Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Gdańsk już spala i produkuje energię, a w Koszalinie wciąż bez rozstrzygnięcia. Trzy lata przetargowych turbulencji PGK

Autor eWok, fot. gdańsk.pl 23 Października 2025 godz. 7:47
Podczas gdy w Gdańsku odpady od kilku miesięcy zamieniają się w energię elektryczną i ciepło dla tysięcy mieszkańców, w Koszalinie wciąż trwa impas. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej (PGK) od trzech lat nie może rozstrzygnąć przetargu na budowę Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych (ITPOK) – inwestycji, która miała uniezależnić miasto od rosnących kosztów składowania i transportu odpadów.

Gdańsk – Port Czystej Energii już działa

Budowa Portu Czystej Energii w Gdańsku rozpoczęła się w maju 2020 roku, a oficjalne otwarcie nowoczesnej spalarni odpadów nastąpiło 24 marca 2025 roku. Wartość inwestycji przekroczyła 660 mln zł netto, a wykonawcą było konsorcjum firm Astaldi, Termomeccanica Ecologia i Dalkia Wastenergy.

Instalacja przerabia 160 tysięcy ton odpadów rocznie pochodzących z ponad 35 pomorskich gmin. Rocznie produkuje około 114 GWh energii elektrycznej i 509 TJ ciepła, które trafia do miejskiej sieci ciepłowniczej. Dzięki temu zimą ogrzewanych jest ok. 19 tysięcy gospodarstw domowych, a latem ciepła woda użytkowa dociera nawet do 70 tysięcy mieszkań w południowej części Gdańska.

Port Czystej Energii nie tylko ogranicza ilość odpadów trafiających na składowiska, ale też wzmacnia bezpieczeństwo energetyczne regionu i wspiera politykę neutralności klimatycznej. To dziś największa inwestycja komunalna w historii Gdańska i jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie zakładów odzysku energii w Europie.

– Pozostałości po sortowaniu, które kiedyś trafiały na składowiska, dziś są wykorzystywane jako surowiec energetyczny. Produkujemy z nich energię elektryczną i ciepło w sposób bezpieczny dla środowiska – podkreśla Sławomir Kiszkurno, prezes Portu Czystej Energii.

Koszalin – wciąż na etapie planów

W Koszalinie pomysł budowy ITPOK pojawił się oficjalnie w 2022 roku. PGK Koszalin wraz z miastem pozyskało wówczas 201 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w tym ponad 72 mln zł dotacji i 129 mln zł pożyczki.

Planowana instalacja miałaby przerabiać 30 tysięcy ton odpadów rocznie, produkując ponad 100 tys. GJ ciepła i 18 tys. MWh energii elektrycznej. Ciepło miało trafiać do miejskiej sieci w stabilnych, przewidywalnych cenach.

Jednak od tego momentu inwestycja ugrzęzła w procedurach przetargowych. W 2023 roku PGK ogłosiło postępowanie na zaprojektowanie, budowę i uruchomienie instalacji, ale oferty znacznie przekroczyły zakładany budżet.

Najtańsza oferta złożona przez AB Industry S.A. opiewała na 277,6 mln zł, czyli o 35 mln zł więcej, niż PGK mogło przeznaczyć. Kolejne propozycje – konsorcjum Budimex i Engitec Technologies (335 mln zł) oraz SBB Energy (387 mln zł) – były jeszcze droższe. Ostatecznie postępowanie unieważniono.

Gdańsk: od projektu do działania – w pięć lat

Różnica między Gdańskiem a Koszalinem jest dziś uderzająca. Od momentu rozpoczęcia budowy do uruchomienia spalarni minęło w Gdańsku niespełna pięć lat.

W tym czasie w Koszalinie wciąż trwa analiza dokumentacji, aktualizacja kosztorysów i poszukiwanie dodatkowych źródeł finansowania.

Podczas gdy Port Czystej Energii już dostarcza setki tysięcy GJ ciepła i dziesiątki tysięcy MWh energii elektrycznej, koszaliński projekt nie wyszedł poza etap biurokratycznych uzgodnień.

Nowoczesność kontra opóźnienia

Port Czystej Energii w Gdańsku to przykład, jak samorząd może zrealizować złożoną inwestycję komunalną w oparciu o środki krajowe i unijne, a przy tym stworzyć projekt realnie wpływający na jakość życia mieszkańców.

