Deklaracje odpadowe

Nie od gospodarstwa domowego czy liczby mieszkańców. Radni odrzucili też pomysł naliczania opłat według ilości zużytej wody. Koszalinianie będą płacić za śmieci odpowiednio od powierzchni mieszkania. Radni brali pod uwagę tylko takie metody takie, które w jakikolwiek sposób mogą zostać zweryfikowane. W pierwszej kolejności odpadła liczba mieszkańców w gospodarstwie domowym, gdyż rzeczywiście ciężko jest sprawdzić faktyczny stan osób w domostwie. - Jedyną metodą weryfikowalną jest ilość metrów kwadratowych, gdyż powierzchnia mieszkań nie zmienia się. Za tę opłatę wywieziemy każdą ilość odpadów - powiedział Andrzej Kierzek zastępca Prezydenta ds. polityki gospodarczej.Zdaniem miasta, opłata naliczona z metrażu lokalu jest najsprawiedliwsza. Prezydent proponuje 60 groszy za metr kwadratowy mieszkania. Dzięki ustawie przegłosowanej przez Senat: są dwa wyjątki: osoby samotne – bez względu na wielkość mieszkania - płaciłyby maksymalnie za 30 metrów kwadratowych. W przypadku gdy w domu mieszka więcej osób, które są zameldowane, wówczas opłaty będą pobierane maksymalnie do 80 metrów kwadratowych lokalu.

Nowy system gospodarki odpadami, który został wprowadzony 1 lipca br., zakłada ich selektywną zbiórkę. Większość koszalinian zadeklarowała chęć takiego zbierania śmieci i z powodzeniem oddziela szkło od plastików czy makulaturę od innych odpadów. Trafiają one do Regionalnego Zakładu Odzysku Odpadów PGK w Sianowie przy ul. Łubuszan 80 (zakład ten należy do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Koszalinie). Wśród mieszkańców coraz częściej słychać głosy, że selektywnie zbierane śmieci są wrzucane do jednego samochodu i składowane w jednym miejscu. – Wszystkie odpady przywożone są do zakładu w Sianowie. Tutaj każdy odpad selektywnie zebrany poddany jest procesom unieszkodliwiania. Z tworzyw sztucznych wybiera się na sortowni ręcznej odpady, które nadają się do przekazania do recyklingu. Zawsze zostaje część odpadów, z których nie można nic wybrać i one niestety muszą być składowane. – mówi Andrzej Kierzek, Zastępca Prezydenta Koszalina ds. Polityki Gospodarczej.   Na wielu osiedlach nadal brakuje pojemników do selektywnej zbiórki odpadów. Jak sytuacja wygląda obecnie? – Pojemników brakowało na początku lipca. Teraz mamy systematyczne dostawy i w uzgodnieniu z zarządcami wspólnot są one wstawiane w miejsca przy osłonach śmietnikowych. – komentuje Tomasz Uciński, dyrektor PGK Koszalin. Uciński dodał także, że odpady odbierane są od wszystkich mieszkańców naszego miasta, również tych, którzy nie złożyli dotąd Deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.   Zapraszamy do obejrzenia wideo z terenu Regionalnego Zakładu Odzysku Odpadów PGK w Sianowie przy ul. Łubuszan 80:  

Nowy system gospodarki odpadami, który został wprowadzony 1 lipca br., zakłada ich selektywną zbiórkę. Większość koszalinian zadeklarowała chęć takiego zbierania śmieci i z powodzeniem oddziela szkło od plastików czy makulaturę od innych odpadów. Trafiają one do Regionalnego Zakładu Odzysku Odpadów PGK w Sianowie przy ul. Łubuszan 80 (zakład ten należy do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Koszalinie).

