Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Konrad Gorczyński z Pucharem Polski

Autor Paweł Kaczor 15 Lipca 2014 godz. 14:51
Football freestyler z Koszalina – 24-letni Konrad Gorczyński – okazał się najlepszym zawodnikiem na Freestival Football Żerków 2014.

Zdobywca Pucharu Polski w kategorii „Routine” musiał pokonać wielu wymagających rywali. Ponadto znalazł się w najlepszej 16-tce w kategorii „Battle”. Football freestyle to młoda dyscyplina sportowa, która polega na podbijaniu piłki i wykonywaniu nią trików głównie za pomocą nóg. Gorczyński wystąpił w największym turnieju w Polsce w dwóch kategoriach – „Routine” i „Battle”. Pierwsza z nich polegała na przygotowaniu pokazu pod wcześniej wybraną muzykę. Natomiast druga kategoria opierała się na pojedynkach z innymi zawodnikami. Zawodnicy na zmianę prezentowali swoje umiejętności, a jury wybierało lepszego.

 

Football freestyler z Koszalina zdobył 1 miejsce w kategorii „Routine”, zaś w „Battle” – znalazł się w najlepszej 16-tce. – To był najpiękniejszy dzień w mojej 8-letniej przygodzie z tym sportem. Spełnienie marzeń, realizacja planu postawionego sobie rok temu. Mega dzień, mega klimat i turniej. – mówi Konrad Gorczyński. Kategoria „Routine” znana jest z widowiskowości. Każdy z zawodników miał czas na przygotowanie pokazu. Aby zaskoczyć jury, Gorczyński musiał przygotował coś innego niż wszyscy.

 

Koszaliński football freestyler zaskoczył swoich kolegów i jury zarówno swoimi umiejętności, jak i doborem muzyki. Nie wybrał on żadnego dostępnego utworu. Wcześniej sam nagrał kawałek muzyczny, specjalnie przygotowany na swój pokaz. Występ spotkał się z dużą aprobatą publiczności. – Wiedziałem, że konkurencja będzie mocna, więc postanowiłem zrobić coś, czego jeszcze nie było. Wpadłem na pomysł, żeby napisać tekst o tym, co będę właśnie wykonywał podczas pokazu. Potem nagrałem to w studio i trenowałem, żeby pokaz był bezbłędny. No i udało się. – mówi Gorczyński.

 

Jego występ zasługuje na szczególnie uznanie ze względu na to, jaką siłą jest nasz kraj w freestyle football. Polacy regularnie zdobywają wysokie miejsca na zawodach rangi europejskiej i światowej. Zapraszamy do obejrzenia zwycięskiego pokazu zdobywcy Pucharu Polski – Konrada Gorczyńskiego:

 

Czytaj też

Sięgnął po marzenia

ekoszalin POLECA Art, fot. materiały Kamil Pietrzykowski, film: FC Bayern Munchen i KubaKokot9 - 23 Listopada 2015 godz. 9:44
- Jako siedemnastolatek w wakacje pracowałem w Mielnie na zmywaku. Co tu kryć.. To była ciężka praca sezonowa. Kilkanaście godzin za bardzo przeciętne pieniądze – wspomina Konrad Gorczyński, który 1 grudnia otwiera pierwszą i jedyną w Polsce Akademię Freestyle Leo Bałtyk Koszalin – Podczas jednej z przerw zobaczyłem na mieleńskim chodniku występ tancerzy i akrobatów. Pomyślał: ja też kiedyś będą tak występować. Konsekwentna, wręcz tytaniczna praca nad opanowaniem nie tylko swojego ciała ale i piłki opłaciła się.   Być jak Ronaldo – Gdy moi znajomi studiowali byle jakie kierunki, ja w tym czasie trenowałem  - mówi. Gdy posiadł odpowiednią „władzę nad piłką“ zapragnął pójść jeszcze dalej. –  Oglądając tricki  wykonywane w reklamach przez znanych piłkarzy takich jak Thierry Henry czy Ronaldo postanowiłem nauczyć się tego samego. Tym razem poprzeczkę postawiłem sobie bardzo wysoko. Gdy ją pokonałem mogłem wsiąść do pociągu i… pojechać na występy do Kołobrzegu.     Trzy lata temu zaczął bardzo intensywnie trenować. Efekty były nieoczekiwane. Konrad w 2013 wystąpił w Żerkowie największym turnieju w Polsce. W kategorii show zajął czwarte miejsce. - Zdecydowałem, że to jest moja droga w życiu - wyznaje. – Od tej pory każdy dzień podporządkowuję treningowi. A trening to także dieta, ćwiczenia siłowe, trening z piłką, rozciąganie... Czasu na że życie towarzyskie ma niewiele. Przed rokiem Konrad wygrał największy i najbardziej prestiżowy turniej freestyle football w Polsce. Sukcesy te spowodowały, że wziął udział w programie „Mam talent”. Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Agustin Egurrola byli zachwyceni jego występem. - To było ukoronowanie 9 lat pracy – wyjaśnia. Łzy wzruszenia cisnęły mu się do oczu gdy słuchał jak każdy z jurorów wypowiadał „tak”. Mimo tego nie przeszedł do rywalizacji w programach na żywo. Występ w ogólnopolskim show dał mu wspaniałą reklamę. – Posypały się propozycje. Będę występować na pokazach w całej Polsce – mówi zadowolony. Na tym nie koniec. 1 grudnia o godzinie 18:00 w Gimnazjum nr 7 przy ulicy Wankowicza 26 w Koszalinie zostanie otwarta pierwsza i jedyna w Polsce Akademia Freestyle Leo Bałtyk Koszalin. Zapisy już trwają.   

