Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Firmus Group: apartamentowiec DUNE docenia środowisko polskich architektów

Autor Andrzej Mielcarek 21 Lutego 2014 godz. 15:09
Jaka była polska architektura ubiegłego roku? Które z realizacji zasługują na największą uwagę i które pozostaną trwałym znakiem w polskiej przestrzeni? Grupa specjalistycznych wortali Sztuka-Architektury już po raz szósty zaprasza do podsumowania minionego roku. Głosowanie w plebiscycie "Polska Architektura XXL" potrwa do końca lutego br. Wśród dziewięciu obiektów nominowanych do nagrody w kategorii realizacji prywatnych znalazł się mieleński apartamentowiec DUNE, oddany do użytku przez Firmus Group pół roku temu.

W tegorocznym plebiscycie o głosy walczy blisko 80 kandydatów podzielonych na trzy główne kategorie: architektura, wnętrza i krajobraz. Ich prezentacje zebrane w specjalnych formularzach plebiscytowych znajdują się na stronach głównych wortali należących do Grupy Sztuka Architektury. Głos na DUNE oddać można zaś wykorzystując link http://www.sztuka-architektury.pl/index.php?s=54#sonda.

 

Wortal www.sztuka-architektury.pl prezentuje kandydatów w dwóch kategoriach architektonicznych: funkcja prywatna oraz publiczna. Wśród prezentowanych realizacji znajdują się zarówno wielkie inwestycje instytucji publicznych, jak Muzeum Historii Żydów Polskich projektu Ilmari Lahdelma i Rainer Mahlamäki czy Centrum Edukacji Technologicznej „Stara Kotłownia” biura Dżus GK ARHITEKCI, jak i mniejsze realizacje realizowane przez prywatne osoby lub deweloperów.

 

Tradycyjnie już laureaci konkursu wybrani zostaną dwutorowo: będą wśród nich faworyci publiczności głosującej za pośrednictwem Internetu oraz zwycięzcy wskazani przez profesjonalne jury, w skład którego wchodzą wybitni architekci.

 

Głosy w plebiscycie „Polska Architektura XXL” można oddawać do końca lutego za pomocą formularzy znajdujących się w dolnej części strony głównej wortali: www.sztuka-architektury.pl, www.sztuka-wnetrza.pl i www.sztuka-krajobrazu.pl. Zwycięzcy otrzymają honorowe dyplomy, a wybrani autorzy zostaną zaproszeni do prezentacji w Klubie Sztuka Architektury w Warszawie.

 

Wyniki plebiscytu zostaną ogłoszone na początku marca 2014 r.

 

Warto dodać, że nominacja do nagrody „Polska Architektura XXL” to nie jedyny wyraz uznania środowiska architektów  dla projektu przygotowanego przez zespół Mellon Architekci pod kierunkiem dra Marka Sietnickiego, a zrealizowanego przez Firmus Group.  Doskonałe wkomponowanie budynku w naturalne otoczenie wydm i nadmorskiego lasu, elegancja linii oraz lekkość bryły to według miesięcznika „Architektura” wyróżniki apartamentowca Dune. Ulokowaną w Mielnie inwestycję prestiżowe pismo środowiska polskich architektów uznało za „wzorzec dla kolejnych realizacji pod względem poszanowania kontekstu, dbałości o standard rozwiązań i konsekwentnej stylistyki”.

 

Apartamentowiec Dune stanął przy samej promenadzie spacerowej w Mielnie, kilkadziesiąt metrów od brzegu Bałtyku. Chociaż ma pięć kondygnacji, nie przytłacza otoczenia. Jak zauważa Monika Arczyńska, autorka artykułu opublikowanego w grudniu 2013 r. przez „Architekturę”, budynek został idealnie wkomponowany w kontekst przestrzenny. Z jednej strony nawiązuje kształtami do morskiej wydmy (stąd nazwa; dune, ang. wydma), z przesypującym się piaskiem i targaną wiatrem trawą. Z drugiej wpisuje się w zieleń, wśród której dominują stare sosny.

 

Budowa Dune zakończyła się w czerwcu ub.r. Większość ze 114 lokali ma już właścicieli. Docenili oni atuty miejsca, klasę architektury i standard wykonania.  Wszystkie apartamenty wykończone są pod klucz, gotowe do zamieszkania: posiadają m.in. pełne wyposażenie kuchenne i funkcjonalnie urządzone łazienki. Brakuje tylko mebli, które nabywcy mogą dobrać zgodnie ze swoim gustem i potrzebami.

