Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Finał Mistrzostw Polski One Man Show LUDZIK 2019

Autor Ala z mat. inf. 3 Października 2019 godz. 3:27
Finał Mistrzostw Polski One Man Show LUDZIK 2019 Teatr Variete Muza Niedziela, 06.10.2019 godz. 18:00

Damian „Viking” Usewicz – stand-up

Szczeciński komik, konferansjer oraz organizator imprez komediowych.  Ze sceną związany od 10 lat, jeden z twórców szczecińskiej sceny stand-up. Występował na wielu scenach w całej Polsce. Organizator mniejszych lub naprawdę dużych imprez komediowych. Gospodarz kilku scen stand-upowych w regionie. Za swoją działalność nominowany do nagrody "Człowiek Roku 2017 Głosu Szczecińskiego"- nie wygrał, ale trochę głosów dostał – głównie od siebie. W swoich występach nieszablonowo porusza tematy z życia wzięta, okraszając je czarnym humorem z charakterystycznym dla siebie dystansem, utrzymując przy tym bardzo dobry kontakt z publicznością. Prywatnie mąż i ojciec, co jest ogromną inspiracją do jego żartów. 

Krzysztof Kamyszek – stand-up

Człowiek ze Świebodzina. Pierwszy raz zdecydował się spróbować swoich sił na scenie pod koniec 2011 r. Wcześniej był nieśmiały. Przed występem w głowie pojawiła się myśl: „Najwyżej mnie wyśmieją”. Jego przeczucia się potwierdziły – wyśmiali... znaczy śmiali się. Tego wieczora postanowił, że zostanie stand-uperem. I jakoś to się kręci. Jako aptekarz aplikuje widzom śmiech na różne sposoby.

Damian Skóra – stand-up

Członek krakowskiej grupy Comedy Lab, gospodarz i prowadzący kilku scen komediowych, a także aktywny muzyk. Zdecydowany przeciwnik kibli z półką. Zna takie słowa jak „predestynowany”, „onomastyka”, „omasta” oraz „przepraszam”, bo i zachować się potrafi. Wiele innych też zna.

Damian Kubik – stand-up

Pojawił się 2 lata temu na Festiwalu LUDZIK 2017 jako solista kabaretowy w postaci: Antoni Gorgoń Grucha.  Patriota, anarchista, samotny lider bez partii, swojski mąż stanu, polityk, a zarazem działacz społeczny, nie szczędzi mocnych słów na polu życia publicznego, kultury i sztuki, stroni od polityki. Zaskakujący, kontrowersyjny do bólu, wytyka błędy i mówi to co byście chcieli usłyszeć,  ale boicie się głośno mówić. Występy Antoniego można oglądać w Telewizjach  POLSAT, TVP2, TVP Polonia i TVP Rozrywka. Podczas emisji Rybnickiej Jesieni Kabaretowej Ryjek 2013 i 2015, w Mrągowskim Lecie Kabaretowym, Latającym Klubie Dwójki  i Dzięki Bogu już Weekend. W tym roku w nowym programie stand-up.

 

Michał Skubida - iluzjonista

12 lat temu postanowił zostać iluzjonistą. Zawsze jednak lubił rozbawiać ludzi. Co z tego wyszło? Pokazy podczas, których widzowie pękają ze śmiechu, jednocześnie przecierając oczy ze zdumienia. Największy iluzjonista w Polsce. Ponad 100 kg żywej magii. 

Michał łączy wysokie umiejętności prestidigitatorskie z humorem i bezpośrednim kontaktem.
Mistrz iluzji Close-up. Szkolił się u zagranicznych artystów, dziś sam organizuje największe warsztaty dla iluzjonistów w kraju – Kraków Magic Session, gdzie szkoli iluzjonistów z całej Polski. Rozbawi każdego swoim stand-upem. Połączenie ostrego humoru, ciętej riposty i luzu na scenie z siedmioma latami doświadczenia w iluzji działa na publiczność jak MAGIA.