Nabór do grupy turniejowej

Paweł Kaczor / info. i fot. Studio Tańca Feel the Noise Dance - 12 Września 2014 godz. 12:21
Dużo tańca, ciężka praca, nowe choreografie i dobra zabawa – Studio Tańca Feel the Noise Dance zaprasza chętnych powyżej 14 roku życia do zapisywania się do grupy turniejowej. W założeniach będzie ona często wyjeżdżać na turnieje w Polsce, a także występować na terenie Koszalina i okolic. grafika: Studio Tańca Feel the Noise Dance - Celem grupy w pierwszym roku jest przygotowanie się do zawodów tanecznych w całej Polsce oraz liczne występy. Zajęcia będą odbywały się od pierwszej środy października w Galerii „Emka” przy minimum 7 osobach zapisanych. Cena za zajęcia to 80 zł za cały miesiąc. W miesiącu 8 godzin zajęć, 2 razy w tygodniu. – informuje Kacper Wojcieszek, który będzie prowadził wspomniane zajęcia.   Zapisać do grupy mogą się osoby zarówno początkujące, jak i takie, które już wcześniej miały styczność z tańcem. – Wiek grupy to od 14 lat w górę. Zajęcia w Studiu Tańca Feel the Noise Dance będą odbywać się w Galerii „Emka” na II piętrze. – podaje Kacper Wojcieszek. Prowadzący – wspomniany Wojcieszek –  to dyplomowany instruktor tańca z 7-letnim doświadczeniem.   Szkolił się w najlepszych szkołach tańca w Polsce. Uczył się u takich gwiazd, jak m.in. Marty Kudelka (choreograf Justina Timberlake) i Ivan Komuaev (tancerz m.in. Chris Browna i śp. Michaela Jacksona). Ponadto w swoim dorobku artystycznym posiada wiele sukcesów, takich jak m.in. występ w teledysku Matta Pokory i Patricii Kazadi czy zwycięstwo w konkursie „Tańczyć jak Michael Jackson”.   Wszelkie informacje na temat naboru i zapisy należy kierować na e-mail: biuro.ftn@gmail.com lub kontaktować się telefonicznie – 664 170 164. Lubisz tańczyć? Nie czekaj – zgłoś się!

KiteMielno na plaży

Paweł Kaczor / info. i fot. KiteMielno - 24 Lipca 2014 godz. 15:32
Plaża, słońce, woda… w Mielnie rozpoczęło działalność Centrum Sportów Wodnych z naciskiem na profesjonalną szkołę kitesurfingową. KiteMielno oferuje różne zindywidualizowane formy szkoleń na każdym poziomie zaawansowania. - Otworzyliśmy naszą placówkę, bo kitesurfing jest z roku na rok coraz popularniejszy. Dużo ludzi chce spróbować swoich sił w tej dyscyplinie – szczególnie koszalinian. – mówi Patryk Mickiewicz, manager Centrum Sportów Wodnych. KiteMielno oferuje szkolenia od pierwszych kroków, przez doskonalenie techniki, po naukę na najwyższych poziomie. – Uczymy według międzynarodowych standardów International Kiteboarding Organization oraz Polskiego Związku Kiteboardingu. – informuje Mickiewicz. Każdy uczestnik kursu otrzymuje po jego zakończeniu certyfikat potwierdzający poziom zdobytych umiejętności, który rozpoznawalny jest na całym świecie.   KiteMielno oferuje m.in. pakiet 4 godzinny. – Po takim szkoleniu nasz kursant zna już podstawy. Wie co można robić, a czego nie powinien wykonywać. Ponadto potrafi sterować latawcem i już zaczyna robić swoje pierwsze ślizgi z deską na nogach. – komentuje Mickiewicz. Zainteresowani mogą skorzystać również np. z pakietu 10 godzinnego. – Nazywamy go „Od zera do kitesurfera”. Większość ludzi po tych kursie wychodzi w pełni zadowolona. – uważa Mickiewicz.   KiteMielno zapewnia deski, latawce, pianki, kamizelki, asekurację motorówką oraz instruktorów. – Uczy u nas m.in. obecny Wicemistrz Świata i Mistrz Polski – Maks Żakowski, a także 4 kitesurfer w naszym kraju – Maciej Czernicki. – mówi manager KiteMielno. – Zapewniamy atrakcyjne spędzanie czasu dla osób towarzyszących kursantowi. Osoby te mogą w międzyczasie np. poopalać się na leżaku czy poskakać na trampolinie. – informuje Mickiewicz. Na terenie Centrum Sportów Wodnych znajduje się również m.in. boisko do siatkówki i tor do skimboardingu.   - Jesteśmy również wakacyjną bazą klubu Tramp z Mielna, gdzie młodzi adepci żeglarstwa mogą pływać na morzu. Ponadto nasi kursanci po dobrym pływaniu mogą zrelaksować się w ChillStrefie. – komentuje manager. KiteMielno znajduje się przy ul. Świerczewskiego 29. Z pracownikami Centrum Sportów Wodnych można kontaktować się telefoniczne pod nr 669 717 969. Zainteresowani mogą korzystać z usług szkoły codziennie od godz. 10.00 do godz. 18.00.

