Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

Politechnika Koszalińska: Druk 3D w nowej skali! Druk 3D w metrze sześciennym? Teraz to możliwe w Koszalinie!

Film Art, film: Centrum Druku 3D Politechniki Koszalińskiej - 6 Listopada 2025 godz. 5:46
W Centrum Druku 3D Politechniki Koszalińskiej uruchomiono nowoczesną drukarkę 3D o imponującym polu roboczym 1000 × 1000 × 1000 mm. To przełom w możliwościach projektowych i inżynieryjnych uczelni – urządzenie pozwala tworzyć wydruki o objętości jednego metra sześciennego, zachowując przy tym wysoką precyzję i jakość detalu. Nowa drukarka otwiera przed naukowcami, studentami i partnerami przemysłowymi zupełnie nowe perspektywy. Dzięki technologii przyrostowej możliwe jest wytwarzanie wielkogabarytowych modeli, prototypów i elementów konstrukcyjnych w jednym procesie druku – bez konieczności łączenia mniejszych fragmentów. Urządzenie, zbudowane na solidnej, stalowej konstrukcji, umożliwia pracę z szerokim wachlarzem materiałów technicznych: od popularnych PLA i PETG, po bardziej zaawansowane ABS, ASA czy kompozyty wzmacniane. – Nowa drukarka 3D to nie tylko narzędzie dydaktyczne, ale także wsparcie dla lokalnych firm, które poszukują nowoczesnych rozwiązań prototypowych i konstrukcyjnych. Dzięki niej możemy realizować projekty w skali 1:1, zachowując najwyższą dokładność wykonania – podkreślają specjaliści z Centrum Druku 3D Politechniki Koszalińskiej. Film prezentujący możliwości urządzenia pokazuje proces druku oraz potencjał, jaki niesie ze sobą technologia w dużej skali – od precyzyjnych detali po pełnowymiarowe elementy konstrukcyjne. Nowa inwestycja wpisuje się w strategię Politechniki Koszalińskiej, która stawia na rozwój innowacyjnych technologii i praktyczne kształcenie w duchu Przemysłu 4.0.

Piłka Ręczna Koszalin z efektownym zwycięstwem! Pokonały Eneę MKS Gniezno 32:27 i zakończyły pierwszą rundę Orlen Superligi