 

Arkadiusz Pawłowski

Arkadiusz "Pan" Pawłowski pochodzi z Gdańska i z komedią w formach różnorakich jest związany od lat. Założyciel Kabaretu Pod Napięciem, ojciec internetowego projektu komediowego Grupa Kamerowani, lider wielu inicjatyw improwizowanych, organizator wydarzeń i propagator wszystkiego, co go bawi. Na scenie charakteryzuje go nietuzinkowa, zaraźliwa energia i błyskotliwa, cięta riposta, co sprawia, że 3/4 występu zdarza mu się przegadać z publicznością, która nie ma nic przeciwko, szczególnie, że pozostała 1/4 materiału jest całkiem spoko. Wirtuoz sucharów, do tego gruby, aż miło, nic tylko ściskać za poliki. Poza klasycznymi żartami i improwizacjami lubi sobie na scenie zaśpiewać, zatańczyć, koziołki pofikać. Full service.

 



Czytaj też

Arena Komików Ludzika: Magda Kubicka show

Ala, fot. FB - 19 Listopada 2017 godz. 3:55
Tegoroczny Ludzik miał tylko jednego bohatera. A właściwie bohaterkę. To Magda Kubicka, która zdobyła wszystko co było do zdobycia: Nagrodę Publiczności, Nagrodę Jury i Nagrodę Sponsorów.

Zwycięskie „Ludziki”

Robert Kuliński/ fot. Artur Rutkowski/ film Dawid Baranowski - 17 Października 2015 godz. 15:44
Finałowy wieczór II Mistrzostw Polski One Man Show „Ludzik 2015” przyciągnął tumy koszalinian spragnionych dobrej zabawy ze stand – uperami. Nie tylko publiczność była liczna, ale także grono laureatów. Jury w składzie Grzegorz Halama (przewodniczący), Jacek Ziobro, Andrzej Talkowski, Karol Kopiec, Jarosław Barów i Bartosz Brzeskot, obdarowali Diabelskim Wyróżnieniem aż sześcioro wykonawców. Kwotę 666 zł, za dojrzałość artystyczną mimo młodego wieku, wyjątkowy dar komizmu, czy za najbardziej oryginalną formę otrzymali: Jacek Pająk Michał leja Paulina Potocka Rafał Banaś Wojciech Fiedorczuk Tomasz Biskup Laureatami tzw. Konkursu Bocznego „Ochrona środowiska”, polegającego na stand – upowej improwizacji na zadany temat, jaki został wyrażony w tytule konkurencji, zostali następujący komicy: 1 miejsce – Tomasz Biskup 2 miejsce – Patryk Czebańczuk 3 miejsce – Wojciech Fiedorczuk     Współorganizatorem Konkursu Bocznego OCHRONA ŚRODOWISKA jest WFOŚIGW (Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej).  Nie można też pominąć  zwycięzców zmagań regionalnych, które odbywały się w Bobolicach i Darłowie. Ex aequo zwyciężyli Antoni Syrek – Dąbrowski i Wojciech Fiedorczuk.Zdaniem dziennikarzy, a także publiczności najlepiej wypadł Patryk Czebańczuk. Finalnie jurorzy festiwalu postanowili przyznać główną nagrodę dwóm wykonawcom. Tytuł Mistrza Polski One Man Show „Ludzik 2015” podzieli Patryk Czebańczuk i Antoni Syrek – Dąbrowski. Tak duża liczba nagród jak i samych laureatów  wprowadziła niemałe zamieszanie. Nie tylko widzom było trudno nadążyć za arcykomiczną  ceremonią odczytania werdyktu i wręczenia nagród, ale sami prowadzący, czyli Agnieszka Brzeskot i Adam Grzanka pogubili się w  kolejności. To oczywiście podkreśliło wyjątkowość atmosfery samego festiwalu. Impreza mogła odbyć się w Koszalinie nie tylko dzięki  zapałowi  ekipy Stoczni Filmowców, ale także pomocy sponsorów, a także Prezydenta Miasta Koszalina.