W Koszalinie – mimo dostępnego finansowania i gotowego programu inwestycyjnego – wciąż nie wiadomo, kiedy ruszy budowa.

Tymczasem przepisy środowiskowe i unijne wyznaczają coraz bardziej ambitne cele. Ograniczenie ilości odpadów składowanych, wykorzystanie odpadów nienadających się do recyklingu i produkcja energii z odpadów to już nie przyszłość – to teraźniejszość, którą Gdańsk właśnie realizuje.

Kiedy ruszy Koszalin?

Jeśli koszalińska inwestycja nie nabierze tempa w najbliższych miesiącach, istnieje ryzyko utraty części środków lub konieczności aktualizacji wniosków o dofinansowanie.

PGK zapowiada, że projekt zostanie ponownie ogłoszony, a jego zakres i budżet dostosowany do aktualnych realiów rynkowych.

Dziś jednak różnica jest wyraźna:

Gdańsk produkuje energię z odpadów.

Koszalin wciąż szuka wykonawcy.

Artykuł opracowany na podstawie danych PGK Koszalin, NFOŚiGW, Portu Czystej Energii w Gdańsku i serwisu Newseria Biznes (2025).

Czytaj też

Zielona przyszłość Koszalina. Energia z wiatru, współpraca i odwaga w drodze do niezależności energetycznej

