Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Bieg Herkulesa już wkrótce!

Autor Paweł Kaczor / info. ZOS Koszalin / grafika: biegherkulesa.pl 22 Lipca 2014 godz. 15:36
26 lipca zadebiutuje w Koszalinie wyjątkowa impreza. Bieg Herkulesa to zaplanowane z pomysłem wydarzenie sportowe, które gwarantuje wiele niezapomnianych emocji i wrażeń.

Na Pomorzu Środkowym jeszcze nie było takiej imprezy. Bieg Herkulesa rozpocznie i zakończy się na Stadionie Sportowym „Bałtyk” przy ul. Stawisińskiego. Trasa, która będzie liczyć 6 km, zostanie naszpikowana przeszkodami i niespodziankami. Każdy z zawodników będzie musiał wykazać się sprawnością fizyczną. Uczestnicy biegu zmierzą się z 12 przeszkodami, symbolizującymi 12 prac Herkulesa. Wszystkie przeszkody można zobaczyć pod tym linkiem.

 

Pokonanie przeszkód nie gwarantuje dotarcia do samej mety, bo dostępu do niej będą bronić uzbrojeni w piankowe miecze rycerze z koszalińskiej Kompanii Rycerskiej. Każdy zawodnik będzie musiał stoczyć z nimi walkę, aby z powodzeniem ukończyć bieg. W wydarzeniu może wziąć udział 480 osób, które wystartują w kolejnych turach, w godzinnych odstępach. O godz. 18.00 rozpocznie się bieg zespołowy. Natomiast o godz. 11.00 najmłodsi biegacze wezmą udział w Minibiegu Herkulesa. Zaś o godz. 14.00 odbędzie się bieg wyłącznie dla kobiet.

 

Zapisy uczestników będą prowadzone również w dniu imprezy. Koszt dla indywidualnych osób to 100 zł, zaś dla zespołów – 200 zł (drużyna musi liczyć minimum 3 osoby). Wszyscy uczestnicy otrzymają okolicznościowe koszulki, upominki, napój izotoniczny i słodycze. Na najlepszych czekają splendor, medale, certyfikaty i nagrody rzeczowe. Wśród wszystkich uczestników zostanie rozlosowany rower, który ufundowany będzie przez sklep rowerowy DMG SERWIS z Koszalina.

 

Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji zarówno dla uczestników, jak i dla kibicujących. W dniu imprezy na stadionie stanie namiot restauracyjny firmy Royal Greenland, która zajmuje się przetwórstwem rybnym. W namiocie serwowane będą posiłki (zawodnicy dostają je za darmo). Specjaliści z firmy Spondylus będą udzielali porad dotyczących pielęgnacji stóp, a także wykonają bezpłatne pomiary stóp każdego biegacza. Natomiast Koszaliński Sztab Ratownictwa zadba o pomiary ciśnienia i porady zdrowotne dla uczestników imprezy.

 

Instruktorzy z klubu fitness Pure poprowadzą rozgrzewki na 15 min. przed każdym biegiem. Dla dzieci przeznaczone będą pneumatyczne zabawki do skakania, które staną w miasteczku zabaw. Celem imprezy jest zachęcanie do zdrowego, sportowego trybu życia. Wydarzenie jest elementem promocji nowej inwestycji w mieście – koszalińskiego zalewu na zbiorniku retencyjnym. Trasa biegu będzie biegła wokół zalewu i dalej rzeką Dzierżęcinką w kierunku Parku Książąt Pomorskich.

 

Bieg to impreza ogólnopolska. Organizatorzy pozyskali do współpracy popularny program radiowej Trójki „Biegam Bo Lubię”, który od lat aktywizuje środowisko biegaczy – zarówno profesjonalne, jak i amatorskie. Kondycję przez imprezą ćwiczy wielu sportowców. Wśród nich jest m.in. Olimpia Felińska (mistrzyni Europy w trójboju siłowym juniorek, wielokrotna mistrzyni Polski), Kazimierz Bułczyński (rekordzista świata w pięcioboju lekkoatletycznym), Marian Tałaj (olimpijczyk, brązowy medalista w judo), Anna Tałaj (piłkarka ręczna), a także Leszek Doliński (koszykarz, zawodnik reprezentacji Polski).

