Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

KAS dostarczy elektronicznie korespondencję zgodnie z przepisami o e-Doręczeniach

Film Ala za KAS Szczecin - 8 Stycznia 2025 godz. 14:20
Od 1 stycznia 2025 r. wszystkie urzędy skarbowe, urzędy celno-skarbowe i pozostałe jednostki Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) będą gotowe na doręczanie korespondencji zgodnie z ustawą o doręczeniach elektronicznych. KAS zapoczątkowała zmiany dotyczące elektronicznego dostarczania dokumentów, udostępniając wcześniej w e-Urzędzie Skarbowym możliwość wyrażenia zgody na doręczenia na konto w e-US. Dotychczas wpłynęło prawie 2 mln takich zgód.   Dzięki e-doręczeniom administracja publiczna wchodzi w nową erę szybszej i tańszej komunikacji z obywatelem. Rozwiązania wprowadzone w ramach e-Doręczeń pozwalają wygodnie wysyłać i odbierać dokumenty elektroniczne o dogodnej porze i z dowolnego miejsca. Zgodnie z Ustawą o doręczeniach elektronicznych od 1 stycznia 2025 r. obowiązek korzystania z e-Doręczeń będzie dotyczył m. in. jednostek Krajowej Administracji Skarbowej. KAS już wcześniej wprowadziła możliwość wyrażenia zgody na elektroniczne doręczenia korespondencji na konto w e-Urzędzie Skarbowym.   „Komunikacja przez e-Urząd Skarbowy jest bezpieczna i bezpłatna dla podatnika. Mamy już blisko 2 mln zgód na elektroniczne doręczenia dokumentów na konto w e-US, tym sposobem przekazaliśmy prawie 3,5 mln pism. Zachęcamy do wyrażania zgód na elektroniczne formy wymiany korespondencji z urzędami skarbowymi i urzędami celno-skarbowymi z wykorzystaniem e-US czy Publicznej Usługi Rejestrowanego Doręczenia Elektronicznego" – podkreśla Szef KAS Marcin Łoboda. Czym są e-Doręczenia   e-Doręczenia to elektroniczny odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru. Dzięki tej usłudze podmioty publiczne, obywatele i firmy mogą korzystać z wygodnych i bezpiecznych doręczeń elektronicznych. Są one równoważne prawnie tradycyjnej przesyłce poleconej za potwierdzeniem odbioru.   Docelowo wszystkie podmioty publiczne, przedsiębiorcy i zawody zaufania publicznego będą miały obowiązek mieć adres do doręczeń elektronicznych i prowadzić korespondencję za pośrednictwem e-Doręczeń.  

Areszt za zabójstwo

Film Ala za KMP Koszalin - 7 Stycznia 2025 godz. 17:44
Policjanci z Wydziału Kryminalnego koszalińskiej komendy pracowali nad sprawą ujawnionego ciała mężczyzny w Koszalinie przy ul. Połtawskiej. Ich działania doprowadziły do zatrzymania 21-latki i 29-latka, co do których istniało podejrzenie, że mogą być sprawcami tragedii. Oboje usłyszeli zarzut działania wspólnie i w porozumieniu dokonania zabójstwa, który zagrożony jest karą nawet dożywotniego więzienia. Mężczyzna został decyzją sądu tymczasowo aresztowany, a 21-latka objęta policyjnym dozorem. Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór przy ulicy Połtawskiej w Koszalinie. Policjanci zostali wezwani do awantury domowej. Po wejściu na klatkę schodową ujawnili ciało 32-letniego mieszkańca powiatu białogardzkiego. Do sprawy zostały zatrzymane dwie osoby. Zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz równolegle prowadzone czynności operacyjne  wskazywały, że ze śmiercią mężczyzny mogły mieć związek dwie osoby; 21-latka oraz jej 29-letni partner, których odwiedził tego dnia mężczyzna. W trakcie przesłuchania w Prokuraturze Rejonowej w Koszalinie podejrzani usłyszeli zarzut i złożyli obszerne wyjaśniania. Sąd Rejonowy w Koszalinie przychylił się do złożonego wniosku i zastosował wobec 29-latka izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, a wobec 21- latki policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Za popełnioną zbrodnię  kodeks przewiduje karę nawet dożywotniego więzienia.  

