Ewa Świetlik, urodzona we Wrocławiu w 1943 roku, jako dwuletnie dziecko wraz z rodziną trafiła do Koszalina i właśnie to miasto stało się jej miejscem na ziemi. Tu skończyła I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Dubois, stąd pojechała na studia do stolicy, gdzie ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim oraz Studium Dziennikarskie.
W roku 1967 rozpoczęła pracę w Głosie Koszalińskim, później Głosie Pomorza. Pracy dziennikarskiej poświęciła całe dorosłe życie. Pisała artykuły o tematyce społecznej i kulturalnej. Jej teksty zawsze wyróżniały się nie tylko dziennikarską rzetelnością, ale także wielką troską o piękno i kulturę języka polskiego. Po wielu latach pracy reporterskiej Ewa została sekretarzem redakcji, dbała o to, aby artykuły innych dziennikarzy były napisane poprawną i ładną polszczyzną.
Czytelnicy wspominają Ewę jako osobę pełną ciepła, wrażliwą na krzywdę innych ludzi. Przyjaciele z redakcji na zawsze zachowają ją w sercach jej pogodę ducha i bezinteresowność. Kochała naturę, uwielbiała swoją działkę, która nazywała prawdziwym rajem na ziemi. Kwitnące kwiaty zawsze sprawiały jej wiele radości. Ewa lubiła muzykę klasyczną, kochała także podróże.
Ciężka choroba, która ją dotknęła, okazała się silniejsza. Ewa, tak wrażliwa, tak krucha, nie była w stanie jej pokonać. Ewa odeszła od nas zbyt szybko. Będzie nam brakowało jej mądrości, życzliwości, jej optymizmu i uśmiechu.