Nadchodzi drugi „Ludzik”

Robert Kuliński/ info i matriały Stocznia Filmowców - 6 Października 2015 godz. 13:06
W dniach 14 - 16 października w Koszalinie odbędą się II Mistrzostwa Polski One Man Show o dźwięcznej nazwie „Ludzik”. Festiwal jest niepowtarzalną okazją, by zobaczyć na żywo najlepszych solistów kabaretowych, satyryków i stand - uperów w Polsce. Imprezę w formie mistrzostw wymyślił Bartosz Brzeskot i Andrzej Talkowski, komicy pochodzący z Koszalina. Wszystko to po to, aby przybliżyć koszalinianom atmosferę legendarnego festiwalu PAKA, w którym brali udział.Festiwal wystartował w ubiegłym roku i sądząc po częstotliwości pojawiania się w  mediach finalistów „Ludzika 2014”, ich wybór wydaje się być trafny. Większość z nich z dnia na dzień staje się znana szerokiej publiczności. W tym roku program prezentuje się bardzo atrakcyjnie, gdyż oprócz Konkursu Regionalnego w Darłowie i Bobolicach, Konkursu Głównego z udziałem 14 finalistów, odbędzie się także Konkurs Boczny „Ochrona środowiska”, z udziałem finalistów i czworga dodatkowych wykonawców.   Koszalińskie występy będą mieć miejsce w Teatrze Variete Muza. Festiwal jest przygotowany przez Stocznię Filmowców, a jej pracownicy będą filmować całe wydarzenie w celu przygotowania retransmisji telewizyjnej. Zmagania uczestników oceniać będą następujący  jurorzy: Grzegorz Halama – satyryk, solista kabaretowy  Jacek Ziobro – solista kabaretowy Andrzej Talkowski – satyryk Karol Kopiec – Mistrz Polski Mistrz Polski One Man Show „Ludzik 2014” Jarosław Barów – kompozytor Bartosz Brzeskot – reżyser Całość poprowadzi Adam Grzanka, satyryk niegdyś związany z Formacją Chatelet. Szczegółowe informacje dotyczące imprezy już niebawem w naszym kalendarzu. Poniżej prezentujemy zwiastun imprezy.  

Minął „Ludzik”

Robert Kuliński/ fot. Artur Rutkowski - 24 Listopada 2014 godz. 11:29
Przez trzy dni, od 21 do 23 miłośnicy komicznych i satyrycznych popisów solistów scenicznych mieli okazje uczestniczyć w I Ogólnopolskich Mistrzostwach One Man Show „Ludzik” zorganizowanych przez Stocznię Filmowców. O względy jurorów, dziennikarzy i publiczności walczyło 13 solistów kabaretowych i stand -  up' erów. Wręczenie nagród było rejestrowane przez TVP Rozrywka, a Bartosz Brzeskot -  pomysłodawca imprezy w bardzo dowcipny sposób poprowadził galę, którą uświetniły występy laureatów oraz jurorów. Nieduża publiczność zgromadzona w teatrze Variete Muza niejednokrotnie zanosiła się histerycznym śmiechem.Pierwszym w historii Mistrzem Polski One man Show został Karol Kopiec, stand – up' er z Warszawy, który znany jest koszalińskiej publiczności, choćby z występów w Kawałku Podłogi.Miejsce II zajął Piotr Szumowski, a trzecim na podium zwycięzców został Piotr Laskowski. Nagroda publiczności trafiła do Hanny Piotrowskiej, której  występ  wyróżniał się szczególną interakcją z widzami.Najbardziej utytułowanym uczestnikiem mistrzostw został Łukasz „Lotek” Lodkowski. Zdobył nie tylko Nagrodę Dziennikarzy i roczny zapas napoju energetycznego Pit Bull, ufundowany przez producenta, ale zdobył także Nagrodę Regionalną ex aequo z Hubertem Kotarskim. Następna edycja Ogólnopolskich Mistrzostw One Man Show w przyszłym roku. Tymczasem zapraszamy do galerii z wieczoru finałowego imprezy.