PAP: „Zdjęcia roku 2024”

Film Art za PAP - 1 Stycznia 2025 godz. 1:01
Mijający rok obfitował w historyczne, przełomowe momenty, a przy każdym z nich byli obecni fotoreporterzy Polskiej Agencji Prasowej oraz współpracujących z PAP agencji. Ze swoich zbiorów PAP wybrała najlepsze zdjęcia 2024 r. Są wśród nich np. fotografie z powodzi w Kłodzku czy krwawiący po postrzale Donald Trump. W 2024 r. do bazy fotograficznej Polskiej Agencji Prasowej trafiło ponad milion zdjęć - ponad 300 tys. z nich zostało wykonanych przez fotoreporterów PAP, ponad 700 tys. to fotografie EPA (European Pressphoto Agency), a pół miliona kolejnych pochodzi od innych, zaprzyjaźnionych agencji. Dzięki temu PAP udało się udokumentować wszystkie, najważniejsze wydarzenia mijającego roku. „Jesteśmy wszędzie tam, gdzie dzieją się rzeczy najistotniejsze. Z pewnością jednym z największych wyzwań w 2024 roku stanowiło dla nas relacjonowanie kolejnego roku wojny w Ukrainie, gdzie fotoreporterzy pracują często dosłownie na pierwszej linii frontu” - mówił Michał Wielgus, szef redakcji fotograficznej PAP. Ze swojej bazy Polska Agencja Prasowa wybrała „Zdjęcia roku 2024”. Wśród kilkudziesięciu wyselekcjonowanych fotografii są m.in. pokazujące zdewastowane przez powódź Kłodzko, krwawiącego po postrzale Donalda Trumpa czy wybuch pocisku w Strefie Gazy. Dzięki fotografiom dostępnym w bazie PAP historyczne wydarzenia - jak np. pełne niespodziewanych zwrotów akcji wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, emocjonujące Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, przyciągające uwagę nie tylko fanów footballu Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w Niemczech - pozostaną z nami na lata nie tylko w pamięci, ale również na obrazie. „Nasza praca łączy w sobie wiele, pozornie sprzecznych, elementów. Musimy być czujni, bo przecież dobra fotografia to niekiedy uchwycenie dosłownie tego jednego ułamka sekundy: jakiegoś gestu, uśmiechu, mrugnięcia okiem. Z drugiej strony: cierpliwi, bo zrobienie dobrego zdjęcia wymaga często wielogodzinnego wyczekiwania. Z trzeciej wreszcie: szybcy oraz mobilni, aby błyskawicznie dotrzeć tam, gdzie dzieje się coś ważnego, i możliwie prędko przekazać to naszym odbiorcom” - podkreślił Michał Wielgus. Fotoreporterzy z pewnością nie mogą narzekać na monotonność w pracy. Nawet jeśli udają się do Sejmu na teoretycznie przewidywalną debatę czy konferencję prasową danego polityka, to dostrzeżona przez nich i udokumentowana chwila może momentalnie trafić na czołówki największych portali informacyjnych. „Dlatego też 2025 rok będzie dla nas również bardzo intensywny: naszym zadaniem będzie bowiem najpierw relacjonowanie polskiej prezydencji w UE, a następnie wyborów prezydenckich w naszym kraju, opierających się na setkach spotkań, zgromadzeń, briefingów prasowych” - wyjaśnił szef redakcji fotograficznej PAP. Fotoreporter powinien również mieć duszę artysty, czego dowodzą niektóre ze „Zdjęć roku 2024”, przedstawiających piękno i magię przyrody - jak chociażby fotografia zorzy nad Gdynią czy przelatującej nad Ziemią komety C/2023 A3. Zmysł estetyczny, pozwalający odpowiednio wykadrować oraz wyostrzyć zdjęcie, finalnie dostarcza milionom odbiorców niepowtarzalnych wrażeń. Zdjęcia z 2024 roku dołączyły do wielomilionowego, archiwalnego zbioru fotograficznego Polskiej Agencji Prasowej, ilustrującej najważniejsze wydarzenia minionych dekad w Polsce i na całym świecie.