Czytaj też

Pierwsza świeczka na urodzinowym torcie Dune

ekoszalin.pl za Andrzej Mielcarek - 18 Czerwca 2014 godz. 11:50
Apartamentowiec Dune - kiedy przed rokiem oddawany był do użytku - przypominał luksusowy okręt gotowy do rejsu. Po roku można o nim powiedzieć, że płynie zaplanowanym, pewnym kursem. Gwarantuje mieszkańcom i gościom komfortowy wypoczynek oraz systematycznie poszerza wachlarz usług dodatkowych. Z początkiem wakacji pojawią się kolejne: ekskluzywna restauracja i kawiarnia, a także profesjonalny gabinet kosmetologii i medycyny estetycznej. Większość apartamentów od dawna ma już swoich właścicieli, którzy urządzili je w zgodzie z własnym gustem i najnowszymi trendami w projektowaniu wnętrz. Wielu z nabywców w okresach kiedy nie przebywają w Mielnie, oddaje apartamenty w zarząd wyspecjalizowanej firmie City Apartments. Ta zaś w ich imieniu wynajmuje je turystom i gościom biznesowym. Jak podkreśla Marcin Kokot z City Apartments, przyjezdni cenią sobie lokalizację obiektu (tuż nad brzegiem morza), komfort i oryginalność wnętrz: - W Dune zarządzamy w imieniu właścicieli apartamentami urządzonymi według bardzo różnych gustów. Daje to efekt różnorodności. Klienci, oglądając ofertę w Internecie, mają rzeczywiście wybór i doceniają to, bo każdy apartament jest inny, ale zawsze w najwyższym standardzie estetycznym i wyposażenia.   Marcin Kokot dodaje: - Apartamentowiec Dune jest jak pięciogwiazdkowy hotel. Ponieważ to pierwszy w Mielnie obiekt tej klasy, nie ma praktycznie konkurencji. Już po niecałym roku od startu można mówić o ogromnym sukcesie wynajmu i o rosnącym zainteresowaniu. Rezerwacje na okres wakacyjny zaczęły wpływać już na początku roku. Do marca większość apartamentów była na lato w pełni wynajęta. Podobnie wyglądała sytuacja przed sezonem, bo poszczególne lokale systematycznie przyjmowały gości.   W Dune działa całodobowa recepcja i dyskretna ochrona. Do dyspozycji gości są bezpieczne miejsca parkingowe w hali garażowej. Kto ma ochotę na intensywny wysiłek fizyczny, może skorzystać z sali fitness dysponującej koniecznymi do ćwiczeń urządzeniami. Na zewnątrz można skorzystać z dwóch basenów kąpielowych z podgrzewaną wodą i podświetleniami w zmieniających się kolorach. Można również rozłożyć fotel na którymś tarasów i zażywać kąpieli słonecznych, delektując się widokiem morza, bo warto tu zaznaczyć, że dzięki szklanej elewacji z niemal każdego miejsca w Dune rozpościera się widok na Bałtyk. Z kolei rodzice małych dzieci są zadowoleni z ogrodzonego i dobrze wyposażonego placu zabaw na terenie Dune.   Dotychczasową ofertę usług dodatkowych poszerzą w najbliższym czasie dwie mocne propozycje: restauracja wraz z kawiarnią oraz profesjonalny gabinet kosmetologiczny.   