Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

Nie zatrzymuje ruchu, a wymienia tor. Poznaj PUN – rewolucję na polskich torach

Film Art za PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - 14 Lipca 2025 godz. 5:18
Nie zatrzymuje pociągów, pracuje z chirurgiczną precyzją, a w kilka dni potrafi wymienić odcinki torów, które kiedyś wymagały tygodniowej blokady. PUN – Pociąg do Potokowej Wymiany Nawierzchni – to jeden z najbardziej zaawansowanych elementów technicznego zaplecza PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Jego wykorzystanie pozwala nie tylko przyspieszyć prace torowe, ale przede wszystkim ograniczyć uciążliwość remontów dla pasażerów. To przykład nowoczesnej kolei w praktyce – szybszej, cichszej i bardziej efektywnej. Co potrafi PUN? PUN to potężna, kilkusetmetrowa maszyna torowa, która pracuje w ruchu, bez konieczności całkowitego zamykania linii. W jednym przejeździe demontuje starą nawierzchnię – szyny, podkłady – i w ich miejsce natychmiast układa nowe elementy toru. Wszystko odbywa się automatycznie, z dokładnością do milimetrów.   Dzięki temu technologia potokowej wymiany torów pozwala wymienić nawet 2 km nawierzchni dziennie, skracając czas robót z kilku tygodni do kilku dni.   Mniej hałasu, więcej prędkości Jednym z ważnych efektów działania PUN-a jest montaż tzw. toru bezstykowego. Dzięki zgrzewaniu lub spawaniu szyn eliminuje się klasyczne połączenia, co oznacza: cichszy przejazd pociągów, większą trwałość toru, możliwość jazdy z większą prędkością. Tory bezstykowe to dziś standard w modernizowanej infrastrukturze kolejowej – komfortowe dla pasażerów i bardziej przyjazne dla mieszkańców terenów przy linii kolejowej. Gdzie działa PUN? W pierwszym półroczu 2025 roku maszyny PUN były wykorzystywane m.in. na:   trasie Żywiec – Zwardoń: 37 km torów w górskim terenie, odcinku Stary Sącz – Piwniczna – Rytro: zwiększenie prędkości z 50 do 90 km/h, trasie Malbork – Elbląg: wymiana 50 km nawierzchni w ramach kompleksowej rewitalizacji, odcinku Stawiany – Sława Wielkopolska: tor z materiałów z odzysku, przystosowany do prędkości 120 km/h. To tylko część inwestycji i działań utrzymaniowych, w których zastosowano technologię PUN – z korzyścią dla pasażerów, środowiska i budżetu.   Bezpieczniej i oszczędniej Maszyny PUN nie tylko przyspieszają prace, ale też zwiększają bezpieczeństwo – automatyzacja pozwala ograniczyć liczbę osób pracujących w trudnych warunkach przy torze. Dodatkowo pozwalają wykorzystywać elementy regenerowane – np. przeszlifowane szyny czy podkłady z innych odcinków – co znacząco redukuje koszty i wpływ prac na środowisko.   To technologia, która realnie zmienia oblicze polskiej kolei — przyspiesza modernizacje, poprawia jakość jazdy i wspiera zrównoważony rozwój transportu. PKP PLK S.A. zapowiadają dalszą rozbudowę floty maszyn PUN i ich zastosowanie nie tylko w dużych inwestycjach, ale też w codziennych pracach utrzymaniowych.   Szybciej. Ciszej. Bezpieczniej. Tak dziś wymienia się tory.  

Odkryj Jamno z pokładu statku Julek!

Film Ala, film FB/MZK Koszalin - 11 Lipca 2025 godz. 11:18
Relaks na wodzie, piękne widoki i letnia atmosfera — to wszystko czeka na mieszkańców i turystów, którzy wybiorą się w wyjątkową podróż statkiem Julek, organizowaną przez MZK Koszalin. Rejsy po jeziorze Jamno to niepowtarzalna okazja, aby spojrzeć na Koszalin i okolice z zupełnie innej perspektywy. Rozciągające się tafle wody, szum fal, zapach letniej bryzy i słońce odbijające się w błękicie jeziora — to doskonały sposób na spędzenie wolnego czasu z rodziną, przyjaciółmi lub solo, w ramach chwili odpoczynku od codziennego zgiełku.   Na pokładzie Julka czeka komfort i wyjątkowa atmosfera. Statek oferuje przestronny pokład, z którego można podziwiać malownicze krajobrazy i cieszyć się spokojem, jaki daje bliskość natury. To idealna propozycja dla wszystkich, którzy kochają kontakt z wodą i chcą doświadczyć Jamna w letniej, wakacyjnej odsłonie. Co więcej, rejs Julkiem to także świetna okazja, by odkryć mniej znane zakątki jeziora i zrobić piękne zdjęcia — zarówno dla amatorów fotografii, jak i tych, którzy po prostu chcą uwiecznić wakacyjne chwile. Nie czekaj — wsiądź na pokład i pozwól się porwać letniej przygodzie!

