Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Koszalin ma czyste powietrze!

Autor Ala za samorzad.pb.pl 9 Stycznia 2016 godz. 5:45
Polski Alarm Smogowy, na podstawie danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, opracował zestawienia miast, w których jest najlepsze i najgorsze powietrze. Raport opisuje zanieczyszczenie wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi (WWA) w 2014 roku.

Najczystsze miasta w Polsce:

1. Słupsk – 0.99 ng/m3

2. Działoszyn – 1,0 ng/m3

3. Liniewko – Kościerskie – 1,3 ng/m3

4. Gdynia – 1,4 ng/m3

5. Władysławowo – 1,6 ng/m3

6. Kwidzyn – 1,7 ng/m3

7. Koszalin – 1,7 ng/m3

8. Zamość – 1,8 ng/m3

9. Suwałki – 1,8 ng/m3

10. Gdańsk – 1,8 ng/m3

Więcej informacji na ten temat znajdziesz  tu.

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Smog w centrum Koszalina

Ala z mat. inf. , fot. archiwum/Czytelnik - 21 Października 2020 godz. 6:56
Sezon grzewczy rozpoczęty. Wraz z nim znów zadymiły kominy. Te na ul. Zwycięstwa w rejonie skrzyżowania z ul. 4 Marca i Traugutta też. Z tego powodu nasz Czytelnik ma kłopot z jakością powietrza, a zawiadomieni strażnicy miejscy ignorując problem zmuszają go do dokładnego określenia czym sąsiedzi palą w piecach. "W tym roku zakupiłem do mieszkania dwa oczyszczacze powietrza Mi AIr Purifier 3H z bardzo dokładnym czujnikiem laserowym mierzącym stężenie pyłów zawieszonych PM2,5 um. Gdy wieczorem postanowiłem nieco przewietrzyć mieszkanie, to po dwóch minutach od otwarcia okna oczyszczacz zaczął mocno wyć, zmienił kolory diody na czerwony, a na wyświetlaczu pokazał się wynik pomiaru pyłu na poziomie 112 ug/m3" - informuje Czytelnik.  " W sezonie jesienno-zimowo-wiosennym mam nieprzyjemność oddychać wyjątkowo złej jakości powietrzem. Wielokrotnie - biegając wieczorami po ulicach miasta - najgorsze powietrze stwierdziłem w okolicy własnego domu" - napisał Czytelnik.  "Gryzący dym, który ewidentnie nie jest wynikiem właściwego spalania węgla, a raczej śmieci, torfu czy innych flotokoncentratów jest obecny w moim życiu od kiedy mieszkam w tej okolicy.  Straż miejska bagatelizuje problem. Zmusza mnie do określenia czym dokładnie palą sąsiedzi (mam określać czy palą węglem brunatnym, oponami czy śmieciami - kuriozum) i nic, absolutnie nic z tematem nie robi" - żali się Czytelnik.  Dziwi nas taka postawa miejskich strażników. Przecież przed rokiem otrzymali zakupiony za pieniądze koszalinian nowoczesny dron. Wyposażony został w specjalistyczną stację badawczą, która  dokonuje pomiaru pyłów: PM 10, PM 2,5, chlorowodoru, cyjanowodoru, a także związków organicznych. - Te wszystkie substancje pozwolą nam stwierdzić czy w danym palenisku wypalane są odpady – chwalił się w mediach Piotr Simiński, komendant straży miejskiej w Koszalinie. Podstawowym zadaniem drona jest  przede wszystkim ochrona czystości środowiska w mieście.   

Kocioł gazowy alternatywą dla „kopciucha”. Dlaczego warto zdecydować się na wymianę źródła ciepła?