Sztuka na ulicach Mielna

Robert Kuliński - 14 Lipca 2014 godz. 17:13
Jak co roku wakacyjna porą, Mielno to turystyczna Mekka. Przyciąga turystów, restauratorów, drobnych handlowców, ale także artystów. Na ulicach Mielna można spotkać wielu przedstawicieli  twórczego rzemiosła. Niektórzy prezentują swoje umiejętności tylko po to, żeby zabawić widzów, inni traktują swoje zajęcie  bardzo poważnie-  jako pracę zarobkową. Podążając  w stronę  głównego wejścia na plażę, trudno nie usłyszeć oklasków i okrzyków przywodzących na myśl polskie kabarety. Tuż obok dumnego Pomnika Morsa prezentują się  tancerze z koszalińskiej grupy N.A.S.A. BBoye i jedna BGirl występują  w swego rodzaju spektaklu, gdzie taniec jest tylko jedną ze składowych. Gagi i dowcipy  przyciągają tłumy widzów. Podczas 20 minutowego show jest czas dla publiczności, która ochoczo zasila  artystów darowizną. Widzowie wrzucają do tradycyjnej czapki nie tylko monety, ale także banknoty  o zróżnicowanym nominale. Spośród wielu tytułów N.A.S.A można wyliczyć, zdobyte czterokrotnie, mistrzostwo Polski w tańcu ulicznym oraz nagrody Prezydenta Miasta Koszalina za osiągnięcia artystyczne. Pytane nasuwa się samo. Dlaczego tancerze występują na ulicy? Nie chodzi o pieniądze - mówi Marcin Grzybowski reprezentant grupy N.A.S.A czterokrotny mistrz Polski.- Po prostu kochamy to, co robimy. Mielno to także miejsce, w którym zaczynaliśmy tańczyć 16 lat temu. Zależy nam na propagowaniu takiego spędzania czasu. Chcemy zarazić ludzi naszą pasją do breaka. Nie chcieliśmy jednak  skupiać się tylko na samym tańcu, a wprowadzić elementy kabaretowego show – dodaje.  - Zainspirowaly nas podróże  po całej Europie. Widzieliśmy wiele  fajnych pokazów, które  były podane w formie  typowo rozrywkowej. Jest także inny powód. Jesteśmy weteranami breaka w Polsce.  Wiadomo, że zdrowie już trochę nie dopisuje. Staramy się te elementy, których nie jesteśmy w stanie wykonać, zastąpić czymś śmiesznym. Na tym właśnie polega show. Nie koniecznie trzeba pokazać rzeczy strasznie trudne, ale przede wszystkim dać ludziom dobrą zabawę. Symboliczne zbieranie pieniędzy do czapki nie  jest  dyktowane chęcią zarobku- wyjaśnia. -  Jesteśmy artystami i  dajemy ludziom możliwość odwdzięczenia się za show. Jednak jest to  tylko decyzja widza. Jeśli uzna, że  nasz pokaz wart jest jakiś pieniędzy może się dorzucić, ale nie musi. Uważam, że jest to uczciwe. Członkowie grupy N.A.S.A. prowadzą zajęcia z gimnastyki i akrobatyki w Hali Sportów Walki przy stadionie Gwardii. Zapisy zaczną się już od 15 września.   Nieopodal miejsca, gdzie występują koszalińscy Bboye, można skorzystać z usług jednego z najsłynniejszych artystów letniego deptaku, który zajmuje się zupełnie inną dziedziną sztuki. Rysownik, Krzysztof Urbanowicz za odpowiednią opłatą oferuje sporządzenie portretu lub karykatury. Właśnie mija już dwudziesty piąty rok mojej pracy tutaj – mówi artysta. - Wiele osób  wita mnie co roku z radością i twierdzi, że nie wyobraża sobie deptaku beze mnie. Natomiast dla mnie jest to po prostu kolejny sezon. Pracuję głównie z powodów finansowych, ale rysowanie karykatur sprawia mi też dużą frajdę. Poza sezonem również dużo ich rysuję  u siebie w pracowni.Zamawiane są jako prezenty np. dla szefów, czy z okazji rocznicy ślubu. Tutaj na deptaku sprzedaję zdecydowanie mniej portretów, co wynika zapewne z różnicy w cenie, ale także  dlatego, że karykatura zajmuje mniej czasu - dodaje. - Choć ludzie są na wakacjach to ciągle gdzieś się spieszą. Nie mają cierpliwości na dłuższe posiedzenia u mnie. Miłośnicy malarstwa również znajdą coś dla siebie. Blisko centrum, można napotkać na  stoisko z obrazami  artystów  z całej Polski. W ofercie są głównie obrazy olejne prezentujące pejzaże. Można znaleźć też parę  portretów oraz martwe natury. Sprzedaje obrazy swoich znajomych – mówi Sebastian Klonowski. - Można u mnie kupić obrazy Jerzego Frańczaka ze Strzyżowa, Ryszarda  Tyszkiewicza, który uczył się u Dudy Gracza. Jest kilka dzieł Piotra Olbrychowskiego z Katowic, Tomasza Owczarskiego oraz  dość sporo prac świeżych absolwentów akademii. W tym roku ludzie chętnie kupują obrazy. Od trzech dni sprzedało się aż siedem. W ubiegłym sezonie przez całe wakacje sprzedałem tylko trzy. Ceny zaczynają się od 120 zł, a najdroższy obraz kosztuje 2 tys. zł. Zauważyłem ciekawą  zależność, że klienci są zainteresowani głównie pracami olejnymi, gdyż uważają, że  to jest malarstwo „prawdziwsze”. Gorzej na tym tle wypada np. akwarela. Znaczenie też ma rozmiar, ale tu chyba w grę wchodzi już psychoanaliza, a nie jestem specjalistą w tej dziedzinie.  Sztuka choć, dla nisepecjalie wymagającego odbiorcy, znalazła swoje miejsce  w nadmorskim kurorcie. Niebawem kolejna relacja z poszukiwania artystów na mieleńskim deptaku. 

