Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Udany debiut Siewruka

Autor Artur Rutkowski / fot. Basket Koszalin 12 Października 2014 godz. 9:57
Koszalinianin Filip Siewruk zadebiutował w litewskim klubie Tornado Kowno. Wychowanek MKK Basket Koszalin zaprezentował się z dobrej strony zdobywając 21 punktów dla swojego zespołu. Obecnie zajmuje czwartą lokatę w klasyfikacji strzelców na Litwie.

W inauguracyjnym meczu Tornado Kowno podejmowało u siebie pierwszy zespół z Wilna w ramach ligi koszykówki chłopców rocznika 2002 - KREPŠINIO ČEMPIONATAS "MANIJA". .Niestety po wyrównanym meczu rozstrzygniętym dopiero w dogrywce. Nowy klub Siewruka musiał uznać wyższość pierwszej drużyny z Wilna, która wygrała z Kownem 71:77.

 

- Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że nasza praca zdobywa uznanie już nie tylko w kraju, ale również za granicą. Nasza współpraca rozszerzać się będzie o kolejne utalentowane dzieci, jak również wymianę doświadczeń między trenerami jak również możliwość uczenia się przez nasze zespoły od najlepszych drużyn litewskich. - możemy przeczytać na oficjalnej stronie koszalińskiego klubu MKK Basket Koszalin

 

Zawodnik do Toronto Kowno trafił w ramach współpracy pomiędzy litewskim, a koszalińskim klubem. Ponadto w ramach programu partnerskiego już w grudniu dwa zespoły MKK Basket Koszalin wybierają się na przygodę do Kowna aby rozegrać tradycyjny już turniej Christmas Cup. 

Czytaj też

Siewruk w FC Barcelonie?

Artur Rutkowski / B.Siewruk i MKK Basket Koszalin - 29 Stycznia 2015 godz. 17:03
Koszalinianin, Filip Siewruk przebywa na testach w słynnej FC Barcelonie. Zawodnik Basket-u w Dumie Katalonii przebywać będzie do drugiego lutego. Kariera młodego koszykarza rozwija się w zawrotnym tempie. Od października 2014 roku Siewruk trenuje  litewskim klubie Tornado Kowno. Już w pierwszym występie w Tornado zaprezentował się z bardzo dobrej strony zdobywając 21 punktów dla swojego zespołu. Obecnie jest czołowym strzelcem na Litwie.      W FC Barcelonie brać będzie w serii testów, a także będzie uczestniczyć w treningach rocznika 2002 roku. Jest jedna z wielu nagród jakie w ostatnim czasie odbiera Filip. Wystarczy wspomnieć, że pod koniec roku otrzymał prestiżową nagrodę Rookie of The Year 2014,. a także został wybrany do najlepszej piątki prestiżowego litewskiego turnieju Christmas Cup.   Już podczas pierwszego dnia w słynnym klubie miał okazję na własne oczy zobaczyć czołowych graczy tego zespołu m.in. jedynego Polaka w składzie - Macieja Lampe.   Przypomnijmy, że zawodnik do Toronto Kowno trafił w ramach współpracy pomiędzy litewskim, a koszalińskim klubem. Ponadto w ramach programu partnerskiego już w grudniu dwa zespoły MKK Basket Koszalin wybierają się na przygodę do Kowna aby rozegrać tradycyjny już turniej Christmas Cup.     

