nawet kiedy wojna w Ukrainie się skończy – podkreśla dr Jerzy Plewa.Jego zdaniem trudno przewidzieć reakcję polskich rolników, jeśli rząd nie zażegna kryzysu zbożowego na czas. Nowy szef resortu rolnictwa zadeklarował już, że jeśli nie uda się go rozwiązać do żniw, jest gotowy podać się do dymisji.– Wiadomo, co się dzieje w takich sytuacjach, kiedy na rynku jest nierównowaga. Gwałtowna przewaga podaży nad popytem powoduje, że ceny spadają i podkopują dochody rolników, a wiadomo, że to prowadzi do niezadowolenia. Nie chcę spekulować, ale życzę tym, którzy za to odpowiadają, aby udało im się ten problem rozwiązać dla dobra polskich rolników. Natomiast to, co dotychczas zostało zrobione w tym kierunku, uważam za niewystarczające – mówi ekspert sieci Team Europe.

Sprawa życia i śmierci. Szpital w Koszalinie zamyka oddział. Mieszkańcy protestują

Film eWok, fot. WZP - 11 Maj 2023 godz. 14:12
"Zamknięcie oddziału neurologicznego to skandaliczna decyzja, która zagraża bezpieczeństwu zdrowia mieszkańców Koszalina i okolic, a także wakacyjnych turystów" - napisał Tomasz Piskorowski, autor strony Spotted Koszalin, organizator zapowiadanego protestu. Dla koszalinian mamy złe wiadomości. Z informacji jakie do nas dotarły wynika, że podobne oddziały w Kołobrzegu i Gryficach zostaną także wkrótce zamknięte. Oddział kołobrzeski z końcem czerwca, a gryficki z końcem sierpnia. Powód ten sam: lekarze nie chcą przedłużać umów. Oddział Neurologii z Pododdziałem Udarowym koszalińskiego szpitala zatrudnia 11 lekarzy. Trzech z nich zdecydowało się nie przedłużyć umowy ze szpitalem. Brak kadry lekarskiej legł u podstaw decyzji Andrzeja Kondaszewskiego, pełniącego obowiązki dyrektora koszalińskiego szpitala o zamknięciu oddziału. Co skłoniło lekarzy do tego, że nie chcą dalej pracować w naszym szpitalu? Pomysłodawca protestu przedstawia go tak: "Oficjalnie z powodu braku lekarzy, ale prawda jest… nieco inna. Wiemy to od Was - pracujecie tam, leczycie się tam, ale ludzie po prostu boją się o tym głośno mówić". Postanowiliśmy go zatem dopytać o to "jaka jest ta inna prawda". - Przede wszystkim to atmosfera panująca w oddziale. Relacje na linii koordynator lekarze - wyjaśnił Piskorowski.  Nam też nikt oficjalnie nie chciał przedstawić powodów braku chęci przedłużenia umów. Nieco światła na nie rzuca post Bogusława Zawalicha, lekarza tego oddziału:  Zawalich potwierdza fakt trudnych relacjach panujących w szpitalu, ale na linii lekarz dyżurujący - dyspozytor SOR. W swoim poście stwierdza nim m.in., że "łącznie nasz oddział zaopatrywał populację liczącą około 400000 mieszkańców. Stąd odwieczne problemy z wolnymi miejscami (mamy tylko 29 łóżek), co stanowiło ciągły stres na dyżurach. Dziś mam jeden z ostatnich dyżurów w tym Oddziale. Mam -2 (słownie: minus dwa) miejsca, a do rana, a do jutrzejszych wypisów jeszcze droga daleka. Dyspozytora to nie interesuje, gdzie położę pacjentów. Bez sensu jest zgłaszanie im braku miejsc w Oddziale. I tak robią, co chcą, przysyłając nam chorych mimo braku możliwości ich leczenia". Podobnego zdania, które przedstawili nam prywatnie są także inni lekarze, którzy narzekają na przemęczenie, stres, wypalenie zawodowe, roszczenia pacjentów oraz ich rodzin i lejący się od jakiegoś już czasu hejt na placówkę. - Do dyrekcji szpitala nie wpłynęła żadna skarga od lekarzy czy pielęgniarek z tego oddziału na koordynatora. Mówienie o złych relacjach czy wręcz mobbingu jest wysoce krzywdzące dla szpitala - twierdzi Marzenna Sutryk, rzecznik prasowy szpitala.  