Ala z mat. inf. - 23 Września 2019 godz. 6:12
Jesień coraz bliżej i już niebawem będziemy uruchamiać ogrzewanie w naszych domach. To ostatni dzwonek, by wymienić zasilane węglem, przestarzałe i nieefektywne „kopciuchy” na kotły gazowe, które umożliwią zaoszczędzenie energii oraz oddychanie czystszym powietrzem. Problem smogu w Polsce jest wciąż aktualny i nasila się w sezonie grzewczym. Wywołuje go przede wszystkim tzw. niska emisja, czyli zanieczyszczenie powietrza pochodzące głównie ze spalania paliw w gospodarstwach domowych. Odpowiadają one za około połowę całkowitego wydzielania pyłów PM10 i PM2,5 oraz ponad 85% rakotwórczego benzo(a)pirenu[1]. Skutecznym sposobem walki ze smogiem jest wymiana przestarzałych, zasilanych węglem źródeł ciepła na bardziej ekologiczne, efektywniej wykorzystujące spalane surowce. W Polsce coraz większą popularnością cieszą się piece gazowe. Zalety ogrzewania domu gazem „Kopciuchy” można zastąpić wieloma nowoczesnymi urządzeniami. Do wyboru są wysokosprawne kotły olejowe, elektryczne, a także opalane biomasą lub ekogroszkiem. Jedną z najbardziej komfortowych w użytkowaniu, i jednocześnie ekologiczną, jest instalacja centralnego ogrzewania wykorzystująca gaz ziemny lub LPG. - Nowoczesne piece gazowe są bardzo efektywne. Sprawność kotła kondensacyjnego wynosi ponad 100%, podczas gdy realna sprawność starego urządzenia węglowego często jest niższa niż 50%. To oznacza, że przy eksploatacji pieca zasilanego węglem tracimy połowę lub jeszcze więcej energii zawartej w paliwie - podkreśla Anna Sawicka, Główny Specjalista ds. Rozwoju Strategii Ekologicznej w Banku Ochrony Środowiska (BOŚ). Instalacja na gaz wyróżnia się dodatkowo wysokim stopniem automatyzacji, przez co w zasadzie nie wymaga obsługi. Emisja zanieczyszczeń jest znacznie mniejsza niż w przypadku spalania węgla. Duży atut tych systemów to czystość – nie powstają odpady takie jak pył czy popiół. Wybierz odpowiedni kocioł gazowy Chcąc wymienić ogrzewanie na gazowe, należy w pierwszej kolejności sprawdzić możliwość podłączenia budynku do infrastruktury przesyłowej. Jeśli w naszej okolicy nie ma gazociągu, rozwiązaniem będzie instalacja kotła zasilanego gazem płynnym (LPG), magazynowanym w specjalnym zbiorniku zewnętrznym. Następny krok to wybór konkretnego modelu urządzenia.  Na rynku dostępnych jest wiele kotłów, a podstawowy podział dotyczy przeznaczenia źródła ciepła. W pierwszej kolejności decydujemy się na tzw. rozwiązanie jedno lub dwufunkcyjne. Zarówno kocioł jednofunkcyjny, jak i dwufunkcyjny służy do ogrzewania budynku (centralnego ogrzewania, potocznie: c.o.) i ciepłej wody użytkowej (c.w.u.). Oba urządzenia różnią się sposobem podgrzewania c.w.u. i jej dostępną ilością (wydajnością)[2] oraz: umiejscowieniem źródła ciepła (piece stojące albo wiszące), mechanizmem działania (tradycyjny bądź kondensacyjny), a także konstrukcją paleniska, która pośrednio decyduje o lokalizacji i typie instalacji (do wyboru: otwarta lub zamknięta komora spalania). Kotły o budowie kondensacyjnej wymagają zainstalowania oprzyrządowania z dodatkową powłoką antykorozyjną, zaś typ komory wymusza zadbanie o odpowiednią wentylację. Kotłownia (zwłaszcza jej kubatura i wentylacja) musi spełniać wymagania rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz polskiej normy w tej sprawie. Ważne jest również dostosowanie pomieszczenia do wymagań producenta urządzeń. Finansowanie ogrzewania gazowego Przy wyborze konkretnego kotła gazowego należy uwzględnić cenę urządzenia i późniejsze koszty ogrzewania. - Najbardziej ekonomiczne, a co za tym idzie, prowadzące do długofalowych oszczędności, są piece kondensacyjne, które średniorocznie mogą być efektywniejsze od zwykłych nawet o 15-20%. Choć sam koszt zakupu takiego urządzenia to nawet dwukrotność ceny kotła konwencjonalnego, warto czasami zapłacić więcej, aby potem cieszyć się niższymi wydatkami eksploatacyjnymi. Inwestycja może się zwrócić już po 4  latach - zaznacza Anna Sawicka.  W związku z dużym problemem zanieczyszczenia powietrza w Polsce oferowanych jest wiele programów zachęcających gospodarstwa domowe do wymiany źródła ciepła na bardziej ekologiczne. Należy do nich m.in. program „Czyste Powietrze”, finansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Od tego roku dostępna jest ulga termomodernizacyjna na wymianę źródła ciepła. Warto zorientować się, czy nasza gmina nie proponuje dodatkowego dofinansowania w ramach walki ze smogiem. Część środków można pozyskać z banków, np. BOŚ oferuje dedykowane, łatwo dostępne kredyty na inwestycje proekologiczne. Szczególnie preferencyjne warunki adresowane są do obecnych klientów PGNiG, w ramach współpracy nawiązanej przez obie instytucje pod hasłem „Pełnym Oddechem”. [1] Krajowy bilans emisji SO2, NOx, CO, NH3, NMLZO, pyłów, metali ciężkich i TZO za lata 2013 – 2014 w układzie klasyfikacji SNAP i NFR, Raport podstawowy; Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami, Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy, Warszawa 2016. [2] https://kotly.pl/jaki-kociol-wybrac-jednofunkcyjny-czy-dwufunkcyjny/