Nabór do Basketu Koszalin

Patryk Pietrzala / fot. basket.koszalin.pl - 13 Października 2014 godz. 13:12
Basket Koszalin to prężnie rozwijający się klub młodzieżowy, który ma w swoich szeregach wielu utalentowanych sportowców. Niedawno Basket obchodził czwarte urodziny. Basket Koszalin to klub, w którym najmłodsi mają nauczyć się podstaw gry w koszykówkę. To właśnie tutaj młodzi chłopcy oraz dziewczynki stają się coraz lepszymi zawodnikami. Osobami odpowiedzialnymi za taki stan rzeczy są byli zawodnicy AZS Koszalin. Trener Bartłomiej Siewruk dba o to, by najmłodsi wynieśli z każdego treningu coś pozytywnego, nie tylko w sferze koszykarskiej.   - Ideą była chęć stworzenia klubu, który będzie szkolił młodzież. Chcielibyśmy, żeby nasi wychowankowie  mogli pewnego dnia zagrać w seniorskiej drużynie AZS Koszalin. Celem jest rozpropagowanie koszykówki wśród jak największej liczby dzieci, a wszystko to zgodnie ze standardami europejskimi – mówi Bartłomiej Siewruk.   Na treningi do koszalińskiego Basketu uczęszcza ponad setka dzieciaków, które z każdym treningiem stają się coraz lepsze. Spośród siedmiu grup szkoleniowych (od rocznika 2001 do 2008) można znaleźć wielu utalentowanych koszykarzy, którzy pewnego dnia będą mogli spełnić marzenie swoje i swoich trenerów. - Chcę by moi wychowankowie posiadali umiejętności, warsztat i mentalność zawodowego sportowca – stwierdza trener Siewruk.   Bartłomiej Siewruk to były koszykarz, a obecnie trener młodzieżowy, który w swojej karierze wychował wielu zdolnych zawodników. Część z nich gra w KUKS-ie Dubois. Spośród wszystkich graczy drugoligowej drużyny, zaledwie czterech nie przeszło przez „ręce” trenera Siewruka. Warto także wspomnieć o tym, że Basket współpracuje z innymi klubami, m.in. z Żakiem Koszalin i UKS 16.   Nie tak dawno koszalińską drużynę opuścił Filip Siewruk, który w miniony weekend zaliczył debiut w swoim nowym zespole...na Litwie. Koszalinianin gra w ekipie Tornado Kaunas. - Filip pojechał na Litwę w ramach naszej współpracy – tłumaczy trener Siewruk. Jak do tej pory wiadomo, że młody Filip Siewruk będzie grał na Litwie do końca tego sezonu. Wychowanek Basketu Koszalin gra w pierwszej dywizji rocznika 2002 i w lidze miasta Kowna, w roczniku 2001.   Jeżeli chcesz zapisać się na treningi do Basketu Koszalin, to nie czekaj tylko dzwoń!   Numer: 600021836  

Basket Koszalin z drugim miejscem

Patryk Pietrzala - 16 Czerwca 2014 godz. 11:50
Młodzi koszykarze Basketu Koszalin zbierają cenne doświadczenia. Tym razem podopieczni trenera Bartłomieja Siewruka wywalczyli srebrne medale na młodzieżowym turnieju koszykówki w Kruszwicy. Podopieczni trenera Bartłomieja Siewruka (rocznik 2003 i młodsi) wystąpili na kolejnym młodzieżowym turnieju. Co najważniejsze, koszykarze Basketu Koszalin zebrali podczas tego występu cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości. Dodatkowo należy wspomnieć o tym, że drużyny prowadzone przez trenera Siewruka zapisują na swoim koncie świetne wyniki. Piątek: Basket 2010 - KSK Noteć Inowrocław 22:46, TKM Włocławek - UKS Komorów 75:16, MKK Basket Koszalin - KS Legion Legionowo 42:21, KSK Noteć Inowrocław - TKM Włocławek 29:56, MKK Basket Koszalin - UKS Komorów 52:10, UKS Basket 2010 - KS Legion Legionowo 30:27.Sobota: KSK Noteć Inowrocław - UKS Komorów 69:15, UKS Basket 2010 - MKK Basket Koszalin 36:18, KS Legion Legionowo - TKM Włocławek 18:46, KSK Noteć Inowrocław - MKK Basket Koszalin 30:65, TKM Włocławek - Basket Kruszwica 40:20 , UKS Komorów - KS Legion Legionowo 15:55.Niedziela: MKK Basket Koszalin - TKM Włocławek 49:29 , KS Legion Legionowo - KSK Noteć Inowrocław 34:47, Basket Kruszwica - UKS Komorów 50:10.Król strzelców: Wit Szymański (Noteć Inowrocław), All Stars - Piątka Turnieju: Filip Bochra (Basket Koszalin), Wojciech Sarnowski (Basket 2010 Kruszwica), Wiktor Łukasik (TKM Włocławek), Kaj Zarzycki (Legion Legionowo), Artur Marek (Noteć Inowrocław). Najlepszą ekipą okazali się koszykarze TKM Włocławek. Do pierwszej piątki turnieju wybrano Filipa Bochrę z Basketu Koszalin.   - Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków, turniej był dla nich pierwszą koszykarską przygodą. Świetnie się odnaleźli, niewielki stres w pierwszych spotkaniach szybko ustępował i notowałem postęp z meczu na mecz. Widać, że w oparciu o program MKK Basket Koszalin tworzy się kolejna ciekawa grupa małych koszykarzy, dla których pierwsze sukcesy mogą być przysłowiowym złapaniem bakcyla na długi czas. Chciałbym za postawę, zaangażowanie w turnieju wyróżnić wszystkich chłopców bez wyjątku. Zostawili w Kruszwicy dobre wrażenie chwaleni przez innych trenerów za walkę i determinację gry w obronie! Jestem z tego bardzo dumny. To kolejny prowadzony przeze mnie zespół, który lubi grać w obronie. Mam nadzieję i zarazem marzenie, że stanie się to naszym znakiem firmowym. Przy okazji zostało kilka miejsc na 4 Basket Camp, na który serdecznie zapraszam. To będzie obóz stricte koszykarski, będzie super nauka, gry i świetna zabawa. Zajęcia po angielsku będzie prowadził również trener Rosinsky z USA. Jednym słowem... 100% basketball! Szczegóły campu na stronie www.basket.koszalin.pl – mówił trener MKK Basket Koszalin, Bartłomiej Siewruk.  