Czytaj też

Bieg Herkulesa: Innowacje na każdym kroku

Patryk Pietrzala / fot. Artur Rutkowski - 26 Lipca 2014 godz. 19:34
Blisko 300 zawodników wzięło udział w Biegu Herkulesa. Innowacje na każdym kroku – tak można w skrócie opisać trudny, długi i wymagający bieg, który po raz pierwszy odbył się w naszym mieście. - Jestem pozytywnie zaskoczony ilością uczestników – mówił organizator, pracownik ZOS, Arkadiusz Kozak. Rzeczywiście, jak na pierwszą tego typu imprezę, liczba 300 zawodników może robić wrażenie. Każdy ze sportowców musiał również wpłacić 60 złotych wpisowego. - Bieg Herkulesa to zawody innowacyjne. Oczywiście, można było spodziewać się nieco większej frekwencji, jednak bogaty pakiet startowy mógł być przeszkodą. Coś za coś, wszyscy mogliśmy zjeść obiad, uczestnicy dostali koszulki oraz medale i puchary – komentował Kozak.   Bieg Herkulesa to sześciokilometrowa trasa, która była urozmaicona dwunastoma przeszkodami.- Idea zawodów zrodziła się dawno temu, gdy byłem za granicą na obozie sportowym. W Skandynawii takie biegi są na porządku dziennym, a ludzie świetnie się przy tym bawią. Wówczas uczestników było blisko trzy tysiące. Przez cały dzień, co każdą godzinę startowała nowa grupa biegaczy, podobnie jak u nas. Od pięciu lub sześciu lat marzyłem o organizacji takiego wydarzenia, aż w końcu mi się to udało – mówił wyraźnie zadowolony Arkadiusz Kozak.   Bieg Herkulesa był wyjątkowy ze względu na dwanaście przeszkód, wśród tzw. „12 Prac Herkulesa” znalazły się m.in. przejścia przez pionową siatkę, przebiegnięcie przez beczkowy most, zjazd z mokrej wykładziny do wody oraz czołganie się pod siatką.   W najbardziej prestiżowym Biegu Open wystartowały trzy grupy biegaczy, łącznie 88 zawodników. W pierwszej grupie najlepszy był Adam Kloskowski, który ukończył trasę w nieco ponad 27 minut. Drugi był Piotr Mankiewicz, a trzeci Andrzej Wadas.   W drugiej grupie najlepszy czas uzyskał Krzysztof Musiał (27:03). Na kolejnych miejscach plasowali się kolejno Piotr Szymański (27:51) oraz Wiesław Jarosz (28:08). W ostatnim starcie w kategorii Open, złoty medal zdobył Wojciech Wanke (28:56), drugi był Mariusz Łukawski (29:10), a na najniższym stopniu podium stanął Artur Stężała (29:17).   W kategorii Masters (powyżej 40 lat) najlepszy był Zbigniew Matyjasek (29:23). Drugi był Grzegorz Ogrodnik (29:31), a trzeci Jan Zwoliński (29:47) – w tej grupie wystartowało 25 zawodników. Wśród kobiet najszybsza była Blanka Lachowicz (32:39). Srebrny medal wywalczyła Izabela Frontczak (35:02), a brąz powędrował w ręce Zofii Kręcickiej. W biegu zespołowym najlepsi byli zawodnicy Rosy Rosnowo.   - Dla mnie takie biegi nie są żadną nowością, ponieważ jeżdżę z moim klubem (Rosa Rosnowo – przyp.red.) po Polsce i często biorę w nich udział. Zwykły bieg to czasem za mało, takie przeszkody są zwykle ciekawą atrakcją i wyzwalają dodatkową energię i mobilizację – powiedział Adam Cichy, uczestnik biegu.                