Przygotowania do uruchomienia DUNE Restaurant Cafe & Lounge dobiegają końca. Wnętrze będzie bardzo eleganckie i jasne. Jego wystrój opiera się na  wykorzystaniu różnych odcieni bieli, w tym wielu elementów drewnianych nawiązujących do bielonego dębu. Architekt Marek Sietnicki, projektant, objaśnia: - Chodzi o to, by mimo gładkiej powierzchni widoczna była struktura drewna. To tak jak z deską wyrzuconą na brzeg przez morze, którą piasek nie tylko wyszlifował, ale również wybielił i odsłonił na niej słoje. To wprost nawiązanie do morskiego klimatu miejsca, w którym powstaje restauracja.   Meble i drewniane elementy dekoracyjne wnętrza w większości wykonają na zamówienie koszalińscy stolarze. Jedynie krzesła zostały wybrane z gotowej kolekcji. Podobnie z meblami przeznaczonymi na oba tarasy: północny i zachodni. Taras północny, zawsze zacieniony, z widokiem na morze, pozwoli gościom odetchnąć od letniego żaru. Drugi, większy, ulokowany od zachodu, ma za zadanie zagwarantować wygodny dłuższy wypoczynek – na przykład przy deserze, kawie lub herbacie. Stąd zostały na nim zaplanowane w większej liczbie wygodne sofy, stoliki i ławy kawowe.   Dopełnieniem projektu urządzenia wnętrza są drobne dekoracje, starannie przemyślane i dobrane. Architekt Marek Sietnicki komentuje: - Dominuje klimat nadmorski, drewno opłukane przez morze, jasne barwy. W kontraście pojawia się trochę rzeczy w stylistyce glamour. Stąd lustra i fotografie w ramkach. Elementy metalowe - niklowane i chromowane. Tu i ówdzie lampki w formie latarenek, albo świece zapachowe. Zależy nam na uzyskaniu odczucia komfortu, spokoju, relaksu. Po to przecież przyjeżdżamy nad morze: żeby się wyciszyć i odpocząć.   Oficjalnie 28 czerwca br., choć w praktyce kilka dni wcześniej, w apartamentowcu rozpocznie działalność Dune Dermalogica & Spa – gabinet kosmetologii i medycyny estetycznej. Jego właścicielką  jest pani Edyta Szuplak-Słupczewska, absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Kosmetologii i Medycyny Estetycznej, która prowadzi w Koszalinie renomowany Instytut DERMALOGICA. Zespół, z którym współpracuje, to doświadczeni lekarze, kosmetolodzy, masażyści i linergistki. Pani Edyta Szuplak-Słupczewska podkreśla: - Ideą Dune Dermalogica & Spa jest holistyczne podejście do życia i zdrowia. Pomagamy naszym Gościom odzyskać równowagę ciała, ducha i umysłu, zapewniając odpoczynek i regenerację. Nasze zabiegi pielęgnacyjne gwarantują skuteczną odnowę biologiczną i relaks całego ciała.   Oddany do użytku w czerwcu 2013 roku apartamentowiec Dune  (Dune A) jest pierwszą z trzech zaplanowanych części kompleksu o tej samej nazwie (realizacja kolejnych znajduje się na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę). Łącznie znajdzie się w nim 340 luksusowych apartamentów z bezpośrednim widokiem na morze. W Dune A dla kupujących dostępne są ostatnie apartamenty dwu- i trzypokojowe na najwyższych piętrach, z pięknym widokiem na morze. To rzeczywiście ostatnia szansa, by urządzić swój second home w tym niezwykłym miejscu już teraz.