Siewruk: Mierzę wysoko

Patryk Pietrzala - 4 Kwietnia 2014 godz. 15:00
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z trenerem drużyn MKKS Żak Koszalin oraz MKK Basket Koszalin – Bartłomiejem Siewrukiem, który opowiada o szkoleniu w Polsce oraz o szansach młodych zawodników na przebicie się do zespołów ekstraklasowych, euroligowych, a nawet tych grających w NBA.   Patryk Pietrzala: Ostatnio, jako trener, awansował Pan z drużyną MKKS Żaka do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski, a parę dni temu zespół MKK Basket wygrał pod pańską wodzą turniej w Elblągu. Czy są to jak do tej pory największe sukcesy w pańskiej karierze trenerskiej?   Bartłomiej Siewruk: To prawda, awansowałem do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski, jednak to nie jest pierwszy raz, gdy udało mi się osiągnąć taki wynik. Nieco wcześniej dokonaliśmy tego z rocznikiem 94, który w kategorii u-14 był czwarty w naszym kraju. Z kolei z rocznikiem Pawła Śpicy, awansowaliśmy do 1/4 MP. Jako trener wygrałem wiele turniejów, w prawie wszystkich kategoriach wiekowych, jednak chciałem zaznaczyć, iż jeszcze nie zdobyłem upragnionego medalu Mistrzostw Polski.   Ma Pan do czynienia z młodymi koszykarzami od paru lat. Czy poziom koszykówki wśród młodzieży poprawił się czy może notuje tendencję spadkową?   - Nasza dyscyplina notuje niestety tendencję spadkową. Reprezentacje młodzieżowe „nie podarowały” większej ilości chłopców, którzy mogliby się wybić za parę lat. Seniorska reprezentacja również nie zdaje egzaminu, a sam Marcin Gortat nie pchnie młodych do uprawiania tego sportu. To są fakty, o których wszyscy wiedzą. Mimo to, można zauważyć postęp w szkoleniu. Jest kilku zdolnych i perspektywicznych zawodników, nawet na naszym podwórku. Mówię tutaj o Szymonie Kiwilszy, Damianie Kropiszu, Adamie Kadeju, a ostatnio w pamięci zapadł mi chłopak z Poznania – Michał Marek.   Tak jak wspomniałem wcześniej, awansował Pan z ekipą Żaka do ćwierćfinałów. Na co stać ten zespół? Czy celujecie w jakieś konkretne miejsce?   - Żak jest nowym zespołem. Po dojściu dwóch młodych zawodników z rocznika 97, zaczęliśmy wszystko od początku. Sztab trenerski to dwóch trenerów oraz masażysta. Podeszliśmy do tego bardzo profesjonalnie. Udało nam się poukładać role w drużynie oraz systemy gry. Okazało się, że zespół może wygrać z każdym przeciwnikiem, nawet tak mocnym jak PBG Basket Poznań. Wciąż jednak uważam, że są to tylko zrywy, bo zdarzają nam się słabsze spotkania. Psychika chłopców odgrywa tutaj bardzo ważną rolę. Gdy są uskrzydleni to w głowach rodzi się przeświadczenie, że są najlepsi i wówczas miewamy przestoje. Ja, jako trener, mierzę wysoko. Nasz cel jest podobny i mam nadzieję, że będziemy zadowoleni ze swojego wyniku.   Wyróżniającą się postacią drużyny Żaka jest Szymon Kiwilsza, który oprócz świetnych warunków fizycznych dysponuje także bardzo dobrą techniką użytkową. Czy sądzi Pan, że ten zawodnik ma szansę wybić się ponad przeciętność i za kilka lat stanowić o sile drużyny grającej w Polsce lub w Europie?   - Szymon Kiwilsza to bardzo zdolny i ambitny młody chłopak o niezłomnym charakterze. To cechy potrzebne do tego, by dojść naprawdę wysoko. Pytanie nie brzmi „Czy będzie grał?”, tylko bardziej „Gdzie i na jakiej pozycji?”. Szymon świetnie czuje się pod koszem, ma 202 cm wzrostu, a na pozycję podkoszowego to raczej za mało. Dlatego Szymon powinien rozwijać swoje umiejętności obwodowe. Oceniając go w kategorii młodzieżowej, to jest to zawodnik kompletny. Życzę mu udanej kariery i dużo zdrowia.   Kilka lat temu koszykarze z rocznika 93 zdobyli wicemistrzostwo świata. Ze „srebrnego” składu wybiło się tylko kilku zawodników. W czym tkwi problem?   - Tutaj się z Panem nie zgodzę. Załóżmy, że z każdej reprezentacji przebiłoby się siedmiu do dziewięciu graczy rokrocznie. To byłby niezły wynik... A teraz mówiąc już całkiem poważnie: Tomasz Gielo gra w Stanach i myślę, że prędzej czy później wróci do Polski i zagra w Tauron Basket Lidze; Przemek Karnowski chce zagrać w NBA i myślę, że gdy Marcin Gortat utoruje mu drogę, to wszystko może się zdarzyć; Michał Michalak świetnie spisuje się w Treflu i niedługo będzie stanowił o sile każdego zespołu; Filip Matczak poczyna sobie coraz lepiej; Mateusz Ponitka również rozwija się bardzo szybko i zaliczył już występy na parkietach Euroligi; Grzegorz Grochowski występuje w pierwszej lidze; Kacper Borowski świetnie rozpoczął ten sezon w TBL. Uważam, że to ogromny sukces tej generacji i chciałbym, żeby kolejne roczniki szły w ślady zawodników urodzonych w 1993 roku.   Jako trener, jest Pan za tym, by młodzi koszykarze wyjeżdżali do Stanów (np. Przemek Karnowski, uniwersytet Gonzaga – red.), czy może żeby ogrywali się w niższych ligach (przykład Pawła Śpicy – red.)?   - Każdy z zawodników wybiera własną drogę rozwoju. W przypadku Przemka Karnowskiego to było idealne rozwiązanie. W końcu nasz rodak był zmiennikiem Kelly'ego Olynyka, występującego aktualnie w drużynie bostońskich Celtów. Sporo mówi się o tym, że Przemek będzie drugim Polakiem, obok Marcina Gortata, w NBA. Decyzje, gdy młody zawodnik postanawia ogrywać się w niższych ligach, też są słuszne. Proszę przypomnieć sobie Kamila Łączyńskiego, który po dobrym sezonie w AZS, trafił do I ligi, gdzie poradził sobie znakomicie. Myślę, że w przypadku Pawła Śpicy będzie podobnie.   Kto więc zagra u boku Marcina Gortata w lidze NBA?   - Krótka odpowiedź: stawiam na Przemka Karnowskiego i mocno mu kibicuję!  