W koszalińskim ratuszu miała miejsce konferencja dotycząca nowego systemu gospodarki odpadami w naszym mieście. Termin złożenia deklaracji upływa 25 czerwca. Do tej pory przyjęto ok. 500 pism (z ok. 8 tys. zakładanych), w których zdecydowana większość mieszkańców (ok. 90%) zadeklarowała selektywną zbiórkę odpadów. Przedsiębiorstwo, które wygra przetarg na wywóz i zagospodarowanie odpadów (ofertę złożyło jedynie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Koszalinie) – dostarczy bezpłatnie do wszystkich nieruchomości worki i pojemniki (na żądanie zarządców i właścicieli). – W domach jednorodzinnych, jeśli ktoś wyrazi taką chęć, zbiór odpadów będzie mógł być nadal prowadzony systemem workowym. – informuje Andrzej Kierzek, Zastępca Prezydenta ds. Polityki Gospodarczej.   Składane deklaracje nie podlegają aktualnie weryfikacji. – Wszystko co zostało zapisane, przyjmujemy za dobrą „monetę”, że tak jest w rzeczywistości. Jeśli będą rażące błędy przy wpisywaniu deklaracji do systemu to oczywiście zostanie wszczęte postępowanie administracyjne w celu wyjaśnienia pewnych rozbieżności. – komentuje Kierzek.   Termin składania pisma mija 25 czerwca. – Wszyscy, którzy złożą deklarację po terminie i nie uda się do 15 sierpnia wygenerować ich numeru konta, najprawdopodobniej za miesiąc lipiec zostaną obciążeni opłatą jak za niesegregowane odpady. – dodaje Zastępca Prezydenta.   Miejsce „ustawienia” pojemników wyznaczać będą zarządcy, będą oni decydować również o „dostępie” do nich. – Miasto nie będzie ingerowało kto, w jaki sposób i gdzie te pojemniki trzyma, ani w jaki jest dostęp do nich. Jeśli zarządcy uznają, że muszą być osłony zamknięte – niech te osłony zamykają. – mówi Kierzek. Jak Zastępca Prezydenta odnosi się do kwestii podrzucania odpadów? – Nie można Od lewej: Robert Grabowski, Andrzej Kierzek, Agnieszka Kunz zakładać, że ktoś przyjdzie i powie „ktoś mi podrzucił” – to Twój problem. Ty musisz robić tak, żeby nikt Ci nie podrzucał. – stwierdza.   Podczas spotkania poruszono również kwestię odpadów zielonych (np. skoszona trawa, wycinki drzew, liście itp.). – Będzie można bezpłatnie oddać je do punktów selektywnego zbierania odpadów. Jednak, jeśli ktoś przywiezie całą przyczepę wyciętych drzew, to będzie zainteresowanie skąd to wziął i czy aby na pewno pochodzą one z jego nieruchomości. – informuje Kierzek. Opłata za gruz będzie pobierana.   Każdy mieszkaniec budynków wielorodzinnych musi się dostosować do deklaracji zarządcy. – Jeden budynek, jeden deklaracja, nie ma możliwości, że ktoś indywidualnie złoży pismo o niesegregowaniu odpadów. – komentuje Agnieszka Kunz, Kierowniczka Biura Gospodarki Odpadami Komunalnymi.   Jednakże, jeśli niesegregowane śmieci będą „sporadyczne” – opłata dla wszystkich mieszkańców nie grafika: administrator24.info zostanie od razu podniesiona. – Na pewno będziemy monitorować i rozmawiać z zarządcą. Jeśli będą to sytuacje bardzo drastyczne, to zostanie przeprowadzone postępowanie administracyjne i wydana decyzja o naliczenie wyższej opłaty. – mówi Kierzek.   Firma, która będzie zbierać odpady ma obowiązek zdawać sprawozdania z tego, co robi.  – Natomiast wszystkie samochody, które będą odbierać odpady powinny być wyposażone w aparat fotograficzny i kamery, żeby mogły udokumentować, że przy danym lokalu nie jest prowadzona segregacja mimo jej zadeklarowania. – dodaje Zastępca Prezydenta.   Na początku „miasto” będzie edukować mieszkańców, a także upominać tych, którzy nie stosują się do zasad selektywnego zbioru odpadów. Jednocześnie podkreślono, że w „uciążliwych” przypadkach niewykluczone jest podjęcie bardziej radykalnych kroków. Natomiast w najbliższych dniach wszyscy mieszkańcy naszego miasta otrzymają ulotkę informującą o wprowadzanych zmianach.

W związku z akcją składania deklaracji odpadowych, która zakończy się 25 czerwca br. Piotr Jedliński (prezydent Koszalina) zdecydował, że czas pracy pracowników Biura Gospodarki Odpadami Komunalnymi zostanie wydłużony. Biuro te znajduję się w budynku Urzędu Miejskiego przy ul. Mickiewicza 26. Mieści się one w pokojach 19,20 i 27. Biuro będzie czynne dłużej w poniedziałki (10, 17 i 24 czerwca), czyli od godz. 7.15 do godz. 17.00. To jednak nie koniec udogodnień dla mieszkańców. Do BGOK będzie można przyjść również w sobotę (22.06) w godz. 9.00 – 15.00.   Dodatkowo od piątku (07.06) w sali nr 30 w budynku przy ul. Mickiewicza 26 zostanie utworzony nowy punkt przyjmowania deklaracji. Również od tego dnia (od godz. 10.00) uruchomiona zostanie bezpłatna infolinia 0800-16-50-10, pod którą będzie można uzyskać wszelkie informacje na temat deklaracji.   Przypomnijmy – od 1 lipca br. Gmina organizuje odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, które są zamieszkałe. O tego czasu nie będą oni zawierać umów z firmą, która zajmuję się wywozem odpadów komunalnych. Zamiast tego, co miesiąc będą musieli wnosić do Gminy opłatę, której wysokość obliczyli samodzielnie w Deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. (link)

Mieszkańcy protestowali na placu przed Ratuszem. Radni zadecydowali, że opłata śmieciowa będzie naliczana od powierzchni mieszkania. Debata wzbudziła wiele emocji wśród mieszkańców, którzy znaleźli się na sali. Ostatecznie ustalono, że naliczane opłaty będą od powierzchni mieszkania i wyniosą 60 gr. od metra za odpady segregowane i 90 gr. za odpady niesegregowane. Naliczanie opłat dla gospodarstw jednoosobowych obędzie się na innych zasadach i osoby samotne będą płacić za powierzchnię do 25 metrów kwadratowych niezależnie od metrażu lokalu. Mieszkańcy mieszkań i domów o powierzchni powyżej 80 mkw. za śmieci zapłacą do powierzchni 80 mkw. Dodatkowo wprowadzono poprawkę dotyczącą lokali od 60 do 80 metrów, w których mieszkają dwie osoby - opłata wyniesie 18 złotych.   "Radny PO Łukasz Sendlewski uważa, że od metra to najlepsza i najtańsza metoda naliczania opłat za śmieci."   Mieszkańcy sprzeciwiali się naliczaniu opłat w ten sposób i preferowali metodą od osoby. Nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi będzie obowiązywał od 1 lipca 2013 roku.