Inwestorem jest Urząd Morski w Słupsku. – Od razu wyjaśnię, że ta inwestycja nie ma nic wspólnego z otwarciem jeziora Jamno na morze – mówi Tomasz Bonin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. Wykonawcę jest firma Strabag z Pruszkowa. – Te opaski i ażurowy falochron wykonujemy ze względu na ochronę brzegów morskich. W ramach przygotowań do inwestycji wykonaliśmy oznakowanie terenu i wykonaliśmy tak zwane prace saperskie. Znaleźliśmy chyba jakiś granat i dwa pociski moździerzowe. Na te roboty nie potrzebowaliśmy żadnego pozwolenia na budowę – wyjaśnia dyrektor Urzędu Morskiego.
Budowane zabezpieczenia mają za zadanie zmniejszenia falowania i ochrony brzegów morskich. Budowa drogi wodnej umożliwiającej otwarcie kanału jamneńskiego to zupełnie inna inwestycja – dodaje z naciskiem Bonin.
Według dyrektora Urzędu Morskiego Koszalin powinien zabiegać o budowę na Jamnie portu morskiego, który byłby usytuowany tuż przy kanale. Miała by być to przystań komunalna.
To nie jedyne inwestycje prowadzone przez Urząd Morski. W przyszłym roku w Chłopach powstanie 50-metrowe molo.