Film Art, foto i film FB/Zbigniew Zięba Piłka Ręczna Koszalin - 5 Listopada 2025 godz. 23:36
Koszalińskie szczypiornistki pokazały charakter i determinację! Po emocjonującym meczu w hali przy ul. Fałata pokonały Eneę MKS Gniezno 32:27, kończąc pierwszą rundę Orlen Superligi mocnym akcentem. Do tej pory lepiej spisywał się zespół z Gniezna – czwarta drużyna tabeli z 15 punktami. Piłka Ręczna Koszalin w ostatnich czterech spotkaniach odniosła jednak trzy zwycięstwa i znacząco poprawiła swoją pozycję. Aby marzyć o miejscu w czołowej szóstce, koszalinianki musiały zapunktować w starciu z wyżej notowanym rywalem — i to się udało. Trener Dmytro Hrebeniuk nie miał pełnego składu – kilka zawodniczek wykluczyły choroby – ale zespół zagrał z ogromnym zaangażowaniem. Emocje od pierwszych minut Początek był wyrównany, a bramkarki obu drużyn – w tym świetnie dysponowana Mai Gomaa – popisywały się efektownymi interwencjami. Od stanu 6:5 dla gospodyń, Enea zdobyła trzy bramki z rzędu i wyszła na prowadzenie. W 23. minucie po trafieniu Sary Kovarovej koszalinianki doprowadziły do remisu 12:12, a po chwili wyszły na prowadzenie po golu Elif Aydin. Mimo dobrej końcówki, to jednak gnieźnianki schodziły na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem – 16:15. Druga połowa – popis walki i skuteczności Po zmianie stron mecz wciąż był zacięty, z wymianą ciosów niemal gol za gol. W 37. minucie koszalinianki prowadziły już 21:19, jednak rywalki szybko doprowadziły do remisu. Przełom nastąpił dzięki Oleksandrze Furmanets, która dwukrotnie trafiła z rzędu i dała drużynie prowadzenie 24:22. W końcówce emocje sięgnęły zenitu. W 55. minucie było 27:27, a chwilę później kontuzji doznała Ivana Arsenievska. Pomimo osłabienia, koszalinianki zachowały zimną krew. W 58. minucie Beata Naumczyk wykorzystała rzut karny, a chwilę później Furmanets trafiła do pustej bramki, przypieczętowując triumf. Ostatnie minuty należały do Adrianny Nowickiej, Mai Gomaa i Jagody Lasek, które ustaliły wynik meczu na 32:27. Po meczu powiedzieli: Hanna Rycharska, kapitan Piłki Ręcznej Koszalin: – Radość po zwycięstwie jest ogromna. Takie mecze dodają całemu zespołowi skrzydeł. Dmytro Hrebeniuk, trener Piłki Ręcznej Koszalin: – Jestem dumny z naszej drużyny. Mimo problemów zdrowotnych i kontuzji dziewczyny zagrały z ogromnym sercem. Mieliśmy jeden wspólny cel – wygrać ten mecz. Peter Kostka, trener Enea MKS Gniezno: – Nie zaprezentowaliśmy się dziś z dobrej strony. Popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów i musimy wyciągnąć z tego wnioski. Skład i bramki: Piłka Ręczna Koszalin: Mai Gomaa, Alicja Klarkowska, Karina Bayrak, Patrycja Jura (1), Ivana Arsenievska (3), Sara Kovarova (5), Adrianna Nowicka (1), Jagoda Lasek (2), Oleksandra Furmanets (7), Aydin Elif Sila (6), Beata Naumczyk (2), Hanna Rycharska (5) Enea MKS Gniezno: Aleksandra Hypka, N. Krupa-Chlebik, Lauani Rocha (1), Weronika Wabińska (1), Paulina Musiał, Katarzyna Cygan (6), Nusa Fegic (1), Magdalena Nurska (1), Malwina Hartman, Monika Łęgowska (8), Zofia Bartkowiak, Nikola Szczepanik (5), Żaneta Lipok, Oliwia Kuriata (3), Nikola Głębocka (1) Piłka Ręczna Koszalin kończy pierwszą rundę Orlen Superligi z przytupem i w świetnych nastrojach. Walka o górną połowę tabeli trwa – a jeśli drużyna utrzyma formę z meczu przeciwko Gnieznu, kibice mogą mieć wiele powodów do radości.

ZORD Koszalin inwestuje w przyszłość kierowców. Nowe pojazdy, kursy i akcje dla bezpieczeństwa na drogach