Czy jesteśmy w Polsce gotowi na system kaucyjny? Wyniki badania

Film Ala za PAP?MediaRoom - 30 Grudnia 2024 godz. 9:03
Za ok. 9 miesięcy w Polsce zadebiutuje system kaucyjny. Oznacza to, że będziemy mieli dwa równoległe systemy zbiórki opakowań po napojach, ten na 5 frakcji obowiązujący dotychczas oraz wspomniany system kaucyjny. Co Polki i Polacy dziś wiedzą o szykowanych zmianach w segregacji tych odpadów? I jakie mają do nich nastawienie? Zobacz wyniki badania. Brakuje wiedzy nt. istotnych aspektów funkcjonowania systemu kaucyjnego ¾ Polaków i Polek słyszało, że w 2025 roku ma zacząć działać system kaucyjny. Niestety, aż 71 % ma jednak obecnie „duży bałagan w głowie, jeśli chodzi o to, jak będzie [on] działał.” Aż 41% osób uważa, że systemem kaucyjnym objęte będą wszystkie opakowania, podczas gdy ustawa mówi tylko o wybranych: puszkach oraz butelkach plastikowych i wielorazowych szklanych przeznaczonych na napoje. 2/3 respondentów uważa, że ludzie będą zbierali butelki, zanim zostanie wprowadzony system kaucyjny, aby później na tym zarobić. Tymczasem tylko opakowania z logotypem kaucji na etykiecie będą podlegać zwrotom, a te pojawią się na sklepowych półkach dopiero w chwili uruchomienia systemu, kiedy zacznie już być pobierana kaucja.   Co więcej, mniej niż połowa Polek i Polaków (44%) wie, że aby zwrócić opakowanie i odzyskać kaucję, nie trzeba będzie przedstawiać dowodu zakupu w danym punkcie; co czwarty – ma błędne przekonanie w tej kwestii (23%).   “Dotychczas konieczność posiadania paragonu stanowiła istotną barierę dla konsumenta chcącego oddać do sklepu butelki zwrotne. W systemie kaucyjnym tę barierę usunięto. Należy jednak dotrzeć z tą informacją do konsumenta, bo to istotna zmiana, która może zdeterminować zachowanie ponad połowy społeczeństwa i przyczynić się do sukcesu lub porażki systemu kaucyjnego” - komentuje Monika Wyciechowska, education marketing manager w RLG w Polsce. - “Brak wiedzy nt. typu opakowań podlegającym zwrotowi to również poważny problem, który wymaga edukacji społeczeństwa. Jeśli konsument raz czy dwa zaniesie do punktu zbiórki opakowania, których system nie obejmie, może odczuwać frustrację i zrezygnować z podejmowania dalszych wysiłków. Należy więc tak zaprojektować i przeprowadzić działania komunikacyjne towarzyszące wdrażaniu systemu, aby ten proces uczenia się konsumenta przebiegał jak najsprawniej. Właśnie dlatego zrobiliśmy badanie, aby zawczasu wiedzieć, czego szczególnie powinna dotyczyć komunikacja.”   