KiteMielno na plaży

Paweł Kaczor / info. i fot. KiteMielno - 24 Lipca 2014 godz. 15:32
Plaża, słońce, woda… w Mielnie rozpoczęło działalność Centrum Sportów Wodnych z naciskiem na profesjonalną szkołę kitesurfingową. KiteMielno oferuje różne zindywidualizowane formy szkoleń na każdym poziomie zaawansowania. - Otworzyliśmy naszą placówkę, bo kitesurfing jest z roku na rok coraz popularniejszy. Dużo ludzi chce spróbować swoich sił w tej dyscyplinie – szczególnie koszalinian. – mówi Patryk Mickiewicz, manager Centrum Sportów Wodnych. KiteMielno oferuje szkolenia od pierwszych kroków, przez doskonalenie techniki, po naukę na najwyższych poziomie. – Uczymy według międzynarodowych standardów International Kiteboarding Organization oraz Polskiego Związku Kiteboardingu. – informuje Mickiewicz. Każdy uczestnik kursu otrzymuje po jego zakończeniu certyfikat potwierdzający poziom zdobytych umiejętności, który rozpoznawalny jest na całym świecie.   KiteMielno oferuje m.in. pakiet 4 godzinny. – Po takim szkoleniu nasz kursant zna już podstawy. Wie co można robić, a czego nie powinien wykonywać. Ponadto potrafi sterować latawcem i już zaczyna robić swoje pierwsze ślizgi z deską na nogach. – komentuje Mickiewicz. Zainteresowani mogą skorzystać również np. z pakietu 10 godzinnego. – Nazywamy go „Od zera do kitesurfera”. Większość ludzi po tych kursie wychodzi w pełni zadowolona. – uważa Mickiewicz.   KiteMielno zapewnia deski, latawce, pianki, kamizelki, asekurację motorówką oraz instruktorów. – Uczy u nas m.in. obecny Wicemistrz Świata i Mistrz Polski – Maks Żakowski, a także 4 kitesurfer w naszym kraju – Maciej Czernicki. – mówi manager KiteMielno. – Zapewniamy atrakcyjne spędzanie czasu dla osób towarzyszących kursantowi. Osoby te mogą w międzyczasie np. poopalać się na leżaku czy poskakać na trampolinie. – informuje Mickiewicz. Na terenie Centrum Sportów Wodnych znajduje się również m.in. boisko do siatkówki i tor do skimboardingu.   - Jesteśmy również wakacyjną bazą klubu Tramp z Mielna, gdzie młodzi adepci żeglarstwa mogą pływać na morzu. Ponadto nasi kursanci po dobrym pływaniu mogą zrelaksować się w ChillStrefie. – komentuje manager. KiteMielno znajduje się przy ul. Świerczewskiego 29. Z pracownikami Centrum Sportów Wodnych można kontaktować się telefoniczne pod nr 669 717 969. Zainteresowani mogą korzystać z usług szkoły codziennie od godz. 10.00 do godz. 18.00.

Znamy polski skład AZS!