eWok, fot. print screen - 9 Października 2025 godz. 14:21
Koszalin – miasto morza, wiatru i nowoczesnych technologii – coraz odważniej patrzy w stronę zielonej przyszłości. Podczas konferencji zorganizowanej z okazji 55-lecia Miejskiej Energetyki Cieplnej w Koszalinie „Czysta energia – bezpieczna przyszłość” w auli kampusu Politechniki Koszalińskiej rozmawiano nie tylko o transformacji energetycznej, ale także o wizji Koszalina jako miasta energetycznie samowystarczalnego, wykorzystującego lokalne zasoby naturalne i potencjał spółek komunalnych. Koszalin w drodze do niezależności – Dążymy do tego, by zazielenić naszą energię. Przemysł potrzebuje konkretnego paliwa, a naszym głównym celem jest utrzymanie stabilnych dostaw i cen dla odbiorców. Słupska ciepłownia już przeszła transformację wielopaliwową – a ta dopiero przed nami. Nie możemy jednak stracić ciągłości dostaw ani bezpieczeństwa ekonomicznego – mówił Zbigniew Nowak, prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej w Koszalinie. Jak podkreślił, przyszłość ciepłownictwa to system wielopaliwowy oparty na miksie energetycznym: gaz, biogaz, biometan, a w dalszej perspektywie – wodór. – Wszyscy modernizujemy nasze systemy tak, by zostawić sobie przestrzeń na to, co się za chwilę pojawi. Dziś zaczynamy od kogeneracji, ale myślimy o pompach ciepła, energii z oczyszczonych ścieków czy sezonowych magazynach ciepła. To droga ku gospodarce niskoemisyjnej – dodał Nowak. MEC planuje badania geologiczne pod magazyny ciepła, które mają pozwolić na przechowywanie nadwyżek energii w sezonie letnim. – Czeka nas batalia z magazynowaniem energii. To drogie rozwiązania, ale konieczne, jeśli chcemy zazielenić nasze źródła i jednocześnie utrzymać stabilne ceny dla mieszkańców – tłumaczył. Prezes Nowak nie ukrywa, że transformacja wymaga ogromnych nakładów – rzędu 350–400 mln zł – ale podkreśla, że to inwestycja w przyszłość: – Musimy twardo stąpać po ziemi. Nie wszystkie technologie są jeszcze gotowe, a żaden klient nie zaakceptuje na przykład trzynastokrotnej podwyżki tylko dlatego, że ciepło pochodzi z wodoru. Ale kierunek jest jasny – zielony Koszalin. Wiatr – naturalny sprzymierzeniec nadmorskiego miasta O potencjale energetycznym regionu mówił również prof. dr hab. inż. Robert Sidełko, pełnomocnik prezydenta Koszalina ds. transformacji energetycznej: – Jesteśmy miastem nadmorskim – wiatr to nasz naturalny zasób. Wskaźniki rentowności pokazują, że energetyka wiatrowa jest dziś najtańszym i najbardziej oczywistym kierunkiem rozwoju. Mamy pierwszą wersję koncepcji budowy turbin i będziemy chcieli uzyskać powszechną akceptację dla tego projektu. Profesor podkreślił, że idea „energetycznej wyspy Koszalina” ma charakter symboliczny – nie chodzi o to by tu powstała druga wyspa El Hierro, która jest całkowicie samowystarczalna energetycznie, a jej energia pochodzi z odnawialnych źródeł lecz o maksymalne wykorzystanie lokalnych źródeł energii. – Jesteśmy daleko w lesie, ale za to z dużym potencjałem. Koszalin w pewnym sensie już jest energetyczną wyspą – w ciepłownictwie. Teraz czas, by tę ideę rozszerzyć na energię elektryczną. Wytwarzamy dziś z własnych zasobów zaledwie promil zapotrzebowania – to musimy zmienić – mówił Sidełko. Obecne zapotrzebowanie Koszalina wynosi około 28 gigawatogodzin miesięcznie, z czego część już wkrótce może pochodzić z wiatru, kogeneracji i biometanu. Zielona transformacja – współpraca i odwaga Zielona przyszłość Koszalina wymaga współpracy spółek komunalnych, naukowców i samorządu. Waldemar Kuczyński, dziekan Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Energetyki PK, podkreślał, że niezależność energetyczna nie oznacza izolacji: – Nie da się zbudować całkowicie zamkniętego systemu, ale można stworzyć układ, który reaguje elastycznie na potrzeby i nadwyżki. Miasto ma szansę stać się częścią większej sieci, w której wymiana energii stanie się naturalna i opłacalna. Jeżeli obecnie nasze województwo jest liderem w produkcji zielonej energii i ma jej nadwyżki, to może warto wyciągnąć rękę w tę stronę.  Z kolei prof. Sidełko wskazał, że technologie magazynowania energii rozwijają się błyskawicznie, a przełomy naukowe – jak nagrodzone dopiero co Noblem badania nad kryształami organiczno-metalowymi – mogą już wkrótce umożliwić przechowywanie wodoru na skalę przemysłową. – Nie wiemy, co będzie za 10 lat. Budując koncepcję, tworzymy system, który będzie ewoluował. Jedyna rzecz, która nas ogranicza, to wyobraźnia. Bądźmy odważni – podsumował. Koszalin – miasto, które stawia na wiatr i współpracę Koszalin ma wszelkie atuty, by stać się zieloną energetyczną stolicą Pomorza Środkowego. Nadmorskie położenie, doświadczenie Miejskiej Energetyki Cieplnej, naukowy potencjał Politechniki Koszalińskiej i współpraca miejskich spółek tworzą fundamenty dla nowoczesnego, zrównoważonego systemu energetycznego. Miasto już dziś myśli o multiźródłowym miksie energetycznym, sezonowych magazynach ciepła, energii ze ścieków, wiatrakach i biometanie. W perspektywie kolejnych lat ma szansę przejść od tradycyjnej energetyki do modelu, w którym zielona energia staje się standardem, a nie luksusem. Koszalin nie czeka na przyszłość – on ją właśnie buduje.

