Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Spektrum młodych

Autor Robert Kuliński 4 Listopada 2014 godz. 19:15
Wystawa w Galerii Ratusz zatytułowana „Spektrum 4” prezentuje prace czwórki młodych i niebagatelnie uzdolnionych artystów. Dzieła wykonane różnymi technikami pełne są lekkości i świeżości.

Artyści zrzeszeni w Zespole Pracy Twórczej Plastyki przygotowali prace  dość spójne tematycznie, ale o różnym wymiarze emocjonalnym. Obrazy Katarzyny Serafin to wyrafinowane studium kobiecości o  wysmakowanym erotyzmie. Odrealnione kompozycje  zderzają się z atrybutami  rzeczywistości oraz  nieco

nonszalanckimi zabiegami dynamicznymi. Zdaje się jakby płótna  zagarniały otoczenie, samoistnie skupiając uwagę widza na detalach  i niedopowiedzeniach. W dwóch pracach można odnaleźć szczyptę łempickiej dysproporcji. Inne przywołują  skojarzenia z kontrkulturową sztuką  psychodelików.

Dariusz Rokicki zaprezentował przekrój swojej twórczości w pigułce. Komputerowe grafiki pokazują artystę wszechstronnego i nie bojącego się  eksperymentów. Jest świetnym kopistą,  jak i twórcą interpretującym dzieła mistrzów. Jednak najciekawsze zdają się być abstrakcyjne „Nowo – twory

rastrowe” powstałe w 2007 roku.

Patryk Wojciechowicz przygotował kilka delikatnych impresji, które odwołują się do stylistyki ilustracji  i komiksu. Zdecydowane i czytelne grafiki komputerowe, jak i akwarele prezentują głównie detale  pozbawione  sytuacyjnego, czy kompozycyjnego klucza. Subtelna kolorystyka i graficzna dosadność tworzy wysmakowany duet, który niespiesznie snuje swoją opowieść.

Portrety Ilony Andrzejczak prezentują twórczość chyba najbardziej delikatną  z wszystkich prac wystawy. Oszczędna forma zachwyca wyczuciem granic pomiędzy niedopowiedzeniem, a konkretem. Senne, eteryczne wizerunki kobiet budzą skojarzenia z bohaterkami baśni, które nigdy nie zostały opowiedziane.

Czytelnie także odznacza się forma szkiców  na potrzeby przemysłu mody. Połączenie  dwóch, jakże innych form graficznych i malarskich dało bardzo ciekawy efekt.

Wernisaż przebiegł nad wyraz sprawnie i szybko. Prezes ZPTP Jacek Rudecki przedstawił pokrótce sylwetki artystów, którzy są najmłodszym „narybkiem” Stowarzyszenia. Następnie głos zabrał Dariusz Rokicki, który  lakonicznie  podziękował wszystkim zgromadzonym, jak i przedstawicielom ratusza za możliwość pokazania prac na wystawie. 

Wystawę będzie można oglądać przez około miesiąc, na I  piętrze ratusza.