Pojawiają się obawy o zmianę nawyków oraz… nowe mity   77% Polek i Polaków przyznaje, że jest przyzwyczajona do zgniatania butelek przed ich wyrzuceniem. Jedynie co trzecia osoba (38%) wie, że opakowanie objęte systemem kaucyjnym powinno mieć nienaruszoną etykietę i nie może zostać zgniecione, inaczej nie zostanie przyjęte w punkcie zbiórki. Problemem dla wielu jest również sama logistyka. 36% respondentów boi się, że ma za mało miejsca w domu na gromadzenie opakowań, a 32% - że zapomni je zabrać, idąc na zakupy.   Okazuje się, że zmiana pociąga za sobą również pojawienie się nowych mitów. Aż 44% badanych uważa, że należy umyć opakowanie przed oddaniem go do punktu zbiórki. Oczywiście nigdy nie powinniśmy myć segregowanych opakowań, bo to marnowanie wody - w zakładach przetwarzania butelki i puszki i tak zostaną oczyszczone. Za to zawsze należy te opakowania starannie opróżniać.   Polacy czekają na system kaucyjny   Mimo że Polki i Polacy obawiają się problemów logistycznych, takich jak przepełnione (29%) lub zepsute (25%) recyklomaty, mała liczba miejsc zbiórki opakowań (28%) czy wyższa cena produktów (25%), mają pozytywne podejście do systemu kaucyjnego, co dało się zauważyć choćby podczas prowadzonych dotąd przez różne punkty handlowe pilotaży. Aż 96% osób, które wzięły udział w pilotażu systemu kaucyjnego, ocenia to doświadczenie pozytywnie, a ponad 70% z nich dokonało zwrotów opakowań 2 lub więcej razy.   Co ciekawe, mimo barier (np. konieczność posiadania paragonu), również dziś staramy się zwracać szklane butelki wielorazowe objęte kaucją. Aż 86% respondentów zadeklarowało, że zawsze lub zazwyczaj zanoszą takie opakowanie do sklepu, aby odebrać kaucję.   “Pozytywne nastawienie Polek i Polaków do nadchodzących zmian, jak i ich chęć zaangażowania się w oddawanie opakowań powinny nas cieszyć. Ale nie możemy zapominać, że te emocje i chęci mogą zostać zmarnowane, jeśli przy wprowadzaniu systemu kaucyjnego nie zadbamy o właściwą edukację. Łatwość identyfikowania opakowań objętych kaucją czy wiedza nt. zasad ich zbiórki to istotne kwestie również decydujące o sukcesie wprowadzanych zmian” - tłumaczy Monika Wyciechowska. - “Jak pokazało nasze badanie, aż 3/4 z nas przyznaje, że łatwiej jest nam wyrzucić do śmieci opakowanie zwrotne (takie, za które zapłaciliśmy) niż jego równowartość w monetach. To obrazuje fakt, że ludzie nadal nie do końca zdają sobie sprawę, że wyrzucone opakowania objęte systemem kaucyjnym to strata ich pieniędzy.”   Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie RLG przez agencję badawczą Zymetria w listopadzie 2024 r. na reprezentatywnej próbie 1020 mieszkańców Polski w wieku 18-70 lat. Badanie to jest częścią realizowanej przez firmę publicznej kampanii edukacyjnej.  