DUNE z nagrodą Inwestycja roku 2014

ekoszalin.pl za Andrzej Mielcarek / fot. Igor Piąstka - 19 Maj 2014 godz. 16:59
Po raz pierwszy w historii dorocznych nagród Naczelnej Organizacji Technicznej, przyznawanych w ramach Koszalińskich Dni Techniki, za inwestycję roku uznano apartamentowiec. DUNE – mieleńska inwestycja norweskiego dewelopera Firmus Group - została nagrodzona przez kapitułę konkursową tytułem „Inwestycja roku 2014”. Tytuł dotyczy roku 2014, ale zgodnie z regulaminem nagród NOT, konkursowej ocenie podlegały inwestycje, których budowa zakończyła się w roku 2013. DUNE jest pierwszym obiektem o charakterze apartamentowym, jaki w 46-letniej historii nagród uznano za najciekawszą realizację roku. Podczas piątkowej (16 maja br.) gali w siedzibie Filharmonii Koszalińskiej nagrodę odbierał  Stein Christian Knutsen, prezes Firmus Group, w towarzystwie Marka Sietnickiego, projektanta.   Dziękując za wyróżnienie, prezes Knutsen stwierdził: - Pierwszy etap kompleksu DUNE to nasza piąta zrealizowana inwestycja w Mielnie i już teraz cieszymy się na kolejne dwa jej etapy. Reprezentuje ona nowy na polskim wybrzeżu standard i nową jakość, a zainteresowanie klientów i mediów świadczą, iż takie inwestycje to przyszłość naszego regionu.   DUNE to obiekt reprezentujący architekturę najwyższej próby. Zarówno w kategoriach estetycznych, jak i w sensie przestrzeni przyjaznej dla odbiorcy, a przy tym podkreślającej walory miejsca. Budynek został bezkolizyjnie wtopiony w naturalne tło – od północy w wydmy i plażę, a od południa w sosnowy park. Skośne linie bryły ułatwiły otwarcie na morze. Dominujące w budynku przeszklenia i liczne tarasy zacierają granicę pomiędzy budowlą a otoczeniem. To dzięki temu właściciele apartamentów cały czas  mogą podziwiać Bałtyk, niezależnie od tego, w jakiej części budynku akurat się znajdują.   Głównym projektantem i autorem koncepcji DUNE jest szczeciński architekt dr Marek Sietnicki, którego w zakresie konstrukcji  wspierał koszalinianin inż. Edmund Tumielewicz. Prezes Stein Christian Knutsem współpracuje z Markiem Sietnickim od ponad 10 lat, czego efektem, oprócz apartamentowców  DUNE i  TARASY w Mielnie, są również opracowania koncepcyjne i planistyczne dla sztandarowych przyszłych inwestycji Firmusa: Beach City na Mierzei Jamneńskiej i zabudowy północnych dzielnic Koszalina nad jeziorem Jamno. Jak podkreśla inwestor, lata wspólnej pracy zaowocowały wzajemnym zrozumieniem i wzajemnym inspirowaniem się do podejmowania coraz większych wyzwań. To nieczęste w relacji architekt – klient, a bardzo ważne dla jakości końcowego efektu, że inwestor szanuje i rozumie punkt widzenia architekta, a architekt zna i docenia zarówno biznesowy jak i wizjonerski sposób myślenia inwestora.   Aby osiągnąć pożądaną jakość, należało znaleźć odpowiedniego wykonawcę, posiadającego konieczny potencjał i doświadczenie. Generalnym wykonawcą został Budimex S.A.    Nadzór nad budową Firmus Group powierzył specjalistom z Gleeds, czyli renomowanej firmy konsultingowej, która na całym świecie pomaga inwestorom przy wyborze wykonawców i nadzoruje przebieg prac budowlanych. Zaangażowanie doradców Gleeds gwarantowało przejrzystość procesu inwestycyjnego i utrzymanie najwyższych standardów jakościowych.   Oczywiście, wybór takich partnerów oznaczał koszty wyższe niż przy przypadku współpracy z firmami mniej renomowanymi. Jednak prezentowany przez nich profesjonalizm był dla inwestora ważniejszy niż cena, co prezes Knutsen podkreśla słowami: „Myślimy długoterminowo. Chcemy utwierdzić rynek i przyszłych klientów, że Firmus jest wiarygodnym partnerem biznesowym. Moglibyśmy zarobić więcej, myśląc krótkoterminowo, używając tańszych dostawców i partnerów, ale mocno wierzymy, że skoncentrowanie się na jakości i wiarygodności opłaci się w długim czasie.”   Finansowanie inwestycji zapewnił Getin Noble Bank S.A.– jeden z najbardziej dynamicznie rozwijających się i ukierunkowanych na biznes banków w Polsce - kreatywny, nowoczesny, oferujący nowatorskie rozwiązania.   Budowa rozpoczęła się w maju 2011 roku. Do listopada 2011 r. trwały roboty stanu zerowego, czyli przygotowania do posadowienia budynku. W czerwcu 2012 roku, z udziałem gości i przyszłych lokatorów, odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy, sygnalizująca zakończenie stanu surowego otwartego. Trzy miesiące później budynek był już oszklony i zabezpieczony przed wpływem pogody, zaś w  czerwcu ubiegłego roku uroczycie oddano go do użytku.   Walory DUNE docenili klienci i środowisko architektów. Już w połowie budowy właścicieli znalazło 60 procent apartamentów, co jest niezwykłym osiągnieciem, gdyż taki wskaźnik sprzedaży deweloperzy uznają za sukces w momencie zamknięcia budowy! Z kolei środowisko architektów swoje uznanie  wyraziło poprzez obszerną prezentację projektu w branżowym miesięczniku „Architektura”, a także poprzez nominowanie DUNE do finału prestiżowego konkursu na najciekawsze realizacje roku 2013.     DUNE – Inwestycja 20013 - to część większego założenia architektonicznego. Docelowo będą to trzy obiekty z 325 apartamentami i penthousami, restauracją, kawiarnią, koktajl barem, zewnętrznym i wewnętrznym basenem kąpielowym, siłownią, centrum SPA i Wellness, placem zabaw dla dzieci.    Realizacja kolejnych etapów inwestycji jest obecnie na etapie koniecznych uzgodnień formalnych i uzyskiwania pozwolenia na budowę.

