Przez dwa dni festiwalu, na scenie zaprezentowało się ok. 300 wykonawców z kilkunastu ośrodków nauczania języka ukraińskiego niemal z całej Polski. m.in. Szczecina, Lubystoku, Lęborka, Bytowa, Słupska, Elbląga, Olsztyna, Trzebiatowa i Koszalina, Kołobrzegu oraz dwie grupy z Zespołu Ukraińskich Szkół im. T. Szewczenki w Białym Borze.
Publiczność bardzo ciepło przyjęła utalentowanego, siedmioletniego śpiewaka Nestora Erdmana, który przyjechał z Niemiec. Jego występ wzbudził zachwyt i burzę oklasków. Po raz pierwszy w Koszalinie zaprezentował się zespół z Gładyszowa Lemkiws'kyj Perstenyk.
Poziom artystyczny był zróżnicowany w zależności od wieku młodych wykonawców. W tym roku niektóre zespoły zaprezentowały program podkreślający wagę protestu na Majdanie. Wraz z publicznością, wykonawcy oddali cześć poległym w walce o wolną i demokratyczną Ukrainę.
Cudowny festiwal – mówi Oksana Olejnik z Rosnowa – w tym roku młodzi artyści zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Najbardziej podobał mi się występ młodzieży mówiący o tym co dzieje się teraz na Ukrainie oraz maluchy, które śpiewały nasze tradycyjne kołysanki.
Bałtycki Teatr Dramatyczny pękał w szwach, a publiczność reagowała bardzo żywiołowo, wspierała młodych wykonawców oklaskami lub wspólnym śpiewaniem pieśni ludowych.
Festiwal w tym roku jest niesamowity – mówi Ewa Doskocz – zaserwował wiele wrażeń. Oczywiście najbardziej podobał mi się występ mojej córki, to było wielkie przeżycie, ale tak na prawdę wszystkie dzieci były fantastyczne. Kiedy wychodziły na scenę były tak naturalne i autentyczne. Widać było, że bardzo przeżywają swój występ. Z drugiej strony wielkie emocje ze strony rodziców, czy ludzi przygotowujących najmłodszych. Każdy występ był wypracowany - dodaje- okupiony wieloma godzinami przygotowań. To wspaniałe, że dzieci tak chętnie biorą udział w tego typu przedsięwzięciach. Świadczy o tym, choćby liczba uczestników i zespołów, która jest w tym roku bardzo duża. Uważam, że każdy występ był niepowtarzalny, piękny i należą się wielkie podziękowania dla tych, którzy przygotowali dzieci do Festiwalu.
Podczas uroczystej gali finałowej Prezydent Miasta oraz senator Piotr Zientarski wręczyli nagrody laureatom konkursu rysunkowego „Ridni zemli batkiw mojimy oczyma”(tłum. Rodzinne ziemie przodków moimi oczyma).
Ideą Festiwalu, którego początki sięgają 1972 roku, jest podtrzymanie oraz propagowanie kultury ukraińskiej, umacnianie dobrosąsiedzkich stosunków między żyjącymi obok siebie Ukraińcami i Polakami. Kształtowanie postaw społeczeństwa otwartego na odmienności kulturowe oraz promowanie regionu i jego wielokulturowości. Minione dwa dni w BTD dzięki koszalińskiemu oddziałowi Związku Ukraińców w Polsce, były swego rodzaju świętem młodych wykonawców. Cel festiwalu został osiągnięty, a niekiedy mocne wypowiedzi w sprawie obecnej sytuacji u naszych sąsiadów dały wiele do myślenia. Oby w przyszłym roku festiwal miał już bardziej pogodny wydźwięk i był pełen radości z tego, że Ukraina zdołała już pokonać największe trudności w drodze do pełnej i wolnej demokracji.