Sobota na Jarmarku

Film Ala, fot. FB/CK 105 - 21 Grudnia 2024 godz. 6:13
Ach te zapachy, kolory i ta atmosfera świąteczna... Możesz to wszystko sam poczuć! Przyjdź na plac przed Amfiteatrem gdzie na Ciebie czeka Jarmark Bożonarodzeniowy! A dziś w programie Sobota, 21.12.2024r. 11:00-12:00 – „Wigilia u Bolesławów. Boże Narodzenie na dworze Piastów” (prowadzenie: Łukasz Gładysiak i Michał Ostrowski) 12:00-15:00 – „Produkt regionalny na stole wigilijnym" - pokaz kulinarny (prowadzenie: Łukasz Gładysiak) Robert Bochenko - człowiek dwóch światów - Media&Kucnia, które sprawnie ze sobą łączy. Od ponad 20 lat dziennikarz radiowy - aktualnie Polskie Radio Szczecin, oraz kucharz - konferansjer. Wielki miłośnik gotowania i opowiadania o smakach, aromatach, produktach.....Konferansjer stawiający na interakcje. Na koncie m.in. - współpraca z Funduszami Promocji oraz Stowarzyszeń Rzeźników i Wędliniarzy (Warszawa, Poznań) przy imprezach promujących polski dróg, wołowinę i wieprzowinę (akcje w pasie nadmorskim 2022-2024) - wieloletni prowadzący Targi Expo Sweet w Warszawie wraz z częścią konkursową, - prowadzący konkursy kulinarne m.in. Arte Culinaria Italiana z Giancarlo Russo, czy Dorszowe Żniwa ze Stowarzyszenie Kucharzy Polskich - prowadzący regionalne wydarzenia kulinarne m.in. Święto Śledzia, Piknik Nad Odrą, Festiwal Zupy Grzybowej, Festiwal Paprykarza, Jarmarki Świąteczne, Międzynarodowy Zlot Morsów,   - prowadzący imprezy dla oddziałów KOWR w Szczecinie i Koszalinie w zakresie pokazów, warsztatów i szkoleń w ramach akcji "Polska Smakuje", :Kupuj Świadomie"  - uczestnik i prowadzący imprezy wpisane do Księgi Rekordów Guinessa (największa owsianka z Melvit) oraz Rekordów Polski (m.in. największa zapiekanka ziemniaczana czy rekordowe łazanki) - prowadzący program kulinarny w regionalnej TVP, - prowadzący program "Spacer ze Smakiem" na YT - uczestnik Polskiej Wigilii w Watykanie z gotowaniem dla papieża Franciszka, - prowadzący pokazy na Wielkiej Patelni  i w Wielkim Garze dla Fabryki Obfitosci - juror w lokalnych konkursach kulinarnych, - prowadzący Wielkie Gotowanie podczas letniej trasy Radia Szczecin  - prowadzący eventy kulinarne w Galeriach Handlowych (Warszawa, Wrocław, Poznań, Szczecin) wraz z przygotowaniem degustacji.  - dziennikarz kulinarny w Grupie Radiowej Agory oraz Polskim Radiu.   Menu sobota: tatar że śledzia z pudrem cytrynowym Menu sobota: zupa grzybowa z grzybów leśnych z kleksem z  kwaśnej śmietany Menu niedziela łazanki z kapustą i grzybami z Wieeeelkiej Patelni   15:00-16:00 – Świąteczne Kolędowanie 16:00-19:00 – „Nie tylko karp. Inne ryby na Wigilię i świąteczny stół” oraz „Dary lasu na święta” – pokazy kulinarne Roberta Bochenko połączone z degustacją dla mieszkańców miasta (prowadzenie: Łukasz Gładysiak)   19:00-20:00 – Świąteczne Kolędowanie Dodatkowe atrakcje: 11:00-18:00 – „Naturalne ozdoby świąteczne” – animacje dla dzieci w Amfiteatrze 11:00-18:00 – Stanowisko historyczne (prowadzenie: Michał Ostrowski) 11:00-20:00 – karuzela dla dzieci 13:00-18:00 – Zagroda Św. Mikołaja      

Jakub Kowalik: Drogi wojewódzkie to takie kręgosłupy codziennych podróży mieszkańców regionu