Ostatnie apartamenty w Rezydencji Park

ekoszalin.pl za Andrzej Mielcarek - 16 Maj 2014 godz. 13:19
Jeśli kogoś kusi zakup apartamentu w mieleńskiej Rezydencji Park, ma dosłownie ostatnią szansę. Ruszyła budowa czwartego bliźniaczego budynku, która zwieńczy całą inwestycję. Deweloper, Firmus Group, przyjmuje zapisy chętnych na apartamenty. Rezydencja Park pomyślana jest jako kompleks czterech kameralnych apartamentowców usytuowanych wśród zieleni starego sosnowego lasu. W czwartym, podobnie jak w trzech poprzednich, zaplanowano 12 lokali – w pełni wykończonych, z kuchnią umeblowaną i wyposażoną w wysokiej klasy sprzęt AGD. Apartamenty o powierzchni 39 lub 53 metrów kwadratowych będą miały odpowiednio jedną lub dwie sypialnie oraz słoneczny, południowy taras.     Realizowana przez Firmus Group Rezydencja Park przyciąga wyjątkową lokalizacją. Kompleks powstaje przy ulicy Orła Białego w Mielnie, w otoczeniu sosnowego starodrzewia. Do brzegu morza jest stamtąd nie więcej niż 200 metrów i jeszcze mniej do jeziora Jamno. Nawet w szczycie sezonu wakacyjnego panuje tam spokój. Zieleń i przestrzeń sprzyjają relaksowi, potęgują wrażenie głębokiego kontaktu z naturą. To idealne miejsce dla osób zmęczonych pośpiechem, poszukujących wyciszenia. Podobnie komfortowo czują się w Rezydencji Park rodziny z dziećmi, bowiem otoczenie jest w pełni bezpieczne a jednocześnie zapewnia dużo miejsca do zabaw. Jak podkreśla Cezary Kulesza, kierownik działu sprzedaży i marketingu Firmus Group, wśród nabywców apartamentów w Rezydencji Park jest dużo osób, które poszukiwały swojego „drugiego domu” w wyjątkowym miejscu i uznały, że jest nim właśnie ta lokalizacja.   Budowa czwartego, ostatniego etapu Rezydencji Park rozpoczęła się 12 maja br., a zakończy wiosną przyszłego roku. Z początkiem maja otwarta została lista osób zainteresowanych zakupem lokali. W przedsprzedaży deweloper oferuje na nie nawet 10-procentową bonifikatę. Warto dodać, że apartamenty ulokowane we wcześniej zrealizowanych etapach Rezydencji Park w większości znajdowały nabywców jeszcze w trakcie budowy. Tak jest na przykład z trzecią częścią kompleksu, w której na kilka tygodni przed oddaniem do użytku wolne pozostały zaledwie trzy z dwunastu lokali.   Wykonawcą Rezydencji Park IV, podobnie jak trzeciego etapu inwestycji, jest koszalińskie Przedsiębiorstwo Budowlane KUNCER. Cieszy się ono nieposzlakowaną opinią jako firma solidna, gwarantująca terminowość i najwyższą jakość wykonania. Obsługę finansową budowy zapewnia Bałtycki Bank Spółdzielczy, który siedzibę centrali ma w Darłowie, a oddziały i placówki detaliczne na całym Pomorzu Środkowym. Wybór takich partnerów inwestycji był nieprzypadkowy. Firmus Group, kierując się dobrze pojętymi zasadami społecznej odpowiedzialności biznesu, od lat na wiele sposobów wspiera lokalne środowisko. Nawiązywanie współpracy gospodarczej z lokalnymi przedsiębiorstwami jest jednym z nich.     Wyobrażenie jak może wyglądać przyszły second home, daje apartament pokazowy urządzony przez Firmus Group właśnie w budynku Rezydencja Park III. Można się w nim poczuć jak w domu natychmiast i wcale nie w przenośni. Istnieje bowiem możliwość zakupienia apartamentu w pełnej aranżacji. Tak więc jeszcze przed tegorocznymi wakacjami może się on stać urlopową bazą jakiejś rodziny. I zapewne nie będzie długo czekał na właściciela. Urządzone w Rezydencji Park II trzy apartamenty pokazowe kupiły osoby, które oglądały je, chcąc zapoznać się ze standardem wykończenia i zastosowanymi rozwiązaniami. Klientom tak spodobały się zaproponowane aranżacje, że zdecydowali się na zakup niejako z marszu.    Nabycie apartamentu nad morzem to alternatywa wobec innych form inwestowania oszczędności. Zazwyczaj właściciele korzystają z „drugiego domu” tylko przez część roku. W pozostałym czasie mogą apartamenty wynajmować i czerpać z tego konkretne korzyści finansowe. Poszukiwanie chętnych do wynajmu na własną rękę bywa kłopotliwe. Z pomocą przychodzą wyspecjalizowane firmy. Firmus Group rekomenduje swoim klientom współpracę z koszalińskim operatorem City & Mielno Apartments.

