Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Patrzeć w przyszłość

Autor Robert Kuliński/ fot. degorska.art.pl 5 Września 2014 godz. 15:07
Minęły wakacje co oznacza, że sezon artystyczny rusza pełną parą. O nadchodzących wydarzeniach w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym z dyrektorem placówki, Zdzisławem Derebeckim rozmawia Robert Kuliński.

Jak  ocenia pan miniony sezon po wakacyjnym odpoczynku? Ma pan jakieś przemyślenia?

 - To było tak dawno temu, że nie widzę sensu zastanawiania się nad przeszłością. Myślę, że lepiej patrzeć w przyszłość. Zaczynamy nowy sezon i to jest teraz najważniejsze. Wszyscy bardzo ciężko pracujemy, aby repertuar był atrakcyjny dla naszych widzów.

Czym rozpocznie się program artystyczny w tym roku?

- Na początek, 20 września przygotowaliśmy odświeżenie premiery spektaklu Piotra Krótkiego. Dowcipna opowieść o średniej wielkości teatrze w średniej wielkości mieście. „Krótki (ego) zarys historii teatru” miał swoją premierę tuż przed zakończeniem poprzedniego sezonu i uważam, że przedstawienie  jest świetne.

Jakie premiery zobaczymy w tym roku?

 - Już niedługo , bo 27 września  będzie można zobaczyć nowy spektakl w naszym repertuarze w reżyserii Andrzeja Cichłowskiego „Szalone nożyczki”. Kryminalna farsa, która od  lat przyciąga publiczność do  teatrów na całym świecie. Natomiast 12 października odbędzie się długo oczekiwana premiera sztuki „Kali babki”, która powstała w ramach Sceny Propozycji Aktorskich. Będzie to opowieść o słynnym „Tulipanie”, czyli Jerzym Kalibabce, największym oszuście matrymonialnym PRL'u. Reżyserem tego spektaklu jest Michał Siegoczyński, który dał się już poznać naszej publiczności przedstawieniem „Love forever”. Przed samym festiwalem m – teatr pojawi się także premiera spektaklu Cezarego Ibery, który w tegorocznej edycji naszej imprezy otrzymał nagrodę publiczności za sztukę„Rosencrantz i Guildenstern nie  żyją”.

To są propozycje dla dojrzałego widza. BTD przygotowuje także bajki dla dzieci, co nowego dla najmłodszych?

 - W grudniu w okolicach mikołajek pojawi się „Cudowna Lampa Alladyna”, jednak szczegółów na razie nie zdradzę.

Pan również  reżyseruje, co w planach na ten sezon?

 - Przygotowuję przedstawienie na podstawie powieści Pietro Arentino „Żywoty Kurtyzan” oraz fragmentów z Dantego. Całość będzie nosić tytuł „Rozpusta” .

Jakie działania pozasceniczne szykuje BTD? Pytam, bo w Koszalinie powstaje nowy prywatny teatr prowadzony przez niemieckiego aktora Torstena Münchowa, który chce działać wspólnie ze scenami w regionie. Czy BTD byłoby skłonne do nawiązania współpracy?

 - Generalnie jesteśmy otwarci na wszelką kooperację. Działamy wspólnie z Variete Muza, niedługo rozpoczniemy też współprace z Centrum Kultury 105. Natomiast o projekcie pana Münchowa słyszę głównie z zewnątrz i nie wiem, czy można to przedsięwzięcie traktować poważnie. Poczekajmy co z tego wyniknie i jeśli współdziałanie będzie miało sens to nie widzę przeszkód.

Wspomniał pan o współpracy z CK 105, na czym będzie ona polegać?

 - Włączymy się w Amatorski Ruch Artystyczny. Nasz aktor - Marcin Borchardt, który moim zdaniem ma także świetne predyspozycje reżyserskie, będzie prowadził zajęcia teatralne dla młodzieży. Z resztą nie pierwszy raz otwieramy się na młodych ludzi umożliwiając im rozwój artystyczny. Już 14 września na naszej scenie będzie można obejrzeć przedstawienie „Legoland” w reżyserii Magdaleny Muszyńskiej - Płaskowicz, który powstał właśnie podczas warsztatów dla młodzieży realizowanych przez nasz teatr.

Podsumowując - będzie się działo. Dziękuję za rozmowę

Poprzedni artykuł
Następny artykuł