Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Koszalin: Reklamy szpecą

Autor Ala za Urząd Miejski, fot. archiwum 13 Marca 2018 godz. 5:31
Nie lubimy reklam. Uważamy, że jest ich za dużo, i że są brzydkie. Tak wynika z badania ankietowego przeprowadzonego w trakcie prac projektowych nad Uchwałą Krajobrazową dla miasta Koszalina. Badanie odbyło się w dniach od 13 do 28 lutego

W badaniu wzięło udział 496 respondentów. Zdecydowana większość badanych zauważa nadmiar reklam na terenie miasta Koszalina. Ogólna opinia respondentów na temat reklam w Koszalinie jest negatywna, uważają, że reklamy przesłaniają elementy architektury i krajobrazu (80%), jest ich za dużo (76%). Nie podobają się 55% respondentów, podobają się zaledwie 3% respondentów. 

 

 Zdecydowana większość badanych uważa, że przepisy prawa lokalnego powinny regulować zasady sytuowania reklam w przestrzeni miejskiej. Ograniczenia w umieszczaniu reklam powinny być zależne od obszaru miasta. Prawo lokalne powinno także regulować parametry reklam takie jak: ilość (86%), wielkość (79%), forma reklamy (77%) oraz ich lokalizację (84%). 

Większość (66%) respondentów uważa, że powinno się wprowadzić dodatkową opłatę za umieszczanie reklam i urządzeń reklamowych w przestrzeni publicznej. 

Odnośnie ogrodzeń badani w większości wskazywali, że należy określić ich wysokość, formę i materiały z których powinny być wykonywane w zależności od obszaru miasta. Nie dotyczy to jedynie terenów przemysłowych, na których według respondentów nie należy określać powyższych parametrów. 

Respondenci odpowiadając na pytanie dotyczące istniejących elementów małej architektury najczęściej wskazywali na brak charakterystycznych elementów, wyróżniających Koszalin od innych miast (46%), oraz na zbyt dużą różnorodność obiektów (22%). 

 

Czytaj też

Koszalin: Reklamowy chaos trwa

Ala, fot. Piotr Walendziak - 15 Listopada 2019 godz. 7:07
Reklama, czyli komercyjna anarchia w przestrzeni publicznej naszego miasta ma się dobrze. Choć w 2015 roku uchwalono tzw. ustawę krajobrazową, a na jej podstawie przyjęto w Koszalinie projekt uchwały w sprawie ustalenia zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane dla miasta Koszalina. Ba, były także społeczne konsultacje (ankiety i bezpośrednie spotkania), to uchwała leży w urzędniczej szufladzie. Wiceprezydenta. Dlaczego? - Ponieważ partia rządząca PiS w maju tego roku zapowiedziała zmiany w ustawie krajobrazowej - wyjaśnia Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina. - Zamiary PiS to w zasadzie nic innego jak likwidacja tej ustawy i uchwalenie nowej o planowaniu przestrzennym. W odniesieniu do gmin projekt ustawy PiS znacznie ograniczał kompetencje gmin w tym zakresie. Dlatego woleliśmy wstrzymać się z pracami nad wdrożeniem naszego projektu uchwały , w którym zawarliśmy niektóre uwagi otrzymaane podczas społecznych konsultacji - wyjaśnia rzecznik. - Teraz, gdy mimo swych zapowiedzi rząd PiS nie zmienia w tym zakresie prawa, to w najbliższym czasie znów pochylimy się nad prawem miejscowym dotyczącym ładu i porządku w przestrzeni publicznej Koszalina - dodał Grabowski. 

Koszalin: Jak wyglądać ma miasto?

Ala za UM Koszalin - 17 Kwietnia 2019 godz. 4:06
Prezydent Koszalina wydał ogłoszenie o przeprowadzeniu konsultacji społecznych dotyczących wstępnego projektu uchwały w sprawie ustalenia zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane dla miasta Koszalina. Celem konsultacji społecznych jest przedstawienie wstępnego projektu uchwały w sprawie ustalenia zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane dla miasta Koszalina. Konsultacje społeczne odbędą się w formie otwartych spotkań w terminach: 1)     13 maja 2019 r. o godzinie 16:00 w Sali 300 na III piętrze Urzędu Miejskiego w Koszalinie – spotkanie dla przedsiębiorców, właścicieli firm i obiektów usługowo - handlowych, 2)     21 maja 2019 r. o godzinie 16:00 w Sali 300 na III piętrze Urzędu Miejskiego w Koszalinie – spotkanie dla mieszkańców Koszalina. Projekt konsultowanej Uchwały dostępny jest w siedzibie Urzędu w pokojach 310 i 313 i  tu. Katalog dobrych praktyk znajduje się  tu.

Banery wyborcze: wieszać, czy nie?

Ala, fot. Dominik Wasilewski - 25 Września 2018 godz. 2:40
Andrzej Jakubowski, kandydat PiS na prezydenta Koszalina swoje banery rozwiesił m.in. w Rymaniu, Nowogardzie i w Szczecinie. Z pewnością chodziło mu o to, by fakt ten został zauważony i dyskutowany - w myśl zasady: nie ważne dobrze czy źle, ale w ogóle - w Koszalinie. I został. - Przypomnę, że kandyduje pan na prezydenta Koszalina nie Szczecina. Jeżeli ma pan problemy z ich rozwieszeniem w Koszalinie, to członkowie Platformy Obywatelskiej pomogą - zwrócił się do Andrzeja Jakubowskiego podczas konferencji prasowej Jakub Kowalik, radny PO, który ubiega się o ponowny wybór. Z kolei Błażej Papiernik, sekretarzem zarządu .Nowoczesnej w woj. Zachodniopomorskim i kandydat z list Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta Koszalina przypomniał, że Andrzej Jakubowski od dawna pracuje poza Koszalinem. - Dlatego przygotowałem dla niego przewodniki po Koszalinie, by lepiej poznał nasze miasto, które w ostatnich latach tak się zmieniło - stwierdził Papiernik. Członek .Nowoczesnej uznał także, że wywieszenie banerów kandydatów PiS na budynkach przy ul. Zwycięstwa to brak poszanowania zdania większości koszalinian. - Mieszkańcy Koszalina opowiedzieli się w specjalnych ankietach przeciwko reklamom w miejskiej przestrzeni publicznej. Uważają, że reklamy ją szpecą - powiedział Papiernik.