Patryk Pietrzala - 22 Lipca 2014 godz. 14:14
Krzysztof Szubarga i Artur Mielczarek podpisali dwuletnie umowy z AZS Koszalin. Piotr Dąbrowski związał się z klubem na rok z opcją przedłużenia na kolejny sezon, a roczne umowy podpisali nowi gracze - Piotr Stelmach, Szymon Łukasiak i Łukasz Pacocha - poinformował na wtorkowej konferencji prasowej Piotr Kwiatkowski, dyrektor klubu. - Wspólnie z trenerem Miliciciem wytypowaliśmy graczy, na których pozostaniu w klubie nam zależało – wyjaśnia dyrektor klubu. Mowa o Krzysztofie Szubardze, Arturze Mielczarku oraz Piotrze Dąbrowskim, którzy zdecydowali się kontynuować kariery w Koszalinie. W barwach Akademików zobaczymy także trzech nowych graczy: Piotra Stelmacha, Szymona Łukasiaka oraz Łukasza Pacochę.Krzysztof Szubarga, który podpisał dwuletnią umowę z koszalińskim klubem, to etatowy rozgrywający reprezentacji Polski. Przyjechał do Koszalina pod koniec ubiegłego sezonu. Trener Igor Milicić wielokrotnie chwalił 30-letniego zawodnika za jego postawę na parkiecie. W swojej karierze Szubarga zwyciężał w klasyfikacji asyst oraz otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika i obrońcy ligi. W poprzednich rozgrywkach rozgrywający AZS wystąpił w 11 spotkaniach i notował średnio 12,8 pkt i 5,2 asysty na mecz. – O Krzyśka Szubargę zabiegało wiele klubów Tauron Basket Ligi. Tym bardziej cieszymy się, że będzie z nami przez następne dwa sezony. W polskiej lidze jest to gracz wybitny i niewiele klubów może pochwalić się posiadaniem tak dobrego Polaka w swoim składzie - skomentował Piotr Kwiatkowski.- Najważniejsza będzie dla nas gra w obronie – podkreślał wielokrotnie po objęciu funkcji trenera drużyny Igor Milicić. W obliczu oczekiwań szkoleniowca w klubie pozostaje Piotr Dąbrowski, czyli zawodnik znany ze świetnej defensywy. Dla 28-letniego obrońcy będzie to drugi sezon w barwach koszalińskiego zespołu. Trzeci rok z rzędu w Koszalinie zobaczymy natomiast innego gracza znanego z waleczności i twardej gry w obronie, Artura Mielczarka. – Wiemy na co ich stać oraz czego możemy od nich oczekiwać. To gracze z ogromnym sercem do gry w koszykówkę, a właśnie tylko takich chcemy mieć w drużynie – komentuje trenere Milicić.Nowym Akademikiem został Piotr Stelmach. Mierzący 205 cm silny skrzydłowy ostatni sezon spędził w PGE Turowie Zgorzelec, gdzie notował średnio 2,7 punktu na mecz. W przeszłości występował m.in. w Kotwicy Kołobrzeg, PBG Baskecie Poznań czy Stelmecie Zielona Góra. W dwóch pierwszych zespołach był kluczowym zawodnikiem. Po przenosinach do Stelmetu, a później PGE Turowa  był zawodnikiem zadaniowym, ale zdarzały mu się bardzo dobre mecze.Stelmach to świetnie wyszkolony wysoki zawodnik, który imponuje manewrami podkoszowymi oraz dobrze ułożoną ręką do rzutów z dystansu. - Piotrek to gracz o ogromnym potencjale. Trochę niesłusznie krytykowany w ostatnich latach, ale to wynikało z roli jaką pełnił w obu najlepszych polskich zespołach. U nas będzie miał szansę odbudować swoją pozycję i być tak samo ważnym graczem, jak w Poznaniu, Kołobrzegu czy w pierwszym sezonie w Zielonej Górze. Zresztą on sam doskonale zdaje sobie z tego sprawę i myślę, że kibice szybko przekonają się jak dużą wartość ma ten zawodnik - mówi Kwiatkowski.Kontrakt z drużyną podpisał także Szymon Łukasiak, który w poprzednim sezonie występował w Stabillu Jezioro Tarnobrzeg. 26-letni zawodnik (205 cm) dopiero buduje swoją markę na ekstraklasowych parkietach. Wraz z upływem sezonu, Łukasiak stawał się coraz ważniejszą postacią w drużynie z południa Polski, co potwierdzają również statystyki – 6,4 pkt i 3,4 zbiórki na mecz. Do składu AZS Koszalin dołączy również Łukasz Pacocha, który większość kariery spędził w I lidze (rozgrywki 2013/2014 – Neto PTG Sokół Łańcut) i wielokrotnie był uznawany za najlepszego rozgrywającego zaplecza TBL. Niezwykle doświadczony, 32-letni rozgrywający (182 cm) jest również bardzo dobrym snajperem. W poprzednim sezonie Pacocha notował średnio 16 punktów oraz 4 asysty na mecz.- Zebraliśmy bardzo fajną grupę polskich zawodników, nie tylko sportowo, ale także charakterologicznie. Teraz do tego zespołu musimy dopasować koszykarzy zagranicznych, którzy będą pełnić ważne role w naszym zespole. Dlatego dokładnie sprawdzamy każdego kandydata nie tylko pod względem sportowym  – tłumaczy Piotr Kwiatkowski.

Sonda: jak oceniasz prezydenta Koszalina?

Redakcja - 29 Czerwca 2014 godz. 11:58
Możesz wyrazić swoją opinię w sprawie sprawowania przez Piotra Jedlińskiego władzy w mieście. Masz kłopot z podjęciem decyzji? Wahasz się? Wpisz "Jedliński"do naszej wyszukiwarki i poznasz materiały, w których o nim informowaliśmy. Jesteś leniwy? Nie chce się Tobie tego robić? Ok! Zrobiliśmy to za Ciebie. Wystarczy kliknąć w jeden z poniższych artykułów….         Oceń pracę prezydenta - kliknij tutaj.