Film eWok, film Art - 3 Listopada 2025 godz. 19:01
Rozmawiamy z Piotrem Grygorcewiczem, dyrektorem Zachodniopomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Koszalinie. Choć większość z nas kojarzy ZORD głównie z egzaminami na prawo jazdy, dziś ośrodek to znacznie więcej – centrum edukacji, inwestycji i działań na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nowy plac, nowy sprzęt – inwestycje liczone w milionach Jeszcze niedawno ośrodek dysponował skromniejszym zapleczem, dziś zaś widać wyraźnie, że ZORD stawia na rozwój. W ostatnich miesiącach plac manewrowy został znacząco powiększony, co przełoży się na większy komfort i bezpieczeństwo podczas egzaminów. – Przygotowujemy się na duże zmiany. Wkrótce na nasz plac wjedzie ciągnik siodłowy MAN z naczepą, zestaw o wartości blisko 700 tysięcy złotych – mówi dyrektor Piotr Grygorcewicz. – To inwestycja, która pozwoli jeszcze lepiej przygotowywać kandydatów do egzaminów na kategorię C+E. Ale to nie wszystko. W pierwszej połowie 2026 roku ZORD Koszalin planuje zakup 14 nowych samochodów egzaminacyjnych kategorii B. Wybór pojazdów poprzedzi konsultacja z lokalnymi ośrodkami szkolenia kierowców. – Chcemy słuchać instruktorów i kandydatów. To oni wiedzą najlepiej, jakie rozwiązania sprawdzają się w praktyce. Dlatego zaprosiliśmy szkoły jazdy do przesyłania uwag dotyczących wyposażenia nowych aut – dodaje dyrektor. Uwagi można przesyłać do 31 października 2025 roku na adres mailowy: wojtek@zord.pl. Kursy i szkolenia – wiedza, która ratuje życie ZORD Koszalin nie ogranicza się tylko do egzaminowania. Już 4 listopada odbędzie się kolejna edycja Kursu Kierowania Ruchem, przeznaczonego dla osób chcących uzyskać uprawnienia do kierowania ruchem drogowym podczas imprez masowych i prac drogowych. Zgłoszenia przyjmowane są pod numerami telefonów 94 346 29 21 oraz 662 184 446, a także mailowo: brd-szkolenia@zord.pl lub zord@zord.pl. – To kursy, które realnie wpływają na bezpieczeństwo na drogach. Cieszą się coraz większym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród osób pracujących przy remontach i inwestycjach drogowych – mówi Grygorcewicz. „Twoje światła – nasze bezpieczeństwo” – kampania, która świeci przykładem ZORD Koszalin aktywnie angażuje się również w ogólnopolską kampanię „Twoje światła – nasze bezpieczeństwo”, której celem jest poprawa widoczności pojazdów na drogach. – Zapraszamy wszystkich kierowców do bezpłatnego sprawdzenia oświetlenia swoich aut. To prosta czynność, a może uratować komuś życie – przypomina dyrektor. Bezpłatne kontrole oświetlenia będą prowadzone na Stacji Kontroli Pojazdów ZORD przy ul. Batalionów Chłopskich 43 w Koszalinie, w soboty: 25 października, 15 i 22 listopada oraz 6 grudnia, w godzinach 7:00–14:00. Zima wstrzymuje motocykle Jak co roku, wraz z nadejściem zimy, ZORD wstrzymuje egzaminy praktyczne na kategorie A, A1, A2 i AM. – To kwestia bezpieczeństwa. Chcemy, aby egzaminy odbywały się w warunkach gwarantujących pełną kontrolę i komfort – podkreśla dyrektor. Egzaminy na kategorię AM z użyciem czterokołowca lekkiego będą kontynuowane. Nowoczesność w służbie bezpieczeństwa ZORD dba, by każdy nowy pojazd egzaminacyjny spełniał wszystkie aktualne normy prawne i techniczne. Ośrodek wymaga, aby autoryzowany serwis obsługujący zestaw MAN z naczepą znajdował się w promieniu 15 km od Koszalina, co zapewni szybką i profesjonalną obsługę. – Naszym celem jest profesjonalizm na każdym etapie – od szkolenia po egzamin. Wierzymy, że inwestycje w sprzęt, kadrę i edukację to inwestycje w bezpieczeństwo nas wszystkich – podsumowuje Piotr Grygorcewicz. ZORD Koszalin – nie tylko egzamin Zachodniopomorski Ośrodek Ruchu Drogowego w Koszalinie to dziś prężnie rozwijająca się instytucja, która łączy nowoczesność z misją społeczną. Inwestuje w infrastrukturę, edukację i technologie, a jego działania pokazują, że bezpieczeństwo na drogach zaczyna się od dobrze przygotowanego kierowcy.  