Koszalinianie: Jacy jesteśmy?

A~la za raport "koszalinian portret własny" - 2 Listopada 2017 godz. 7:20
Otóż koszalinianie lubią swoje miasto i mają do niego niezwykle pozytywny stosunek. Wysoko cenią sobie Koszalin jako "miejsce do życia" i chętnie poleciliby Koszalin znajomym. Również samych siebie oceniamy bardzo pozytywnie jako ludzi otwartych i przyjaznych. Idzie z tym w parze dobra ocena, jaką mieszkańcy wystawiają władzom miejskim. Na co narzekamy? Przede wszystkim na biurokrację W dlaszej kolejności najbardziej przeszkadzają mieszkańcom Koszalina korki drogowe. Taka ocena wynika z przeproadzonego w okresie od 1 lipca do 15 sierpnia br. Badania „Koszalinian portret włąsny”. Raport przygotował na próbie populacji 400 osób koszaliński socjolog Grzegorz Podławiak. W badaniu uczestniczyło 53,8% kobiet i 46,2% mężczyzn. Badanie przeprowadzono metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI). Na pytanie: „Jak się Pani/Panu mieszka w Koszalinie?” łączna wartość wskazań "pozytywnych" wyniosła 57%. Świadczy to, że w ogólnej kategorii oceny Koszalina jako miejsca do życia oceniają swoje miasto w bardzo dobrze. Co jest największą zaletą miasta? Drogi i chodniki. Tak, tak! Trudno jednoznacznie stwierdzić, dlaczego badani jako zaletę Koszalina na pierwszym miejscu wskazali drogi i chodniki. Być może wpływ na taki stan rzeczy mają trwające w mieście remonty i przebudowy, w wyniku stan infrastruktury drogowej ulega widocznej poprawie. Równie, a nawet bardziej, zaskakujące wyniki uzyskano w zakresie oceny największych wad Koszalina. Tutaj na pierwszym miejscu badani wskazali opiekę zdrowotną. Ta kategoria odpowiedzi uzyskała znacznie większą liczbę wskazań niż następne w kolejności "miejsca pracy" oraz "komunikacja miejska". Dane uzyskane w czasie badania wskazują, że największą bolączką i przeszkodą w codziennym funkcjonowaniu mieszkańców Koszalina jest jednak biurokracja. W dlaszej kolejności najbardziej przeszkadzają mieszkańcom Koszalina korki drogowe. Taki rozkład odpowiedzi świadczy o tym, że Koszalinianie, podobnie jak mieszkańcy wielu innych miast, mają wyrobiony raczej negatywny obraz funkcjonowania całego aparatu administracyjnego.  Cały raport znajduje się  tu.  