Energia z kosza – ambitna inwestycja w centrum Pomorza

eWok, - 16 Maj 2025 godz. 9:16
Koszalin szykuje się do jednej z największych inwestycji infrastrukturalnych ostatnich lat. Chodzi o budowę Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych (ITPOK), czyli spalarni śmieci przy ul. H. Cegielskiego. Inwestycja ma pochłonąć znacznie ponad 200 milionów złotych i będzie finansowana z ogromnym wsparciem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wczoraj zakończył się już drugi przetarg na składanie ofert na jej budowę. Tym razem zgłosiło się trzech wykonawców. W pierwszym postępowaniu przetargowym, termin składania ofert był zmieniany aż pięciokrotnie. Ostatecznie w październiku ubr. wpłynęły tylko dwie oferty, z których każda znacząco przewyższała budżet przewidziany na inwestycję. W związku z tym, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej (PGK) w Koszalinie unieważniło przetarg.   Nowe postępowanie zostało ogłoszone w grudniu 2024 roku. Tym razem zainteresowanie było większe – do przetargu stanęły trzy podmioty: Do przetargu na zaprojektowanie i budowę instalacji przystąpiły trzy podmioty:  SBB ENERGY S.A. z Opola – złożyła ofertę o wartości 387 450 000,00 zł AB Industry S.A. z Ożarowa Mazowieckiego – zaproponowała 277 673 730,00 zł (najniższa oferta) Konsorcjum firm: BUDIMEX S.A. (Warszawa) – lider i ENGITEC TECHNOLOGIES SPA (Włochy) – złożyło ofertę na kwotę 335 129 490,00 zł Obecnie rozpoczęła się analiza złożonych dokumentów. Decyzja o wyborze najkorzystniejszej oferty ma zapaść w najbliższych tygodniach.   Co powstanie przy ul. Cegielskiego? Spalarnia śmieci w Koszalinie ma powstać do grudnia 2027 roku. W ramach inwestycji przewidziano m.in.:  - instalację zdolną do przetwarzania do 30 000 ton odpadów rocznie, - produkcję ciepła i energii elektrycznej w kogeneracji – łącznie ponad 100 000 GJ ciepła i 18 000 MWh energii elektrycznej rocznie, - zasilenie w ciepło około 9 tysięcy gospodarstw domowych, - lokalizację w ramach Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, - spełnienie rygorystycznych norm środowiskowych zgodnych z dyrektywami UE i tzw. BAT (najlepsze dostępne technologie).   Finansowanie z rekordowym wsparciem NFOŚiGW Projekt prowadzony jest przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Koszalinie we współpracy z miastem. Całość jest wsparta przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu „Racjonalna gospodarka odpadami”. Łączny budżet inwestycji to ponad 201 milionów zł netto, z czego: - 72 220 500 zł to bezzwrotna dotacja z NFOŚiGW, - 128 999 970 zł to preferencyjna pożyczka, - 10 000 zł to wkład własny PGK.    Kiedy ruszy budowa? Na razie nie wiadomo. Choć złożono trzy oferty i zakończono formalny etap przetargu, brak rozstrzygnięcia oznacza, że nie może rozpocząć się nawet etap projektowy. Jeśli procedury potrwają jeszcze kilka miesięcy, realny termin rozpoczęcia prac budowlanych to najwcześniej koniec 2025 roku.  Koszalin, jako miasto średniej wielkości, staje się ważnym punktem na mapie inwestycji ekologiczno-komunalnych w Polsce. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do końca 2027 roku mieszkańcy zyskają nowoczesną instalację i nowe źródło ciepła. A Polska – kolejną cegiełkę w budowie gospodarki cyrkularnej.  

Koszalin: Spalarnia zyskała PFU i co dalej?

Ala za Infoinwest.pl - 20 Listopada 2023 godz. 7:05
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Koszalinie, które wraz z miastem realizuje budowę Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Koszalinie sporządziło Progrmam Funkcjonalno-Usługowy tej inwestycji. Dalsze terminy prac nie są jeszcze precyzowane - informuje Infoinwest.pl  Powstanie Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych będzie miało za zadanie odzyskiwanie energii z odpadów, których nie da się poddać recyklingowi. Inwestycja w Koszalinie powstanie dzięki dotacji oraz pożyczce z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wydajność zakładu to 30 tysięcy ton odpadów na rok. Instalacja będzie posiadała moc 12 megawatów. Rocznie wyprodukuje ponad 100 000 GJ energii cieplnej, która w stabilnych stawkach powędruje do mieszkańców Koszalina, a także ponad 18000 MWh rocznie energii elektrycznej zasilającej lokalny system elektroenergetyczny. Budowa finansowana jest częściowo poprzez dotację, częściowo pożyczkę ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Szacowany koszt realizacji inwestycji wynosi 201 230 470,00 zł netto, a planowane źródła finansowania inwestycji to:  dotacja z NFOŚiGW do 72 220 500,00 zł pożyczka z NFOŚiGW do 128 999 970,00 zł wkład własny 10 000,00 zł.  Dokumentacja projektowa, specyfikacje techniczne wykonania i odbioru robót budowlanych oraz program funkcjonalno-użytkowy są odrębnymi opracowaniami, w których wydziela się tomy zgodnie z przyjętą systematyką podziału robót budowlanych. Opracowania, o których mowa wyżej, mogą być sporządzone w formie papierowej lub w formie elektronicznej w postaci plików komputerowych w formacie PDF. W przypadku opracowania sporządzonego w formie papierowej wszystkie strony w każdym tomie są trwale spięte i ponumerowane Program funkcjonalno-użytkowy służy do opisu przedmiotu zamówienia, ustalenia planowanych kosztów prac projektowych i robót budowlanych, przygotowania oferty – szczególnie w zakresie obliczenia ceny oferty oraz wykonania prac projektowych. Program funkcjonalno-użytkowy składa się z następujących elementów:  Źródło:  Infoinwest.pl