127 lat historii na torach – Koszalińska Kolej Wąskotorowa

Film eWok, film: Art - 1 Listopada 2025 godz. 6:47
Dziś rozmawiamy o niezwykłej bohaterce Koszalina – Kolei Wąskotorowej, która od 127 lat łączy historię, technikę i emocje. To nie tylko zabytek inżynierii kolejowej, ale przede wszystkim żywy symbol lokalnej tożsamości i wspólnota ludzi z pasją, którzy każdego dnia wkładają serce w jej utrzymanie. O tym, jak się ją ratuje, jak się nią kieruje i jaką przyszłość ma koszalińska „wąskotorówka”, opowiada Paweł Gajdzica, prezes Towarzystwa Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej – organizacji, która od lat dba o to, by te wąskie tory wciąż prowadziły przez serca mieszkańców i turystów. Czym jest Koszalińska Kolej Wąskotorowa? Zabytkiem? Atrakcją turystyczną? A może czymś więcej? – Koszalińska Kolej Wąskotorowa to coś więcej niż tylko tory, wagony i parowozy. To żywa historia, którą można dotknąć, usłyszeć i poczuć. To wspólnota ludzi – wolontariuszy, kolejarzy, pasjonatów i mieszkańców – którzy wierzą, że tradycja może być częścią nowoczesności – mówi Paweł Gajdzica. Dziś „wąskotorówka” jest nie tylko unikalnym zabytkiem techniki, ale też atrakcją turystyczną, przyciągającą co roku tysiące odwiedzających z całej Polski. To właśnie tu można zobaczyć, jak wyglądała dawna kolej, przejechać się oryginalnymi wagonami i poczuć klimat podróży sprzed wieku. Skąd się wzięła kolej w Koszalinie? Historia Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej sięga końca XIX wieku, kiedy na Pomorzu rozwijała się sieć lokalnych połączeń kolejowych. – Najważniejszym powodem budowy kolei na naszym terenie była potrzeba połączenia małych miejscowości z Koszalinem – ówczesnym centrum handlowym i administracyjnym regionu. Kolej była jak arteria – pozwalała ludziom, towarom i ideom krążyć między wsiami a miastem. Dziś brzmi to romantycznie, ale w tamtych czasach to była po prostu ekonomiczna konieczność i szansa na rozwój – wyjaśnia Gajdzica. Na przestrzeni lat zmieniała się rola kolei – od środka transportu codziennego, przez zapomniany relikt przeszłości, aż po odrestaurowany symbol pasji i wytrwałości. Kolej, która łączy – dawniej i dziś Choć czasy się zmieniły, jedno pozostało aktualne – potrzeba łączenia ludzi i miejsc. – Wąskotorówka wciąż spełnia tę samą funkcję, co przed ponad stuleciem – łączy ludzi. Dziś nie dowozi już towarów ani pracowników, ale łączy pokolenia, budzi wspomnienia, inspiruje młodych i przypomina, że lokalna historia to nie muzeum, tylko coś, w czym wciąż uczestniczymy – dodaje prezes Towarzystwa. Dzięki zaangażowaniu społeczników i wsparciu mieszkańców Koszalińska Kolej Wąskotorowa przetrwała próbę czasu. Dziś działa jako atrakcja turystyczna, miejsce edukacji technicznej i spotkań rodzinnych. Przyszłość na torach W planach Towarzystwa są kolejne projekty renowacyjne, działania edukacyjne i rozwój oferty turystycznej. Celem jest nie tylko zachowanie dziedzictwa technicznego, ale też tworzenie przestrzeni, w której historia spotyka się z nowoczesnością. – Marzy nam się, by kolej była miejscem, gdzie tradycja łączy się z przyszłością – by dzieci mogły zobaczyć, jak wyglądała dawna lokomotywa, a jednocześnie nauczyć się, jak działa współczesna technika. To nasza misja i pasja. – podkreśla Paweł Gajdzica. Kolej z duszą Koszalińska Kolej Wąskotorowa to nie tylko zabytek – to żywa opowieść o ludziach, którzy wierzą w wartość wspólnego działania. To dowód, że nawet w epoce nowoczesnych pociągów i cyfrowych map, wąskie tory wciąż potrafią prowadzić daleko – w głąb historii i ludzkich emocji. Koszalińska Kolej Wąskotorowa 127 lat historii, pasji i wspólnoty Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej – zachowuje przeszłość, by mogła inspirować przyszłość.