Piąta górska wyprawa strażaków zakończona sukcesem. Ze szczytu Babiej Góry wybrzmiał apel „zostań potencjalnym dawcą szpiku!”

Film Ala za M&CC - 7 Lipca 2025 godz. 8:20
Robią to, by pokonać własne słabości, poczuć ducha sportowej rywalizacji, spotkać się w swojej społeczności, ale przede wszystkim – pomóc osobom chorym na nowotwory krwi. 5 lipca 998 strażaków oraz strażaczek z blisko 200 jednostek OSP i PSP zdobyło Babią Górę w pełnym, ważącym około 20 kg umundurowaniu bojowym. Akcja „Strażak na szlaku” ma zwrócić uwagę na to jak trudna i ciężka jest walka z chorobą nowotworową układu krwiotwórczego i jednocześnie pokazać, że wspólnie możemy pomóc pacjentom. Pełna mobilizacja od świtu Krótko po godzinie 4:00 podzieleni na kilkanaście grup, razem z przewodnikami Babiogórskiego Parku Narodowego, wyruszyli na szlak. Po pokonaniu ponad 10 km dotarli do schroniska PTTK Markowe Szczawiny, gdzie 1180 m n.p.m. prowadzona była akcja rejestracji potencjalnych dawców komórek macierzystych i szpiku. Do stanowiska wolontariuszy Fundacji DKMS podchodzili zarówno strażacy, jak i turyści, którzy tego dnia zdecydowali wyjść w góry. Pierwsi uczestnicy wyprawy osiągnęli cel – Babią Górę – około godziny 8:00. To już nasza piąta wyprawa, ale emocje są takie same jak podczas pierwszego wyjścia w góry – ogromne wzruszenie i duma ze społeczności strażackiej. Dziś 998 druhów i druhen zjednoczonych wokół idei dawstwa szpiku ponownie pokazało pacjentom walczącym z nowotworami krwi, że nie są w tym sami. – powiedział na szczycie druh Sławomir Kowalczyk, faktyczny dawca szpiku, inicjator akcji „Strażak na szlaku” Jestem poruszony tym, że z roku na rok przybywa tych, którzy chcą pomóc, którzy chcą ratować życie, szerząc ideę dawstwa szpiku. – dodał Strażacka syrena w blisko 200 jednostkach Kiedy został dawcą faktycznym i podarował swojemu „bliźniakowi genetycznemu” szansę na powrót do zdrowia, zrozumiał, że wcale nie trzeba mieć odznak i skakać w ogień, by uratować komuś życie. Postanowił samotnie wyruszyć na szlak w mundurze, by opowiadać turystom o idei dawstwa szpiku. Dziś na wezwanie Sławka odpowiadają jednostki z całej Polski. Pamiętam jak w zeszłym roku rozmawiałem ze strażakiem, który zarejestrował się w schronisku pod Śnieżką. Powiedział wtedy bardzo proste, ale bardzo ważne słowa: „Jeśli mogę komuś pomóc w tak prosty sposób, to dlaczego tego nie zrobić?”.  – wspomina Sławomir Kowalczyk W tegorocznej wyprawie udział wzięli reprezentanci około 200 jednostek z całej Polski. Wspólny cel łączył strażaczki i strażaków, którzy pomimo zmęczenia oraz ogromnego wyzwania pokonywali trasę w dobrych humorach, z uśmiechem i w przekonaniu, że wspólnie mogą nie tylko zdobywać góry, ale i je przenosić. Zdobywają szczyty dla tych, którzy nie mogą Przez ostatnie 5 lat akcje „Strażaka na szlaku” zgromadziły ponad 2300 uczestników. Podczas każdej kolejnej edycji dostępne miejsca rozchodzą się w zawrotnym tempie. Niektórzy przemierzają cały kraj, by dołączyć do wyzwania. Strażacy do tej pory zdobyli Świnicę, Rysy, Śnieżkę oraz podjęli próbę zdobycia Giewontu, którą pokrzyżowała pogoda. Za sprawą wysiłków druhów i druhen z OSP i PSP, do bazy potencjalnych dawców krwiotwórczych komórek macierzystych zarejestrowało się już ponad 6000 osób. Życie to najcenniejszy dar, jaki można podarować drugiej osobie.  – mówi uczestnik wyprawy Michał Bałys, strażak PSP w Olkuszu, tata 8-miesięcznego Stasia Synek Michała, 8-miesięczny Staś, zmaga się z rzadkim, bardzo groźnym typem białaczki. W tej chwili jego życie zależy od nieznanej osoby – dawcy szpiku, którym może się okazać każdy z nas. By zostać potencjalnym bohaterem dla Stasia i innych chorych na nowotwory krwi nie trzeba mieć bojowego umundurowania. Wystarczy chcieć pomóc. Może to zrobić każda ogólnie zdrowa osoba w wieku 18 – 55 lat, która nie jest obciążona znaczną otyłością lub skrajną niedowagą. Pakiet rejestracyjny jest bezpłatny, a pobranie wymazu według dołączonej instrukcji szybkie i bezbolesne. Zarejestrować możecie się na stronie: https://www.dkms.pl/dzialaj/wirtualne-dni-dawcy/strazacy-zdobywaja-babia-gore

