Ugoda nie doszła do skutku, ponieważ – według pełnomocnika biskupa, mec. Krzysztofa Wyrwy – zarzuty ks. Siwińskiego są bezpodstawne. Wobec tego ks. Siwiński zapowiedział złożenie pozwu o naruszenie jego dobrego imienia przez biskupa. Twierdzi, że otrzymał od kurii pismo z poważnymi oskarżeniami przeciwko niemu, które uznaje za nieprawdziwe i sprzeczne z wcześniejszymi wypowiedziami przedstawicieli diecezji.
Na posiedzeniu obecni byli dziennikarze oraz zwolennicy ks. Siwińskiego. Sprawa pozostaje nierozstrzygnięta i może trafić do sądu jako proces dowodowy.