Obronił tytuł

Patryk Pietrzala - 14 Lipca 2014 godz. 15:52
Maks Żakowski zdobył tytuł Mistrza Polski w kitesurfingu. Koszalinianin powtórzył swój zeszłoroczny wynik i pokonał swojego głównego konkurenta – Błażeja Ozoga. Maks Żakowski jest w świetnej formie. W trwającym sezonie, 20-letni zawodnik zbiera same pochlebne opinie i co najważniejsze, do swojej kolekcji dodaje kolejne puchary i wyróżnienia. Ostatnio koszalinianin wystartował w zawodach Pucharu Europy i niewiele zabrakło do tego, by stanąć na podium. Trzecie miejsce zajął wówczas Błażej Ozog – najgroźniejszy rywal Żakowskiego.   Walka pomiędzy Żakowskim a Ozogiem trwała w najlepsze. Do ostatniego dnia zawodów nie było wiadome, który z nich zdobędzie prestiżowy tytuł Mistrza Polski. Po czternastu wyścigach obaj mieli po siedem wygranych i siedmiokrotnie zajmowali drugie pozycje. Koszalinianin wyprzedził Ozoga dopiero na ostatniej prostej Ford Kite Cup i mógł cieszyć się z obrony tytułu.  

Sonda: jak oceniasz prezydenta Koszalina?

Redakcja - 29 Czerwca 2014 godz. 11:58
Możesz wyrazić swoją opinię w sprawie sprawowania przez Piotra Jedlińskiego władzy w mieście. Masz kłopot z podjęciem decyzji? Wahasz się? Wpisz "Jedliński"do naszej wyszukiwarki i poznasz materiały, w których o nim informowaliśmy. Jesteś leniwy? Nie chce się Tobie tego robić? Ok! Zrobiliśmy to za Ciebie. Wystarczy kliknąć w jeden z poniższych artykułów….         Oceń pracę prezydenta - kliknij tutaj.