Smog koszalinianom nie grozi

Ala - 16 Stycznia 2017 godz. 3:58
Możemy oddychać spokojnie. Mieszkamy w mieście, w którym mamy dobre powietrze. Co więcej, możemy w każdej chwili i w każdym miejscu dowiedzieć się o aktualnej jakości wdychanego przez nas powietrza. Wystarczy mieć smartfona. Zanieczyszczenie powietrza wskutek działalności człowieka oraz niekorzystnych zjawisk naturalnych takich jak bezwietrzna pogoda, czyli zjawisko znane jako smog nam nie grozi. Kilka dni temu punkt pomiarowy, który znajduje się na ul. Armii Krajowej zarejestrował przekroczenie poziomu dopuszczalnego 24-godzinnej normy dla pyłu zawieszonego PM 10. Pył zawieszony jest mieszaniną cząstek stałych i kropelek cieczy utrzymujących się w powietrzu. Cząsteczki te zawierają różne składniki jak np.: siarkę, związki organiczne (np. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne), metale ciężkie, dioksyny oraz alergeny (takie jak pyłki roślin i zarodniki grzybów). Pył PM10 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 10 µm. Głównym źródłem pyłu PM10 w powietrzu jest emisja ze spalania w indywidualnych systemach grzewczych paliw stałych takich jak węgiel, drewno i biomasa. Samochody w naszym kraju odpowiadają średnio za 8,7 proc. emisji pyłu PM10. - Dla pyłu PM10 obowiązują dwie normy: dla stężeń 24-godzinnych poziom dopuszczalny wynoszący 50 (dopuszczalna ilość dni z przekroczeniami tego poziomu wynosi 35 w ciągu roku kalendarzowego), a dla stężeń średniorocznych 40 µg/m3 – wyjaśnia Małgorzata Landsberg – Uczciwek, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Szczecinie. - W dniu 8.01.2017 r. na stacji w Koszalinie stężenie średniodobowe pyłu PM10 wyniosło 34 µg/m3, natomiast 1-godzinne max. 69 µg/m3 o godzinie 18. Jednak to nie oznacza, że zostały przekroczone standardy jakości powietrza. W żadnym wypadku nie można wartości stężenia średniorocznego porównywać do wartości stężenia 1-godzinnego. Ponadto, w województwie zachodniopomorskim nigdy nie został przekroczony poziom informowania (200 µg/m3) i alarmowy (300 µg/m3) dla pyłu PM10 informuje Małgorzata Landsberg – Uczciwek. - Do określenia aktualnego stanu jakości powietrza służy Indeks Jakości Powietrza prezentowany na stronie internetowej www.powietrze.wios.szczecin.pl. W dniu 8.01.2017 r. indeks ten na stacji przy ul. Armii Krajowej w Koszalinie wskazywał przez większość dnia stan dobry ze względu na zanieczyszczenie pyłem PM10 – wyjaśnia naczelnik WIOŚ. W ciągu roku norma dopuszcza aż 35 dni, w których limit dobowy może być przekroczony. W ubiegłym roku w Koszalinie doszło do przekroczenia tego poziomu pięciokrotnie: 11. Listopada (78 ul. Armii Krajowej), 12 listopada (78 ul. Armii Krajowej i 60 ul. Spasowskiego, 24 listopada (62 ul. Armii Krajowej i 16 grudnia (52, ul. Armii Krajowej). - W przypadku wystąpienia ryzyka przekroczenia standardu jakości powietrza przez 24-godzinne stężenia pyłu zawieszonego PM10 WIOŚ w Szczecinie zobowiązany jest do poinformowania Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego oraz Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie – informuje Małgorzata Landsberg – Uczciwek. Aby nie dochodziło do nieporozumień i błędnego interpretowania danych z monitoringu powietrza, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wykonał specjalną aplikację na urządzenia mobilne, gdzie można w sposób rzetelny i szybki sprawdzić dane o stężeniu zanieczyszczeń w powietrzu i ich wpływie na zdrowie. Aplikacja mobilna na smartfony pt. „Jakość powietrza w Polsce” jest dostępna Apple Store  i  Google Play. Musimy także przypomnieć, że Koszalin znajduje się w czołówce miast posiadających najczystsze powietrze. Władze miasta dbają o jakość powietrza. We wrześniu ubiegłego roku przyjęto Plan Gospodarki Niskoemisyjnej . Największa kotłownia miejska czyli MEC cały czas nie tylko unowocześnia swoje instalacje, ale również podłącza do swojej sieci ciepłowniczej kolejne budynki,  trwa wykonywana przez ZBM termomodernizacja budynków komunalnych, a MZKzyskuje nowe autobusy. Wreszcie dzięki budowie S6 i  S11  zmniejszyło się natężenie ruchu tranzytowego w mieście.      

