Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Damian Zydel: Zagłosuję na Jedlińskiego

Autor Damian Zydel / fot. arch. Ekoszalin i inni autorzy 28 Listopada 2014 godz. 6:00
Oto 10 moich powodów, dla których w niedzielę oddam głos na Piotra Jedlińskiego:

1. Piotr Jedliński udowodnił, że jest dobrym gospodarzem miasta. Przeprowadził wiele inwestycji takich jak koszaliński ring, filharmonia, 114 hektarów specjalnej strefy ekonomicznej, a także budowa aquaparku,  przystani żeglarskiej na Jamnie, modernizacja Parku Książąt Pomorskich i szpitala, które nie tylko zyskało wiele nowoczesnych sal ale i lądowisko dla helikopterów.

 

 

Wystarczy zajrzeć na Rynek Staromiejski, by przekonać się, o tym jak bardzo Koszalin się zmienił. To także modernizacja koszalińskiego szpitala. Dzięki Piotrowi Jedlińskiemu Koszalin stał się nowoczesnym i inteligentnym miastem.  Wkrótce nasze miasto zyska ekspresowe połączenie ze Szczecinem, Słupskiem i Gdańskiem.

 

2.Obecny prezydent, jest kibicem numer jeden koszalińskiego sportu. Od wielu lat wspiera sport amatorski. To głównie dzięki jego pomysłom i determinacji koszalinianie zyskali nowe orliki. Przeprowadzono wiele remontów hal i sal sportowych, a także  remont stadionu ABC.

 

 

3. Jedliński to skuteczny negocjator, który potrafi przekonać do współpracy nawet swoich oponentów. W ten sposób łączy wokół swoich idei koszalinian.

 

Za trzyletnią uchwałą intencyjną przyznająca zawodowym naszym klubom kwotę rocznej dotacji 2,3 mln złotych głosowali również radni będący w opozycji do Jedlińskiego.

 

4. To głównie dzięki wsparciu prezydenta Jedlińskiego w Koszalinie mamy dwa prężnie działające kluby ekstraklasowe. Dzięki stabilizacji finansowej jaką zapewnia miejska dotacja przed rokiem oba AZS sięgnęły po pierwsze w historii miasta brązowe medale mistrzostw Polski. To w dużej mierze dzięki zaangażowaniu władz miasta obie drużyny współpracują z poważnymi sponsorami i partnerami takimi jak Grupa Energa (piłka ręczna), czy Grupa Azoty (koszykówka).

 


5. Piotr Jedliński jest człowiekiem kompromisu, dlatego uzyskuje poparcie dla koszalińskich projektów w sejmiku wojewódzkim. Dzięki temu Koszalin zyskał wiele dodatkowych  funduszy. 

 


 
6. Nie trzyma się kurczowo władzy. Ba, potrafi się nią podzielić. Dlatego stworzył budżet obywatelski, w który zaangażowało się już osiemnaście tysięcy mieszkańców naszego miasta. Budżet obywatelski, to także znakomita lekcja demokracji, w której każdy projekt musi zyskać jak najszerszą akceptację.

 


 
7. To czym Jedliński różni się od swoich poprzedników, to przede wszystkim skuteczność działania. On nie obiecuje, a realizuje. Dziś każdy z nas może zobaczyć jak mury pną się do góry przy budowie aquaparku. Wszyscy doskonale pamiętamy jak długo musieliśmy cierpliwie znosić obietnice jego poprzedników…

 



8. Jedliński jest doświadczonym samorządowcem. Dlatego jego pomysł na Koszalin jest niezwykle wyważony. Co to oznacza? Znaczy to tyle, że Jedliński stara się zaspokoić potrzeby wszystkich koszalinian. Tych młodszych, budując sieć ścieżek rowerowych i tych nieco starszych, którym stworzył możliwość uczęszczania do nowoczesnej, w pełni profesjonalnej filharmonii. Imprezy takie jak „Młodzi i film”, czy „Koszalin n fali” rozwijają się i cieszą się coraz większym zainteresowaniem. To znakomita promocja naszego miasta.