Protest wzbudził także zainteresowanie polityków. Sprawę głośno komentuje radny koszalińskiej Rady Miasta, Błażej Papiernik. Swoje zdanie przedstawił również prezydent Koszalina Piotr Jedliński:  To bardzo płytkie, krótkie bo zaledwie 46 sekundowe wystąpienie. Zaapelował do dyrektora szpitala Andrzeja Kondaszewskiego i Tomasza Sobieraja, wicemarszałka województwa o "podjęcie wszelkich możliwych starań, aby oddział neurologiczny nie został zamknięty. To dla nas niezwykle ważna sprawa". Skoro jest tak ważna to od prezydenta miasta oczekiwalibyśmy większego, niż niespełna minutowego zaangażowania. Co prawda prezydent miasta tak jak i Urząd Marszałkowski nie mogą przeznaczać pieniędzy na wynagrodzenia pracowników szpitala (te wypłacane są z kontraktu z NFZ za usługi medyczne), ale można było poświęcić dodatkowy czas i choćby porozmawiać z dyrektorem i lekarzami... Może nawet podjąć się próby mediacji. Najpewniej górę wzięła jednak zwykła bojaźń o to, że ta sprawa jest trudna. Wręcz niemożliwa do rozwiązania na lokalnym poziomie. Potwierdza to także lekarz Bogusław Zawalich pisząc: "Najgorsze, że nie widać żadnej szansy na to, żeby nasz oddział się utrzymał. Brak personelu. Brak chętnych do pracy u nas. Nie wiem, co musiałoby się stać, żeby coś się zmieniło w tym kierunku. Może gdyby ogólnopolskie media zareagowały - wówczas ktoś z zewnątrz zdecydowałby się na przeniesienie do Koszalina, by pracować w Oddziale".

Złap doświadczenie na praktyce studenckiej w Urzędzie Marszałkowskim otwartym na młodzież

Film Ala za WZP - 10 Maj 2023 godz. 13:22
Tworzenie regionalnych tras rowerowych, organizacja strefy Pomorza Zachodniego na Festiwalu Pol’And’Rock, promowanie regionu, budowanie zasięgów w mediach społecznościowych i wiele więcej. Urząd Marszałkowski zaprasza na praktyki studenckie. Na chętnych czeka 21 miejsc stażowych. Praktykanci będą mogli wziąć udział w wielu ciekawych projektach realizowanych w urzędzie. Chętni proszeni są o zgłaszanie się do końca maja br. – Zależy nam na potencjale młodych osób, na ich świeżym spojrzeniu na świat i energii. Chcemy wspierać ich wejście na rynek pracy, a temu służy zdobywanie doświadczenia. Jako Urząd Marszałkowski realizujemy wiele ciekawych projektów, które pozwalają zdobyć cenne umiejętności. Liczymy również na pomysłowość naszych studentów – mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.    W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego aktualnie prowadzony jest nabór na praktykę studencką do następujących wydziałów i biur:   Wydział Infrastruktury i Transportu  Biuro ds. komunikacji rowerowej - 2 osoby (preferowani studenci kierunków technicznych - budownictwo) Program praktyk: Pomoc przy opiniowaniu projektów budowy i oznakowania tras rowerowych, udział w nadzorze nad inwestycjami, udział w przygotowywaniu zakresów inwestycyjnych.   Biuro ds. komunikacji rowerowej - 2 osoby (preferowani studenci  turystyki oraz ekonomii na specjalności marketing) Program praktyk: Pomoc w prowadzeniu kanału Pomorze Zachodnie Rowerem w mediach społecznościowych. Zarządzanie contentem, pozyskiwanie informacji i research, tworzenie contentu, mile widziane podstawy grafiki, tworzenie filmików promujących turystykę rowerową, tworzenie propozycji wycieczek rowerowych oraz opisów atrakcji turystycznych i obsługa aplikacji Pomorze Zachodnie.   Gabinet Marszałka Biuro Komunikacji - 6 osób.  