W Koszalinie jest za dużo reklam?

Ekoszalin z mat. informacyjnych - 16 Lutego 2018 godz. 14:18
Ustawa krajobrazowa, która weszła w życie jesienią minionego roku dała niezwykle mocne narzędzie samorządom w walce z nielegalnymi reklamodawcami. Ratusz zamierza właśnie z niego skorzystać. Zapowiedział właśnie wiosenne porządki z... reklamami w naszym mieście. O tym jak będzie wyglądało prawo reklamowe w naszym mieście wpływ mają przede wszystkim jego mieszkańcy. Jeszcze przez kilka dni, a dokładnie do 28 lutego na stronach Urzędu Miejskiego dostępna jest ankieta w sprawie ustalenia zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane dla miasta Koszalina.   Urzędnicy zachęcają wszystkich mieszkańców do udziału w przedsięwzięciu. ANKIETA   Nowa ustawa wprowadza kary za nielegalne reklamy, które będą wynosić czterdziestokrotność opłat reklamowych ustalanych przez gminy. Ponadto ustawa daje samorządom możliwość uchwalenia lokalnego kodeksu reklamowego, w którym określone zostaną zasady sytuowania m.in. nośników reklam.   Ustawa ta daje niezwykle mocne narzędzie samorządom. W myśl jej zapisów  w razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów służących lub przeznaczonych do popełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy, lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.     Rada gminy może ustalić w formie uchwały zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabaryty, standardy jakościowe oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane. Samorządy powinny być zdeterminowane, bo wpływy z kar popłyną do samorządowej kasy.    

Koniec reklamowego chaosu

Ala, fot. Piotr Walendziak - 20 Sierpnia 2015 godz. 10:26
Ustawa krajobrazowa, która wchodzi 11 września br. w życie, jest sukcesem tych, którzy o nią najbardziej walczyli: koalicji prezydentów miast i organizacji miejskich. Samorządy otrzymały ważne i silne narzędzie, by walczyć z nielegalnymi reklamodawcami. 11 września, a nie jak podały część mediów 16 bm.  (bo ustawa wchodzi w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia) zacznie obowiązywać ustawa krajobrazowa, która ma pomóc samorządom w uporządkowaniu m.in. obecności reklam w przestrzeni publicznej oraz pozwolić zadbać o ład przestrzenny i ochronę krajobrazu. Ustawa wprowadza kary za nielegalne reklamy, które będą wynosić czterdziestokrotność opłat reklamowych ustalanych przez gminy. Ponadto ustawa daje samorządom możliwość uchwalenia lokalnego kodeksu reklamowego, w którym określone zostaną zasady sytuowania m.in. nośników reklam. Ustawa ta daje niezwykle mocne narzędzie samorządom. W myśl jej zapisów  w razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów służących lub przeznaczonych dopopełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy, lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.  Rada gminy może ustalić w formie uchwały zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury,tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabaryty, standardy jakościowe oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane. Samorządy powinny być zdeterminowane, bo wpływy z kar popłyną do samorządowej kasy.  

Opłacalne reklamy

Patryk Pietrzala / fot. press.pl - 20 Czerwca 2014 godz. 18:56
Transmisje Mistrzostw Świata w piłce nożnej są doskonałą okazją do zareklamowania firm i przedsiębiorstw. Ponadto Telewizja Polska notuje bardzo dobre wyniki oglądalności mundialu, które sprzyjają większym przychodom z wykupowania czasu antenowego. Sport to przede wszystkim biznes i tak należy odbierać wszystkie inwestycje, reklamy i dotacje przeznaczane na daną dyscyplinę sportu. Od ponad tygodnia w Telewizji Polskiej króluje piłka nożna, która od kilkunastu lat generuje ogromne zyski. Wiele firm i przedsiębiorstw chciało wykorzystać większą oglądalność i wykupić czas na antenie.   Największą oglądalność miał mecz otwarcia, gdy gospodarze – Brazylia mierzyła się z Chorwacją. Wówczas przed telewizory zasiadło ponad 5 milionów i 300 tysięcy Polaków. Najmniej atrakcyjnym widowiskiem było spotkanie Wybrzeże Kości Słoniowej z Japonią, wówczas wskaźniki pokazały nieco ponad 260 tysięcy.   Wszystkie reklamy na głównych antenach TVP kosztują 40 tysięcy złotych i więcej. Najdroższy jest spot przed drugą połową meczu finałowego (202,6 tys. zł), który będzie transmitowany w Jedynce. W Dwójce najwyżej wyceniono mecz zaplanowany na wtorek (8 lipca) spoty przed drugą połową kosztują 162,1 tys. zł. Podsumowując średnia cena w cenniku Telewizji Polskiej na lipiec jest o 21% wyższa niż rok temu.