 


 
9. Piotr Jedliński jes również wrażliwy na los ludzi pozostających bez pracy. Dlatego nie zawahał się podjąć decyzję o dalszej rozbudowie specjalnej strefy ekonomicznej. Dzięki przygotowanym przez miasto terenom pod inwestycje prace zyskało już ponad trzy tysiące koszalinian.

 


 
10. Zabiegający o reelekcje prezydent Jedliński doskonale rozumie również potrzeby koszalińskich rodzin. To z jego inicjatywy powstała karta dużej rodziny, która umożliwia dostęp na preferencyjnych cenach koszalińskim rodzinom wielodzietnym do szeregu usług. Partnerami tego projektu jest już sześćdziesiąt jeden podmiotów. To również z myślą o rekreacji powstała w Koszalina Wodna Dolina. Koszalin zyskał ponad pół setki nowych placów zabaw. Nasze miasto jest bezpieczne, a starsi mieszkańcy wkrótce będą mogli skorzystać z usług właśnie powstającego Domu Pomocy Społecznej.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Ludowcy odwrócili się od Artura Wezgraja

eWok, fot. wikipedia.pl - 27 Listopada 2014 godz. 7:58
Powiatowi działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego w II turze wyborów popierać będą Piotra Jedlińskiego. Ludowcy, którzy do pierwszej tury wyborów szli razem z od Komitetem Wyborczym  Lepszy Koszalin teraz postanowili odwrócić się od niego. Powodem zmiany decyzji jest dobry wyborczy wynik osiągnięty w pierwszej turze przez PSL. Równocześnie jak twierdzą działacze PSL poparcie dla Jedlińskiego to wyraz dezaprobaty na postawę Prawa i Sprawiedliwości oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Kościńska niezależna

ekoszalin fot.fb/ Krystyna Kościńska - 27 Listopada 2014 godz. 3:26
Krystyna Kościńska, która w Koszalinie przez lata była związaną z SLD postanowiła zostać radną niezależną. Krystyna Kościńska o swojej decyzji poinformowała w oświadczeniu: "Rezultat wyborów samorządowych w Koszalinie jest dla ludzi lewicy ogromnym rozczarowaniem. Tylko dwie reprezentantki SLD znalazły się w 25 osobowej Radzie Miasta, a nasz kandydat na Prezydenta uzyskał o połowę mniejsze poparcie niż 4 lata temu. Po przegranej w poprzednich wyborach koszaliński SLD pod moim kierownictwem nie udzielił rekomendacji żadnemu z dwóch kandydatów, którzy ubiegali się o urząd Prezydenta w drugiej turze. Tym razem Sojusz podjął decyzję, w której ja także uczestniczyłam, o udzieleniu poparcia jednemu z niedawnych rywali. Jednak formalne udzielenie poparcia to jedno. Aktywna agitacja, niezwykle czynne zaangażowanie w kampanię, wspólne wydanie i dystrybucja ulotek oraz oświadczenia w mediach społecznościowych ,które praktycznie obwieszczają zawiązanie koalicji z PiS, to działania, z którymi ani oficjalnie, ani prywatnie nie mogę i nie chcę być utożsamiana. Są w działalności publicznej (także tej lokalnej) granice, których szanujący siebie i swój elektorat polityk nie powinien przekroczyć. Dla moich wyborców i dla mnie oficjalna współpraca z PiS na jakimkolwiek szczeblu jest nie do zaakceptowania. Dlatego już dzisiaj, nie czekając na wyniki drugiej tury głosowania, oświadczam, że zamierzam być radną niezależną. Jestem miejską radną od 20 lat. Koszalinianie doskonale znają moje poglądy, wartości i priorytety. To, że po raz kolejny zdobyłam zaufanie wyborców, to w dużej mierze efekt pozytywnej oceny moich działań i mojej rzetelności. Reprezentuję w koszalińskim samorządzie dobrze mi znanych wyborców, wiem czego ode mnie oczekują i muszę dla nich być wiarygodna . I będę – jako lewicowa, niezależna radna." „ Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie” Wisława Szymborska Z poważaniem Krystyna Kościńska      

