W sercu miasta pojawiły się spektakularne instalacje, które po zmroku rozświetlają alejki i tworzą bajkowy klimat. Wśród dekoracji można zobaczyć m.in. gwiazdy, łabędzie, żaglówki, karety oraz różnego rodzaju fantastyczne postacie, które wyglądają jak wyjęte prosto z zimowej opowieści. Całość została pomyślana tak, by zachwycić zarówno dzieci, jak i dorosłych – jedni przychodzą tu dla magii świąt, drudzy dla zdjęć, które robią wrażenie nawet bez filtrów.
Świetlne ozdoby nie są jednak atrakcją na jeden weekend. Organizatorzy zapowiadają, że instalacje pozostaną w parku aż do końca stycznia 2026 roku, co oznacza, że zimowy spacer wśród iluminacji będzie można zaplanować także po świątecznym zamieszaniu – w spokojniejszym, bardziej „feryjnym” rytmie.
Wieczorne przejście przez Park Książąt Pomorskich to dziś jedna z tych małych rzeczy, które potrafią poprawić nastrój: odrobina blasku, świąteczne skojarzenia i poczucie, że miasto na chwilę zwalnia, by zrobić miejsce dla zimowej atmosfery.
Jeśli więc ktoś szuka miejsca na rodzinny spacer, randkę albo po prostu moment oddechu po całym dniu – koszaliński park po zmroku zdecydowanie warto dopisać do planu.