Nowe przepisy dotyczące praw konsumenta wejdą do Polski z pewnym opóźnieniem. Ustawa jest jednak skomplikowana i nie wiadomo do końca jak ją interpretować. Jeśli będziemy kupować przez internet, to nie będziemy mieć 10, a 14 dni na zwrot towaru. Obowiązkowe staną się także informacje o każdym składniku ceny i wszelkich opłat dodatkowych, w przeciwnym razie klient... nie będzie musiał ich płacić.
Najbardziej kontrowersyjnym i wyśmiewanym przepisem jest nowa ustawa o wyglądzie sklepów internetowych. Zamiast dobrze nam znanego przycisku „kupuję”, który ponoć nie jest do końca zrozumiały, pojawi się napis, dokładniej opisujący wykonywaną czynność na stronie, np. „Zamawiam z obowiązkiem zapłaty”.