(We)Zgrajobus

eWok - 24 Listopada 2014 godz. 9:55
Końcówka kampanii wyborczej zaowocowała nowymi, a raczej starymi pomysłami. Artur Wezgraj i jego komitet sięgnęli po sprawdzone metody walki politycznej. Sztabowcy Artura Wezgraja zdecydowali się na finiszu kampanii sięgnąć po odgrzewane kotlety, czyli po narzędzia walki politycznej, które używano już wcześniej. Problemem jest to, że korzystały  z nich walczące o sukces w wyborach nie samorządowych, a parlamentarnych partie polityczne, a Wezgraj cały czas podkreśla swoją apolityczność… Od paru dni koszalinianie oglądają zatem autobus wyborczy Artura Wezgraja.  Przyznać trzeba, to maszyna nowoczesna i z dumą przemierzająca wyremontowane i wybudowane przez konkurenta, czyli prezydenta Piotra Jedlińskiego koszalińskie drogi. To właśnie dzięki Jedlińskiemu  może nawet i w kwadrans przejechać po gładkich jak stół drogach z jednego końca Koszalina na drugi…. Autobus Wezgraja jest nawet okazalszy od tego, którym w 2011 roku premier Donald Tusk pokonywał jadąc przez Polskę setki kilometrów. Działacze Lepszego Koszalina nie chcieli być gorsi od premiera. Skoro autobus premiera nazwano Tuskobusem, to autobus kandydata na prezydenta Koszalina, Artura Wezgraja nazwali Wezgrajobusem. Internet zareagował natychmiast i pojawiły się kolejne odmiany Wezgrajobusu takie jak (We)Zgrajobus. Także hasło wyborcze kandydata Lepszego Koszalina na prezydenta trąci myszką. Z autobusu nawołuje on bowiem: „Idź zagłosuj, przerwij ten układ”. Odwołanie się do układu nie jest jednak nowatorskim pomysłem Wezgraja. W 2005 r ten slogan polityczny postulujący konieczność dokonania zasadniczych zmian w ustroju państwa formułowany był przez Prawo i Sprawiedliwość i śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jakby tego było mało „po prostu lepszy Prezydent”, który w swojej kampanii postawił przede wszystkim na rozdawnictwo  postanowił działać konsekwentnie i wreszcie dać coś konkretnego koszalinianom. Wydawać by się mogło, że skoro jest on zwolennikiem darmowej komunikacji, to rozdawać będzie bilety MZK. Akcja z biletami byłaby chyba zbyt droga, a nadwyrężony przez organizację darmowego koncertu „Wilki” budżet mógłby jej nie udźwignąć. Postanowiono zatem obdarować mieszkańców naszego miasta jabłkami.Ten pomysł jest moim zdaniem najgorszym z możliwych. Bo został zapożyczony z solidarnego  odruchu  Polaków, którzy w odpowiedzi na rosyjskie embargo zainaugurowali akcję „Jedz jabłka na złość Putinowi”. Wykorzystywanie spontanicznego odruchu polskiego patriotyzmu w celu osiągnięcia partykularnej korzyści politycznej jest po prostu nikczemne.   Sięgnięcie po narzędzia wyborcze stosowane przez premiera, prezydenta, czy też próba zdyskontowania patriotyzmu Polaków świadczy o tym, że Artur Wezgraj próbuje ratować skórę. Błędy te widzą sztabowcy Jedlińskiego i wyciągają wnioski. Poparcia obecnemu prezydentowi udzielił ostatnio będący na ustach całej piłkarskiej Polski, koszalinianin, który strzelił gola Niemcom Sebastian Mila…  