Restauracja DUNE – wakacyjna premiera w Mielnie

ekoszalin.pl za Andrzej Mielcarek - 24 Kwietnia 2014 godz. 11:24
Kończą się prace instalacyjne i budowlane. Wkrótce pojawi się sprzęt kuchenny, a po nim następne elementy wyposażenia. Trwa rekrutacja kucharzy i kelnerów. Zatwierdzane są kolejne pozycje w przyszłym menu. Przygotowania do uruchomienia DUNE Restaurant Cafe & Lounge, nowego punktu na mapie gastronomicznej Wybrzeża, idą pełną parą. Efekt można będzie oceniać od połowy czerwca br., kiedy restauracja rozpocznie oficjalną działalność. DUNE Restaurant Cafe & Lounge jest przedsięwzięciem Firmus Group - dewelopera, który w czerwcu ub.r. oddał do użytku apartamentowiec DUNE. To właśnie w tym budynku położonym dosłownie na nadmorskiej wydmie, tuż przy mieleńskiej promenadzie, z początkiem lata zacznie działalność wspomniany lokal.   Jego wnętrze będzie bardzo eleganckie i jasne, bo kolorystycznie wystrój opiera się na  wykorzystaniu różnych odcieni bieli. Stąd na przykład dużo elementów drewnianych nawiązujących do bielonego dębu. Architekt Marek Sietnicki, właściciel szczecińskiego Studia SAS, które przygotowało projekt, objaśnia: - Chodzi o to, by mimo gładkiej powierzchni widoczna była struktura drewna. To tak jak z deską wyrzuconą na brzeg przez morze, którą piasek nie tylko wyszlifował, ale również wybielił i odsłonił na niej słoje. To wprost nawiązanie do morskiego klimatu miejsca, w którym powstaje restauracja.   Meble i drewniane elementy dekoracyjne wnętrza w większości wykonają na zamówienie koszalińscy stolarze. Jedynie krzesła zostały wybrane z gotowej kolekcji. Podobnie z meblami przeznaczonymi na oba tarasy: północny i zachodni. Taras północny, zawsze zacieniony, z widokiem na morze, pozwoli gościom odetchnąć od letniego żaru. Drugi, większy, ulokowany od zachodu, ma za zadanie zagwarantować wygodny dłuższy wypoczynek – na przykład przy deserze, kawie lub herbacie. Stąd zostały na nim zaplanowane w większej liczbie wygodne sofy, stoliki i ławy kawowe.     Projektanci wykorzystali żaluzje do podziału przestrzeni i zmiany charakteru miejsca. Lekkie i delikatne dzielą salę jadalną na mniejsze części, nadając im przytulny charakter. Inne mają zastosowanie w oknach jako ochrona przed zbyt intensywnie operującym słońcem. Jeszcze inne, tzw. techniczne, zacieniają kuchnię. Warto jeszcze zwrócić uwagę na wewnętrzne zasłony z subtelnych, półprzezroczystych, batystowych tkanin. Strefy wydzielone przez lekkie żaluzje i zasłony mają charakter mobilny, łatwo będzie je można zlikwidować, uzyskując jedną dużą przestrzeń. To bardzo ważne, gdyż sala restauracyjna jest pomyślana również w funkcji konferencyjnej. Mogą się w niej odbywać seminaria lub szkolenia.     Dopełnieniem projektu urządzenia wnętrza są drobne dekoracje, starannie przemyślane i dobrane. Architekt Marek Sietnicki komentuje: - Dominuje klimat nadmorski, drewno opłukane przez morze, jasne barwy. W kontraście do tego pojawia się trochę rzeczy w stylistyce glamour. Stąd lustra i fotografie w ramkach. Elementy metalowe - niklowane i chromowane. Tu i ówdzie lampki w formie latarenek, albo świece zapachowe. Zależy nam na uzyskaniu odczucia komfortu, spokoju, relaksu. Po to przecież przyjeżdżamy nad morze: żeby się wyciszyć i odpocząć.   Roboty wykończeniowe, które prowadzi koszalińska firma KUNCER, dobiegają końca. Przychodzi czas na wyposażenie. Jako pierwsze zostaną zainstalowane urządzenia kuchenne, dostawcą których jest renomowana firma GORT. Ta sama firma wyposażała kuchnie takich markowych hoteli jak Sheraton.   Załogę restauracji stanowić będzie około 30 osób. Rekrutacja jeszcze trwa. Po jej zakończeniu rozpoczną się intensywne szkolenia. Oficjalna inauguracja restauracji zaplanowana jest na połowę czerwca br. Menu na razie trzymane jest w tajemnicy. Jacek Kolasiński, autor formuły lokalu, mówi tylko, że w karcie znajdą się pozycje proste, lecz przygotowane wykwitnie i elegancko podane. – Czerpiemy inspiracje z różnych kuchni. Chcemy zaproponować zestaw dań, w którym zrównoważą się rozmaite smaki – dodaje.  