Program praktyk: Poznanie zasad prowadzenia kanałów Pomorza Zachodniego w mediach społecznościowych: Facebook (profile Pomorze Zachodnie i Pomorze Zachodnie News), Instagram, TikTok. Praktyka obejmie zarządzanie contentem, pozyskiwanie informacji i reaserch, tworzenie contentu – pisanie, podstawy grafiki, a także pracę przy realizacji programów na żywo i streamingów.   Biuro Projektów Promocyjno-Informacyjnych - 3 osoby. Program praktyk: Realizowanie projektów promocyjno-informacyjnych pozyskiwanych i współfinansowanych przez Unię Europejską. Planowanie i wdrażanie działań  oraz strategii promocyjnych, informacyjnych, wizerunkowych i marketingowych. Poznanie procedur wyboru wykonawców. Monitorowanie rynku krajowego i zagranicznego pod kątem nowych i skutecznych trendów marketingowych.    Główny Punkt Informacji o Funduszach Unijnych - 1 osoba.  Program praktyk: Pomoc przy organizacji webinarów, spotkań informacyjnych i planowaniu działań oraz projektów informujących o funduszach unijnych. Pomoc administracyjna.   Biuro Promocji – 2 osoby. Program praktyk: - ogólny zakres obowiązków: dbałość o nośniki promocyjne, archiwizacja dokumentów, przygotowywanie materiałów promocyjnych, projekty graficzne, grafika komputerowa.   Biuro Organizacyjne – 1 osoba. Program praktyk: Prowadzenie działań wizerunkowych w urzędzie, organizowanie wojewódzkich obchodów rocznic, spotkań okolicznościowych oraz przedsięwzięć o charakterze patriotycznym, obywatelskim i narodowym, planowanie i realizację projektów edukacji obywatelskiej i patriotycznej młodzieży oraz kształtowaniem tożsamości regionalnej.   Wydział Bezpieczeństwa i Ochrony Informacji Niejawnych Biuro ds. Bezpieczeństwa i Energetyki – 1 osoba Wieloosobowe Stanowisko ds. Ochrony i Bezpieczeństwa Publicznego – 1 osoba Program praktyk: Poznanie projektów związanych z bezpieczeństwem i obronnością, współpraca z Ochotniczymi Strażami Pożarnymi, Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, Polskim Czerwonym Krzyżem, organizacjami harcerskimi, Policją, a także zasad obiegu i prowadzenie dokumentacji.   Wydział Administracyjny  Wieloosobowe stanowisko ds. zarządzania i utrzymania technicznego siedzib - 2 osoby (preferowani studenci kierunków technicznych, elektryka/elektronika lub budownictwo). Program praktyk obejmie identyfikację usterek oraz pomoc przy obsłudze serwisów technicznych.    Jak aplikować i przygotować się do rozmowy? Chętni do odbycia praktyk powinni przygotować swoje CV i złożyć je w dziale kadr Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego w Szczecinie, ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 40 (wejście od ul. Mazowieckiej 14), pokój 419, z dopiskiem, w jakim wydziale oraz biurze chcieliby odbyć praktykę studencką. Chętni proszeni są o zgłaszanie się do końca maja br. Wybrane osoby zostaną zaproszone na rozmowę kwalifikacyjną do wskazanej jednostki. Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej? Jak dobrze napisać CV? W serwisie Youtube/PomorzeZachodnieNews pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=33pKqGJyKhg została opublikowana obszerna rozmowa m.in. z rekruterem firmy IAI Łukaszem Sokalem. Oglądający wideo dowiedzą się, czego nie robić podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jak dobrze przygotować CV, czego absolutnie w nim nie uwzględniać, a co jest mile widziane. Łukasz Sokal daje wiele praktycznych rad, które mogą okazać się bardzo cenne dla młodych ludzi wchodzących na rynek pracy. O swoich doświadczeniach stażowych podczas rozmowy opowiada również Igor Siupik, który swoją przygodę z firmą home.pl rozpoczynał właśnie od praktyki. Po jej zakończeniu zostało mu zaoferowane stanowisko pracy.