O „Ludziku” i stand - upie

Robert Kuliński/ fot. arch. Stocznia Filmowców - 10 Listopada 2014 godz. 15:56
W dniu 21 listopada rusza nowy, koszaliński festiwal. Trzydniowa impreza o nazwie Ludzik 2014 I Mistrzostwa Polski One Man Show, ma być nietypowym konkursem dla młodych stad - uperów. Z organizatorem wydarzenia, Agnieszką Brzeskot, szefową Stoczni Filmowców rozmawia Robert Kuliński. „Ludzik” to dość nietypowa nazwa na festiwal - skąd się ona wzięła? - Wynikła z bardzo prostego skojarzenia. Mamy do czynienia z festiwalem, na którym występują soliści związani z kabaretem, czy stand upem. Występują pojedynczo,  jako jeden „Ludzik”.Dlaczego zdecydowaliście się na tę formę sceniczną, a nie np. przegląd młodych grup kabaretowych?  - Przede wszystkim chcemy promować nową formułę, która nareszcie wchodzi do Polski. Jest warta rozpowszechniania, gdyż w dzisiejszych czasach indywidualność jest w cenie. Coraz więcej artystów występuje solowo. Mają odwagę do wyjścia w pojedynkę przed publiczność bez wsparcia całego zespołu kabaretowego. Stand - up ma także inny wymiar, który niestety jest pomijany. Ci ludzie, oprócz rozbawienia publiczności, bardzo często mają coś ważnego do powiedzenia. Mówią o sprawach, które ich bolą, czy denerwują i robią to w sposób bardzo ciekawy.Jak wygląda typowe życie stand - upera? Zdaje się, że nie często mają okazję wystąpić na scenie z prawdziwego zdarzenia.  - Tak, najczęściej są to knajpki, piwnice. Jest kilka przeglądów, ale nie mogą się one poszczyć rangą ogólnopolską.Sam festiwal ma dość nietypową formę. Nie jest to po prostu przegląd wykonawców, którzy na koniec otrzymają nagrody.  - Postanowiliśmy stworzyć imprezę  od  początku wyróżniającą się  prestiżem.  Stąd pomysł na formułę Mistrzostw Polski. Rozpoczęliśmy od wstępnej selekcji nadesłanych materiałów. Spośród 59 artystów, którzy się do nas zgłosili, jury wybrało 12 finalistów. Obrady były dosyć burzliwe. Trwały dwa dni. Trzeciego dnia udało nam się ustalić ostateczną liczbę konkursowiczów. Jedna osoba z numerem 13 została przyjęta warunkowo. Uznaliśmy, że gdybyśmy jej nie przyjęli, byłoby to niesprawiedliwe, bo prezentuje bardzo wysoki poziom. Natomiast sama formuła Mistrzostw Polski zakłada, że nie będzie to jednorazowe spotkanie z wykonawcą. Każdy z konkursowiczów będzie musiał przejść Eliminacje Regionalne. Czyli każdy ze stand - uperów zaprezentuje się w dwóch miejscach. Czekamy jeszcze na potwierdzenie z ostatniej czwartej miejscowości. Obecnie mamy ustalone, że „Ludzik” pojawi się na pewno w Białym Borze, Sianowie i Miastku. Tam artyści zdobywać będą punkty do Nagrody Regionalnej i Nagrody Publiczności. Ostateczne punkty przyznają widzowie w Koszalinie podczas Konkursu Głównego. Czyli te wszystkie nagrody będą rzeczywistym potwierdzeniem poziomu ich występów. Jakie są przygotowane dodatkowe atrakcje? - Mamy patronat TVP  Rozrywka i będziemy realizować materiał, który później zostanie zaprezentowany na antenie. To też jest potwierdzeniem rangi  „Ludzika” i świetny sposób na promocję zarówno artystów jak i naszego regionu.Ile nagród  właściwie  zostanie przyznanych? - Trzy miejsca przyzna jury, będzie także Nagroda Dziennikarzy. Dodatkowo dwie wspomniane wcześniej, czyli Nagroda Regionalna i Nagroda Publiczności. Pula nagród jest pokaźna.Chciałbym zapytać jeszcze o „Antyterapię”. Odbyła się prapremiera, film został pokazany na kilku festiwalach, natomiast nie doczekał się jeszcze obiegu typowo kinowego. Kiedy „Antyterapia” wchodzi na ekrany? - Termin rozpoczęcia kinowej dystrybucji jeszcze  ustalamy. Mieliśmy kilka wariantów, ale  wciąz ustalamy szczegóły. Okazało się, że gdyby film teraz wszedł na ekrany, mógłby zginąć w natłoku kasowych produkcji, jak np. „Miasto 44”, czy „Służby specjalne”. Myślę, że najbardziej realny termin wejścia „Antyterapii” do kin, to początek przyszłego roku.Na koniec chciałbym zadać pytanie nieco filozoficzne. Stocznia Filmowców zajmuje się przede wszystkim branżą typowo rozrywkową. Czy rozrywka jest sztuką, czy to sztuka jest rozrywką?- Obecnie trudno rozpatrywać rozrywkę w kategorii sztuki. Wynika to z tego, że jest coraz większa ilość tzw. kanałów  komunikacji z odbiorcą. Internet, tablety, smartfony i oczywiście telewizja sprawiły, że nie ma już swego rodzaju elitarności. Rozrywka stała się masowa. W związku z tym nie jest łatwo sprawić, aby była jednocześnie ambitna. Właśnie „Ludzikiem” chcemy pokazać, że humor może nieść ze sobą coś więcej.   Dziękuje za rozmowę.