Rezydencja Park III - apartamenty idealne dla rodziny

ekoszalin.pl za Andrzej Mielcarek - 12 Marca 2014 godz. 12:44
Wielkimi krokami do finału zbliża się budowa Rezydencji Park III w Mielnie. Inwestor, mieleński deweloper Firmus Group, nabywcom ostatnich wolnych apartamentów stworzył możliwość zaaranżowania znajdujących się w nich pokoi na różne sposoby, w zupełnie zindywidualizowanym stylu. Tak więc na przykład zamiast klasycznej sypialni klient może urządzić ją jako pokój dziecięcy. To nie przypadek - apartament w Rezydencji Park to idealny second home dla rodzin, gwarantujący komfort wypoczynku zarówno dorosłym jak i dzieciom. Mocno zaawansowana jest faza wykończeniowa trzeciego z czterech kameralnych apartamentowców tworzących Rezydencję Park w Mielnie. Nabywcy urządzonych pod klucz apartamentów wprowadzą się do nich jeszcze przed tegorocznymi wakacjami.   Realizowana przez Firmus Group Rezydencja Park przyciąga wyjątkową lokalizacją. Kompleks powstaje przy ul. Orła Białego w Mielnie, w otoczeniu sosnowego lasu. Do brzegu morza jest stamtąd  nie więcej niż 200 metrów i jeszcze mniej do jeziora Jamno. Nawet w szczycie sezonu wakacyjnego panuje tam spokój. Zieleń i przestrzeń sprzyjają relaksowi, pogłębiają wrażenie głębokiego kontaktu z naturą. To idealne miejsce dla osób poszukujących wyciszenia, jak i dla rodzin z dziećmi. Zielona, ogrodzona posesja daje poczucie intymności i bezpieczeństwa.    – W Rezydencji Park III, podobnie jak we wcześniejszych etapach, znajdzie się 12 w pełni wykończonych apartamentów, z kuchnią umeblowaną i wyposażoną w wysokiej klasy sprzęt AGD – mówi Cezary Kulesza, kierownik działu sprzedaży i marketingu Firmus Group. - Apartamenty o powierzchni 39 lub 53 metrów kwadratowych będą posiadały odpowiednio jedną lub dwie sypialnie. Każdy ze słonecznym, południowym tarasem.   Obecnie nabywcy ostatnich wolnych apartamentów zyskali dodatkowo możliwość wyboru aranżacji sypialni. Mogą je urządzić na sposób klasyczny lub stworzyć mały, odrębny świat dla swoich najmłodszych. Pomocą w tym służy inwestor, czyli Firmus Group. Klienci mogą liczyć na fachowe doradztwo architekta wnętrz – zarówno w kwestii wykończenia ścian i podłóg, jak i odpowiedniego umeblowania.    Kluczem do osiągnięcia pożądanego efektu może być wybór odpowiedniej tapety. Koszalińska Strefa Architekta, specjalistyczny sklep dla projektantów wnętrz, oferuje setki ich wzorów (przykładowe pokazane są na załączonych fotografiach). Ba, umożliwia stworzenie własnego, oryginalnego projektu. Kamilla Lewandowska, właścicielka koszalińskiej Strefy, komentuje: - Dzięki właściwie dobranej tapecie w dziecięcym pokoju można wyczarować nową rzeczywistość. Dzieci uwielbiają motywy związane z ich ulubionymi bohaterami z bajek. Ale nie musi to być dosłowność, ale zaledwie subtelne nawiązanie do znanego z bajek wątku. Ważne, by dziecko dobrze czuło się w tym otoczeniu i by to otoczenie pobudzało dziecięcą wyobraźnię, służąc za tło zabaw.   Indywidualnie zaprojektowany pokój dziecięcy będzie z pewnością dopełnieniem rodzinnego charakteru apartamentów w Rezydencji Park. Każdy, kto je obejrzy, przyzna, że klimatem kojarzą się bardziej z domem, niż wyłącznie letnią rezydencją.