Bezpieczne Wakacje w Kinie Kryterium

Film Ala, film: FB/CK 105 Koszalin - 1 Lipca 2025 godz. 12:46
Do 3 lipca w Kinie Kryterium wyświetlany jest film pt. „Zagadka Klary Muu”. .Bilety:2 zł – dzieci z Koszalina, postawę bilety: 10 zł

Folder Miejsc Przyjaznych Rowerzystom w województwie zachodniopomorskim

Film Art za WZP - 30 Czerwca 2025 godz. 11:33
Województwo Zachodniopomorskie wydało folder Miejsc Przyjaznych Rowerzystom w regionie. Dostępny jest już w wersji elektronicznej, a wersja papierowa już wkrótce trafi do wszystkich MPR-ów. To spore ułatwienie dla miłośników dwóch kółek planujących wyprawy po trasach Pomorza Zachodniego. Folder zawiera dane teleadresowe wszystkich obiektów MPR w podziale na kategorie (obiekty noclegowe, obiekty gastronomiczne, atrakcje turystyczne, punkty informacji turystycznej, pozostałe obiekty handlowe i usługowe), zasady naboru do systemu rekomendacji Miejsc Przyjaznych Rowerzystom w województwie zachodniopomorskim oraz opisy długodystansowych tras Pomorza Zachodniego. Link do Folderu znajduje się  TU.   - Postawiliśmy nie tylko na rozbudowę sieci tras rowerowych na Pomorzu Zachodnim, ale także tworzenie całej infrastruktury towarzyszącej, jak miejsca noclegowe, punkty gastronomiczne czy miejsca, w których samodzielnie można dokonać drobnych napraw na trasie. To sprawia, że turystyka rowerowa w naszym regionie staje się coraz bardziej popularna. Folder, który właśnie wydaliśmy, to kolejne ułatwienie dla fanów tej formy spędzania czasu – mówi Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Folder w wersji online dostępny jest pod adresem https://turystyka.wzp.pl w zakładce System Rekomendacji Miejsc Przyjaznych Rowerzystom. Można go również otrzymać mailem wysyłając prośbę na adres mpr@wzp.pl.  Folder w wersji papierowej, wydany w ilości 1500 egzemplarzy, już wkrótce trafi do wszystkich MPR (obecnie są 163), gdzie będzie go można otrzymać bezpłatnie.   Więcej informacji, w tym pełna lista Miejsc Przyjaznych Rowerzystom w województwie zachodniopomorskim, formularz zgłoszeniowy oraz Regulamin przyznawania certyfikatów, dostępne są pod adresem https://rowery.wzp.pl/mpr-y  

Muzyczny lot w kosmos: Cosmos podbił Dolinę Smaków

Film Ala, fot. FB/CK 105 Koszalin, film: FB/Koszalin Centrum Pomorza - 29 Czerwca 2025 godz. 5:11
W minioną sobotę koszalińska Dolina Smaków tętniła muzyką i energią za sprawą koncertu zespołu Cosmos. Grupa, która w ostatnich miesiącach szturmem wdarła się na polski rynek muzyczny, przyciągnęła tłumy fanów spragnionych świeżych brzmień i niezapomnianej atmosfery. Podczas koncertu zespół zaprezentował swoje największe hity, utwory z nowego albumu oraz historie związane z ich rosnącą popularnością. Publiczność szczególnie entuzjastycznie przyjęła utwór „Droga pani, ale pani pachnie?”, który stał się prawdziwym fenomenem internetu. Piosenka zdobyła dziesiątki milionów wyświetleń na YouTube i nieprzerwanie króluje w mediach społecznościowych, goszcząc w tysiącach rolek na TikToku oraz w popularnych playlistach, w tym w Strefie Dobrego Chilloutu. Zespół Cosmos udowodnił, że potrafi łączyć lekkie, wpadające w ucho melodie z energią, która porusza publiczność niezależnie od wieku. Koncert w Koszalinie był kolejnym krokiem w budowaniu ich muzycznej marki i potwierdzeniem, że są jednym z najciekawszych nowych zjawisk na polskiej scenie muzycznej. Podczas wieczoru nie zabrakło również nawiązań do Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, polskiego astronauty, który właśnie podbija kosmos. Ten symboliczny akcent dodatkowo podkreślił nazwę i charakter zespołu, który – podobnie jak on – śmiało sięga gwiazd.