Pierwszy „Ludzik” Brzeskota

Robert Kuliński/ info. i fot. materiały prasowe - 8 Października 2014 godz. 17:25
Stocznia Filmowców, skupiona wokół Bartosza Brzeskota, aktora, scenarzysty i reżysera oraz Teatr Variete Muza, zapraszają na nowy koszaliński festiwal Ludzik 2014 I Mistrzostwa One Man Show. Trzydniowa impreza odbędzie się w terminie od 21 do 23 listopada. Jest to przedsięwzięcie ogólnopolskie, zaadresowane do wszystkich parających się  szeroko pojętym stand – up'em, czyli wszelkiego rodzaju solistów kabaretowych, anegdociarzy, a nawet piosenkarzy. Warunkiem udziału w konkursie jest to, że na scenie może wystąpić tylko jedna osoba, która   wszelkimi możliwymi sposobami będzie rozśmieszać publiczność oraz jury. Przedstawiany program nie może przekroczyć 15 minut. Zgłoszenia można nadsyłać do 30 października na adres: Stocznia Filmowców  Ul. Dzierżęcińska 45, 75-669 Koszalin lub email:  stoczniafilmowcow@gmail.com. Ogłoszenie listy osób zakwalifikowanych zaplanowane jest na 3 listopada. Do konkursu zostanie dopuszczonych 12 uczestników, którzy  w dniach 21 i 22 listopada  zawalczą o miejsca na podium oraz nagrody pieniężne.  I nagroda -  Mistrz Polski Ludzik 2014 – złoty medal i 4000 zł II nagroda - Wicemistrz Polski Ludzik 2014  -  srebrny medal i 2500zł III nagroda – Brązowy Medalista Ludzik 2014 – brązowy medal i 200 zł Ponadto swoich faworytów wybierze publiczność i dziennikarze, obydwie nagrody po 2000 zł. Przewidziana jest także tzw. Nagroda Regionalna – również 2000 zł. Zwycięzcy zaprezentują się na scenie 23 listopada podczas  uroczystej gali finałowej. W programie także występy członków jury. Więcej szczegółów już wkrótce. 
Poprzednia impreza
Następna impreza