Awans Koszalina w rankingu „Rzeczpospolitej"

Ala za mat. prasowe - 19 Lipca 2016 godz. 13:03
Koszalin zajął 24 miejsce w Rankingu Samorządów 2016 przygotowanym przez Redakcję „Rzeczpospolitej". To awans o trzy oczka w górę w stosunku do ubiegłorocznego rankingu. Łącznie klasyfikowane były 52 miasta na prawach powiatu Nasze miasto zdobyło  57,16 pkt: z których 28,6 za sytuację finansową i 28,55 za zarządzanie miastem. Dochody miasta na jednego mieszkańca  wyniosły 4.333 złotych, wydatki 4.467 złotych. Pozyskane pieniądze unijne osiągnęły poziom 216 złotych na osobę (zdecydowana większość samorządów osiągnęła niższe wskaźniki niż w latach poprzednich ze względu na uruchamianie kolejnej perspektywy finansowej UE; w  Koszalinie dodatkowo dotacja unijna za poprzednie, już zrealizowane przedsięwzięcia w wysokości 22 mln złotych,  dokonana została w pierwszym półroczu br. Znajdzie to odzwierciedlenie dopiero w przyszłorocznym rankingu.  Również w  roku 2016 będą uruchamiane nowe środki unijne w ramach np. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych).  Wysoko na tle innych miast kształtowały się wydatki Koszalina na organizacje pozarządowe – sięgały  2,2 proc budżetu miasta (duża część samorządów poniżej 1 - 1,5  proc.). Nakłady na gospodarkę mieszkaniową wyniosły 100 złotych na  mieszkańca. - 24 miejsce w rankingu wskazuje na stabilną sytuację zarówno budżetową jak i w sferze zarządzania miastem. Liczymy, że przyszłoroczny ranking będzie już odzwierciedlał wysoki udział środków unijnych pozyskanych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego, jak i specjalnie dedykowanego miastu i naszemu regionowi Programowi ZIT , w ramach którego mamy otrzymać 40 mln euro z UE. Do tego dochodzą dodatkowe starania o środki z budżetu państwa  - mówi prezydent Koszalina Piotr Jedliński.  W rankingu zwyciężył Gdańsk. Tuż za nim uplasował się Poznań, Gliwice oraz Sopot. Wysokie, 5 miejsce zajął Szczecin. Sąsiadujący z Koszalinem Słupsk uplasował się na 46 miejscu. Rewelacyjnie wypadł Kołobrzeg, który wśród gmin miejskich i miejsko – wiejskich zwyciężył w swojej kategorii  w rankingu.