Scena płonęła humorem! Festiwal „Ludzik” oczarował koszalińską publiczność

Film Ala, film FB/Rafał Wołyniak - 30 Października 2025 godz. 23:12
Co to był za wieczór! Koszalin ponownie udowodnił, że poczucie humoru to jego drugie imię. Tegoroczny Festiwal Komików „Ludzik” – Przegląd One Man Show dostarczył widzom ogromnej dawki inteligentnego dowcipu, błyskotliwych point i scenicznych emocji, o których trudno będzie zapomnieć. Każdy z artystów, którzy pojawili się na scenie, wniósł coś niepowtarzalnego – od ostrych, celnych ripost, przez absurdalne obserwacje codzienności, aż po komediowe miniatury, w których każdy z nas mógł odnaleźć siebie. Publiczność reagowała entuzjastycznie – sala rozbrzmiewała śmiechem, a gromkie brawa nie miały końca. – Takie wydarzenia dodają energii na długo! – komentował po występie Rafał Wołyniak, podkreślając wyjątkową atmosferę festiwalu. – Świetna organizacja, doskonałe występy i ta niesamowita publiczność, która żyła każdym żartem! Nie zabrakło także momentów refleksji i inteligentnej ironii – komicy udowodnili, że można bawić, nie sięgając po banał, a jednocześnie trafiać w sedno współczesnych tematów. Atmosfera? Prawdziwa petarda! Energia sceny i widowni wzajemnie się napędzały, tworząc niezapomniany klimat wspólnej zabawy i humorystycznej wspólnoty. Publiczność wychodziła z sali z szerokimi uśmiechami i jednym pytaniem: „Kiedy następna edycja?” Brawo dla organizatorów, artystów i wszystkich, którzy tworzą ten wyjątkowy festiwal! „Ludzik” to nie tylko przegląd komików – to święto inteligentnego humoru, które na stałe wpisało się w kalendarz koszalińskich wydarzeń kulturalnych.  

Zieloni apelują do prezydenta Koszalina: „Agrowłóknina szkodzi glebie – czas z nią skończyć”

Film Ala za Partia Zieloni Koszalin / Krzysztof Ulanowski - 30 Października 2025 godz. 11:17
Koszalińskie Koło Partii Zieloni wystosowało oficjalne pismo do Prezydenta Koszalina Tomasza Sobieraja, w którym apeluje o zaprzestanie stosowania tzw. agrowłókniny i geowłókniny – czyli plastikowych płacht wykorzystywanych na miejskich rabatach i terenach zielonych. Jak podkreśla przewodnicząca Zielonych w Koszalinie, Justyna Stobiecka, te materiały, choć często postrzegane jako skuteczny sposób walki z chwastami, w rzeczywistości powodują degradację gleby, zaburzają jej mikroklimat i przyczyniają się do powstawania mikroplastiku. – „Zauważyliśmy, że na rabatach miejskich używa się dużych, czarnych plastikowych mat. To rozwiązanie jest szkodliwe, ponieważ ogranicza dostęp powietrza do gleby i powoduje gromadzenie się kurzu oraz piasku, w którym chwasty i tak szybko wyrastają. Efekt? Zamiast poprawy estetyki – odkryty, zniszczony plastik i martwa gleba” – czytamy w piśmie podpisanym przez Stobiecką. Zieloni zwracają uwagę, że plastikowe włókniny nie są biodegradowalne, a z czasem rozpadają się na mikroplastik, który trafia do wód i organizmów żywych. Zamiast nich proponują stosowanie naturalnych, ekologicznych alternatyw, takich jak karton, zrębki drzewne czy gęsta roślinność okrywowa, które skutecznie ograniczają wzrost chwastów i nie szkodzą środowisku. – „Z tego rozwiązania korzysta już m.in. Poznań czy Kraków – miasta, które całkowicie zrezygnowały z agrowłókniny” – zaznacza Stobiecka. W piśmie skierowanym do prezydenta Tomasza Sobieraja Zieloni wnoszą o wprowadzenie zakazu używania plastikowych mat na terenach miejskich Koszalina i wskazują, że edukacja w zakresie ekologicznego utrzymania zieleni miejskiej jest równie ważna, jak same inwestycje w tereny zielone. Cała inicjatywa ma wymiar ponadlokalny – problem stosowania agrowłókniny dotyczy wielu polskich miast i gmin, które szukają tańszych, ale nie zawsze przyjaznych środowisku metod pielęgnacji zieleni. – „Zamiast agrowłókniny lepiej się sprawdza karton – jest biodegradowalny i nieszkodliwy dla przyrody” – podsumowuje Justyna Stobiecka. Koszalin, 27 października 2025 Autor pisma: Justyna Stobiecka, przewodnicząca Koła Zieloni Koszalin