Film eWok, fot. FB - 20 Grudnia 2024 godz. 11:50
Zakończył się dwie duże przebudowy drogi wojewódzkiej 152 - na odcinkach Starogard - Świdwin i Świdwin - Połczyn Zdrój. Podczas spotkania z dziennikarzami Jakub Kowalik, wicemarszałek województwa powiedział: "Drogi wojewódzkie to takie kręgosłupy codziennych podróży mieszkańców regionu. To nimi ludzie każdego dnia dojeżdżają do pracy. Dzięki nim można także często dojechać do atrakcji turystycznych, których na Pomorzu Zachodnim przecież nie brakuje. A ta prowadząca wzdłuż malowniczych terenów jest szczególnie urokliwa. A teraz także i nowoczesna". W konferencji udział wzięli: Jakub Kowalik - Wicemarszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Piotr Feliński - Burmistrz Świdwina, Magdalena Miszke Radna Sejmiku, Maciej Tworek - Dyrektor Działu Budownictwa Drogowego ONDE S. A – wykonawca inwestycji i Tomasz Wochna - Kierownik budowy.  - Pomorze Zachodnie to wyjątkowe województwo pod wieloma względami. Dziś, ze względu na charakter naszego spotkania przybliżę dwa z nich - mówil wicemarszałek i dodał: - Po pierwsze jako jedyne województwo w całej Polsce wymieniliśmy cały tabor kolejowy. Zakupiliśmy 75 pociągów elektrycznych i hybrydowych. Po drugie wyjątkowość naszego województwa polega na budowie tras rowerowych. Pierwszy etap to budowa 1100 kilometrów, a drugi budowa dodatkowych 400 kilometrów tras rowerowych. I właśnie ten drugi etap rozpoczęliśmy w tym roku. Na lata 2024 - 2028 mamy bardzo duży plan przebudowy dróg wojewódzkich. W tym czasie wydamy wraz ze środkami zewnętrznymi 2,226 mld złotych na przebudowę 630 kilometrów dróg. Kilka tygodni temu rozpoczęliśmy realizację projektu, który nazwaliśmy "Pomorze Zachodnie na dobrej drodze". W ramach tego projektu przebudujemy 500 kilometrów dróg za łączną kwotę miliarda złotych. Juz za kilka dni, w 2025 roku ogłosimy sześć dużych przetargów - dodał Kowalik.  - To dla nas droga życia - powiedział Piotr Feliński, burmistrz Świdwina. - DW 152 łączy się bowiem w Płotach z ekspresówką S6 i łączy Świdwin z Połczynem, gdzie jest szpital powiatowy. Ruch na DW 152 rósł z roku na rok – w ciągu kilkunastu lat z 1480 pojazdów na dobę do blisko 2,5 tysiąca - wyjaśnił burmistrz.       Droga wojewódzka 152, biegnąca od węzła na S6 w Płotach, przez Resko, Starogard, Świdwin do Połczyna- Zdroju została praktycznie w całości dostosowana do standardów drogi wojewódzkiej. W tym roku zakończyły się dwie duże przebudowy tej drogi na odcinkach Starogard-Świdwin i Świdwin-Połczyn-Zdrój. Ta druga inwestycja otrzymała znaczące wsparcie finansowe ze środków unijnych z Europejskich Funduszy dla Pomorza Zachodniego.   Plany modernizacji odcinka Świdwin - Połczyn Zdrój sięgają 2014 r., kiedy to powstawały pierwsze koncepcje projektowe. Niestety tamte prace zostały przerwane, a kolejny projekt otrzymał Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej dopiero w styczniu 2021 r. Nie udało się wprowadzić go wówczas do realizacji, ponieważ było za mało czasu na tę realizację i na rozliczenie unijnej dotacji. Dlatego dopiero po uruchomieniu kolejnej transzy finansowej z Funduszy Europejskich dla Pomorza Zachodniego, można było rozpocząć inwestycję.    Dziś możemy już podsumować wszystkie koszty związane z tym projektem. Wydatki całkowite wyniosły ponad 88, 8 mln zł. Przyznane dofinansowanie unijne to 85% tzw. kosztów kwalifikowanych. Wyniosło ono ponad 75,1 mln zł. Pozostałe wydatki w kwocie blisko 13,74 mln zł stanowiły wkład własny Województwa Zachodniopomorskiego.  Zakończona w grudniu przebudowa odcinka Świdwin –Połczyn-Zdrój objęła nieco ponad 16,4 km tej drogi. Początek inwestycji znajduje się w Świdwinie obok parkingu lokalnej jednostki wojskowej. Po drugiej stronie jest to przebudowane skrzyżowanie dróg wojewódzkich 152 i 163 niedaleko miejscowości Buślary, koło Połczyna Zdroju. W miejscu klasycznego skrzyżowania powstało tu nowoczesne rondo z wyspami kanalizującymi ruch na wlotach. Największą miejscowością na tym odcinku jest Redło i ono przeszło spektakularną przemianę. Na środku miejscowości znajduje się skrzyżowanie DW152 z trzema drogami lokalnymi. Nowy projekt jaki został zrealizowany to powstanie w tym miejscu ronda okularowego. Uporządkowano też ciągi piesze i pieszo-rowerowe. W miejscowości zbudowano kanalizację deszczową i nowe oświetlenie.    Pierwotny projekt zakładał rozbiórkę dwóch mostów na rzekach Rega i Mogilica. Na rzece Redze w miejscowości Sława miał powstać nowy obiekt mostowy, a koło miejscowości Redło na rzece Mogilicy - nowy przepust. Ostatecznie most w miejscowości Sława został wyłączony z realizacji  i przeniesiony do kolejnego etapu przebudowy tej drogi, który rozpoczął  się w tym roku. Na przebudowywanym odcinku znajdowało się też kilkanaście przepustów, które zostały rozebrane, a w ich miejscu powstały nowe konstrukcje