Firmus Group: Mieleński zlot morsów przez pryzmat liczb

Andrzej Mielcarek - 16 Lutego 2014 godz. 19:39
Przy niemal wiosennej pogodzie 1736 uczestników XI Międzynarodowego Zlotu Morsów Mielno 2014 odbyło w niedzielę (16.02 br.) w samo południe rytualną kąpiel w Bałtyku. Tylu brało udział w kąpieli, ale łącznie uczestników zlotu było 1824, co jest nowym rekordem frekwencyjnym imprezy. Partnerem organizacyjnym zlotu oraz sponsorem głównym odbywających się w jego ramach pierwszych w Polsce zimowych zawodów kitesurfingowych pod nazwą Winter Race Mielno 2014 był mieleński deweloper Firmus Group. Pierwszych gości zlotu Mielno podejmowało już w miniony czwartek (13.02 br.). Rozmaite imprezy zlotowe były rozpisane na cały weekend, łącznie z wielkim balem morsów, który odbył się w sobotę. Jednak tradycyjnie kulminacją wydarzeń okazała się niedziela: kolorowa parada, wspólna rozgrzewka na plaży i kąpiel w morzu w samo południe. Przy kilku stopniach Celsjusza na plusie do wody weszło 1736 osób. Niektórzy narzekali na dodatnią temperaturę, bo ich zdaniem prawdziwe morsowanie jest wtedy, kiedy trzyma mróz.      A oto garść liczb związanych z tegorocznym zlotem.   Łącznie zarejestrowało się 1824 uczestników. Uczestników indywidualnych, to znaczy niezrzeszonych w klubach, było 337. Inni, w liczbie 1487 osób, to ci, którzy uprawiają zimowe kąpiele w klubach i stowarzyszeniach. Takich organizacji było reprezentowane w tym roku w Mielnie 101. Goście zlotu pochodzili z 227 miast i miejscowości.   Do udziału we wszystkich wydarzeniach zlotu zapisało się 1333 morsów, a wyłącznie do udziału w kąpieli -  491. Absolutna większość to dorośli, ale było również 218 osób niepełnoletnich. Dwie trzecie uczestników (1219) to panowie, a jedna trzecia – panie (605).   Jeśli chodzi o uczestników zrzeszonych, statystyki wyglądają następująco. Łączna liczba (jak wspomniano wcześniej) to 1487 osób, z czego pochodzący z Polski to 1411 osób, a 76 - z zagranicy (Niemcy, Czechy, Szwecja). Z tego grona w całym zlocie uczestniczyło 1166 osób. Na samą kąpiel zgłosiło się 321 osób – w dużej części byli to członkowie klubu koszalińskiego i z innych pobliskich miejscowości.   Królem Zlotu obwołany został Dymitr Bondarenko, a Królową (o dziwo) również mężczyzna – Damian Taczała.   Najliczniejszą reprezentację podczas zlotu miał Klub Sportowy AMBER z Tomaszowa Mazowieckiego – przybył w sile aż 85 osób.   Najlepiej w Grze Miejskiej wypadły Kluby: Biały Miś (Jastrzębie) i Szare Morsy (Lubliniec). Z kolei w turnieju Mrozoodporni: Szare Morsy (Lubliniec), Forest Gump (Kościerzyna), Kaloryfer (Kraków). Tytuł najoryginalniejszego otrzymał klub Wrocławskie Morsy. Najmłodszym klubem okazał się „Spoko Tato” z Zielonej Góry. Specjalne wyróżnienie za „wkład w jednoczenie morsów” otrzymał pan Jerzy Szafirowicz.   Podczas zlotu zdarzyło się również jedno szczególnie niezwykłe i miłe wydarzenie. Na sobotnim balu morsów zaręczyli się państwo Karol Kryspin i Emilia Konopka.   Kiedy z wody wychodzili ostatni kąpiący się uczestnicy zlotu, na plaży przed apartamentowcem DUNE trwały przygotowania do rozgrania niedzielnych (16.02 br.) wyścigów kitesurfingowych w ramach Winter Race Mielno 2014.