Wezgraj skłamał

eWok - 22 Listopada 2014 godz. 16:08
Przeprosiny oraz zakaz rozpowszechniania nieprawdziwych wiadomości nakazał Arturowi Wezgrajowi Sąd Okręgowy w Koszalinie. Orzeczenie wydano w trybie wyborczym. Sąd Okręgowy w Koszalinie postanowił zakazać Arturowi Wezgrajowi rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o tym, że kandydat na prezydenta Koszalina, Piotr Jedliński zlecał w ramach prowadzonej kampanii wyborczej ataki na Politechnikę Koszalińską, co jej bardzo zaszkodziło. Ponadto sąd orzekł, że Artur Wezgraj musi zamieścić na łamach portalu www.koszalin.pro oraz w TV Max stosowne przeprosiny. To drugi już proces w trybie wyborczym tej kampanii. Komentując wyrok pierwszego na stronie internetowej  Lepszego Koszalina napisano: „Nie ma nadziei na normalną kampanię wyborczą. Osoby pokroju Nowe i Kęsika zniszczą każda debatę publiczną. Powodują dezorientację wyborców. Na szczęście można liczyć na mądrość ludzi, którzy łatwo rozpoznają niegodziwców”. Uważamy, że ten komentarz jest nadal aktualny, z tym, że teraz dotyczy zupełnie innej osoby… Poniżej treść orzeczenia:    

Artur, nie oddam na Ciebie głosu...

