Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

AndrogYnia jego miłość

Autor Ekoszalin za Galeria Scena 8 Października 2015 godz. 6:05
Dzisiaj wernisaż indywidualnej wystawy Tomasza Rogalińskego pod nazwą "AndrogYnia moja miłość". Rogaliński to artysta wszechstronny, którego twórczość obejmuje niemal wszystkie techniki. Organizatorem jest Galeria Scena, prace zostaną wystawione w sali City Box.

"AndrogYnia moja miłość" to kolejna indywidualna wystawa Tomasza Rogalińskiego – który zadebiutował w Galerii Scena w roku 2009. Najnowszy pokaz obejmie prace związane z cyklem „Androgynii”. Podczas otwarcia w  restauracji City Bo artysta pokaże film oraz oprowadzi gości po wystawie.

 

Już pierwsze pokazy ujawniły ciekawą osobowość artysty i nietuzinkowy talent. Od samego początku kariery twórczej Rogaliński bada i analizuje różne postacie tożsamość i osobowość . Szczególnym zainteresowaniem artysty cieszą się także zwierzęta. Jego niebanalna, odkrywcza, inspirująca do rewizji twórczość – często postrzegana jako kontrowersyjna.

 

Zaakcentowana w tytule wystawy litera Y to znak dwoistości wynikającej z jedności. Rogaliński cytuje tu psychologię Junga, która tę dwoistość określała terminem androgynii, czyli współistnienia psychicznych cech kobiecych i męskich w obrębie jednego bytu, czego istotę „można pojąć jedynie symbolicznie, na przykład w symbolu krągłości, w symbolu róży, koła albo obrazie coniunctio Solis et Lunae (związku Słońca i Księżyca)”. Według pitagorejczyków litera „Y” symbolizowała „rozdroże”, „trudną ścieżkę ascezy” oraz „łatwą ścieżkę rozkoszy erotycznej”. Gdy pierwsza pozwalała osiągnąć cnotę, druga „osłabiała duchowo i cieleśnie” prowadząc do „gnuśności i zniewieścienia” [J. Breczko]

 

Współcześnie w micie Androgyna podkreśla się tęsknotę do archetypicznej jedności, a przez próbę jego wcielenia rozumie się odrodzenie człowieka jako istoty boskiej i zapowiedź końca znanego nam dualistycznego świata.

W sztuce Rogalińskiego Androgyn rzadko występuje dosłownie. Jeśli już to w tą rolę wciela się sam artysta. Najczęściej jednak pojawia się w postaci realistycznych przedstawień ślimaków, niepokojąco starczych noworodków czy symboli np. litery Y. Istotne, że prace Rogalińskiego zawsze odnoszą się do szerszego kontekstu społecznego i politycznego. Dotyczą więc tolerancji, zróżnicowania, wolności głoszenia i wizualizacji postawy, osobowości i poglądów. Dopiero w ostatnich realizacjach artysta zaczyna skupiać się na aspekcie kosmologiczno-filozoficznym dystansując się od bezpośrednich wątków politycznych. Celem nadrzędnym sztuki Rogalińskiego stała się wiec idea reintegracji płci, do której namawiał już w XIX wieku Friedrich Schlegel, a którą dziś kontynuuje nowoczesna lewica i ruchy kobiece.

 

Organizator: Galeria Scena/Centrum Kultury 105 w Koszalinie
City Box, Rynek Staromiejski
Otwarcie: 08.10. 2015 godz. 18.00
Wystawa czynna od 09.10. do 01.11.2015