Wszystko zaczyna się od zwykłej szklanej rury ze szkła sodowego. Następnie zostaję ona rozdmuchana nad palnikiem w temperaturze ok. 1000 stopni C. – Wydmuchujemy bombki o różnych kształtach, jednak ok. 90% stanowi kształt okrągłej kuli. Najbardziej chodliwe bombki do naszych mieszkań to kule 10 cm i 12 cm. – mówi Krystyna Berezka, właścicielka.
Następnie jest etap srebrzenia. – Kule srebrzy się nie na zewnątrz, tylko w środku. Potem zostaną one dekorowane, obcina się tzw. ogonki, zakłada zaczepy i pakuję w pudełka. – informuje Berezka. Produkcja bombek nie jest pracą sezonową. – Produkujemy je niemalże przez cały rok. W naszej wytwórni powstaję ok. pół miliona sztuk bombek rocznie, a zajmuję się tym tylko 8 osób. 99% naszej produkcji to eksport na zachód. – dodaje właścicielka.
Zapraszamy do obejrzenia filmiku pt. „Produkcja bombek”:
Bombki, które powstają w koszalińskiej firmie, trafiają głównie do Niemiec, Szwajcarii i Anglii. – Zdarzają się również zamówienia np. z Japonii. Fani pewnego zespołu zamówili bombkę i wysłali ją w prezencie. – komentuje Berezka. Pracownicy firmy starają się zrealizować każde zamówienie, nawet te, które z pozoru wydaje się nierealne.
W ubiegłym roku szczególnym zainteresowaniem cieszyły się bombki z motywem graficznym. W tym roku ludzie szukają motywów kwiatowych, dlatego są one często powtarzane na tych ozdobach. Średnio okres oczekiwania na realizację zamówień indywidualnych wynosi ok. 2 tyg., jednak bywa i tak, że zlecenie zostaję zrealizowane z dnia na dzień. – Wszystko zależy od ilości zamówień. Obecnie, jak zawsze przed świętami, jest bardzo dużo zleceń indywidualnych. – podkreśla właścicielka.
Warto dodać, że na terenie koszalińskiego zakładu znajduję się sklep firmowy, gdzie można zaopatrzyć się w ozdoby choinkowe. – Sprzedajemy bombki od 50 gr do 50 zł za sztukę. Wszystko zależy od średnicy i od dekoracji jaka jest wykonana. Nie raz bombka jest średniego rozmiaru, a dekoracja jest tak bogata, że zwiększa jej koszt. – zaznacza Berezka.