Wojciech Kukliński / collage Ekoszalin - 10 Listopada 2014 godz. 6:00
Oto 10 powodów, dla których w niedzielnych wyborach samorządowych nie oddam głosu na lidera Stowarzyszenia Lepszy Koszalin, Artura Wezgraja: 1. - Zaliczenie oblanych egzaminów to powszechna praktyka - te słowa Artura Wezgraja wprawiły w osłupienie wszystkich (kliknij aby wysłuchać). Kanclerza musiał ratować ówczesny rektor Politechniki Tomasz Krzyżyński, który na łamach “Głosu Koszalińskiego” wyjaśnił: – Kanclerz nie reprezentował Politechniki Koszalińskiej na tym spotkaniu. Odniósł się do tego, że uczelnie zabiegają o studentów do tego stopnia, że wszyscy kończą studia. Takie przypadki pewnie są, ale nie na Politechnice Koszalińskiej.    2. Artur Wezgraj ma bogatą przeszłość polityczną. Należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.  Zrywając z komunistyczną przeszłością wziął się za budowanie w regionie Platformy Obywatelskiej. Następnie startując z listy konkurencyjnego do PO, Prawa i  Sprawiedliwości ubiegał się o mandat poselski. Bezskutecznie. W 2009 roku został liderem nowoutworzonego Stowarzyszenia Lepszy Koszalin. Rok później przegrał kolejne wybory. Tym razem na prezydenta Koszalina.   3. Kanclerz Politechniki, Artur Wezgraj nie dopilnował swoich obowiązków i do hali trafiło tysiąc nie posiadających atestów krzesełek. Nie mogły one być wykorzystywane przy organizacji imprez masowych. Wezgraj na początku tłumaczył, że kupił je bo miały służyć innym (?) celom. Ostatecznie przyznał się do niedopatrzenia i o atest się postarał. 4. Niemal 200 tysięcy długu zmusiło włodarzy KU AZS Politechniki, w tym Artura Wezgraja do oddania zespołu piłkarek ręcznych. Szybko tę porażkę przekuł jednak w sukces:- I oto po wspaniałym pięciomeczu, z godnym przeciwnikiem, bo przecież mistrzem kraju wygrywają i zdobywają upragniony medal. Popadłem w euforię. Nasz klub uczelniany, nasze zawodniczki – AZS Politechnika Koszalińska medalistą mistrzostw Polski – napisał 21 maja 2013 roku w materiale “Radości co niemiara” Artur Wezgraj. Tu przypomnijmy, że od 11 marca 2013 r drużynę  prowadziła Piłka Ręczna Koszalin S.A.   Z pewnością też ta euforia radości spowodowała,że  Wezgraj zapomniał dodać, iż odmówił jako kanclerz udzielenia wsparcia finansowego w wyjeździe zawodniczek na piąty, decydujący  o medalu mecz do Gdyni.5. Stowarzyszenie Lepszy Koszalin bez formalnej umowy zlecił organizację największego w swojej historii eventu – koncertu zespołu Wilki.   - Pisemnej umowy jako takiej nie było. – wyjaśnia Lider Lepszego Koszalina. - PerMedia przedstawiło kosztorys. Zlecenie było przygotowane pod kosztorys. Było spisane na piśmie. To nie była umowa w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale zlecenie dla PerMedia, a to jest równoznaczne z umową. – wyjaśnił Wezgraj.  To przyznać trzeba, nowatorski styl rządzenia, ale w sytuacji, gdy w spółce PerMedia jest się akcjonariuszem i członkiem Rady Nadzorczej, a spółka ta co roku wygrywa kilkusettysięczne przetargi na reklamę i promocję Politechniki Koszalińskiej można i tak.   6. Syn Artura Wezgraja, Jacek jest obecnie kandydatem na radnego z ramienia ugrupowania, którego ojciec jest liderem. Jacek Wezgraj przez kilka lat wynajmował na swoją prywatną działalność gabinet od firmy Park Technologiczny. 50 procentowym współwłaścicielem Parku Technologicznego jest Politechnika Koszalińska. Jacek Wezgraj publikuje także swoje materiały w miesięczniku „Koszalin Bliżej”, który wydaje PerMedia S.A. Z kolei zięć Artura Wezgraja, Grzegorz Lataszewski został szefem oddziału firmy, która wygrała wieloletni przetarg na prowadzenia kateringu w Hali Widowiskowo-Sportowej. Nadzór właścicielski nad tym obiektem sprawowała do niedawna Politechnika Koszalińska.  7. Artur Wezgraj nie odciął się od chuligańskich zachowań i wypowiedzi Józefa Warchoła. Zamiast zdecydowanego potępienia tego typu praktyk, Wezgraj na gali Warchoła wręczał statuetki, a Warchoł był uczestnikiem pikniku zorganizowanego przez Lepszy Koszalin.   8. Zarządzana przez Artura Wezgraja jako kanclerza Politechnika Koszalińska w 2013 rok zanotowała stratę 1,6 mln zł.  Z kolei PerMedia S.A. firma, ta sama, która na zlecenie Lepszego Koszalina zorganizowała darmowy koncert “Wilków” od lat wygrywa przetargi na reklamę i promocję Politechniki. Politechnika i Artur Wezgraj są współwłaścicielami tej spółki, która przez lata wydawała najpierw dziennik, a później tygodnik „Miasto”. W minionych latach Politechnika poprzez zlecenia i pokrywanie  długów PerMedia S.A. wydała ponad 4 miliony złotych. Zarządzona przez kanclerza Politechnika Koszalińska została także 50 procentowym współwłaścicielem firmy Park Technologiczny, która w pierwszym roku swojej działalności przyniosła 100 tysięcy złotych straty. W kolejnym dług był jeszcze większy i wyniósł 358 tys. zł. W końcu, finansowany głównie przez Politechnikę, Klub Uczelniany  AZS Politechnika Koszalińska, oddał za długi swoją występującą w ekstraklasie drużynę piłki ręcznej kobiet. Kanclerz Artur Wezgraj, był w tym czasie członkiem komisji rewizyjnej KU AZS Politechnika, a prezesem  klubu ówczesny rektor tej uczelni Tomasz Krzyżyński. 9. Darmowa komunikacja – to jedno z podstawowych haseł wyborczych Artura Wezgraja i jego formacji politycznej. Hasło to jednak zamiast integrować mieszkańców naszego miasta, dzieli ich. W sposób szczególny faworyzuje bowiem tylko jedną grupę koszalinian. Ci, którzy będą korzystać z miejskich autobusów jeździć będą za darmo. Pozostali koszalinianie zapłacą. I za siebie, i za tych „darmowych autobusowiczów”.     10. - To początek brudnej walki politycznej - mówił na konferencji prasowej Artur Wezgraj. - Nie mam żadnych kłopotów z komornikiem, żaden z nich mnie nie ściga, a kondycja finansowa Politechniki jest dobra i żadna finansowa zapaść jej nie grozi. To zwykłe kłamstwa i brutalny atak na mnie i moje środowisko polityczne. Czyja to robota? Tego oczywiście nie wiemy, ale mogę przypuszczać, że najprawdopodobniej stoi za tym środowisko związane z koszalińską Platformą Obywatelską, która sprawuje rządy w mieście.     „Środowisko polityczne” Artura Wezgraja to także i Jacek Wezgraj….