Ponad pół wieku działalności Dialogu to niekwestionowany powód do dumy. Koszaliński teatr jest swego rodzaju ewenementem, gdyż nigdzie indziej w Polsce, tego typu przedsięwzięcia nie wytrzymały próby czasu.
Myślę, że Dialog przetrwał dlatego, bo jest to miejsce bardzo specyficzne . - Mówi Maria Ulicka, prezes Stowarzyszenia Teatru Propozycji Dialog. - Od początku działalności kontynuuje tradycję Teatru Rapsodycznego, którego twórcą był Mieczysław Kotlarczyk w Krakowie. Henryka Rodkiewicz - założycielka Dialogu, wywodziła się z tego środowiska i zaszczepiła ten rodzaj języka scenicznego. Dla nas, jako twórców słowo było zawsze najważniejsze. Słowo wypowiedziane trafnie i właściwie. Rekwizyty, czy kostiumy to drugorzędne dodatki. - Kwituje.
Jubileusz teatru pokazuje, że publiczność pomimo zalewu popkultury, łaknie kontaktu ze słowem pielęgnowanym, artystycznym i wyrafinowanym. Już w czwartek, 27 listopada koszalinianie będą mieli okazję świętować wraz z aktorami, którzy przygotowali wieczór pod tytułem „Alchemia słowa...”.
Z kolei w piątek, 28 listopada wystąpi Elżbieta Okupska. W ramach przekrojowego recitalu zabrzmią piosenki , m.in. Bertolda Brechta, czy Jaromira Nohavicy. W sobotę, 29 listopada będzie można usłyszeć Szymona Zychowicza, który w ubiegłym miesiącu wydał swój nowy album pt. „Impresje i komety”. Artysta wystąpi w towarzystwie skrzypaczki i wokalistki Aleksandry Osieckiej.
Warto dodać, że Okupska i Zychowicz właśnie na deskach Dialogu stawiali swoje pierwsze kroki. Wstęp na wszystkie imprezy jest darmowy za okazaniem Karty Widza, którą można odebrać w biurze Stowarzyszenia mieszczącym się w Domku Kata.
Poniżej Szymon Zychowicz w utworze „Jeśli jestem wodą” otwierającym najnowszy album.