Spalarnia wyprodukuje prąd i ciepło z naszych odpadów

Ala za PGK Koszalin, fot. archiwum - 19 Grudnia 2022 godz. 14:05
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Koszalinie wraz z Miastem Koszalin planuje budowę Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Koszalinie, której zadaniem będzie odzysk energii z odpadów, których nie da się poddać recyklingowi. Inwestycja w Koszalinie powstanie dzięki dotacji oraz pożyczce z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dziś w Koszalinie podpisano umowę. Czas realizacji: 4 lata. Wydajność zakładu to 30 tysięcy ton odpadów na rok. Instalacja będzie posiadała moc 12 megawatów. Rocznie wyprodukuje ponad 100 000 GJ energii cieplnej, która w stabilnych stawkach powędruje do mieszkańców Koszalina, a także ponad 18000 MWh rocznie energii elektrycznej zasilającej lokalny system elektroenergetyczny. Budowa sfinansowana zostanie częściowo poprzez dotację, częściowo pożyczkę ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.  Szacowany koszt realizacji inwestycji wynosi 201 230 470,00 zł netto, a planowane źródła finansowania inwestycji to:  dotacja z NFOŚiGW do 72 220 500,00 zł pożyczka z NFOŚiGW do 128 999 970,00 zł wkład własny 10 000,00 zł.  Inwestycja będzie realizowana w ramach programu priorytetowego nr 2.1.3 „Racjonalna gospodarka odpadami Część 3) Wykorzystanie paliw alternatywnych na cele energetyczne”   

To pewne, spalarnia śmieci będzie w Koszalinie

Patrycja Koźlarek, fot. rdn.pl - 9 Kwietnia 2013 godz. 17:10
Spalarnia odpadów w Koszalinie budzi wiele emocji wsród mieszkańców. Prezydent potwierdza, że inwestycja powstanie w granicach naszego miasta. Temat został poruszony kilka lat wstecz. Koszalinianie sprzeciwiali się, aby spalarnia powstała w jednym z wyznaczonych miejsc tj. przy ul. Słowiańskiej lub w strefie ekonomicznej. Ta druga lokalizacja budzi znacznie mniej kontrowersji.  Jak na razie wydano ponad 2 miliony na opracowanie dokumentacji.   Cała inwestycja została podzielona na etapy. W pierwszym (do 2015 roku) mają być przygotowane tzw. SPOK-i, czyli stacje przeładunkowe odpadów komunalnych, które będą odbierać śmieci z regionu. Stąd, po przeróbce, będą one trafiać do koszalińskiej spalarni.   Początkowo miało być 6 "spoków" w regionie, dziś projekt zakłada 4 miejsca (w Sianowie, Gwiazdowie koło Sławna, Korzyścienku k. Kołobrzegu i Trzesiece k. Szczecinka) jednakże Szczecinek bierze pod uwagę samodzielną inwestycję. Natomiast sama spalarnia ma powstać w kolejnym etapie projektu.   Zakład przemysłowy w pierwszym etapie pochłonie ok. 58 mln zł, z tego 30 mln zł to dofinansowanie unijne. Drugi etap to zupełnie inna kwota,  418,08 mln zł w tym planowane dofinansowanie to zaledwie, albo aż 220 mln zł. Skąd miasto pozyska resztę pieniędzy? Jeszcze nie wiadomo, jednakże pewne jest, że spalarnia ma funkcjonować na zasadzie partnerstwa publiczno - prywatnego.   Jak poinformował nas Rzecznik Prasowy Prezydenta Koszalina Robert Grabowski miasto zakłada, że spalarnia będzie działać przed 2020 rokiem.