Basket piąty w Gdańsku

Basket Koszalin - 25 Września 2013 godz. 10:55
W Gdańsku rozegrano IV edycję turnieju DE LA SALLE CUP. Do Trójmiasta przyjechały drużyny z rocznika 2001 i młodsi. Najlepszą drużyną DE LA SALLE CUP okazał się BASKET TORUŃ przed ASSECO GTK Gdynia. Gospodarze turnieju, byli bardzo gościnni - wysoko przegrywając swoje spotkania. W meczu o 5 miejsce Basket Koszalin wygrał z UKS DE LA SALLE Gdańsk. Od czwartku 19 września do soboty 21 września 7 drużyn - BASKET TORUŃ, ASSECO GTK Gdynia, UKS 7 Sopot, Akademia Koszykówki BASKET Koszalain, UKS Białołeka, UKS DE LA SALLE Gdańsk i UKS DE LA SALLE SP 42 Gdańsk rywalizowało w meczach, każdy z każdym.   Przez trzy dni zawodnicy każdego zespołu rozegrali po sześć spotkań. Natomiast w niedzielę 23 września rozegrano pojedynki o miejsca na podium. Oprócz nagród rzeczowych przygotowanych przez sponsora zawodnicy biorący udział w turnieju mieli możliwość obejrzenia rozgrywki piłki nożnej pomiędzy Lechią Gdańsk a Zawiszą Bydgoszcz.   Dodajmy, że zawodnicy Basketu byli o rok młodsi od swoich rywali i w kategorii rocznika 2002 okazali się najlepszym zespołem.