Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Kozłowski i Pawłowski zawiedli

Autor Artur Rutkowski 13 Listopada 2013 godz. 7:35
Nie tak wyobrażali sobie wyjazd na Mistrzostwa Europy w boksie zawodnicy z naszego okręgu. Konrad Kozłowski i Kamil Pawłowski przegrali swoje pierwsze pojedynki. Tym samym pożegnali się z marzeniami o pasach mistrzowskich.

Podopieczny Józefa Warchoła swój pierwszy, a zarazem ostatni pojedynek w rosyjskiej Anapie stoczył w niedzielę, 10 listopada. Rywalem koszalinianina był reprezentant Azerbejdżanu Osman Terzi, który wygrał z Konradem decyzją sędziów 3:0.

 

Punktacja sędziów przedstawiała się następująco:

Valeriu Bandalac 28:29 dla Osman Terzi

Zhurkin Sergey 27:30 dla Osman Terzi

Ivan Tsvetanov Popov 28:29 dla Osman Terzi

 

Z kolei reprezentant Victorii Sianów - Kamil Pawłowski swoje pierwsze starcie stoczył we wtorek 12 listopada z francuskim pięściarzem Christophe Bobozo Fataki. Niestety podopieczny Tomasza Waleńskiego, okazał się za słaby, aby awansować dalej. Francuz wygrał z Kamilem 3:0.

 

Punktacja sędziów przedstawiała się następująco:

Bagrat Avoyan 27:30 dla Christophe Bobozo Fataki 

Sergey Zhurkin 27:30 dla Christophe Bobozo Fataki 

Valeriu Bandalac 27:30 dla Christophe Bobozo Fataki

 

Przypomnijmy, że przed wylotem do Rosji obaj zawodnicy byli typowani przez swoich trenerów do  medali na Mistrzostwach Europy. Niestety obaj wracają z mistrzostw na tarczy.

Czytaj też

Kozłowski drugi w Pucharze Polski

Artur Rutkowski - 25 Listopada 2014 godz. 12:56
Konrad Kozłowski zajął drugie miejsce w wadze 75 kg podczas Pucharu Polski Juniorów w Boksie, który odbył się w Nowym Dworze Mazowiecki. W drodze po medal koszalinianin pokonał dwóch rywali, zaś w finale musiał uznać wyższość Rafała Staszewskiego. Pierwszą swoją walkę Kozłowski wygrał na punkty 2:1 z Dominikiem Kaciupą ze Skorpiona Szczecina. W walce półfinałowej zawodnik z naszego miasta, również stosunkiem 2:1 pokonał Kamila Januszewskiego z Cristal Białystok. Walka finałowa niebyła już tak udana dla Konrada, który przegrał przez TKO w trzeciej rundzie z Rafałem Staszewskim z Kontra Elbląg.   Ponadto Rafał Staszewski reprezentujący klub Kontra Elbląg został wybrany najlepszym zawodnikiem całego Pucharu Polski. Natomiast w klasyfikacji klubowej pierwsze miejsce zajęła stołeczna Legia, przed NOSiR-em Nowy Dwór Maz. i Cristalem Białystok.   Wyniki walk Kozłowskiego: Finał: Rafał Staszewski (Kontra Elbląg) – Konrad Kozłówski (Fight Club Koszalin) 3r. TKO 1/2 finału: Konrad Kozłowski (Fight Club Koszalin) – Kamil Januszkiewicz (Cristal Białystok) 2:1 1/4 finału: Konrad Kozłowski (Fight Club Koszalin) – Dominik Kaciupa (Skorpion Szczecin) 2:1

Róża Karlino druga w kraju

Artur Rutkowski / fot. pzb.com.pl - 17 Marca 2014 godz. 13:28
W Kaliszu odbyły się 85 Mistrzostwa Polski Seniorów w Boskie. W zawodach wzięło udział 192 zawodników z 81 klubów z 15 Okręgowych Związków Bokserskich. Podczas mistrzostw bardzo dobrze spisali się reprezentanci Róży Karlino, którzy drużynowo zajęli drugie miejsce. Medale w kategorii do 60 kg zdobyli Mateusz Polski, który przegrał dopiero w finale z Dawidem Michelusem z Sokoła Piła, zaś brąz przypadł Radomirowi Obruśniakowi, który w półfinale, również musiał uznać wyższość reprezentanta Piły. Kolejny dobry występ zanotował Marcin Latocha, który poległ dopiero w finale kategorii do 64 kg, zawodnikowi UKS Bokser Chojnice, Kazimierzowi Łęgowskiemu.   Warto dodać, że pod szyldem Róży Karlino wystąpił Karol Ozimkowski, który w przeszłości trenował pod okiem Józefa Warchoła. Niestety Karol poległ już w drugiej walce przez kontuzje łuku brwiowego. Ostatecznie zawodnik zajął trzynaste miejsce w kategorii do 64 kg.   - Wynik dla wielu klubów byłby potężnym sukcesem, jednak subiektywnie czuję że zabrakło wisienki na torcie w postaci złotego medalu, osobiście winę ponoszę ja za wynik uświadamiając sobie że ze względu na objęcie funkcji pierwszego trenera Mł.Kadry Narodowej nie mogłem dobrze przygotować moich zawodników do tych mistrzostw ze względu na częste zgrupowania co powoduję ze zawodnicy przygotowują się na tz.telefon. W tym miejscu pragnę szczerze podziękować chłopakom :Marcinowi Latocha, Mateuszowi Polskiemu Radomirowi Obruśniakowi za profesjonalizm i oddanie dla tak trudnego sportu jakim jest boks. Po prostu jesteście wielcy. Podziękowania dla Karol Ozimkowski ,który mieszkając w Londynie przyjechał aby wystartować w tych mistrzostwach ,niestety w wyniku kontuzji (głębokie rozcięcie łuku brwiowego ) w drugiej walce lekarz musiał przerwać walkę. – Podsumował i podziękował Tomasz Różański, trener Róży Karlino.